Skocz do zawartości

tomkly

Members
  • Liczba zawartości

    1 475
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Zawartość dodana przez tomkly

  1.   Nie odbierz tego jako brak uprzejmości z mojej strony, ale może w takim razie nie warto zaglądać.
  2.   Ale to absolutnie nie do Ciebie uwaga była a do oponenta, który wyskoczył kolejny raz jak filip z konopi.
  3. Hmmm, widzę że znów obniżamy jako forum loty.
  4.   Władza swoje cele osiągnęła jak przepchała kolanem Dudę, wtedy wirus nie był groźny. Całą resztę ma w głębokim poważaniu.
  5.   Żeby to zrobić to jeszcze trzeba mieć minimum pojęcia o prawie, mam na myśli oczywiście rządzących. Jest dokładnie tak jak przewidywałem na wiosnę, sądy masowo odrzucają wnioski o ukaranie z oczywistych dla każdego prawnika powodów przekroczenia delegacji ustawowej (ustawa z 5 grudnia 2008r. o zwalczaniu chorób zakaźnych). Ale PiS się dalej niczego nie nauczył, wprowadzają jakieś absurdalne z prawnego punktu widzenia restrykcje w stosunku do młodzieży, które analogicznie jak maseczki nie znajdują umocowania gdziekolwiek w prawie. Skutek będzie dokładnie analogiczny jak w przypadku maseczek, przy czym teraz społeczeństwo jest już o kilka poziomów lepiej zorientowane w tematyce prawnej, więc sam rozumiesz, pseudoprzepis pozostanie w praktyce martwy.
  6.   Mitek, nie przesadzajmy. Ludzie niezależnie od wykształcenia, statusu, etc. mają prawo do normalnego życia więc również wakacyjnego wypoczynku. Nie ich winą jest to że żyją w dzikim kraju, w którym wirus znika w obawie przed wyborami a następnie wraca jak wywołany czarodziejską różdżką w momencie doraźnego zapotrzebowania. Tak na serio to wszelkie winy ponoszą decydenci, którzy od samego początku podejmowali błędne decyzje, zmarnowali kupiony czas na frakcyjne walki, a przede wszystkim przez cały czas oszukiwali społeczeństwo na dosłownie każdym kroku.
  7.   Witaj w klubie;-) Znasz takie powiedzenie: "I'm democratic, I hate all of them equally"? Istnieje kilka jego transkrypcji oczywiście;-)
  8.   Bardziej się pochorujesz jeżdżąc od punktu do punktu i czekając w kolejkach. Dobrze że choć ciepło się zrobiło. Moja sugestia jest prosta, wskakuj natychmiast do łóżka i lecz się przy pomocy standardowych medykamentów. Oceniam, że masz organizm zdrowy jak koń (wytrenowany, wysportowany, zadbany) więc za kilka dni będziesz w pełni zdrów. Powodzenia.
  9.   Gabrik, powiem Ci całkiem serio i szczerze, że analizując swoje osobiste doświadczenia wcale się im nie dziwię. Przeszedłem ostatnio grypę, przez 3 dni miałem gorączkę rzędu 39,8 stopnia, po za tym lekki ból gardła a następnie po zejściu gorączki jeszcze przez jakieś 2 tygodnie lekki kaszel oraz mokro w nosie. W sumie nic poważnego, ale jednak trochę to trwało. Jak chodzi o COVID-19 to przez 3 dni nie miałem węchu, a smak lekko metaliczny, poza tym żadnych objawów, gorączki, bólu czegokolwiek, etc. Sam więc widzisz, co wybieram z dwojga złego. Oczywiście nie rozszerzam swojego przykładu na inne osoby, natomiast wyrażam jedynie swój punkt widzenia na bazie autopsji. Podejrzewam jednak, że gdyby obie infekcje dopadły kogoś o złym stanie zdrowia, to ta pierwsza z nich (chyba grypa) byłaby bardziej ryzykowna.
  10.   Artykuł jest mało precyzyjny. Instytut Kocha jest ciałem doradczym a nie organem prawodawczym. To są rekomendacje, zalecenia a nie rozporządzenia rządowe czy landowe. Czytałem o tym w innych mediach, było lepiej napisane. Zresztą w treści tego artykułu też znajdziesz to co poniżej, to jest na samym końcu:   "Oznacza to, że osoby powracające do Niemiec, które w ciągu ostatnich dwóch tygodni przebywały na terenie Polski, Szwajcarii oraz Austrii, może obowiązywać przymusowa kwarantanna. Zarządzenia w tej sprawie będą wydawać poszczególne kraje związkowe RFN."
  11.   Nie wydaje mi się, żeby nawalili. Starali się zachować zdrowy rozsądek. W mojej ocenie brakuje go tym, którzy piszą pozwy zbiorowe, oceniam to jako najzwyklejsze cwaniactwo i chęć wyłudzenia absolutnie nienależnej kasy w majestacie prawa. Odnośnie regulaminu --> jeśli interpretacja będzie taka jak piszesz, to Ischgl mamy w tym sezonie z głowy. Trudno, będziemy robić konsumencką selekcję, każdy głosuje własnym portfelem.
