-
Liczba zawartości
4 450 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
185
Zawartość dodana przez Marcos73
-
Cze Widzę, że powódź, to temat rzeka. pozdro
-
Przestań wrzucać rozbierane, to będą wchodzić😉. pozdro
-
Cze Zdecydowanie Gore-tex lepsza, ale zerknij na to - dobrej jakości rzeczy Szwedzkiej firmy. Montec - lepsze, Dope nieco słabsze ale też na przyzwoitym poziomie. https://www.ridestore.com/pl/montec?gender=Kobiety pozdro
-
"Wyczyn" to pojęcie względne, oczywiście uprawianie sportu na wysokim poziomie - prędzej czy później odbija się na zdrowiu niekorzystnie. Natomiast takie amatorskie w granicach rozsądku nie jest złe. Ja nie neguję takiej formy, bo jednak, a szczególnie w dzisiejszych skomputeryzowanych czasach każda forma ruch i wysiłku fizycznego jest pożądana. Z przeciskającymi wie dzieciakami nie mam problemu, bo nie odwiedzam zatłoczonych stacji, na nartach jestem dla przyjemności i nigdzie mi się nie spieszy, mam zwykle cały dzień na jazdę, więc ta minuta wte a we wte mnie nie zbawi. Sam byłem dzieckiem i też tak się przeciskałem, więc to rozumiem doskonale. Mnie to osobiście nie przeszkadza. Co do dyskusji o Twojej technice jazdy, jak najbardziej jest wskazana, mnie osobiście bardzo ciekawie poglądy innych i Twój punkt widzenia na narciarstwo. Z powyższego filmiku, to równoległością prowadzenia nart to chyba nie miałbym najmniejszego problemu, a jazda na dwóch nartach w miarę równo obciążonych na małych prędkościach pewnie też do zrobienia. Gorzej jak będzie szybciej, bo "stare" nawyki byłoby bardzo trudno zmienić. Też raczej jeżdżę dość miękko i luźno. Nie wiem czy jak Ty dałbym radę, nigdy nie próbowałem. Zima za pasem - jak sypnie białe, można coś porzeźbić na stoku. Będziemy prawdopodobnie w styczniu (początek) w Zwardoniu, może coś uda się sklecić wspólnie. Może być Istebna na Złotym Groniu. Do dogadania pewnie. pozdro
-
Marek Bo nie zawsze tak jest, w Twoim, a raczej Waszym jest inaczej niż w standardowym przypadku. Jest córką trenera, miała na codzień do czynienia z narciarstwem oraz z szeroko rozumianym sportem i się wkręciła, chociaż pewnie Ty wskazywałeś jej kierunek. Sama tego przecież nie wymyśliła. pozdro
-
Dokładnie jak piszesz. Zazwyczaj to rodzice cisną na wynik, bo nie potrafią spojrzeć obiektywnie na swoją pociechę. Nie chcą aby się czegoś nauczył, ma być zwycięzcą, aby było się czym pochwalić. pozdro
-
Zdjęcia ładne, szczególnie natura. Gratki ręki. pozdro
-
A bym pocisnął 😉 pozdro i zazdro
-
Ja na początku marca będę w ZW jak coś, ale będę optował nad możliwością 4 dniówki za granicą - może się coś trafi. Wiosna jest długa i nie ma co zdziwiać, że każdy zaraz na początku marca już pojedzie gdzieś za granicę. Bez przesady. Zwardoń ewentualnie zaraz po feriach - o ile będzie śnieg. Jeszcze sporo czasu do wiosny. W ZW nie będzie problemu (a raczej nie powinno być) z rezerwacją miejsc po feriach. pozdro
-
Cze Zastanówcie się czy nie lepiej ustalić 2 terminy zlotów, żeby choć jeden doszedł do skutku. Najwięcej chętnych jest na marzec, ale wszystko zależy od warunków śniegowych. Spotkanie, spotkaniem ale pasuje coś wspólnie poszurać. Ja jednak optuję za styczniem 10-12 jako pierwszy termin, a drugi w marcu, być może zagraniczny uda się sklecić. Baza przeładunkowa wówczas u Damiano w pępku świata, aby jechać jak najmniejszą ilością samochodów. Ja, Mikoski, Mitek i Piotrek Cheertan mamy duże samochody i możemy komfortowo przewieźć 14 osób. Reszta nie wiem czym jeździ. Jest Insignia Kombi, Superb, Sharan i V-ka. Ja dodatkowo w razie potrzeby mogę wywalić fotele (jak będzie mniej osób) i zabrać masę bagażu. Nie jest to fantastyka, tylko możliwe do realizacji. Potrzeba 4 dni wolne. 1-szy dojazd, 2 dni jazdy i 4-Ty powrót. W sumie 3 noclegi. Do przemyślenia. pozdro ps. Dajcie lajka, jeśli uważacie że to nie jest głupi pomysł. Innymi emotkami można wyrażać swoją dezaprobatę, przynajmniej będę wiedział na kim nie można polegać😀. Brak głosu oznacza milczący akcept.
-
Maks jedzie za tydzień na tydzień, mam nadzieję, że pojeździ, czego Tobie także życzę. Daj jakieś foty tylko bez retuszu😉. pozdro