tomkly
Members-
Liczba zawartości
1 485 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Zawartość dodana przez tomkly
-
Fajny film jak się bawią za nasze pieniądze: https://www.onet.pl/...rhwmrk,79cfc278
-
To jest jasne, natomiast problem dotyczy w mojej ocenie całej sekwencji wcześniejszych działań KNF w tej sprawie, które były opisywane w mediach. No i generalnie skutki karne też wywołały, mam na myśli sprawę Marka Ch. byłego szefa KNF. Dokładnie rok temu postawiono mu zarzuty z art. 231 § 2 KK. Ta sprawa zapewne cały czas się toczy, nie słyszałem o wyroku, ale też nie śledziłem tego tematu nazbyt szczegółowo. Mam wrażenie, że Marek Ch. został kozłem ofiarnym, to jedynie wierzchołek góry lodowej, a prawdziwi mocodawcy to zupełnie kto inny. No ale wiadomo, dowodów brak.
-
Jasne, przy czym to tylko pokazuje mechanizm ich działania, o którym już kiedyś pisałem. Znam bardzo dobrze kilka zbliżonych spraw, tylko mniej medialnych, bo dotyczących znacznie mniejszych spółek, z bardziej strategicznych branż, tyle mogę napisać. A jak chodzi o Czarneckiego to też nie mam złudzeń, jest tak jak piszesz, cwaniak trafił na większych od siebie oszustów. Tylko ci ostatni mają za sobą cały aparat państwa. Czy robią to legalnie, hmmmm, zważywszy na wcześniej popełnione przez jednego członka KNF przestępstwo z art. 228 KK a następnie działania z art. 231 KK, które doprowadziły spółkę na krawędź upadłości to mam poważne wątpliwości. Ciekaw jestem orzeczenia tego zewnętrznego trybunału, o którym mówi Czarnecki. Przyznam szczerze, że nie wiem jaki to organ, nie potrafię zidentyfikować.
-
Z zupełnie innej beczki, jak myślicie po co jest ten cały cyrk z godziną policyjną i innymi duperelami, które nikogo z decydentów tak naprawdę nie interesują? Podpowiadam - idealnie odwracają uwagę społeczeństwa od tego jak się w majestacie prawa kręci lody. Najpierw doprowadzili bank decyzjami poprzedniej KNF na granicę upadłości, a teraz wykazują się wielką troską o depozytariuszy.... Tak się właśnie realizuje procesy wrogiego przejęcia przy wykorzystaniu całej potęgi administracyjnej maszyny państwa. Pod osłoną sylwestrowej nocy: https://biznes.inter...cja,nId,4959581
-
Tym razem bez złośliwości, bo zdążyłem Cię choć trochę polubić, skoro grasz w brydża. Na serio, nie masz racji, gdyż to o czym rozmawiamy jest jedynie zagrożone sankcjami z kodeksu wykroczeń a sam doskonale wiesz jaka jest już linia orzecznicza w tych sprawach. Użeranie się z aparatem państwa może mieć miejsce w sporach administracyjnych, będących pochodną sankcji ze specustawy, natomiast i w tych sprawach istnieje już dość bogate orzecznictwo, zresztą po co ja Ci to piszę, sam doskonale wiesz, tu masz 4 podstawowe, o których pisał choćby Bodnar: https://sip.lex.pl/o...-sadu-523149168 https://sip.lex.pl/o...-sadu-523154911 https://sip.lex.pl/o...-sadu-523154875 https://sip.lex.pl/o...-sadu-523174693 Generalnie rozumiejąc Twoją chęć nie wysyłania ludzi na wojnę z reżimem a także propaństwowe podejście (na przykład to że szyłeś na początku maseczki wraz z małżonką, co bardzo mi się spodobało) nie mogę się z Tobą zgodzić w kwestiach zasadniczych to znaczy tolerancji dla procesu niszczenia standardów tworzenia prawa w Polsce. Czym to skutkuje w dystansie przecież wiesz. Dziś ludzie nie będą przestrzegać przepisów o maskach czy wychodzeniu z domów, jutro zaprzestaną płacenia podatków, a pojutrze będą jeździć po pijaku samochodami. A to dlatego, że dziś władza pokazuje ludziom, że prawo to jest to co władza ma akurat na myśli. Nie chcę Cię zadręczać, ale w mojej ocenie powinieneś jako mecenas zabrać jasne stanowisko, że to jest niedopuszczalne. Moje pretensje do Ciebie nie dotyczą jakiś głupich przepychanek czy złośliwości tylko właśnie tej ostatniej kwestii. Nie można legitymizować nielegalnych działań władzy, czy to w imię świętego spokoju czy nawet wyższych celów, jakimi są niewątpliwie sprawy zdrowotne.
-
Wyciągam z wirtualnego ignora, bo mam wrażenie, że się jednak znamy z zupełnie innego miejsca. Poszło na priva, odpisz.
-
Ależ oczywiście, po to przygotowałem tę treść. Pro publico bono.
-
Ale zakaz jazdy czy też wjazdu postawili, więc wszystko lege-artis.
