zdaje się, że Szwedzi przeszli po zamarzniętym morzu i nas złupili.... w każdym razie na środku morza w zimie postawała karczma wraz ze stajniami, gdzie można było zmienić konie
pojechaliśmy do Myślenic, a tam armagedon. Brak miejsc na parkingu, jakieś zawody. Zawinęliśmy się i.... do Harbutowic. I o dziwo było bardzo fajnie, chociaż ludzi sporo. Pierwszy dzień na nartach w tym sezonie