Marcin33
Members-
Liczba zawartości
671 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Marcin33
-
Wiosna do dupy. Będziemy siedzieć w domu a Adrianek będzie sobie jeździł za nasze pieniądze. Do tego dal 2 mld swojej TV wiec jest zadowolony. Zwykła marionetka. Tak poważnie to sucho. Teraz Adrian walczy z wirusem w lecie będzie z pogodą by na jesień wirus wrócił. Na wybory pójdzie tylko ciemny elektorat PiS i Adrian będzie miał 100%. Polecam zostać w domu. Zero głosów na innych kandydatów to było by coś. Ogólnie kwiecień i maj moim zdaniem poniżej normy jeśli chodzi o opady.
-
Tatry zamknięte wiec w chwili oczekiwania na Zamarłą Turnie wiersz poety który zakochał się w nastoletniej taterniczce Pamięci taterniczki, która zginęła na Zamarłej Turni Słyszę: Kamienuje tę przestrzeń niewybuchły huk skał, To – wrzask wody obdzieranej siklawą z łożyska i gromobicie ciszy, Ten świat, wzburzony przestraszonym spojrzeniem, uciszę, lecz – Nie pomieszczę twojej śmierci w granitowej trumnie Tatr To zgrzyt czekana, okrzesany z echa, to tylko cały twój świat skurczony w mojej garści na obrywie głazu! to – gwałtownym uderzeniem serca powalony szczyt. Na rozpacz – jakże go mało! A groza – wygórowana! Jak lekko turnię zawisłą na rękach utrzymać. i nie paść, gdy w oczach przewraca się obnażona ziemia do góry dnem krajobrazu, niebo strącając w przepaść! Jak cicho w zatrzaśniętej pięści pochować Zamarłą. Autor: Julian Przypoś, Z Tatr
-
No taka zima jak obecnie to była z 4 razy. Niestety mamy wiosnę. W zimie za to była wiosna. Drzewka owocowe maja już (miały) pąki i liście. Niestety wszystko zamarzło. Kolega pilnuje pszczoły które już zaczęły zbierać pyłek teraz ule są zasypane śniegiem. Dla przyrody fatalna pogoda. Dla wirusa wręcz idealna. Pewnie Pisiurki będą pisać że to wina Tuska:D
-
Od około środy ocieplenie. Jednak opady martwią. Jakieś większe są dopiero widoczne przed Wielkanocą.
-
Wczoraj było 15 stopni. W czwartek chodziłem bez koszulki i się opalałem. Teraz wstałem i taki oto widok.
-
Pytanie do zwolenników "naukowców" i ocieplenia klimatu. Czy któryś z nich brał pod uwagę w swoich obliczeniach pandemie?? To było pytanie retoryczne oczywiście. Wszystkie wyliczenia właśnie szlak trafił. Tyle lat wyliczeń a tu zapomnieli wirusa brać pod uwagę. Oczywiście trochę ironizuje ale to pokazuje jak niewiele warte jest przewidywanie co będzie za 20 czy 50 lat. Do rekordu który miał być w tym roku bardzo bardzo daleko. Tak samo jak daleko do otwarcia drogi morskiej w tym roku. Kurde przecież tak miało być :-) Coś kiepsko przewidują przyszłość "naukowcy". Przed nami zima wiosną. Tego niestety się spodziewałem. Kolejne szkody. Temperatura może spaść nawet poniżej -10 stopni. Gospodarka cofnie się o 20 lat (naukowny napewno to przewidzieli :-)) Ops.
-
Dziś znów burzowo. W weekend duże ochłodzenie na chwilę.
-
Chodziło mi o ich siłę. Słabe letnie burze nic nadzwyczajnego. Takich latem pełno. Pisać nie ma o czym. Dokładnie jak o burzy która zabiła ludzi na Giewoncie. Pisać nie było o czym zwykła burza i tyle. Teraz burze mamy przez dość spore różnice w temperaturze na frontach oddzielajacych dwie różne masy powietrza. Modele raczej ich nie widzą. Tu potrzeba człowieka.
