-
Liczba zawartości
1 265 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Zawartość dodana przez .Beata.
-
Bardzo wszystkich przepraszam za zamieszanie z Halką. Gdybym tam była, nie byłoby problemu. Pan nie chciał na konto całej zaliczki którą mi wszyscy przesłali, chciał tylko 500 zł a reszta miała być w gotówce. Jako że nie dojechałam, zwróciłam wam te zaliczki, żebyście mogli się z nim rozliczyć. A że posypały się rezygnacje, to pan poprosił o te zaliczki jednak na konto. Więc mu je w tej chwili wysłałam. Zatem poproszę raz jeszcze o przesłanie zaliczek na moje konto osób, które zapłaciły a nie pojechały. Jeszcze raz przepraszam.
-
Nie musisz, Halka wie, od wczoraj.
-
Słuchajcie, rozkłada mnie choróbsko, leki nie pomagają i mam wrażenie że jest coraz gorzej. Nie przyjadę. Jest mi bardzo przykro… Do Halki poszło 500 zł zaliczki, rozliczona zostanie na mnie i na Mitka. Resztę zaliczek przeleje wam z powrotem na wasze konta.
-
@Chertan ja za śniadania podziękuję, poza tym bar jest czyny 11-19, więc idealnie;) o barze na stoku nie wspomnę. @Mitek pokój masz od jutra Weźcie ze sobą gotówkę na rozliczenie się.
-
Haha, nooo…- jeżeli mam wsparcie Rybelka, to strefa kibica może spokojnie konkurować z Twoim wyzwaniem;) Mają stołówkę - z tego co wiem, to trzeba się wcześniej umówić na posiłki, zwłaszcza że muszą się zaopatrzyć na łikend. Mają też bar, ale nie wiem jak, po zmianie właściciela, teraz działa. No i sezon się skończył…
-
To ja będę Was wspierać w tym wyzwaniu, leżakując i popijając „co nie co” Do Halki poszła tylko zaliczka, Twoja i Kaema reszta jest na moim koncie.
-
Jeśli o mnie (nas) chodzi, to możemy zmienić miejscówkę. Jeśli zostanie Zwardoń, to będę przynajmniej na piątek szukać śniegu w okolicach, zwłaszcza, że młodzież jest nakręcona. Istebna jeszcze kręci a Michał zaliczył Nową Osadę.
-
Moim własnym prywatnym
-
Nie jestem aż tak rowerowa, poza tym nie mam jak…
-
Chłopaki, bo jakby nie mam doświadczenia z takim wiosennym stokiem, mam pytanie: czy mam brać swoje narty czy lepiej wziąć z wypożyczalni? Mam tylko jedną parę nart, i zastanawiam się, czy ich niechcąco nie popsuję.
-
Piotrek, ależ oczywiście że chodziło mi o zawartość zdjęcia, napisałam przecież o tym wyżej. I to nic, że te cuda złapały nieco większą temperaturę, nie jesteśmy wybredni.
-
Łał… ale już wypuść to powietrze 😉 miałam na myśli tą fotografię:
-
To wyślij nam tą zacną treść fotografii chociaż, poczujemy się tak jakbyś był 😉
-
Może jednak wpadniesz do Zwardonia…?
-
Jeszcze nie wiadomo czy będzie mogła
-
Żaden problem, chciałam się pozbyć „balastu” 😉 A tak na serio, to cieszę się że się wszyscy spotkamy, piątek zostaje bez zmian, a resztę się obcyka i tyle. @SzymQ udanych wakacji życzę, acz szkoda, że bez nas.
-
O to to właśnie, tylko że mam w „bagażu” dziewczę, które pierwszy raz w ogóle chce na snowboard, mamy klepniętego Sebastiana w Zwardoniu na piątek rano. Bez instruktora się nie obejdzie. Od wtorku ponoć halny ma ruszyć. Pytanie czy resztki śniegu wytrzymają i czy mam młodych w ogóle pakować…
-
Może nie będzie problemu z wstawaniem, bo czasami nikt nie zdąży się położyć…
-
Ruchacze… zglaszam gotowość 😉
-
😂 oj się mi słownik włączył, że śnieżek popadał miało być się lepiej szykuj na to bujanie 😘
-
A ponoć nawet troszkę poruszyło…
-
Dość moczopędna perspektywa…
-
Egoiści, tylko piwo i spocone kobiety wam w głowie… a co ze mną? - nie zamierzam się pocić…
-
Cześć, dzwoniłam do Was, ale nie macie tyle miejsc, przekierowaliście nas do Halki 🙂 pozdrawiam
-
Tadek, masz u mnie fasolkę ❤️