Marcos73

@zając ja jednak namawiam, abyś spróbowała GS junior, choćby z czystej ciekawości. Ja zauważyłem dwie zasadnicze różnice między nartami sklepowymi o podobnej charakterystyce, a narta zawodniczą juniorską. Po pierwsze narty zaczynają natychmiastowo skręcać i tutaj jest ogromna różnica. Praktycznie położenie nart na krawędzi jest wystarczającym działaniem, aby narty zaczęły skręcać. Dla mnie osobiście to była kolosalna różnica. Narty nie maja zwłoki (być może to za spawa geometrii, konstrukcji - nie wiem), nie pytają co chcesz robić - tylko położenie na krawędzi wywołuje natychmiastowy skręt. A dzieje wie to tak szybko, że trzeba pilnować zewnętrznej, bo myślałem że przy pierwszym delikatnym skręcie myślałem, że mi wewnętrzną wyrwie. Też oczywiście psychicznie byłem pełen obaw, bo mimo iz narty krótkie, to R 21m - no robił na mnie wrażenie, niepotrzebnie. Narty bardzo mocno zacieśniają skręt, może to zasługa mojej wagi i nart przeznaczonych dla młodzieży. Na nich się nad wyraz bardzo łatwo skręca. Drugą rzeczą, to łatwość wprowadzania w ześlizg. Jest bezproblemowy. Narty sa bardzo stabilne i nie dają żadnych objawów nerwowości w każdym zakresie prędkości. Na wprost jadą jak po szynach i nie szukają same skrętów. Nie wiem jak to wygląda na 166cm, ale pewnie podobnie. Aż z ciekawości może spróbuję, jak będę miał czas przekręcić wiązania. Bardzo fajne doświadczenie. Dla Ciebie - jako kobiety - to może być dość ciekawa propozycja - a że masz wóz z garażem - 1 para więcej nie zrobi różnicy 😉. pozdrawiam ps. Żebyś nie pomyślała, że chce Ci je opchnąć, bo mi na tym nie zależy.

Piotrek i tak i nie, wszystko zależy od poziomu jazdy testera i opiniotwórcy. Dla chcących poprawiać swoje umiejętności ta wskazówka jest ważna: "Dobre do nauki jazdy carvingowej" A dla osób bardzo dobrze jeżdżących to opinia, która stwierdza pewną słabość tych nart: "Niestety w dłuższych skrętach i przy większych prędkościach niezbyt dobrze trzymają na twardym stoku." Zapewne te narty, będą bardzo dobre dla większości amatorów, jednak dla grupy - która jest zdecydowanie mniejsza będzie to zbyt słaba narta w określonych warunkach. pozdro

Cze @Chertan dobrze zdiagnozował problem, co tez potwierdza film. Jesteś spionizowania i dość pewnie się na nartach poruszasz, jednak technika leży i kwiczy. Brak odciążenia powoduje siłowe skręty. Dlatego na krótszych Ci się lepiej jeździ. Lekcje z instruktorem pomogą. Jak zaczniesz odciążać, zobaczysz, że ta różnica w długości nie ma znaczenia. Póki co krótką jest Ci łatwiej obracać, ale nie tędy droga. pozdrawiam

Cze No to jest zasadnicze pytanie - czy planujesz także jakąś jazdę przytrasową. Jeśli tak - to moim zdaniem niezły wybór. Narta dość szeroka, ale konstrukcyjnie ok - jest drewno i blacha. Minosem - jest kierunkowość nart (jest lewa i prawa). Niemniej jednak są symetryczne i można na nich jeździć na lewo. Pewnie w bardzo twardych warunkach, warto pilnować poprawności założenia - bo jednak jak producent opisuje na dziobach (a może po całości) od strony bez laminatu z włókna mogą być bardziej miękkie. Jeździłem na podobnych - ale w tej samej technologii zrobione (były 2 blachy), zamiana nart nie była odczuwalna, ale też nie było twardego podkładu. Więc trudno się tutaj odnieść. Przy tej konstrukcji, pewnie można na nich ostro pojechać, jedynie szerokość może nieco mulić nartę przy przechodzeniu z krawędzi na krawędź. Ale coś za coś. Ta szerokość będzie się znowóż lepiej sprawować przy jeździe przytrasowej. pozdro

Tu się w pełni zgadzam. Ale też dużo zależy od "zacięcia" narciarza. Część i tak rezygnuje uprawiając knajping, a na piękną słoneczną pogodę to może być byle co. Jednak są tacy co nie wymiękają. I tu warto mieć dobrą odzież. pozdro

Raczej lepiej zbudowany 😉, ale to co napisałeś - to prawda. U mnie te narty zaczęły nie dawać rady na twardych stokach, natomiast na miękkim petarda. Drugi model jest lepszy i sztywniejszy PX 71, ale jednak co blacha - to blacha. pozdro

Cze No 250km mam - sporo. Z plusów to dość szeroka czerwona trasa. Następnym plusem to kanapa, która nie pompuje na górę zastraszającej ilości narciarzy, więc śmiem przypuszczać, że na trasie jest pusto. Ze zdjęć to wygląda spoko. Trasy ponad 1km długości są ok. pozdro

