-
Liczba zawartości
2 071 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Zawartość dodana przez Gabrik
-
Takie spodnie, to jakieś leginsy czy dresy? @Marxx74x czy masz jakąś poradę co do pozyskania w dobrych pieniążkach szyny pod 90 lub 100?
-
Poprawiłem
-
Damian, straszna wojna jak zawsze dla "Kowalskich". USA, Chiny, Rosja. Rakiety, satelity, służby wywiadu, broń jądrowa...nagle Ci ruscy tacy imbecyle, że z Ukrainą sobie nie radzą... Mordy, gwałty, wojna...a politycy z UE wycieczki do Kijowa sobie organizują. Uważana za najwybitniejszą władczynię Rosji była...Niemką. Można jeszcze długo.... Rosja biała czy czerwona zawsze była historycznie wrogiem Polski. Niestety jak oni zawsze naszym wrogiem, tak my zawsze idiotami, którzy sami strzelają sobie w kolano, jak w 1650 roku. Nawet nie zadając sobie trudu, głębszego zrozumienia funkcjonowania dzisiejszego świata, trzeba zadać sobie pytanie - postaramy się wykorzystać obecną sytuację czy damy dupy pod hasłami "banderowcy"? A szerzej - jako ludzie dla wygody damy ograniczać sobie wolność czy znajdziemy wolę walki o inną rzeczywistość?
-
Mitek podpadłem Ci nie raz, to podpadnę kolejny 😉. Chodziło mi tylko o pokazanie, że około 80 letni gość fajnie sobie radzi na stoku. Jazda HH jako taka niepodoba się mojej estetyce, podobnie zresztą jak Pana Franza. I abyś nie eksplodował, Pan Klammer wielkim narciarzem niewątpliwie jest
-
Mitek, absolutnie nie. Staram się jednak jak tylko mogę postrzegać świat w wielowymiarze. Oglądanie go jak medalu wprowadza w błąd.
-
Weźcie bardzo głęboki wdech i....długi, powolny wydech. Teraz zerknijcie na otaczającą rzeczywistość, ale nie z wpojonego wam przez lata punktu widzenia (wychowanie w domu, edukacja szkolna, religia itd.). Zerknijcie z minimum dwóch pagórków na ten świat. Jako człowiek o X charakterze, jednostka i jako człowiek w strukturze rasy czy narodowości. Jeśli potraficie to zrobić zauważycie, że otaczająca nas rzeczywistość nie jest taka, jaką odbieramy z powszechnego przekazu.
-
Z kijkami niezrozumienie. Ja też się bez nich nie ruszam i chodzi mi aby skupić się może na dłuższym skręcie ale bez zabijania, jazda z kijami. Z tego co kiedyś pisałeś to dużo dni na śniegu spędzasz jak na amatora, potrzebujesz wskazówek na stoku kogoś konkretnego i pójdzie. Jesteś blisko kolejnego stopnia drabiny, ale potrzebujesz impulsu, przełamania.
-
Ja jeżdżę słabiej ale jako wciąż mający nadzieję i przechodzący podobny etap...masz obawy przed nabraniem prędkości? Wygląda, to podobnie jak u mojej córki, że ciągle chcesz skręcać, jak jej pytam, to mówi, że ma wrażenie, iż szybko jedzie (mimo, że wolno) i takie prawo/lewo jej pomaga czuć się bezpiecznie. Druga rzecz (ale to niech instruktorzy zweryfikują), może pomogłoby Ci, gdybyś narazie zabijanie kijków zostawił w spokoju. Zawsze to trochę mniej koordynacyjnie do ogarnięcia.
-
Dobrze, że na nich zjechałeś. W przeciwnym wypadku mógłbyś nie doczekać sezonu 22/23 w zdrowiu psychicznym 😀. W każdym razie te deski jechać lubią, trzeba teraz tylko na fajne trasy się puszczać i rozwijać skrzydła...
