Skocz do zawartości

Gabrik

Members
  • Liczba zawartości

    2 075
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Zawartość dodana przez Gabrik

  1. Zgoda, bardziej chodziło mi o sztywności np.różnica pomiędzy s7/s9
  2. Generalnie, to pozostało jedynie ustalić, który rząd z katalogu, a potem już tylko preferencje kolorystyczne 🙂
  3. W lutym na Skolnitach będą testy nart.
  4. Gabrik

    Łydki równoległe

    Star mi nie działa ten link, otwiera się biała strona.
  5. Gabrik

    Łydki równoległe

    Mitek kiedyś napisał, że najgorszy jest uczeń dyskutant (mniemam, że chodziło mu właśnie o takiego obrytego teoretycznie). Niewątpliwie zaufanie do instruktora jest podstawą udanych lekcji. Jednocześnie uważam, że uczeń pytać powinien, jeśli nie jest pewien sensu wskazań czy ćwiczeń. Gorzej jeśli pyta aby pokazać, czego to on nie wie. "Teoria w głowie", myślę, że wizualizacja jest bardzo pomocna i bardzo proste komunikaty słowne np."outside ski" Dla mnie dodatkowo np.super pomocny jest myk Adama o samokontroli jakiegoś elementu. Bo wówczas gdy nie ma na stoku instruktora ma człowiek jakiś sposób na sprawdzenie samego siebie.
  6. Gabrik

    Wszelki duch…

    Trzeba uczciwie przyznać - ładne są.
  7. Gabrik

    Łydki równoległe

    Ja jestem cienki i mam na tym etapie bardziej podstawowe problemy ale Deb mówi, że "krytyczne w pracy nogi wewnętrznej jest zgięcie kostki (ja rozumiem, to jako próba przechylania stopy na bok czyli w płaszczyźnie strzałkowej)." Z tym, że uważam to za temat już bardziej zaawansowany i aptekarski. Druga sprawa, na moim etapie problemów litera A jest skutkiem zbyt małego, nazwijmy to zaufania nodze zewnętrznej. Właściwie prościej chyba powiedzieć, złego odciążenia czy złej pracy na nodze zewnętrznej (pewnie rozumiesz o co mi chodzi). Na koniec, patrząc na jazdę czy to HH czy Diany nie widać przerysowanego (jak nazywa to Adam) phantom/fantom move. Zatem ja przyjmuję, iż jest to jedynie rodzaj ćwiczenia, środka do celu jakim jest odpowiednie dociążanie nogi zewnętrznej. Zresztą nawet HH wyraźnie twierdzi, iż przy tej topowej jeździe carvingowej, odciążamy nogę zewn.poprzez jej ugięcie, ruch w górę (w innym temacie maciek nazwał, to odciążeniem dolnym, myślę, że o to chodziło). Do carvingu u mnie daleko ale kilka razy poczułem co znaczy jazda na krawędziach. Przy złym rozkładzie obciążeń, to straszne uczucie. Właściwie narty człowieka wiozą i niewiele można zrobić, albo upaść, albo walczyć o uwolnienie jednej narty i odzyskanie kontroli. Natomiast wracając na chwilę do problemu A. Z uwagi na zmianę butów i zagłębianie się w temat...niebagatelne znaczenie ma w tym jednak budowa naszych łydek i odpowiednie pochylenie cholewki lub nawet canting. Piszę to wbrew obiegowej opinii, iż są to wymysły nie mające znaczenia dla amatorów.
  8. Gabrik

    Łydki równoległe

    Jak poszukasz, to w starszym filmie sama Deb mówi o wewnętrznej nodze i generalnie wracamy do HH.
  9. Gabrik

    Sezon 2021 2022

    Jeśli dobrze widzę narta ma 180 cm, jaki masz wzrost?
  10. Gabrik

    Sezon 2021 2022

    Gdzie w przyszły weekend uderzyć (początek Mazowieckich ferii) aby mieć szansę pojeździć, a nie stać?
  11. Gabrik