-
Błagam Cię. Białka. Białka obecnie jest dalej zima. Obecnie jest nawet naturalny śnieg. Szczyrk. Błagam Cię. Obecnie jest wiosna. Śniegu zero. Kwiaty zaczynają się pojawiać. U mnie na wysokości Kuźnic jest błoto i zero śniegu, tam można na nartach jechać bez szkody dla nich i bez naśnieżania. Kończy się zima najcieplejsza w historii. Śnieg był?? Na nizinach w śladowych ilościach. Za to w górach jest. GO to przykład. Susza brak śniegu cieplo i brak wody. Na temat GO tylko gest LICHOCKIEJ
-
Czyli Arnold to typowy hejter. Wiedzy zero za to dużo hejtowania. Zero hejtu.
-
Można było wczoraj na nartach bez żadnej szkody zjechać do ronda.
-
Przed wjazdem do Zakopanego Po przyjeździe do Zakopanego Jak widać na zdjęciach inny świat. Przestańcie porównywać Białke i Szczyrk bo to są inne światy. Pod Kuźnice docieram około 13:00 Decyzja szybko do Konratowej. W schronisku melduje się o 13:55. W samym Zakopanym około 5 cm śniegu. W Kuźnicach 15. Na Kalatówkach (zrobilem sobie przerwe na piwo w pięknym słońcu) 30 cm i od tego momentu rośnie lawinowo by na Konratowej było ponad metr. Widać wyraźnie że na grani duży wiatr. Tony śniegu są rzucane na stronę północną. Ruszam na Kasprowy. Przejście od przełęczy pod Konradzką Kopą było wyzwaniem. Zero szlaku wszystko zawiane do tego tony śniegu w powietrzu. Lodowaty wiatr. Na kasprowym na chwilę ściągam rękawiczki Szybko do Murowanca bo zimno i wieje. W schronisku jestem o 17:00 Czas by coś zjeść, ogrzać się i sprawdzić prognozy. Decyzja może być tylko jedna. Dziś miało wiać prawie 100 km/h. Nie ma sensu atakować jak dla mnie Zawratu więc do domu. Pociąg mam o 19:54. Ruszam z Murowanca o 18:00. Na pkp docieram 10 min przed odjazdem. Po drodze wiatr się wzmaga co utwierdza mnie w podjętej decyzji. Pora wracać ale nie na długo pozostawiam Tatry. Dziś wiem że nawet kolejka na Kasprowy nie działała wiec dobra decyzja. Pozdrawiam.
-
Już w drodze w Tatry. Piękne i jednocześnie niebezpieczne. Plan na dzisiaj jeszcze niepewny. Wyjście do Konratowej lub Murowańca na nocleg. Klimat w Konratowej dużo lepszy jednak jutro będzie dużo dalej by dostać się do piątki. Jeszcze się zastanawiam.
-
Jakiś przykład?? Co spalamy o czym nam się nie śniło 20 lat temu?? Żebyś dalej o gazie łupkowym nie pisał to z wiki Gaz z łupków (gaz łupkowy) – gaz ziemny występujący w skałach macierzystych. Pierwsze próby wydobycia gazu łupkowego miały miejsce pod koniec XIX wieku. Przemysłowa technologia wydobycia opracowana została w latach 80. XX wieku, natomiast wydobycie na dużą skalę ma miejsce w USA od lat 90 Opony i plastik też 20 lat temu istniały :-) Sam jestem ciekawy co spalamy teraz a o czym nie mieliśmy pojęcia 20 lat temu.
