
SzymQ
Members-
Liczba zawartości
1 263 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
4
Ostatnia wygrana SzymQ w dniu 21 Sierpnia 2024
Użytkownicy przyznają SzymQ punkty reputacji!
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
SzymQ's Achievements
-
Polacy dekadami nie mogli się nauczyć kulturalnej jazdy na suwak. Przyszło prawo, paru szeryfów zgarnęło mandaty i się udało - nagle potrafimy. Trochę ludzi zgarnęło mandaty za wjazd na przejazd przy migających światłach i już nikt nie trąbi, żeby ruszać. Niestety ludzie potrzebują potencjalnej kary żeby cokolwiek "zrozumieć". Jeśli posypałoby się trochę mandatów na stoku i odbyło kilka procesów, to nagle okazałoby się, że każdy narciarz wie podobnie jak każdy kierowca, że najechanie z tyłu to przegrana sprawa.
-
Tu warto czytać regulaminy. Są takie stacje, które dopuszczają jazdę po zamkniętej trasie na odpowiedzialność zjeżdzającego 🙂
-
Rozglądam się. Przechodzę też na czerwonym i też jestem za tym, żeby to zdepenalizować. Ale jak wjedzie we mnie auto, które miało zielone, to nie widzę miejsca na relatywizację odpowiedzialności. Są oczywiste przypadki gdzie jest 0 albo 1.
-
Nie pochlebiaj sobie, staranniej dobieram kolegów.
-
Pomyśl o tym, kiedy następnym razem zabierzesz dziecko 20kg, żeby nauczyć je jeździć. A potem wyobraź sobie gościa 100kg 50km/h, który w nie wjechał i tłumaczy Ci, że dziecko jechało jego zdaniem nieprzewidywalnie i powinno się rozglądać wokoło mimo, że jeszcze nie umie jechać patrząc przed siebie. Jak tam relatywizacja? Jeszcze myślisz czy już wiesz? Dla mnie nie ma znaczenia czy to moje dziecko, Twoja siostra, jego babcia czy przypadkowa snowboardzistka przed Victorem. Ten z tyłu ma zapewnić przestrzeń temu z przodu. Proste, nie? 😉 Chociaż, czekaj czekaj... może my tu światli ludzie ze skiforum umówimy się, że nie wolno zmieniać kierunku w sposób, który ktokolwiek uzna za nieprzewidywalny i będziemy rozglądać się wokół zamiast patrzeć przed siebie i jeszcze nazwijmy to postępem!
-
I gotów byłeś poświęcić 2 godziny i pewną ilość paliwa... to dobrze zrobiłeś! Trzeba walczyć z nierzetelnymi przedsiębiorcami. 😉
-
Pierwszy raz widziałem tak "nasmarowane" narty, ale nigdy nie widziałem jak wyglądają narty smarowane na maszynie, bez polerowania drugim wałkiem. Jak narty idą na letni odpoczynek, to ja zostawiam ślizgi pod grubą warstwą smaru. Może oni chcieli podobnie...
-
Moje narty rzadko oglądają maszynę, więc nie mam doświadczenia. Po wpisach Gabrika szukałem informacji nt. potencjalnego wpływu na jazdę zbyt głębokiej struktury. Obejrzałem filmik NTN gdzie potwierdzają to zjawisko. Przy okazji dużo dyskutował prowadzący o serwisie z jakimś innym serwisantem bodaj z Piaseczna. Obaj zgodzili się, że zdarzają im się sytuacje, kiedy klient nie jest zadowolony z usługi, a przyczyną tego jest, że oszczędzali mu ślizg. Mogli zbierać grubiej i byłoby ok. Być może tworzą problem, którego nie ma. Ja nie mam zdania o zużywalności. Mam natomiast zdanie, że na ślizgach w dużo gorszym stanie da się normalnie jeździć.
-
Nie znam się to się wypowiem 🙂 Jak dla mnie to wygląda jakby oszczędnie zbierali ślizg, żeby go wyrównać i nałożyć strukturę. Narta chyba była zapuszczona wcześniej więc musieliby zebrać więcej, żeby wyglądała jak nowa. Jakby nasmarowali to wyglądałaby lepiej, ale jak mieli smarować tymi wałkami, to i tak byłoby to słabe smarowanie. Jeśli ślizgi są równe i krawędzie ok, to ja osobiście bym je nasmarował żelazkiem i jeździł.
-
Ja bym kiedyś sprawdził, ale ponoć tam jest niebezpiecznie 😉
-
Ja chyba też. W pierwszej chwili przeczytałem coś innego niż jest napisane 🙂
-
Ale przecież wpłacamy. Tylko nie ma się co afiszować za bardzo. Zwłaszcza że w przeciwieństwie do kolegi Marka, który hojnie obdarował portal, to ja dałem im tylko 5 PLNów. Nie ma się czym chwalić 😞
-
Ja tam dalej jestem sceptyczny. Dopuszczam jednak myśl, że mogę się mylić (tu mój nowy ulubiony zwrot wchodzi: skromność epistemiczna 😄) i szczerze pytam, żeby dowiedzieć się więcej 😉
-
Ciekawe. Możesz coś więcej napisać?
-
To takie pytanie na które żadna z oczywistych odpowiedzi (Tak/Nie/Pomidor) nie będzie dobra. SL to po prostu fajna narta 🙂