Marcin33
Members-
Liczba zawartości
671 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Marcin33
-
Kręcą nam te prognozy. Po świętach widać duży atak zimy. W rejonach podgórskich temperatury mogą spaść nawet do -20 stopni. Jednak pogoda na święta jest dalej niepewna. Może być i tak że ochłodzenie przyspieszy i już w wigilię się zacznie. Czy spadnie śnieg na to trzeba poczekać bo jeszcze zbyt daleko. Pewne jest to że zapowiadnane przez niektórych 15 stopni w święta jest nierealne.
-
Ja tam w Szczyrku w kolejkach nie stoję może dlatego że mam 20 min autem. Jeśli się jednak kolejka pojawi to jestem wtedy w COS. Czasem odwiedzę też BSA a co przecież za grosze a na jednym karnecie.
-
Kolego jeśli chodzi o podwyżkę to się nazywa inflacja. 500+ robi swoje od 4 lat. Wzrost zarobków (u mnie o okolo 1500 zł w ostatnich 4 latach) też robi swoje. Kto teraz robi za 20 zł za godzinę?? Przykład gdy wprowadzili 500+ było to warte 500 zł obecnie te same 500+ jest warte 380 zł.
-
https://bielskobiala...narciarski.html No to ruszamy. Sezon mozna zacząć.
-
Doszły do mnie słuchy że na horyzoncie widać nowego inwestora. Oby bo Pislko albo się zmodernizuje albo zniknie.
-
Wiec co słychać w pogodzie. Wpływ wyżu Władimirowskiego mamy obecnie a później ucieknie daleko nad Azję. Rozbuduje się za to wyż z południowo-wschodniej i południowej Europy, taki wał wyżowy, który od dawna był widoczny, ale nie wiadomo było dokładnie, jak blisko będzie Polski. Teraz wygląda na to, że rozrośnie się jeszcze dalej na północ, aż po Skandynawię,a nacierające niże będą płynęły, jakby prawie równolegle do niego, ale gdzieś tak ok 25 grudnia znowu spróbują się przebić przez tę tamę, zobaczymy czy im się uda. Tydzień przedświąteczny zapowiada się niemal wiosennie, a potem dość ciekawie to wygląda. Halny podniesie nam ciśnienie przed świętami. Jest jeszcze sporo czasu, ale incydent zimowy pojawi się dopiero, gdy ten wał wyżowy zostanie przerwany i nastąpi kolejna przebudowa baryczna i być może powstanie kolejny wyż,ale tym razem zimny z północy. Przyszły tydzień to kopia sytuacji z listopada. Za to na południu od nas szykują się deszcze jednak do Polski znaczące opady nie dotrą. Ktoś postawił w tym roku mur a obecny mróz dopełnia dzieła zniszczenia. Jak tak dalej pójdzie to na wiosnę będą stepy, a w lecie pustynia. Edit: Już pojawiają się prognozy ze na święta niby 15 stopni. Uspokoje jeśli będzie na plusie do do 5 stopni w Polsce w gorach jednak powinno około 0. W drugi dzień może trzymać całodobowy mróz. Może święta nie jak z bajki ale napewno nie wiosenne jak Wielkanoc w połowie kwietnia.
-
Ochłodzenie postępuje dość mocno. Mamy po 13 a na Hali Skrzyczeńskiej już ruszyło naśnieżanie.
-
Zimy kompletnie na nizinach nie widać niestety ale w gorach prognozy są w miarę dobre. Od dzis zaczyna się kolejne ochłodzenie do mniej więcej piątku. Po świętach rysuje się ogólnopolski atak zimy ale to jeszcze nic pewnego. Skupmy się na górach. Przed świętami rysuje się zagrożenie na około 3 dni w postaci wiatru halnego. Wtedy może nam skoczyć ciśnienie bo i skoczyć może temperatura nawet ponad 10 stopni. Pozostaje mieć nadzieję że aż tak nie będzie. Wir polarny ma się dobrze i narazie nie chce się nam rozpaść. Co prawda dostał już sporo strzałów ale bestia się trzyma. Czekamy jak się sytuacja rozwinie jednak po świętach może dostać sporą dawkę energii i jest szansa. Czy się podda i rozpadnie zobaczymy. Oby. Co do wyżu na święta obecnie właśnie według prognoz ma się ustawić bardziej na wschodzie bo Atlantyk nie chcę odpuścić i możemy oderwać ciepłem z południa. Jednak to wszystko jest bardzo płynne i wystarczy 500 km na zachód by nas mroziło. Jednak szansy na białe święta obecnie brak jedynie właśnie mróz.
-
Brakuje drugiego zbiornika na pośrednim to fakt. Trzeci zbiornik w COS. Co do kanap to jeszcze dwie z Czyrnej jedna i na pośrednim druga oraz wyprzegany orczyk na małe skrzyczne. Wtedy uznam że SMR zakończył budowe i będzie można myśleć o dodatkowych trasach wyciągach i zbiornikach na wodę. Jeśli o to ostatnie chodzi to docelowo conajmniej 4 5 powinni wybudować. Obstawiam też że kanapa z czyrnej będzie budowana razem z nową trasą niebieską więc pewnie czekają na pozwolenie. Fakt jest jeden. Sezonówke mają nie do pobicia a na niej COS BSA i SMR.
-
I jednak okazało się że dużo ośrodków wystartowało. Ja wczoraj wyskoczyłem na BK by tradycyjnie się trochę rozruszać. Warunki idealne moim zdaniem. Oczywiście bez zimowych opon nie ma co się wybierać w góry. Wiem też że otwarto Soszów i Siglany. Podobno Kasina też kręci.