-
Skoro już i Antarktyda to popatrzmy do źródła bo najlepsze miejsce by zobaczyć co i jak. Lodu poniżej średniej ale rekordu raczej nie będzie. Źródło: NSiDC
-
Oki. Tylko jeszcze 10 lat temu Polska miała być gazowym gigantem jeśli chodzi o łupki. Co z tego założenia wyszło wiemy wszyscy.
-
Dyskusja się super wywiązała. Czyli tak naukowcy twierdzą że człowiek będzie dalej emitować gazy w takim samym tempie. Tylko już widzę pewien spory błąd w ich założeniach. Ci sami naukowcy piszą że paliwa kopalne wyczerpia się do połowy tego wieku. Czyli co zakładają że zaczniemy spalać coś o czym nie mamy obecnie pojęcia że istnieje?? Założenie tak samo prawdziwe jak to że do połowy tego wieku wymyslimy coś na wzór fuzji. Więc jak z tym jest tak naprawdę?? Może to wielki biznes tak naprawdę. Może zamiast tą kasę na pieprzenie o GO przeznaczyć na ratowanie amazonii?? Czemu by nie założyć że za 150 lat będziemy latać między planetami by odwiedzić ciocie?? Przecież w XIX wieku naukowcy pomineli nieistotny fakt jak np samochód czy kolej. Dla nich szczytem wyobraźni były konie. Pytam z ciekawości bo tu założenia są takie że paliwa kopalne są niewyczerpalne lub że znajdziemy coś co dalej będzie można spalić.
-
Mogę Ci zadać pytanie dlaczego Ziemia była sśnieżką i nią przestała być?? Skoro nauka wie wszystko to zapewne wie na 100% czemu i Ty znasz tą odpowiedź. Ciekawe czemu nauka nie wie jak pozbyć sie raka hiv czy koronawirusa?? To pytanie teroryczne. Mylisz przypuszczenia z wiedzą. Żeby postawić jakiś model klimatu trzeba wielu założeń. Wystarczy że jedno padnie reszta się sypie. Tak naprawdę padają wszystkie i nikt nie wie czy będzie zimno ciepło dzeszczowo czy sucho. Nikt nie zna odpowiedzi na moje pierwsze pytanie. Odpowiedź może być i taka że dinozaury tak pierdzialy że wypierdzialy. Naukowcy zakładali w 19 wieku że Paryż w połowie 20 wieku będzie miastem widmo a to przez ilość łajna koni zalegających na ulicach. Sprawdziło się?? 100 i 200 lat później dalej w Paryżu mieszkają ludzie.
-
Susza w Polsce nie ma nic do GO. Kolega próbuje jak obecny rząd wciskać kit. Susza jest paradoksalnie spowodowana powodzią. Góry w Polsce są odwadniane za miliardy i plany są jeszcze większe. Jeszcze raz napiszę. By w Polsce nie było powodzi i suszy wodę w górach trzeba zatrzymać. Jednak pod pieprzeniem że mamy GO kolejne miliardy są wydawane na odwodnienie gór. Woda plynie i plynie i plynie by zalać tych co tak mówią o GO i dali kolejne pieniądza na odwodnienie gór. Po co?? By znów ich zalalo. Po co?? By znów była susza. Więc kolejne miliardy na wielkie zbiorniki. Tylko czy nie taniej wodę w górze zatrzymać??
-
Chyba nie chcesz mi powiedzieć jako lekarz ze lepiej pić wodę destylowana niż mineralną (akurat w kranie mam wodę mineralną klasy zero inaczej Zywiec Zdrój w butelce). Ja też polecę pić wodę destylowana ale podkreślę że trzeba uzupełnić braki minerałów w zadając inne pokarmy. Jednak uważam że to trucizna i należy pić normalną wodę i jeść normalnie.
