Marcin33

W ciągu jednej nocy po wiośnie zostało wspomnienie. Obecnie lekko prószy śnieg i jest 0 na minusie. 3 dni zimna później około 3 dni ciepła i powrót do zimy.

I być tu zdrowym przy takich skokach temperatury. Masakra. Co ciekawe pomimo tak wysokich temperatur w dzień nie zanotowałem całodobowej odwilży. Noce przynosiły lekki mróz. Od jutra jednak wszystko wróci do normy. Brawo dla modelu GFS który jako jedyny z ponad tygodniowym wyprzedzeniem przewidział ocieplenie w tym tygodniu tak duże. Jak już pisałem w tym roku to mnie już nic nie zdziwi. Nawet śnieżyce w kwietniu.

To szczęściarz ja notowałem -24 stopnie. Myślę że będzie w normie. Zobaczymy. Na razie cieszymy się ciepłem bo idzie zimno. U mnie w sobotę może spaść kolejne 20 cm śniegu. Myślę że Katowice raczej mieszane opady dostaną na lekkim plusie. Byłoby cieplej ale słońce przysłania pył z nad Sachary. Widać to od wczoraj. Na niebie mamy takie mleko. Przynajmniej żółty śnieg nie pada jak ostatnio.

No to cieszmy się ciepłem bo jego dni są policzone. Zastanawia mnie ostatnie rozdanie modeli GFS. Przecież jakby to miało się sprawdzić to brrr https://youtu.be/UZci9iIaGFE Na razie wygląda to tak że przed nami od piątku/soboty powrót zimy i śnieg. Na początku tygodnia znów cieplej a po 5 marca znów powrót zimy. Pytanie czy aż tak skrajnej jak pokazuje to GFS wyżej. Spadki poniżej -30 stopni to chyba trochę fusy ale w tym roku już mnie nic nie zdziwi.

Tak tak. Powrót do tego co było by po tygodniu dwóch czapla Polska była czerwona czy czarna. Już to przerabialiśmy. Robią się nudni. Niestety jak zamkną stoki to powiaty żywiecki i bielski napewno będą czerwone czy tam czarne. Zależy co wymyślą. Tam są tak mądrzy ludzie że nawet największym uczonym się to nie śniło.

Dziś korzystając ze słońca spacerowaliśmy sobie syn ma 96 cm Jakby ktoś chciał kilka tirów śniegu to oddajemy. Żal patrzeć jak na dole za chwilę zacznie robić się zielono a u nas przy tej pogodzie jeszcze miesiąc śnieg będzie leżał. Dziś było bardzo ciepło ale w cieniu nie zdarzy rozmrozić bo już zamarza. Jedynie w słońcu przy tym tempie może za dwa tygodnie śnieg stopnieje. Kurcze jak człowiek jedzie do takich Czechowic to aż zaczyna tęsknić za wiosną. Cóż do kwietnia trzeba jakoś przeżyć. W kwietniu już słońce grzeje więc co spadnie to szybko się roztopi.

Na razie szału nie ma do 15 stopni jeszcze bardzo daleko u mnie obecnie plus 1.6 stopnia. W cieniu wszystko zmarznięte w słoneczku puszcza. Myślę że najcieplej będzie około środy, czwartku później będzie się ochładzać i wracać zima. Kolejne porcje śniegu na horyzoncie.

Pamiętasz jak lała się latami aż do 2012 roku. Chyba o tym piszesz.

Ręce opadają. Właśnie zabiłem Twój argument. Do tego zadałem Ci pytanie na które wolisz nie odpowiadać bo propaganda pisowska już Ci beret zryła. Czy śnieżki płynące przez dziesiątki lat do 2012 roku Ci nie przeszkadzały?? Czy do 2012 roku bawiłeś też się tymi klockami?? Czy błędem nie była decyzja Kaczyńskiego o budowie tunelu?? Miał do wyboru tunel lub drugą oczyszczalnie.

Już nie warto tu dyskutować. W Polsce jest 10 mil debili którzy za kasę dadzą dupy. Głosowanie to mniej boli. Mają jednak piwo opodatkować więc pewnie pisiury szybko zmienią zdanie.

Dojebało jeszcze 15 cm mokrego śniegu i obecnie spokój. Teraz oby już nic nie sypało bo jutro ma firma przyjechać z panelami.

https://www.onet.pl/...ph6c3r,79cfc278 Notariusz korzysta bo już wszyscy mówią że stoki znów zamkną.

No nie Ja niby po stronie deszczu jednak sypie ale to praktycznie w okolicach granicy opadów. Czantoria jest po stronie deszczu.

Czyli z drugiej strony masywu baraniej od zachodu już Ciepła masa powietrza.

Gdzie dokładnie?? Kolega mi też dzwonił że leje ale w Czechowicach. Żona wraca z Milówki i już mi dzwoniła że boi się że nie wyjedzie bo tam też sypie i drogi fatalne. Milówka to 450 m.

Tak na poważnie to niziny nie mają lekkiej zimy. Za chwilę grozi powódź. U nas w górach to jest nic. Śniegu w sam raz. Do metra i tego nie przekracza. Za chwilę odwilż ale u nas to nic. Nasze rządy zadbały o to by woda z gór jak najszybciej odpływała więc na nizinach będzie ciekawie. Do tego ruszy kra więc będzie na co patrzeć. Na końcu znów mróz. U nas jeśli zdarzą się dni z całodobową odwilżą to pojedyncze ale na dole już żartów nie będzie. Naprawdę ciężka zima dla większości Polski. Najgorsze że to wcale nie koniec.

Sprowadził jesienią 2018.

Mogę zapytać o przyczynę sprzedaży już po dwóch latach.

Zdecydowanie Grzegorzowi brakuje do zjazdowa. Dużo lepiej jeździ na nartach Johny. Bardzo dobrze też góral swego czasu przed chorobą jak spotkaliśmy się na Pilsku. Grzegorz poprostu sobie jeździ. Do zjazdowa bardzo bardzo daleko

Obecnie -8 stopni i pada deszcz. Auto mi się zamieniło w kulkę lodu.

Kolejne odsłony modeli chyba już nie pozostawiają wątpliwości. Po 15 lutego zamiast odwilży będziemy mieli mróz około -30 stopni. Jeśli faktycznie luty będzie tak zimny jak obecnie to wygląda to cała zima może wyjść poniżej normy. Zobaczymy.

Nad ranem spadł lodowy deszcz około 4 mm lodu. Do tego kolor żółty. Już doczytałem że to piasek z Sachary. Wygląda to brzydko.

To że śnieg sypie nie ma nic wspólnego z temperaturą za oknem. Jaki mamy opad decyduje temperatura na wysokości 850 hPa. Śnieg może sypać przy temperaturze +10 stopni jak i deszcz może lać przy temperaturze -10 stopni. Niż niezwykłego.

Śnieg śnieg. Ciepło zostało wypchnięte na południe. Teraz pięknie sypie na samym południu.