-
Dziś upolowałem "stok". Plus największy, że dość blisko pracy i pusto. Na początek delikatnie pochyły, ale blisko jest zjazd z wiaduktu (na przyszłość.) Z wyposażenia już tylko gacie (trudno upolować) i będę zaczynał 😀
-
Film jak film, ale latka lecą, a HH w formie. Przyznam jednak, że jazda Diany bardziej mnie fascynuje.
-
Nie zepsujesz, ważne że jest dyskusja. Mam "wadę" swego czasu różnie tu na forum nazwaną, w skrócie - czytam na tematy mnie interesujące. Dłuższa szyna pozwala na płynniejszy balans przód/tył w szerszym zakresie ruchu. W inline alpine używają rolek o dłuzszej szynie i wiekszym kole z rolkarstwa...szybkiego. Jeździ sie z górki SL lub GS, a nie piruety czy skoki po pochyłościach (freestyle, urban itp.) Co do łyżwy-rolki. Łyżwa krawędź łapie ale lodowisko płaskie. Rolka nie łapie krawędzi ale pochylić do pewnego stopnia się daje i trzyma. Koncepcja nowatorska nie jest. Czy skuteczna lub na ile zobaczymy. Jeśli przyjąć, że wszelkie informacje z netu typu "skate to ski", nie są tylko reklamą rolkarstwa, to powinna dać efekty.
-
Dziękuję, ale Mazowsze.
-
Może nie trenował, ale jednak pod kątem nart jazda jest inna niż skakanie po murkach :). Damy jednak radę, zaczniemy od 80 i zawsze w razie potrzeby szynę się dokupi i tak druga para kół z czasem niezbędna i przynajmniej z dwa świecące na nocną jazdę 😉
-
Mitek 😀. Wiem, że nie lubisz sformułowania optymalnie i nie robię tragedii z kółek 80, ale nawet @Marxx74xkierunkuje na 90 +, płoza jest wówczas dłuższa. Natomiast spoko na początek 80 nauczy mnie pokory przód/tył, oby niezbyt boleśnie.
-
Terefere 😀 ...jak człowiek szuka, to przeważnie piszecie "sprzęt za Ciebie nie pojedzie..." swięta prawda, tylko jak marxx napisał Wigry 3 nie jest najlepszym wyborem na jazdę górach. W zawodach IA nie planuje startów, ale 4×90 będzie optymalniejsze do moich celów. Natomiast na początek powinienem dać radę, bo miało być z jak najmniejszym nakładem finansów.
-
Rozumiem o co chodzi, szukałem maxxum 90 ale skorupa zbyt wąska na moje stopy. Coś pomyślę
-
Czyli zawaliłem sprawę. Słuchałem rolkarzy, a nie narciarzy i stąd 80 i twardy but,. jako ponoć lepsze na początek
-
No właśnie do mnie dotarło, że się na niezły strzał wystawiłem 😰
-
Słowo się rzekło...bardziej czerwonych @.Beata.nie upolowałem ;). Widać faktycznie, że glebę ktoś zaliczył konkretną na lewą stronę ale rzeczywiście więcej niż 4 godziny nie jeździł. Za cenę decathlonowych mam jak dla mnie roleczki hoho. Jeszcze ochraniacze i pogoda....
-
Loł kurde, wpisuję się na listę
-
@Marxx74x czy warto taką lekką crossową zbroje nabyć? Ewentualnie jakieś gacie ochronne na okolice miednicy?
-
Za Panem Jakubem "Zico" Ciesielskim - ABEC w sportach wrotkarskich nie ma znaczenia, wkładamy go między bajki. Koła z łożyskami z ABEC3 toczą się często lepiej od tych z ABEC9...
-
Z abec-iem jedna wielka bujda odnośnie jazdy, tyle to już zdążyłem się dowiedzieć. Co do reszty wypowiem się mam nadzieję w grudniu, choć po lekturze zachodnich tekstów (ale i chociażby Pana Antoniego Zalewskiego), jestem optymistycznie nastawiony do przedsięwzięcia :).
-
Ja się uparłem, że dojadę je diamentami aby były gładkie jak pupa niemowlaka (nie abym uważał, że będę lepiej jeździł, ale tak dla satysfakcji) i potem zabezpieczę smarem na letni czas.