    Dobór nart żartobliwie

    Początkujący adept, nie mający w rodzinie, czy wśród znajomych doświadczonego narciarza ma duży problem. Musi komuś zaufać, a informacje z reguły otrzymuje rozbierzne. W wypo, gdy usłyszą początkujący dają narty krótkie i niskie katalogowo np. RTM 7.4, Pursuit 100 itd. Natomiast "początkujący" to ten mający za sobą 1,2 czy 4 dni, jak i ten mający dni 12 i więcej (przynajmniej w moim pojęciu). Sprawa kolejna - wiek, mental i sprawność fizyczna, bo te + ilość dni na śniegu, wpływają na szybkość naszych postępów. Ja np. poprzez wpływ także tego forum kupiłem sobie nartę 176cm, która okazała się być w momencie jej wypuszczenia, 2 sklepową GS w ofercie Atomica. Z tym, że ktoś w tej firmie wpadł na pomysł aby wejść w segment nart pośrednich pomiędzy GS, a SL. O ile najwyższy model czyli Redster Doubledeck 3.0 był faktycznie konstrukcją oddzielną, to Redster XTi, który nabyłem jest zwyczajnie Redsterem Edge GS, ze zmienioną szatą graficzną oraz nazwą. Dopiero od sezonu 17/18 rzeczywiście cała seria X stała się nową linią nart Cross Turn o osobnym taliowaniu. Z perspektywy czasu nie mam oczywiście nadal bladego pojęcia czy byłoby lepiej gdybym wówczas nabył np.coś SL , allround w długości 160 ? Wiem natomiast, że odczuciowo na tej narcie (porównując do pursuit 100, rtm 7.4) miałem lepszą stabilność podczas jazdy, także na zdegradowanym stoku. Ona nie była tak czuła na odsyp. Oczywiście przy typowo siłowym skręcie z rotacji stóp (nie wiem czy poprawnie nazwałem) miałem większe problemy, ale być może dzięki temu, mam wrażenie dość szybko, moje skręty były literą S, a nie Z. Co do samej ilości nart w posiadaniu. Osobiście uważam, że takowy problem nie istnieje. Nie ma potrzeby kupowania nart nowych, a przy odpowiedniej cierpliwości można mieć spokojnie 2 czy 3 rodzaje nart w cenie jednej nowej pary. I może rzeczywiście w marcowej aurze fajniej zjechać na jakimś 86 pod butem, niż 66, a na świetnie przygotowanej, styczniowej trasie odwrotnie, ja jeszcze tego nie wiem. Oczywiście dobry narciarz pojedzie na każdym typie narty, ale podejrzewam, że i tak będzie miał swoje preferencje. Przypominając sobie zeszłoroczne kartoflisko w Białce...Czy rzeczywiście mając pod butem 90mm jechałbym lepiej niż na swoim 72? Nie, bo nasz trener jechał świetnie na SL Volkla. Czyli być może jechałbym nieco wygodniej, ciut lżej, ale nie lepiej. Pamiętam jak pierwszego dnia w tej Białce pomyślałem "nie mogli tego szkolenia zrobić w styczniu?" Teraz wiem, że mogli, tylko w kwestii równowagi, balansu itp.moje ciało nie nauczyłoby się tyle co w marcu. Natomiast widzę plus narty o charakterystyce SL dla siebie. Na obecnym etapie, do ćwiczeń. Taka narta trochę zmusza do większej ilości skrętów (choć być może teza jest błędna).
  12. Dla całej - Salomony (165), żeński model, na którym jeździł mój kolega. Aż ktoś mu zwrócił na to uwagę...technicznie w pełni sprawne, więc córka używała na swym pierwszym, tygodniowym wyjeździe, Elany kupione dla żony (155). Atomici moje (176) Rossignol (165) już mocno nadszarpnięte zębem czasu, ale jeszcze trochę mi posłużą jako narta o charakterystyce SL, a przez jej forumową popularność, chciałem popróbować. Kastle (172) narta "zbieg okoliczności". Nie wiem jeszcze jaki będzie jej los. No i Camaro - może kiedyś np.aby uczyć się śmigu?
  13. Zrobiłem sobie na szybko..+ kombinerki.
