Jan

i prawdopodobnie taki właśnie kupię bo do wszystkich innych modeli nawet nie dało się stopy wcisnąć

obecnie największy możliwy flax w tym modelu to 130 HF-PRO

Andrzeju drogi, przecież tak Francja jaki i dziewczyna to jedynie mokry sen piszącego

zadzwoń do szwagra i zapytaj

wczoraj przymierzałem właśnie takie NORDICA HF i zapinanie jest zupełnie bezwysiłkowe, można kijkiem i nawet nie trzeba się schylić

no ale chyba znowu taki duży nie jest jeśli ludzie jadą na 4 dni do Ischgl i im się nudzi bo jadą jeszcze do Kappl i See

a konkretnie jaki to był ośrodek?

widziałem Wasze zdjęcia

a jaka teraz jest temperatura na dole ?

Tak nie można porównywać bo Espace Killy jest na dużo większej powierzchni mimo że tylko 70 km tras więcej. Nie jest tak na maxa naćpane wyciągami i trasami jak w Ischgl.

to jutro jesteśmy w Flachau ?

I słusznie omijać kupa luda i co 2 na gazie

raczej płasko wygląda

Przecież tam już tylko ścieżki sztucznego pozostały

to jedziecie w ciemno bez zarezerwowanych noclegów?

oczywiście najwygodniej robić fotki z wyciągu, gdybyś miał o drobinę pojęcia o zjeździe poza trasą to wiedział byś że wtedy nie ma czasu na pstrykanie

ciągle o tym piszesz więc myślałem że prawda a okazuje się że to historia z mchu i paproci

masz rację Zajączku ale kolega dojdzie do tego samego wniosku za jakieś 10-15 lat

a wiesz że mnie się raz udało zjechać w Orelle prawie do samej doliny, jedynie na ostatnim kilometrze musiałem nieść narty na plecach

Wrzuć więcej fotek z tych ferrat w deszczu

w ubiegłym sezonie mieliśmy taki dzień w LM - pogoda piękna ale huraganowy wiatr pozamykał wszystkie wyciągi , jeździliśmy skibusami z najniżej położonej dzielnicy do najwyższej co dawało prawie 400 m różnicy poziomów do zjazdu. Górny przystanek jest pod sklepem spożywczym więc można było zaraz napić się piwa

to prawda deszcz nie jest dobry dla narciarza, dlatego lubię zjeżdżać w w hali, bo tam nigdy deszcz nie pada

miałem na myśli temperatury aby nie zjeżdżać po mokrym śniegu może zabierzcie następnym razem @KrzysiekKa z Leośką alias Natalią

ale sajgon na trasie do wsi

w sumie góry niewysokie a warunki świetne