-
Liczba zawartości
2 078 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Zawartość dodana przez Gabrik
-
Kris na przyszłość jestem jak coś otwarty na "współpracę" ten week niestety odpada.
- 1 odpowiedź
-
- warszawa
- białka tatrzańska
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wpadłem do wątku i.....polski standard. To tak bardzo poważnie. Zobaczcie wczorajszą wypowiedź Komorowskiego w programie Jarka Gugały. Odstawcie na bok wasze polityczne sympatie i pomyślcie o ostatnich 30 latach rządów i potem przypomnijcie sobie, że ten człowieczek był głową waszego kraju i będziecie mieli odpowiedź dlaczego zawsze jesteśmy w czarnej dupie.
-
Jeździłem na nich rok temu., gdy zamieniłem się z kolegą na stoku. Nic godnego mojej uwagi i pozytywnego nie odczuĺem.
-
Musisz się zresetować, tzn.ostudzić głowę. XTR to model do wypożyczalni czyli coś jak rtm 7.4. Jeśli w obecnie kończącym się sezonie/świecie, nie masz już planów wyjazdowych, to zwyczajnie czekaj spokojnie na okazje. Każdy ma inne metody i charakter, ale wybierz sobie 1-2 modele i poluj lub nawet 4-5. Nie ma bata coś się pojawi.
-
Wiesz...są narty, które trudno kupić używane i takie, które mimo iż potestowe leżą 3 lata nie znalazły jeszcze chętnego.
-
Zniżki i promocje na skipassy - Polska i zagranica
Gabrik odpowiedział pawelb91 → na temat → Narciarstwo
I to są ceny na ciężkie czasy. -
Podaj kolegom wagę, gdzie najczęściej jeździsz, jaki rodzaj skrętu preferujesz i jakie masz plany wobec siebie na nartach.
-
Nad ciśnieniem wew.nauczyli się panować, ale...mogą poświęcić Putina i z 3 generałów aby wyjść z twarzą. Jednak skłaniam się do gorszego scenariusza czyli bez względu na wszystko rozwalić Ukrainę, taka Czeczenia bis.
-
Rosja (jako grupa władzy zgromadzona przy Putinie) absolutnie nie przerwie tej wojny, dlaczego? Ponieważ nic nie poszło tak jak zakładali i przerwanie teraz działań, to koniec Rosji jako mocarstwa, przyznaliby światu, że są słabi. Dlatego będą dalej w to brnąć i coraz drastyczniej...Chiny cichy sojusznik Rosji? Nic podobnego, Chiny stoją, patrzą i grają. Słaba Rosja jest im na rękę. Przy okazji obserwują reakcje "zachodu", bo w przyszłości z dużym prawdopodobieństwem mają w planach skok na Tajwan czyli będą mogli się albo rozmyśleć, albo przygotować na działania "reszty świata" po ich obecnym rozpoznaniu. To tak w wielkim skrócie. Dodatkowo w takich sytuacjach jak obecna, zawsze jest ryzyko, że ktoś postawiony pod ścianą, zachowa się nieprzewidywalnie.
-
Czy ktoś ze "znajomych" forumowiczów przebywa/lub będzie przebywał w pobliżu w najbliższym czasie?
-
Jak tak z ciekawości zapytam. Co oznacza "styl jazdy slalom"?
-
W tym roku nie chodziła góra 😞
-
Marek jeszcze raz dziękuję za użyczenie nart, a pozytywne słowa niech będą dopingiem do dalszej pracy nad sobą.
-
Mam na myśli ich ciąg w dłuższym skręcie 😀, teraz pomyślałem, że to może kwestia, że jedzie się ciut dłużej w linii spadku?
-
Chertan, bardziej chodzi mi o jazdę na bardziej płaskim i postawę wyjściową. Jak zaczynam się na stromym zabierać za skręt, to mam wrażenie lepiej to idzie.
-
Zapewne, ale przyjąłem założenie, iż najpierw powinienem osiągnąć odpowiedni poziom.
-
Nie,nie Star. Mogłem spróbować Curve GT, nie chciałem. Na moim etapie potrzebuję jazdy ze zwracaniem uwagi na błędy, ale nie potrzebuję do niczego nart Brahma itp.czy ogólnie żąglowania nartami. Jest koniec sezonu będę sobie polował na swoją "nową" parę ale będą to narty max 72/74 pod butem, r15-17. Już wiem co lubię na stoku i ten typ narty będzie optymalny...a za kilka sezonów kto wie, może będę gotowy na inne wyzwania. Choć patrząc na Zieleniec, tłumy nart od rentalowych react GT, atom TR, RTM 7.4 , przez Volkl SC, RC, różne Rossi po Blizzard GS 184, a dobrze jeżdżących garstka. P.S. Fajną rzecz wyłapałem na Blizzard RS 70 kolegi (jeden zjazd). Te narty nadal są ciut agresywnie zrobione. Aby skręciły trzeba porządnie na początku pójść na przody i wówczas łatwiej skręcają, ale chcą jechać ciętym.