  14. Dlaczego patrzycie z punktu widzenia, że kogoś trzeba do czegoś przekonać??? Jeśli o mnie chodzi, to nie jest także kwestia, iż wiem lepiej. Zwyczajnie wielu specjalistów, którzy nie wyskoczyli nikomu spod spódnicy zwraca uwagę, iż wszystko staje na głowie. "Zaufać lekarzom" świetnie, tylko doszliśmy do prostego pytania - którym? Weźmy medialnego ostatnio Didier Raoult. Opierając się na najłatwiej dostępnej wikipedii (odstawmy na ile się da na bok, kto tworzy wiki). 1995 : Kawaler Orderu Zasługi (Francja) 2000 : Kawaler Legii Honorowej (Francja) 2002 : Nagroda Europejskiego Towarzystwa Mikrobiologii Klinicznej i Chorób Zakaźnych (Francja) 2003 : Kawaler Orderu Palmowego (Francja) 2003 : Nagroda im. Jeana Valade (Fondation pour la recherche médicale, Francja) 2005 : Wielka runda medyczna (Chicago, USA) 2008 : Międzynarodowa Nagroda Sacklera ( Uniwersytet w Tel Awiwie ) 2009 : Nagroda Eloi Collery ( Académie Nationale de Médecine ) 2010 : Grand Prix de l'Inserm (Francja) 2011 : Oficer Legii Honorowej (Francja) 2015 : Grand Prix scientifique de la Fondation Louis D. ( Institut de France ) 2015 : Komandor Orderu Zasługi (Francja) I nagle obecnie odbiera mu się tytuł profesora i oskarża o szkodliwe dla nauki działania i ogólnie mówiąc dyskredytuje. I pytanie proste - dlatego, że ma inny pogląd, niewygodny dla jakiegoś lobby, czy może przez lata był tak sprytnym szarlatanem, że w jajo robił cały naukowy światek i nagle się przebudzili? Nie oczekują odpowiedzi, jak i nie twierdzę, iż wiem gdzie leży prawda. Wiem, że bardzo trudno dojść co jest informacją prawdziwą. Chociażby przez olbrzymie pieniądze w grze, lobby i interesy. To trochę jak z tym zjedzonym nietoperzem z targu w Chinach...nie kupuję tego.
  15. Dlatego nigdy nie mówiłem, że tego wirusa nie ma, ale dość długo mówię, że nadużyć tej sytuacji jest bardzo dużo.
  16. Chyba, że autorowi wisi, że ta wpadka go załatwi, bo został autorem tylko w celu poparcia jedynie słusznej koncepcji. I teraz leży na plaży lub jeździ na nartach I ma na to środki z nawiązką:)
  17. Zysk samego tylko Pfizera ze sprzedaży preparatu do szczepień przeciw covid, to 36 miliardów dolarów...raczej naiwnie byłoby zakładać, że medal ma tylko jedną stronę i fake newsy produkuje tylko strona mająca bardziej sceptyczne podejście.
  18. Co do zgonów w Polsce. Byłem w sobotę u kuzynki, dzień przed wigilią pochowany został jej mąż. Miał tak zaawansowany nowotwór kości (nie wiem czy nazwy nie przekręcam - szpiczak.), że nie chcieli już operować kręgosłupa, bo już 5 kręgów się rozsypało i nie było do czego się zaczepić. I jak myślicie co w akcie zgonu widnieje, nowotwór czy może...covid?
  19. https://france3-regions.francetvinfo.fr/provence-alpes-cote-d-azur/bouches-du-rhone/marseille/covid-un-an-apres-le-lancetgate-retour-sur-la-saga-de-l-hydroxychloroquine-porte-par-le-pr-raoult-a-marseille-2118199.html Nie udało się go wywalić ze szpitala ale pozbawili go tytułu profesora.
  20. https://ibecbarcelona.eu/event/ibec-phd-discussions-complementary-skills-session-lancetgate-and-its-broader-implications-for-the-pandemic-response-and-science-dissemination/
  21. Powtarzam tę informację za radiem Wnet. Raczej nie fake, tylko pomija się w głównym nurcie takie informacje.
  22. Cały raport mówiąc wprost był fałszerstwem. Powoływano się w nim na badania, których nie przeprowadzono (wpisano między innymi konkretne szpitale w Australii). Potocznie nazywa się tę ściemę "lancetgate".
  23. I przy okazji, raport, o którym kiedyś pisałem na forum (opublikowany w thelancet.com), przypomnę, że mega fake i oszustwo....za jego publikację zapłacono 50 milionów dolarów. Dotarliśmy do miejsca gdzie nasz instynkt samozachowawczy (zaburzony przez zmiany cywilizacyjne) znów jest nam bardzo potrzebny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...