Jan

to rezerwuj od soboty do soboty - będziesz miał 8 dni na nartach

tak z ciekawości zapytam: ile dni jeździcie na nartach przy 4 noclegach?

trochę dziwny termin podałeś - w środku tygodnia będziesz miał mały wybór apartamentów, no chyba że koszty nie mają znaczenia i szukasz hotelu

to jak ma być słońce, super trasy, fajna miejscówka i mało ludzi w tym terminie to możesz pojechać jakieś 100 km dalej jak do Mayrhofen i jeszcze się pochwalić to polecam St. Moritz. Ps. skąd startujesz ?

fajne miasteczko z atmosferą, knajpy, kawiarnie, cukiernie, sklepy , kryty basen, b.dobry dojazd. Narciarsko wszystko do wyboru i koloru (tras), w tym Harakiri - obowiązek każdego szanującego się narciarza😁 Na jednym skipasie 3 duże i 4 mniejsze ośrodki - w tym Hintertuxer Gletscher - moim zdaniem jeden z najlepszych lodowców w Alpach, dobrze działający system skibusów. ostatnio byłem 2015 https://www.kochamnarty.pl/topic/4632-dolina-ziller-live-marzec-2015/

Mayrhofen

zamki w oryginalnych kurtkach są YKK

https://ofero.pl/ogloszenia/nieruchomosci/mieszkania

Pewnie jakaś podróba, w Kathmandu na targu takie kurtki chodzą po 3 do 5 tysięcy Rupii

2 posty wyżej napisałeś cyt Bardzo żałuję, że środowisko narciarskie w naszym kraju dało sobie wyrwać lejce z rąk a przez bałagan, który później powstał - i jest do tej pory - jest niespójne. Zawsze mówię wszystkim, że narciarstwo to nie jest gra w kometkę przez bramę na działce, tylko solidny sport przestrzeni. Nawet w takiej Białce możesz osiągnąć 100km/h na nartach (były tam przez sporo lat rozgrywane MP w jeździe szybkościowej - rekord koło 140km/h) i możesz siebie lub kogoś zabić. Kodyfikacja powinna nastąpić już dawno i jestem jej zdeklarowanym rzecznikiem, ale wierz mi - i bez niej dość szybko i skutecznie można z trasy usunąć jednostki niepożądane. Cóż narciarstwo nosi na sobie piętno upowszechnienia i - jak w każdym tego typu wypadku - wiąże się to z drastycznym spadkiem świadomości i umiejętności przeciętnego narciarza oraz napływem zwykłych chamów.

To na jakich Ty stokach jeździsz że masz takie spostrzeżenia ? W ostatnich latach spotykam w alpejskich ośrodkach sporo polskich narciarzy i na tle innych narodów zachowują się naprawdę wzorowo. Naprawdę kulturalni ludzie (nawet jeśli tu i ówdzie pada sakramentalne "kurwa" to ma ono raczej wydźwięk humorystyczny) dobra znajmość języków obcych i umiejętności narciarskich

a jest jakieś prawo zabraniające ojcu uczenia jazdy na nartach dziecka na czarnej trasie ?

jak ma być na codzień czarna kurtka z białym napisem to lepiej Adidas

chyba gdzieś Twój filmik z Dolomitów widziałem, pięknie się prezentowałeś w tym białym kombinezonie

się nie droczę, chcę jedynie zobaczyć ten najwyższy stopień wtajemniczenia kolega @PSmok też chętnie by zobaczył taki poprawny śmig

od lat używam Haglöfs Spitz GTX- świetna kurtka do wszystkiego

To bardzo proszę oświeć laików bo jeśli nie styl to też nie jedna technika a raczej konglomerat technik różnych. Czytałem o śmigu bazowym, śmigu ciętym, śmigu hamującym, śmigu wężowym, śmigu z oporu, śmigu z pochłonięciem i z przeciwskrątem .... itp. Napisz więc jednoznacznie, który to jest dokładnie ten z najwyższego stopnia wtajemniczenia ? ps. Może być filmik

przecież nikt Tobie nie zabrania kupowania torebek jeśli masz taką potrzebę

Dzięki za wyjaśnienie bo nie wiedziałem i przepisałem z Wikipedii https://pl.wikipedia.org/wiki/Śmig

nie musisz mieszkać w Cervinia. Zainstaluj się gdzieś w Dolinie Aosta i będziesz miał dostęp do najatrakcyjniejszych ośrodków narciarskich w tym rejonie Alp, tak trasowych jak i skiturowych. W okolicy jest sporo niższych gór i piękne doliny do spacerowania. A jak jedziesz z kobietą to można wbrać się na zakupy ciuchów, butów i torebek do Turynu.

najwyższym stopniem ? ot po prostu jednym ze stylów jazdy polegającym na wykonywaniu serii szybkich, krótkich, równoległych skrętów na przemian w lewo i w prawo ze stałą prędkością w czasie zjazdu w dół stoku. Każdy w miarę ogarnięty narciarz potrafi taką serię wykonać - jeden lepiej inny gorzej. Mnie najbardziej podoba się Hansi

raczej nie - sam uwielbiam takie klimaty ale jak chcę naprawdę ostro pojeździć na nartach to jadę sam. Przeważają jednak wyjazdy towarzyskie i rodzinne gdzie narciarstwo jest tylko dodatkiem do spotkania i spędzenia miłego czasu z przyjaciółmi.

oczywiście masz 100% rację