-
O to mi chodzi. Woda destylowana nie jest zdatna do picia. Jeśli ktoś chce ją pić musi uzupełniać braki w pokarmie. Po co skoro można pić normalną wodę. Jeśli ktoś podejmie głodówke i będzie pić wode destylowana to się zabije tak samo jak by jej nie pił. Jednak ktoś myślący będzie pił wodę mineralną i po 7 daniach będzie żył. Więc po co ta durna gadanina że woda destylowana jest pitna skoro trzeba by w pożywieniu uzupełniać to co ona nam zabiera. Co do suszy i powodzi w Polsce to nie mają nic wspólnego z GO. Sami sobie powódź robimy jak i susze odwadniajac góry. Kolejne miliardy chcą wydać by kolejne litry wody odprowadzić. Chore. Projekt powodzi i suszy nabiera tempa. Wystarczy zobaczyć jak szybko wodę z gór odprowadzilismy dziś. Jeszcze chwila i stan ostrzegawczy a wielkie g zostało. Na horyzoncie wyże a zapas wody będzie już w Bałtyku razem z tonami ziemi z gór.
-
Śmiech. Widać że pojęcia nie masz o wodzie w górach. Zero totalne. Wystarczy zobaczyć jak to u mnie wygląda ale po co jak pieprzysz o CO2. Zaraz się dowiem że kanalizacja na Pilsku to sama ekologia. Naprawdę pojęcie masz o niczym. Więcej takich jak Ty i po ulewie pojawi się powódź historyczna. Zero kompletne myślenia. Woda w górach musi zostać by w Polsce nie było suszy i powodzi. Ambitny plan wywołania powodzi i suszy wymaga milionów i odwodnienia każdego cm2 gór. Dzieki takim jak właśnie Ty. Teraz udało nam się tak rozpędzić wode by przenosiła betonowe elementy o wadze kilku ton a kaskada Soły już straciła całkowicie retencje. Projekt zalania i osuszenia Polski pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Patrząc jak kolejne miliarty są wydawana na osuszanie za chwilę będzie step a po burzy powódź milion lecia.
-
Widzę że zobaczyłeś serie o wodzie w górach. Dalej CO2. Nie odpowiedziałeś na te pytanie. Czy susza jest jak twierdzą ekooszolomy przyczyną GO jak to ładnie nazywają. Odpowiesz?? Teraz pokaż co robisz poza pieprzeniem o CO2 by susza w Polsce zanikla. Jak u mnie w jarach śnieg stopnieje to Ci zrobię zdjęcia co robię by na moich działkach wodę zostawić. Coś w rodzaju tego co jest w części 3 serii którą wyżej podałem. Na wysłaną wiadomość do pracowni o bobry które bym chciał mieć pozostalo echo. Przecież kasy na tym brak.
-
Jeśli ktoś uważa że CO2 ma wpływ na to co mamy to proszę zobaczyć. Tu zabijamy przyrodę. Tu niszczymy przyrodę. Kasę wydajemy nie tam gdzie trzeba. Cała seria wody: https://youtu.be/w8fSnws8H4U Cześć I a jest ich XXI. Polecam zobaczyć jak niszczymy środowisko. Żadne CO2 tylko te małe środowiska. Pieprzycie o CO2 za to wodę odprowadzacie. Tyle warta jest ta ekologia. Szkoda że mają gdzieś to w czym jest problem. Mają gdzieś bo kasy brak.
-
Też podaj źródło: https://naukaoklimac...lej-niz-dzis-35 Strona z której nie da się czerpać wiedzy bo ekolodzy z nauką mają mało wspólnego. Pracownia Istot (czlowiek dla nic to istota nie żywa) która jest autorem tej strony pokazuje jak jej zależy na prawdzie i przyrodzie a jak na kasie. Przestań czytać ten chłam. Jeśli chcesz sprawdzić to co piszą zobacz tylko ile danych pomineli. Jeszcze dodaj że należysz do partii zielonych wtedy wszystko jasne. Ręce opadają. Zadam Ci pytanie. Susza w Beskidach czy Polsce jest winą jak twierdzisz ocieplenia klimatu??