Ziemowit1

Na ten temat, czyli relacje społeczne, integracja na emigracji, to jak na nas patrzą środowiska autochtoniczne i jak my patrzymy na nich mógłbym czytać długo. 🙂 To jest warte nawet osobnego wątku.

40% to razem z Konfederacją, ale oni się nie lubią z partią rządzącą. Po przeciwnej stronie jest 48% rozbite na 4-ry opozycyjne koalicje znajdujące się na lewo od Zjed. Praw. Reszta to niezdecydowani. Orbanowi na Węgrzech udaje się wiele lat rządzić głównie dlatego, że partie opozycyjne nie jeden raz przed wyborami rozwiązywały koalicję w atmosferze głośnych kłótni i nieporozumień. Jeśli ta sztuka skłócania opozycji uda się partii rządzącej w Polsce w nadchodzących wyborach, to jest szansa, że znowu wygrają.

W pewnym sensie podobnie jest na Węgrzech. Koalicja opozycyjna wyprzedza o 4 pkt. proc. Fidesz. Może akurat nasz rząd na wiosnę straci sojusznika swoich poczynań.

Sądzę, że nie będzie tak kiepsko. Zwróć uwagę, że sondaże wszystkich pracowni od pewnego czasu wskazują na zwycięstwo ugrupowań opozycyjnych (o ile się będą dogadywać), które to w przeszłości były może znacznie mniej skuteczne w rządzeniu, ale przynajmniej z zapałem zechcą wyrzucić do kosza to co za obecnej władzy zrobiono źle, szczególnie w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Jeśli kupię w aplikacji "Autopay" winiety także na inne kraje Europy to chętnie zainstaluję. Jeśli nie to się będę zastanawiał.

Dopiero od 2 godzin sypie, ale już wszystko białe.

Niedługo wykryją w Polsce i klops.

Admin tak wymyślił, bo na pewno da się odblokować czas edycji bezterminowo, albo chociaż go wydłużyć. Możesz napisać prośbę o zmianę zasad. Jest 1% szans, że ktoś to rozpatrzy pozytywnie. 🤪

Trafiony zatopiony. 🙂

Parę razy się człowiek w Grudniu zastanawiał, czy może na razie odpuścić sobie zimowe opony bo jest przecież tak ciepło, a w prognozach pogody nie widać grama nadziei. Ciekawe, co jest przyczyną prócz La Nina takiej zmiany.

To na razie jest malutko. Nie tylko w Sudetach, ale i w całej Polsce ma mocniej sypnąć. Jak policzysz to 70cm w porywach do 85cm spadnie - o ile te prognozy się utrzymają. Takiego początku Grudnia to ja nie pamiętam od bardzo wielu lat.

Także wiele innych rzeczy było dokładnie zaplanowaną i przemyślaną operacją i to już dekady temu!!! 🙂

Ale z drugiej strony dopuszczam sytuację, że za mało wiem o nowych przypadkach i więcej było przekroczeń kwoty 25000 euro. Dobrze byłoby, gdyby koszty ratownictwa w końcu podnieśli do 50000 euro, bo to co jest nie zmienia się od wieku lat.

Śmigło to od 5000 do 10000 euro. 25000 wystarczy na poważną akcję ratowniczą. Znam tylko jeden przypadek w Europie, gdzie 25000 euro nie wystarczyło. Była to akcja poszukiwawcza w słowackich Tatrach z udziałem kilku zespołów, rachunek był wystawiony na 33000 euro.

Ja się tu urodziłem i po wielu latach tu wróciłem. Chociaż marzy mi się mieszkanie w Mieming, tam gdzie kiedyś kręcono serial "Doktor z alpejskiej wioski". 🙂

Jak to? A ja myślałem, że to ulica obalała komunę.

Ubezpieczenie zaczyna działać po zapisaniu się i opłaceniu składki na dany rok. Spóźnienie się ze składką skutkuje wstrzymaniem działania ubezpieczenia aż do momentu jej opłacenia, w tedy warto skan przelewu wysłać na maila do polskiego przedstawicielstwa i zadzwonić czy odebrali i czy jest w porządku.

Zniżki obejmują też niektóre schroniska górskie w Polsce tylko, że przeważnie nie więcej niż 20%.

I do 35-50% zniżki gdybyś chciał wynająć pokój w którymś z czynnych (większość jest czynna tylko w ciepłym półroczu) alpejskich schronisk. Co roku wysyłają też gazetki o tematyce podróżniczej po niemiecku.

Wydawało mi się, że napisałem wcześniej posta, ale gdzieś mi zginął albo nie wysłałem. 🙂 Nie do końca jest to ubezpieczenie i nie do końca całoroczne. To klub górski będący odpowiednikiem polskiego PTTK, a ubezpieczenie jest dodatkiem do członkostwa. Członkostwo w klubie samo nie wygasa, jeśli ktoś już tego nie chce, to trzeba się skontaktować z obsługą i wypisać. Co roku na samym początku każdego roku trzeba opłacać należne składki.

Zgadzam się, rozmowy polityczne można przenieść do tematu: "Czy nas znów wystawią?"

Śniegu jest niewiele i dopiero powyżej 900-1000m n.p.m. co widzę z okna, ale w ciągu tygodnia powinno już trochę go spaść. Wygląda na to, że zima zawita w polskie góry bez opóźnień.

A ci, którzy ich wybierają są niewinni i nie mają nic wspólnego z niszczeniem ziemi. Co za tekst.

Niestety będzie tego więcej, o wiele więcej. Właśnie pewien pan prawdopodobnie zatopił szansę pokonania rządzących. W TVP będą temat wałkować długimi miesiącami, a może i przez lata.