-
Golgota 13%. To zapewne naturalny śnieg. Biorąc pod uwagę że prognozy dla gór są niezłe to może ruszą 13. Widać że w planach Kopa, Małe Skrzyczne i do Soliska. Powrót gondola na dół.
-
Obecnie jest duża szansa na powstanie wyżu na przełomie drugiej i trzeciej dekady miesiąca. Teraz pytanie czy jak obecnie go widzę gdzieś w regionie zachodniego Bałtyku czy nize go zepchna bardziej na wschód. Jeśli ta pierwsza opcja to mamy zimowe BN i zaczyna naprawdę się robić kopia z 1986 roku. Zobaczymy obecnie to fusy bo pogoda jest bardzo dynamiczna.
-
Jutro człowieka będzie wspomagać natura. Od 5 do 10 cm śniegu spadnie. Ogolnie nie ma źle. Ocieplenie przyjdzie od 5 ale jakiś ekstremalnych temperatur nie będzie. Cały czas w okolicach 5 stopni na południu a nocami mróz. W weekend dojdzie wiatr. Szykować narty. W górach pomału zaczyna się zima.
-
Moim zdaniem po to bo wymagają tego przepisy prawa ale mogę się mylić. Prawo tworzą nasi przedstawiciele czyli my wybierając dane osoby w wyborach.
-
Zibi spokojnie na początku 2 dekady będzie kolejny incydent zimowy.
-
Czytaj wyraznie. Tytuł wyraznie wskazuje że zaczyna się zima trzydziestolecia. Po co??. Żeby ludzie klikali a oni zarabiali. Tak oto albo robią z siebie idiatów albo zapewne świadomie napisali tytuł i robią z ludzi idiotów.
-
Ja myślę że będzie to wyglądało tak. Okolo 4, 5 uderzenie Atlantyku. Dużo wilgoci w górach sporo śniegu ale od jakiej wysokości jeszcze zbyt daleko by pisać. Na tyłach niżów będzie się robiło chłodniej. Na początku drugiej dekady znów na kilka dni uderzenie zimna by znów Atlantyk przegonił chłód. Na tyłach niżów jednak na chwilę będzie spływał chłód. Kolejne uderzenie zimna po świętach ale to wszystko jest ruchome więc jeśli się przesunie o kilka dni to prawie na święta. Dalej to może być wszystko bo tu zaczyna wchodzić do gry wir polarny który w okolicach świąt może zostać rozbity i się podzieli. Jednak coś mam takie przeczucie że ZIMA w styczniu lutym marzec (może to moje marzenie bo obiektywny nie jestem ze względu na to że lubię zimę). Może być wszystko i tego obecnie się trzymajmy. Ciekawie wygląda sytuacja na pn. Istnieje szansa że niż z południa zachaczy o góry i tereny podgórskie. Zobaczymy jak to się rozwinie obecnie daje 50/50 że matka natura pomoże w przygotowaniu stoków.
-
Śledzcie modele robi się coraz ciekawiej. Ten rok jest wyjątkowy a grudzień zapowiada się jeszcze bardziej wyjątkowo. Po rekordowo ciepłym czerwcu przyszedł w normie lipiec. Po rekordowo ciepłym listopadzie przyjedzie ....... grudzień. Coraz ciekawiej w modelach prognozy skrajne.
-
No i wygląda na to że ochłodzenie przyjdzie troszkę szybciej bo już od weekendu. Jednak nie spodziewajcie się wielkiej zimy a raczej słabej jak pisałem bardziej obawiającej się w postaci temperatury. Potrwa do około 4 grudnia narazie tak to widzę. Później totalny misz masz. Jest szansa by ruszyć z naśnieżaniem zobaczymy jaką wydajność mają. Białka raczej da radę ale to są pagórki. BSA też może sobie poradzi ale to tylko jedna trasa. Martwię się o SMR bo jedynie tam są wartościowe trasy ale raczej się nie wyrobią. Na COS napewno nie ma narazie co liczyć chyba że coś tam przez lato zrobili. Pozostaje kultowy Biały Krzyż☺
-
Pisałem już na początku listopada że jest szansa od około 4 grudnia.
-
Jest szansa że prawdziwa zima przyjdzie od stycznia. Wir polarny może zostać rozbity już w połowie grudnia. Szansa na zimę w górach od około 4 grudnia. Tyle z fusów.
-
Pomijając zacytowane brednie i linki (brakuje tu linku ze strony nauka o ziemi) to rekuperator jest świetny. Polecam bardzo. Jak czytam co napisaliscie to serce rośnie bo świadomość że zanieczyszczamy powietrze jest duża. Pomijam fakt czy to ktoś robi właśnie by nie widzieć czym oddycha czy dlatego że wierzy że powoduje globalne ocieplenie. Ważne że mniej truje tym czym i ja oddycham. Smog nie zna granic. Co do zdjęcia to taki dym też wynika z palenia węglem od dołu. Wystarczy zapalić od góry i mamy niebieski dymek zero zapachu i sporo kasy w kieszeni. Takie to proste a jednak takie trudne.
-
Za 20 lat o czym Ty piszesz?? Klimat to 200 400 czy 500 mln lat. Wiesz o czym pisze czy udajesz i dajesz sobie wcisnąć kolejne teorie.
-
Poważnie?? Ostatnio jak jadę na dół to często je widzę. Ba ogladam je u siebie z okna patrząc na doliny. Uwierz mi to nie mgła.
-
Jeszcze spraw by Twój dom produkował więcej energii niż potrzebuję ( 5kw mi nie wcisniesz że wystarczy) i zrezygnuj z auta. Wtedy oki pouczaj innych. P.S. To jest bardzo dobre że dzieci chodzą po sobie w ubraniach zwlaszcza małe które i tak ich nie zniszczą. Jednak są ludzie którzy uważają że to biedota. Bez komentarza.