-
Według moich odczuć te narty nabierają prędkości chętniej niż moje dotychczasowe, ale nie potrafię tego logicznie uzasadnić. Dwie istotne kwestie. Staram się na każdym wyjeździe pewien czas poświęcić na 100% skupienie, na swojej pozycji narciarskiej. A) Według mnie nadal jeszcze zbyt dużo ciężaru idzie w stronę pięty. Zmiana butów już pomogła, ale mam w zestawie jeszcze plastikowe spojlery, do włożenia za łydkki (łydek nie mam grubych może warto wypróbować). B) wreszcie potrafię już jechać węziej. Nie jest to jeszcze permanentne, ale jest wyraźny progres. Potrzebuję jeszcze jazdy na łagodniejszym i szerszym stoku aby więcej potłuc skrętów dostokowych, w tym girland, z naciskiem na prawidłową postawą. Najczęściej wygrywa chęć jazdy, ale postanowiłem, że muszę przeznaczyć na to czas.
-
No to gratulacje koledzy dla was i pociech!!! U mnie week także pozytywny. Zielone łąki dolnej części Zieleńca oraz blue Winterpol, świetne dla ugruntowania mentalnego przełamania mojej żony i możliwości zwrócenia uwagi na nowe aspekty czyli trochę prędkości, dłuższy skręt, równoległe prowadzenie nart. Dla mnie atrakcją wyjazdu były testy nart Atomic X9 181cm. Umożliwił mi je nasz forumowy @Kaem czyli Marek, który użyczył mi swoich nart na całą dzisiejszą jazdę (jeszcze raz dziękuję!!!) Trochę odczuć (mając na uwadze mój poziom zaawansowania) Adaptacja - taka pozwalająca na bezstresową jazdę. Połowa zjazdu. 181cm - czułem trochę ale bez nadmiernej przesady. Mogę porównać troszkę do pierwszych jazd na XTi 176, ale wyraźnie z lepszym skutkiem i o wiele większą pewnością. Dziś wychwyciłem, że jeszcze za mocno zostaję na tyłach czasami ale zachowując w miarę poprawną pozycję, ta narta czuć jak lubi ciągnąć do przodu. Jednocześnie gdy chce się ją nieco powstrzymać, nie ma dużego problemu aby skręt był krótszy. Nie wymaga, to nadzwyczajnych starań. Ogólnie - obalam słyszane wcześniej opinie, że to narta do wszystkiego czyli do niczego. To chyba czysto ortodoksyjne poglądy ludzi przyzwyczajonych, że narta musi być SL lub GS. To nie jest narta do wszystkiego, tylko do jazdy i to także tej bardzo żwawej. 65.5 pod butem - śnieg dziś był jaki był, czyli daleki od idealnego sztruksu. Na super kopnym i naprawdę rozpieprzonym odcinku problem w jeździe bardziej wynikał z moich braków, niż tego taliowania. Dokładnie, to takie miejsca czasami przez respekt chcę pokonać wolniej i bardzo ciasnymi skrętami i pojawia się problem, bo nie umiem na tak rozsypanym, głebokim i ciężkim śnieżnym piachu pijechać lekko i narty przeszkadzają. Ogólnie tam gdzie luźniej i szerzej i mogłem dać jej jechać, ta narta "przechodziła" przez odsypy i jechała w luźnym. Na dziś gdybym musiał decydować 181 czy 175 pewnie jest 45/55
-
Moruniek, czasami trzeba władzy domowej się podporządkować 😉.
-
Nie zrozumiałeś, stopy mnie straszliwie bolały po założeniu butów (jakby permanentny skurcz mięśni stopy). Jak zacząłem jeździć przeszło. Co do jakości śniegu, moim zdaniem jeśli się uczysz, powinieneś jeździć po różnym ale po gorszym więcej, mnie to dużo pomogło. Zapomniałem jeszcze dodać dziś, "nowe" dla mnie odkrycie. Narta bardziej agresywnie wyserwisowana, wymaga większego dociążenia przodów aby zapoczątkować skręt.
-
Dopowiem dokładniej, napierdzielały tuż po założeniu w krótkiej kolejce do kasy, jak zacząłem jeździć wszystko minęło (buty dopiero 3 dzień na stoku).
-
Zieleniec - ludzi dużo, śnieg na stromszych trasach kopny, na tych płaskich twarde, przykryte cienką warstwą świeżego. Niestety znów multum oszołomstwa. Dziś załatwiła mnie tępa dzida na zjeździe z krzesła. Siedząc na 6, prawym skrajnym miejscu, ja na 5...wymyśliła, że pojedzie w lewo i oczywiście wywaliła mnie, siebie i prawie kolejne dwie osoby. Boli mnie teraz staw skokowy i achilles. Na Winterpool 10 minut stania, na Nartoramie nawet 15. Z ważnych rzeczy. Zmiana butów niewątpliwie była słusznym krokiem i poprawiła moją pozycję, także na szerokość. Dziś przez pierwsze 10 minut kląłem tak mnie kurna docisnęły 😀, niestety nie mam pojęcia czemu takie odczucie...w Jurgowie nie miałem problemów.
-
Wylądowałem w Kudowie...jutro Zieleniec. Trzeba czas podzielić na samolubną jazdę i opiekę nad żoną. W niedzielę ważny dzień...spotkanie z @Kaemna stoku zielenieckim i...zapoznanie z Atomic X9 181 (Kastle znalazły nowego właściciela i na przyszły sezon polujemy na nowe przyjaciółki do rozwijania umiejętności..narciarskich).
-
Widzisz Grimson, tak myślał cały zachód i dał mu Gruzję, potem Krym, a teraz jest po ptakach, bo znów kurwa myśleli, że wystarczy być neutralnie obojętnym i popierdolić parę frazesów. Teraz jedyną szansą jest przekabacić Chiny przeciw Rosji, ale to się raczej nie uda, bo Chiny chcą podobną gierkę z Tajwanem rozegrać.