SzymQ
Members-
Liczba zawartości
1 185 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
4
Zawartość dodana przez SzymQ
-
Wydarzenie ewidentnie się rozkręca z roku na rok. Strach się bać tego co przyniesie najnowsza edycja. Niby co było w Zwardoniu, zostaje w Zwardoniu, ale @KrzysiekK powinien to udokumentować na wszelki wypadek... tak z dziennikarskiego obowiązku 🤣.
-
Wingsuit nie determinuje czy to base jumping czy nie 🙂 Wujotowi też nie chodziło raczej o zdefiniowanie co to jest wingsuit, tylko jaka jest geneza statystyki. A ta statystyka w sumie jest ciekawa. Niby sporo ludzi lata w wingsuitach i skacze z mostów bez nich, ale jak się spojrzy na wyczyny tych wkręconych w proximity flying, albo w późne otwarcie bez kombinezonu, to może jednak niestety być uzasadniona... A kolegi szkoda (jak i wielu innych) 😞
-
Ja nie 🙂 Tytuł największego miękiszona SF już zajęty, więc zadowolę się pozycją drugą (zaraz obok tytułu największego melepety, który przejąłem, kiedy wakował). Ty byś pojechał jak inni świetni narciarze, wiadomo. Wybitni tam wskakują z rozpędu powyżej. Dobrzy próbują tam wjechać, choć zaliczają glebę. I stojąc na górze wszystkim tym narciarzom biłbym brawo. Ale ten gość... Gdyby była nagroda Darwin Award of Corbet to miałbym właśnie swojego kandydata...
-
Wyobrażenia po obejrzeniu Kings & Queens kontra rzeczywistość... Leżę...
-
Sorki, chyba zmyliła mnie struktura freestylowa we wcześniejszym opisie :). Co do postrzegania szerokości nart to nie mam jakiegoś mocno przemyślanego zdania. Wydaje się, że to mogą być rezultaty eksperymentowania z taliowaniem. Pewne znane mi narty przedwojenne mają 90 mm na całej długości i wyglądają dość wąsko. To i ja mam ciekawostkę dla Ciebie. Film z roku 1931. Taila wyginało się chyba domowymi sposobami, a dalej książka o narciarstwie i już jazda z fantazją 🙂 Ciekawe, czy już wtedy marzyli, żeby lądować tyłem 😉
-
Zostaję przy swoich. Eksperymenty nie mają sensu 🙂Z praktycznego punktu widzenia nie pomoże sprzętu kupa kiedy narciarz d**a - nie zwracamy uwagi na numerki. Z teoretycznego natomiast punktu widzenia dobre narty zaczynają się przy około 90mm (np takie Bent Chetler, Rustler czy Unleashed). 70 mm ?! - próbujesz mnie namówić na narty biegowe?! 🤪
-
Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. 😉
-
Jeśli zlot przeniósłby się w Karkonosze, to faktycznie chyba byłbym zdania, że nie muszę nikomu nic udowadniać. W Zwardoniu jednak mogę udowodnić zainteresowanym, że teoria wyprzedza u mnie praktykę. Przyjedź, to też się o tym przekonasz🤣
-
Tak. Masz rację.
-
Jak uważasz. Dla mnie nie ma znaczenia ani czy będziesz próbował ani czy Ci się powiedzie. Ostatnie czego bym chciał, to żebyś zrobił sobie krzywdę próbując mi coś udowodnić.
-
Ja żadnych deklaracji nie czyniłem. Za to Ty mówiłeś, że się nauczysz tyłem... Chyba Ty masz coś do udowodnienia w Zwardoniu, a ja chętnie to zobaczę...
-
Do niedawna twierdziłeś, że gardzisz teorią, a teraz nagle zapragnąłeś wszystko wiedzieć. Nawoływałeś, żeby jeździć a nie teoretyzować, więc może to też dobra porada dla Ciebie. Jeździj zamiast kręcić koperkową aferę, bo nie zrozumiałeś z teorii czegoś, co dla przeciętnego narciarskiego teoretyka nie brzmiało niezrozumiale... Jak na przykład te, żeby jeździć zamiast pytać? 🤔
-
A może reszta się zastanawia, a on jako jedyny znalazł tę linię... 😉
-
No to nieźle... Ale chyba tam nie jeździsz... Szkoda życia - ja bym nie ryzykował 😉
-
Czyli na B Fis bardzo hamujesz przed ścianką, żeby się upewnić, że jesteś sam. Super, trochę mnie uspokoiłeś. Tylko nie wiem jak można się tam tak rozpędzić hamując przed ściankami, ale już nie będę wnikał...
-
Byłem w okolicach nowego roku w Lądku. Zastanawiałem się czy by nie zabrać młodszego dziecka na czarną na C, ale akurat zaanonsowałeś się, że tam będziesz. Wyobraziłem sobie swoje dziecko i Ciebie przewracającego się przy prawie 100km/h i odpuściłem. Teraz jeszcze dowiaduję się, że Ty może byś dziecka nie zauważył... Nie masz może wrażenia, że to już pora na refleksję?