Cze Tam są 2 trasy pod kanapą? Tak wygląda, ale na "drugiej brak śniegu - chyba. pozdro ps. Stok wygląda spoko, krzesło tez 😉

Czyli te rejony także odwiedzają. Przyjazd do Was to nie jest głupi pomysł, pod warunkiem że nie będzie więcej stania niż jeżdżenia. pozdro

Panowie A jak obłożenie w czasie ferii? Np. Waszych oraz innych województw. pozdro

Ok, przyjąłem do wiadomości. pozdro

Maciek, narciarstwo się zmieniło, nie zauważyłeś? Mały, pełny talerzyk jest wytrzymały, a na mechanicznie przygotowanych trasach sprawdza się bardzo dobrze. Duży ażurowy talerzyk będzie bardziej podatny na uszkodzenia na trasie, bo zwykle jest to zbity twardy śnieg. Ażur tutaj nic nie da, bo taki śnieg nie będzie przez niego przechodził. Stąd stosuje się małe, ale pełne talerzyki. pozdro

Jasiczek dojechał, 27 miejsce. Szwajcarzy rządzą, rozjechali konkurencję. pozdro

Niespodziewane zakończenie. pozdro.

W tej formie nie ma sensu. Zapytałeś o długość dla Ciebie, a nie czy zbyt długi/krótki nie powoduje jakichś problemów i błędnych zachowań (np. Zbyt długi powoduje odchylenie sylwetki itp.). Spersonalizowałeś pytanie do własnej osoby oczekując recepty. Ty wiesz w jakim stopniu je używasz i wykorzystujesz, a już posiadając regulowane nie rozumiem dylematu. Jeśli chcesz możesz zastosować wzór Leki, a czy to będzie właściwa długość? Niekoniecznie. Pytanie z serii jak zapinać buty i na który Ząbek, aby były dobrze zapięte. pozdro

Żebyś miała dylemat😉. pozdro

Są zielone??? pozdro

Idealna odpowiedź. @KrzysiekKpytanie z cyklu bez sensu. Nikt Ci gotowca nie poda na tacy. Część używa kijów do markowania, a część go wbija. Ja osobiście tylko markuję, ale mam zbyt długie, bo czasami mi haczą o podłoże, ale w głównej mierze wykorzystuje je do rozpędzani, łyżwa etc. co jest elementem jazdy i tu są dobre. Kiedyś przez pomyłkę zabrałem stare Maksa i w jeździe ok, natomiast wszystkie inne czynności bez sensu, bo za krótkie. Drugą sprawa to kształt talerzyka, jeździłem przytrasowo po zmuldzonym terenie i nawet jakbym chciał nim się podeprzeć, to nie dało rady, bo się zapadał po rękojeść. Długość musisz dobrać sam. pozdro

Cze Udało się zdobyć film z rozgrzewki😀. Ma się dojścia😉. pozdro IMG_6412.mov

Cze Jeździłem na syna juniorach i …. Są całkiem inne niż sklepówki. Jak coś to mam 166cm po młodym, sezon jeżdżone, mogę wypożyczyć na próbę - jak coś. pozdro

No napisałem przecież że zapomniałem wyłączyć. Dlatego jej nie używam, ale mam😀. pozdro

Co poradzisz, jak nic nie poradzisz. pozdro

Cze Dzisiaj Rusin z rana, trochę mam kurewski katar i nie chciało mi się jechać nigdzie. Ale jakoś się zebrałem dość późno. Krzysiu @moruniek sorka, ale okropnie mi się nie chciało Was odwiedzić. Jednak droga do NT to petarda. Rano buro, ale kontrast dobry. Warunki wyśmienite, na wierzchu z 3 cm świeżego pod spodem beton. Tak twardo, że nie da się wbić kija na stoku, aby stał. Tak sprawnie jechałem😉, 8.45 byłem na stoku. Pierwszy byłem, po 3-cim zjeździe też byłem pierwszy😀. O 10.00 wyszło słońce. Jeździłem na Porche do 12.00 - kolejek brak, wszystko na bieżąco. 8 minut trwa wyjazd i zjazd, nawet fajki jarałem na kanapie, bo jeździłem sam. Potem kiełbaska i babcia na dobicie, koniec o 15.30 bo się zachmurało i zrobiło się płaskie światło, a już miałem dość. No i te gluty w nosie, przy tej temperaturze to lało się jak z cebra. Włączyłem sobie apkę, oczywiście z poślizgiem, bo zapomniałem - dopiero o 10 z minutami, ale oczywiście także zapomniałem wyłączyć i takie mi wyszło, po co Alpy, jak Rusin to magiczny ośrodek😀. pozdro

Zabieraj te kijki napełniane. Bo 1 rozdanie i po piersiówce. pozdro ps. Rzutem na taśmę się załapałem, głupi to ma szczęście😀

Dzień Dobry Pierwszy😀