Skocz do zawartości

.Beata.

Members
  • Liczba zawartości

    1 110
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez .Beata.

  1. @Adam ..DUCH już zasugerował Ci narty, pogadaj z nim, ugości Ciebie w Zwardoniu, @Mitek też chętnie pomoże i doradzi, choć nie jest już czynnym instruktorem. Napisz do nich. Poza tym, tutaj każdy dzieli się swoją wiedzą i umiejętnościami.
  2. .Beata.

    Życzenia urodzinowe.

    najlepszego @mig-u!
  3. No Krzyśkiem nie jestem, wyciągać na siłę też nie będę, lecz jeśli chcesz, to nie widzę problemu - miejsce w aucie jest
  4. Cześć @ulka cebulka to lepszy i młodszy model kursantki niż ja, więc zapewne pójdzie łatwo i gładko. Narty z tej serii https://nartykrakow.pl/product-pol-13380-NARTY-UZYWANE-DAMSKIE-FISCHER-MY-TRINITY-18-19-RS9-165-cm-NR8703.html tłuką mnie a ja tłukę je . Obie żyjemy 😉 Ulka, kup sobie deski, jak sugerują instruktorzy (forumowi) a potem jedź do nich… dadzą Ci instrukcje obsługi i będzie git. Ja tak zrobiłam. Pozdrawiam
  5. Hm… to w takim razie, skoro to tylko łikend, to może tam nocować…
  6. 😂 @Lexi niestety nie nadaję się na Marzannę ( jeśli to miałeś na myśli) - sama się topię, żadna atrakcja, No chyba że…mam słabość do ratowników 😉 @KrzysiekK po pierwsze - stok zamknięty jest tylko do 12-tej (to tylko 3 pierwsze godzinki), po drugie - nie wiem co to za zawody i kto je organizuje, ale biorąc pod uwagę w miarę spontaniczny charakter spotkania - można na tymże spontanie narobić bałaganu i spróbować wpakować się na nie jako kontr-grupa lub przynajmniej kibicować , i po trzecie - ktoś we wcześniejszych postach poddał w wątpliwość wagę śniegu na tym spotkaniu, więc… to tylko luźne przemyślenia
  7. Pomimo, że nie nominowana, podrzucam może rozwiązanie problemu terminu. A mianowicie - zamknięcie stoku tego 4 wcale nie musi być katastrofą, bo jakby Ci co od piątku będą się integrować się wyśpią i zdążą wyprowadzić się ze ewentualnego stanu, tudzież zajęcia dowolne w grupach, a Ci, co przyjadą w sobotę - bez spiny zdążą i żadna ( z wyjątkiem tej piątkowej) atrakcja ich nie minie… Fajnie by było zlecieć się godną miejsca i gospodarza ekipą 😉 Pytanie, czy Adamowi to ewentualnie pasuje
  8. Że wybierasz się Ty taki i odwagi do tego Ischgl …?😉
  9. Jeśli swój, to odpowiedzialność organizatora się rozpłynie
  10. Ja już nie wiem, czy Ty straszysz tą wizytą, czy obiecujesz… ale nie zmienia to faktu, że się wybieram i jeśli ktoś jeszcze rusza z Poznania lub przez Poznań, to jakby kwestia podróży jest do ogarnięcia
  11. Moi Drodzy, Być może bardzo dobry Instruktor nie jest ze mnie zadowolony (jeśli tak jest, to chciałabym to wiedzieć), a ja jestem durną kursantką ... Zdarzyło się też niejednokrotnie, z perspektywy czasu i jakiejś tam już wiedzy, spotkać z durnymi instruktorami i moim kompletnym rozczarowaniem. tego zapewne nie ma w żadnym programie.... nie chodzi o to, by tłuc na wszystkich to, czego się nauczyło na kursie instruktorskim, bo to na wszystkich kursantach nie zadziała. Chwała za samorozwój! I czy aby na pewno wszyscy początkujący muszą mieć narty do nosa?
  12. 2 I ... Tak tylko z nudów te cytaty... bo to przecież nie jest dyskusja 😉 Zadowolone muszą być obie strony, i nie o biznes tutaj chodzi. A jak to zrobić, to już problem instruktora i jego uzbrojenia w "programy", "biblie" i SPOSOBY
  13. I o to mi chodziło Andrzeju. Pozdrawiam
  14. Wasza dyskusja na temat wyższości jednego programu szkolenia nad drugim jest kompletnie bez sensu.Z punktu widzenia laika, jeśli będę chciała, to dotrwam to tego momentu, bez względu na nazwę i autora programu. Ważny jest sposób, i jeśli okaże się, że sposób Mitka jest na mnie nieskuteczny, spróbuje sposobu Morgana, lub innego Koreańczyka czy Hindusa poza tym zaśmiecacie ten wątek pozdrawiam i jeszcze PS. Nie wiem, kto - komu - i co, ale dwóch spotkań forumowiczów w jednym terminie się nie organizuje.
  15. „ Wstępnie drugi weekend marca” cytując Adama
  16. W niedziele wróciłam z Jańskich, w Pecu tez byłam gościnnie, turem. Jeśli pytasz o tłumy - to raczej nazwałabym to lekkim zagęszczeniem, ale tylko na niektórych trasach. Trasa pod gondolą np bywała kompletnie pusta a w Pecu - kanapy, orczyki na bieżąco. „Największy” ruch był do 13-tej i stanie w kolejce do gondoli ok 6 minut.
  17. I przestępowanie…? I poczekam na to, co jeszcze wypłynie, a czego nie ma w „biblii” 😉
  18. Z 40 cm pod butem nie mam problemu, gorzej 155 cm… ps. oni tam nie uczą, oni tam piorą mózgi i z Dekalogiem nie mają nic wspólnego.
  19. Wszystko ładnie i pięknie…ale, w programie nauczania narciarstwa zjazdowego nie ma punktu - krok łyżwowy, ten jest w programie nauczania narciarstwa biegowego. Śmiejecie się, że większość amatorów tego nie potrafi i jeżdżą tam, gdzie są wyciągi, a żaden instruktor zjazdowy tego elementu nie wprowadza, bo go przecież nie ma w instrukcji nauczania. Przyznajcie się, moi drodzy Instruktorzy, który z Was to czyni, hę? Ok, maniak narciarski, jak będzie chciał, to sam do tego dojdzie i się nauczy, ale zdecydowana większość nie ma pojęcia o istnieniu takowego. Tak samo jest z dekalogiem.
  20. Przez dwa dni napadało pół metra śniegu. Ci, co postawili auto w niedzielę, będą mieli co robić, jeśli go znajdą. Dzis pogoda w kratkę - opady śniegu i słońce na zmianę. Na stoku spora warstwa miękkiego śniegu, z której po 14 zrobiły się solidne odsypy, pod spodem zmrożony śnieg. Przeżyłam i w dodatku cała 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...