-
Jak mówię tym zajmuje się mechanik, decydując na bieżąco w zależności od dostępności w lokalnym IC. (Taki model współpracy bardziej mi odpowiada pod kątem ewentualnych roszczeń gwarancyjnych). Gdybym miał wskazać markę, którą kupiłbym z przekonaniem to byłaby to Mikoda. Nie wiem jak obecnie ale dawniej były świetne. Miałem kiedyś TheWoo Lambos 1.5 8V. Nie dość, że miał mniej mocy niż 1.6 16V, to jeszcze mniejsze tarcze. Jak poszły na przód Mikody to nie dość, że tarcze nie skończyły się po 25kkm , to jeszcze auto zaczęło hamować...
-
Na pływających to się nie znam, to już jakiś poziom zawodniczy. Ze względów praktycznych na przód pierwsze katalogowe 😉 (nacięte i nawiercone), na tył drugie katalogowe (nacięte) i więcej nie rozkminiam, a markę wybiera mechanik 😉
-
Teraz to już przesadziłeś. Z tyłu niby można byle co, ale już chociaż jakieś nacinane mogłeś wrzucić.🤪
-
Zakup nart przez olx nazwy modeli z podobnej półki zestawienie
SzymQ odpowiedział Robur82 → na temat → Dobór NART
Jak dla mnie to brzmi to jak robienie boku bez usunięcia nadmiaru ABSu. Też się ponoć da, ale dla mnie to się jednak dobrze nie da tego zrobić. 🙂- 136 odpowiedzi
-
- 3
-
- olx
- zakup nart
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zakup nart przez olx nazwy modeli z podobnej półki zestawienie
SzymQ odpowiedział Robur82 → na temat → Dobór NART
Wartości podniesienia nie da się zmniejszyć bez planowania ślizgu. Jeśli naostrzysz 88 przy podniesieniu 0,8 to będziesz mieć kąt wynikowy 88,8 przy sporym podniesieniu. Wydaje mi się, że możesz mieć wrażenie gorszego łapania krawędzi niż w przypadku 87 i 0.8 czy 88 i 0.5. Ja bym zrobił jak radzi Lexi.- 136 odpowiedzi
-
- 2
-
- olx
- zakup nart
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zakup nart przez olx nazwy modeli z podobnej półki zestawienie
SzymQ odpowiedział Robur82 → na temat → Dobór NART
Takie postrzeganie rzeczywistości to pasuje do newschoolers, a nie do skiforum. 🙂 Nie jesteś ani pierwszym ani ostatnim, który wnosi świeże spojrzenie na temat, ale nie ma ono racji bytu w tutejszym klimacie. Jeśli masz odwagę posiadać własne poglądy, a dodatkowo narciarstwo jest Twoją pasją, o której chciałbyś pogadać z innymi pasjonatami na forum, to wg mnie jest to kwintesencja słowa gabrikować. Niebezpiecznie gabrikować to po prostu zabawny oksymoron. P.S. Wolność słowa nie implikuje wolności światopoglądu...- 136 odpowiedzi
-
- 1
-
- olx
- zakup nart
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie prowokuj 🙂. Czytałeś już pewnie na SF, że nie dość że nie da się nauczyć kogoś upadać, to nie wolno tego robić, bo daje to przyzwolenie do szaleńczej jazdy (a może nawet do zniżek w Decu). A najgorsze, że piszą o tym w programie, bo to ostatecznie przekreśla szanse na zostanie dobrym narciarzem...
-
Dopatrzyłem się tu lekkiej zaczepki, która w mojej opinii nie była do końca potrzebna. Zwłaszcza, że poszło to w Twoją stronę, a uważam Cię za przesympatycznego człowieka. Natomiast nie usprawiedliwia to dla mnie nazywania kogoś pajacem. Nie znam całej historii wszystkich animozji ze wszystkich forów, bo mam konto tylko na SF od dwóch lat, ale w moim odczuciu są tutaj osoby, które mocno dostawały słownie w kość jak Star czy Gabrik. Niby konfrontacja z Mitkiem jak ospa wietrzna i każdy musi przejść, żeby mieć pełnoprawne konto na SF, ale czasami zbierze się cała wataha, żeby zryć komuś beret. Ostatecznie patrząc przez pryzmat wszystkich forumowych zbiorowych wycieczek w stronę stara, uważam że gość i tak wykazuje klasę w swoich wypowiedziach. Ostatecznie też wolałbym słuchać, że jazda na nartach to coś co się Szymkom i Filomatom nie śniło, niż że jestem pajacem, kosmitą czy innym. Ale cóż homo homini lupus est. P.S. Od razu wszystkich przepraszam, że psuję wątek poradniczy o bezpieczeństwie. Bo ja i star psujemy wątki, podczas kiedy reszta kolegów tylko dokonuje wtrąceń lekko odbiegających od tematu 🙂
-
Przecież postawa przeciw autokracji nie oznacza, że ktoś jest anarchistą... ani tym bardziej pajacem!