Skocz do zawartości

.Beata.

Members
  • Liczba zawartości

    1 257
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez .Beata.

  1. Z perspektywy początkującej generalnie zgadzam się z @Marxx74x. Zaznaczę tylko, że mam narty sl 155 najulubieńsze swoje własne wybrane prze instruktora. Szkolenia- tu poprawiasz jeden element, może dwa przy dobrych wiatrach i kondycji/umiejętności/swojego etapu, np doprowadzasz do ładu i składu skręt długi. 3/4 godziny szkolenia + reszta na utrwalenie x 6 dni na stoku. Moim zdaniem jest to bardzo dobry sposób i idealny czasowo na poprawienie i wypracowanie nowej pamięci mięśniowej. Dużym plusem jest też jazda w swojej grupie, która mobilizuje a video analiza pomaga poukładać to w głowie. Szkolenie indywidualne - super sprawa, o ile ma się swojego zaprzyjaźnionego instruktora, któremu się chce rozkminiać i wymyślać myki na poprawienie błędów. To samo robi instruktor na szkoleniu, tylko w grupie 3/5 osób i trwa to dłużej. Indywidualnie prawdopodobnie ogarniesz to w trochę krótszym czasie. Jazda za kimś, naśladowanie to fajna sprawa, pod warunkiem, że masz świadomość tego co robisz i rozumiesz to co widzisz i przełożysz to na siebie, o ile oczywiście twoja głowa w międzyczasie nie nakazuje ci patrzeć pod nogi (tak właśnie mam). Znaczenie ma też miejsce, różnorodność stoków i warunków. Masz to w Alpach, gdzie kolory tras nie mają za wiele wspólnego z naszymi oznaczeniami, że o niespodziankach nie wspomnę. Aczkolwiek nie jeżdżę do większych ośrodków u nas, więc nie mam porównania. I na koniec jak dla mnie najważniejsze - nie oglądam filmików, jutubów ani innych takich, nie analizuję, nie zaśmiecam głowy. Moi instruktorzy wiedzą co mają ze mną zrobić, a ja przyjmuję to z czystą głową, łatwiej jest. Powodzenia! Napisałam to ja, początkująca 😉
  2. …w narciarstwie - bez dyskusyjnie Mitku. 😉
  3. Mam kije regulowane do trekkingu, kupiłam je bardzo dawno temu i wydałam na nie mnóstwo kasy - nadadzą się? 😉 A tak szczerze? Nie mam zielonego pojęcia w tym temacie. Mam 115/163 i nie zawracam sobie nimi głowy. Wstawiłam filmik, bo jest w temacie i pokazuje mi się ich coraz więcej. Tutaj też, jak się okazuje, dyskusja trwa od 5 lat. Może coś w tym jest, może faktycznie jeździ się lepiej/łatwiej/poprawniej, a może to marketing i sposób na zarobienie kasy. Nie wiem i pewnie się nie dowiem.
  4. Chyba nie wiem jaki… czytałam wątek podesłany przez @Gabrik i usnęłam;) dopiero próbuję łapać równowagę na nartach, może poproszę św Mikołaja o kijki regulowane, tak na wszelki wypadek 😉
  5. À propos długości kijków https://www.instagram.com/reel/DHkZjvZSyIo/?igsh=MXNsNDM5azQ2N2hxZg==
  6. - to w noszenie sprzętu wkopuje się kogoś innego
  7. .Beata.

    Sezon 2024/2025

    No, to jako że śnieg się kończy i nie ma zmiłuj, czy my coś jakoś wiosennie zlotowo robimy? Wyrażamy jakieś chęci?
  8. .Beata.

    Sezon 2024/2025

    Aż się chce… w szklarni mam 23, więc tego ten… nutka maciupeńka. Na chłodek znalazłam sobie to, jakoś do świąt przepękam:)
  9. .Beata.

    Sezon 2024/2025

    Wielkość nuty jest odwrotnie proporcjonalna do pogody za moim oknem 😉
  10. .Beata.

    Sezon 2024/2025

    Według obiecanki - jeszcze 4 tygodnie - 2 już były…
  11. I Goethe. Jestem mało poważna. Zamieniam jedno w drugie 😘
  12. Tak właśnie to byłam ja we własnej osobie. A jednak… 😉
  13. Mały off? Oki… fajne, ale smutne trochę. Raczej idę w taką nutę: „Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać. Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.” I „To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.” 🙂
  14. „Nasze pragnienia są przeczuciami zdolności, które w nas drzemią. Zapowiedziami tego, czego będziemy w stanie dokonać…” 🙂
  15. .Beata.

    zerwany ACL co dalej?

    No i przejmą, dopóki będzie się ćwiczyło. A co jak nadejdzie ten czas, że przestanie się ćwiczyć z odpowiednią intensywnością? Zerwałam, zrobili nowe, dwa dni w szpitalu, po trzech dniach chodziłam bez kul (powinnam wstać od razu, ale głowa nie pozwalała). Zrobiłam, choć też nie musiałam, a im człowiek starszy tym dłuższy i gorszy powrót do sprawności. Podstawa to przygotowanie nóg do zabiegu. Reszta to pikuś i święty spokój.
  16. A pogadajcie sobie tutaj… chętnie sobie poczytam, bo jakby też mam problem a tą szerokością i wisi nade mną groźba pętania nóg jakimiś gumami, a się na to nie zgadzam.
  17. Ja nie mijam żadnych drzewek, i całe szczęście (…)
  18. Paweł, a teraz przyznaj się, co zrobiłeś @Gabrik’owi? Gdzie jest @Gabrik?
  19. I co z tego, że Ty miałeś 100% skoro miałeś, a Marek jeszcze ma tylko 85% i choć tylko jeszcze ale ma. A ja to mam opcje nie dość że miałam, mam , to jeszcze mieć będę przez cały rok 7 dni w tygodniu i to całe bite stu procentowe 300 metrów! I zaraz @Victor się odezwie, że on też tak ma, tyle że ze śniegiem…
  20. .Beata.

    Sezon 2024/2025

    Nie znam całego składu, zdjęcie bardzo niewyraźne ale zdaje się że tam jedna Pani jest… Ania?
  21. .Beata.

    Sezon 2024/2025

    Twarda będę…
  22. .Beata.

    Sezon 2024/2025

    Tia… te obiecane przez Jana 6 tygodni to chyba pikuś będzie…
  23. .Beata.

    Sezon 2024/2025

    Znaczy nie za dużo stracę i nie za długo będziecie mnie wkurzać tymi relacjami… 😉
  24. .Beata.

    Sezon 2024/2025

    Cześć Mitku, może to wstyd, ale nie byłam, jakoś mnie tam nie ciągnęło. Kupa ludzi, drogie parkingi, a i te szczotki nie są zachęcające. Otworzyli nam też ski trainer’a i tu chyba pójdę, tak z ciekawości, choć tanio nie jest. Ale to jednak nie to samo co jazda po śniegu i wolę wydać tą kasę na dodatkowe dni w oryginale. Pozdrów Rybelka!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...