  12. Nie rozumiem tego sformułowania, albo jest obowiązek albo go nie ma. Słowo zalecenie ma dla mnie wartość taką jak ...., no comments:   Gościom zaleca się okazanie ujemnego wyniku testu nie starszego niż 72 godziny, już w chwili zameldowania w obiektach hotelowych. „Goście, którzy nie mogą przedstawić wyniku badania, będą mieli możliwość dobrowolnego wykonania testu w miejscowym punkcie pobrań dla turystów” – precyzuje szef TVB Alexander von der Thannen.   A jeśli odmówią to co, nie zostaną zakwaterowani? Wszelkie regulacje tego typu muszą być precyzyjne. Moim zdaniem strzelają sobie w ten sposób samobója, już widzę jak ktoś z Polski będzie chciał wydawać swoje pieniądze na test. Ludzie pojadą tam, gdzie nie będzie takich cyrków.
  13.   Sam więc widzisz że to wszystko g..... daje. Przyjechali zdrowi, wyjechali chorzy.
  14.   Jasne, ale w tym przypadku płaci zamawiający, więc to trochę inna sytuacja. Pomijam kwestie związane z legalnością takiego żądania, bo to jest temat na inną rozmowę.
  15. Rozumiem, że celowość przeprowadzenia takich testów wynika przykładowo z wymagań dotyczących pracy za granicą? Nie za bardzo widzę inne uzasadnienie, żebym miał wydawać nawet 300zł za coś co nie jest mi do niczego potrzebne.
  16.   30-50% z nas to już przechorowało, tylko o tym nawet nie wie. Gdybym nie robił testów to też bym nie wiedział.
  17.   Śpiochu, nie ma nawet sensu tego czytać, bo zapisy tegoż rozporządzenia tak dalece wykraczają poza materię określoną ustawowo, że .... sam rozumiesz. WC paper...
  18. Kolejne głupoty, tym razem austriackie. Nie za bardzo wyobrażam sobie jazdę w kominiarce przez cały czas, szczególnie w ciepły dzień. Maseczka na wyciągu krzesełkowym, hmmm, kogoś nieźle p....... Wydaje się, że napisane to jest tak od czapy, żeby zrzucić z siebie odpowiedzialność, nie widzę ani możliwości przestrzegania tych głupot, ani weryfikacji czy ludzie faktycznie to czynią.
  19.   Pierwsze o tym słyszę, nikt mnie nigdy nie pytał o nic przy zakupie. Nawet jeśli zapytają to odpowiedź brzmi --> tranzyt do innego kraju i nic Wam do tego gdzie. Jeśli zaczną robić takie cyrki jak piszesz to będziemy jeździć landówkami, dłużej ale pewniej i bez marnowania kasy na winiety.
  20. Podobnie jak przedmówcy, żadnych zorganizowanych wyjazdów, tylko prywatne rezerwacje apartamentów i podróż samochodem, więc nawet jak zamkną możliwość przejazdu przez jeden kraj (np. Czechy) to można jechać przez Niemcy. W przypadku indywidualnego przejazdu; nawet jeśli wprowadzą kwarantannę dla powracających z konkretnego kraju; nie mają praktycznie możliwości sprawdzenia kto skąd jedzie. Mogę jechać przykładowo z Andorry z nartami przez całą Europę, przecież nie ma zakazu.
  21.   Pozwy przeciwko Ischgl w mojej ocenie są bzdurne, wyglądają na szukanie łatwej kasy. Ludzie są bardzo niekonsekwentni, z jednej strony protestują przeciwko zamykaniu regionów, wprowadzaniu obostrzeń a z drugiej sami dają pretekst do takich działań idiotycznymi roszczeniami. Wiem, że to nie ta sama grupa, natomiast ewentualne konsekwencje tych cwaniackich działań będa ponosić wszyscy trzeźwo myślący a nie pieniacze.
  22.   W hotelu. A my jeździmy do apartamentów. Nikt nie będzie specjalnie płacił 5 stówek żeby pojechać na narty, to jest paranoja. Hiszpanie mieli takie same pomysły przez rozpoczęciem letniego sezonu turystycznego, ale sektor turystyczny zawetował pomysły władz. Mam nadzieję, że tu będzie podobnie. Przy czym jednak sytuacji finansowa Austrii jest dużo lepsza niż hiszpańskich regionów turystycznych, a poza tym Austriacy są bardziej grubo ciosani, w tym sensie iż "ordnung muss zein". Więc powody do obaw istnieją.
  23.   Jestem oczywiście tego samego zdania, natomiast sens mojego pytania to raczej - czy nas tam wpuszczą i czy znów lokalne władze nie narzucą zamknięcia ośrodków? Osobiście nie chce mi się w to wierzyć biorąc pod uwagę skalę strat finansowych dla regionów turystycznych. Ale wszelka władza ma to do siebie, że przeważnie żyje swoim życiem w oderwaniu od faktycznych problemów ludzi, stąd moje obawy. Władza zawsze wyżywi się sama, niezależnie od kraju.
  24.   Aż tak źle nie było, to byłby dla mnie najlepszy od ładnych paru lat sezon, gdyby nie to, że musieliśmy się w trybie ekspresowym ewakuować z Val di Sole 10 marca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...