-
Oczywiście. Informuję Pana, iż zakaz wyjścia z domu został wydany: a) z przekroczeniem delegacji ustawowej określonej w ustawie z dnia 5 grudnia 2008r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, zapisy której umożliwiają jedynie wprowadzenie ograniczenia określonego sposobu przemieszczania się a nie generalnego zakazu przemieszczania się; b.) z naruszeniem zapisów art. 52 ust. 1 oraz ust. 3 w związku z zapisami art. 233 ust. 3 Konstytucji RP, w świetle których ograniczenia wolności poruszania się są możliwe tylko i wyłącznie w przypadku ogłoszenia stanu klęski żywiołowej. Pouczam Pana, iż w sytuacji braku podstawy prawnej do wprowadzenia zakazu wyjścia z domu Pana interwencja jest bezpodstawna, a próba nałożenia sankcji z tytułu wykroczenia spełnia przesłanki określone w art. 231 § 1. kodeksu karnego dla przestępstwa określonego jako nadużycie uprawień przez funkcjonariusza publicznego. W sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa zostanie zawiadomiona prokuratura, a Pan na czas toczonego postępowania zostanie zawieszony w obowiązkach służbowych, co zgodnie z zapisami art. 124 ustawy o policji będzie oznaczać zawieszenie; do czasu rozstrzygnięcia postępowania; wypłaty 50% należnego Panu uposażenia.
-
Natomiast ja nie przymykam oka na nielegalne interwencje i za każdym razem pouczam o konsekwencjach niezgodnych z prawem działań opisanych w art. 231 KK, a także o służbowych, wynikających ze zgłoszenia sprawy do prokuratury. Zapewniam Cię, że to zawsze działa. Błyskawicznie odechciewa się im pouczania mnie.
-
Doskonale odczytałeś moją sugestię, dokładnie tegoż Jacka miałem na myśli.
-
Pytanie brzmi nie kto robił badania a kto zlecał.
-
To taki zawodzący Fredowski.
-
Mnie się to już miesza co oni zakazali, w każdym razie na pewno to co poniżej: PKD 93.29.Z - Pozostała działalność rozrywkowa i rekreacyjna Podklasa PKD 93.29.Z obejmuje pozostałą działalność rozrywkową i rekreacyjną,gdzie indziej niesklasyfikowaną (z wyłączeniem działalności wesołych miasteczek i parków rozrywki), taką jak: eksploatacja automatów do gier zręcznościowych, nawet na monety, działalność parków rekreacyjnych (bez zakwaterowania), transport rekreacyjny, np. działalność przystani jachtowych, obsługa stoków narciarskich, wypożyczanie sprzętu rekreacyjnego stanowiącego integralną część obiektu rekreacyjnego, działalność jarmarków i widowisk o charakterze rekreacyjnym, działalność plaż, włączając wynajmowanie przebieralni, szafek na ubrania, wypożyczanie leżaków itd., działalność miejsc do tańczenia (np. dyskoteki, sale taneczne), Czyli obsługa stoków narciarskich jest niedopuszczalna, natomiast oczywiście dopuszczalna jest praca wyciągów oraz ich obsługa. Wypożyczalnie też są dopuszczalne, ale dlatego że nie oferują integralnej części usługi, nieodzownej do jej przeprowadzenia, tak jak choćby kask na torze cartingowym. Porąbane to jest i rzeczywiście specjalnie tak porobili, żeby uniknąć roszczeń odszkodowawczych.
-
Moim zdaniem absolutnie nic, pod warunkiem że Cię obsługa wpuści z nartami na pokład kolejki. Jak się będą zachowywać tego przewidzieć nie jestem w stanie.
-
Nowe wieści: https://sport.interi...sta,nId,4953784
-
Mario, ja tego na znak protestu nie oglądałem i nawet nie wiem jakie są wyniki. Ale podejrzewam, że pomimo słabych skoków i tak się dostali. W końcu nie wejść do 50-tki jeśli brakowało 7 Polaków to chyba było niemożliwe.
-
Dokładnie, nawet ten sam ośrodek - Oberstdorf.
-
Nawet nie o to chodzi. Zgodnie z tym ich "rozporządzeniem" niedopuszczalna jest działalność stoków oraz ich obsługi, tak wynika z analizy kodów PKD. No więc stoki nie działają, nie ma obsługi, wypożyczalni, ratrakujących, odśnieżających, etc. Są natomiast osoby prywatne, które poszły na spacer, tylko z nartami na nogach lub sankami. Nie widzę jakiegokolwiek naruszenia przepisów owego "rozporządzenia", gdyż ono odnosi się do podmiotów udostępniających infrastrukturę (stąd kody PKD) a nie do osób fizycznych, uprawiających rekreację. A nikt nie zobowiązywał właścicieli terenów narciarskich do ich grodzenia oraz szczucia psami tych, którzy tam wchodzą;-)
-
Jakby nie patrzeć takiej kompromitacji Niemców nie pamiętam od dawna.
-
Komisja Europejska dopuściła szczepionkę do stosowania i zamieściła na swojej stronie internetowej opis produktu, w tym w języku polskim: https://ec.europa.eu...x_150522_pl.pdf
-
Zastanawiam się jak to się ma do unijnego prawa i sam nie wiem. To znaczy wiem jak być powinno, ale ta wiedza może się okazać mało przydatna w zetknięciu z rzeczywistością. A organy unijne, które regulują i kontrolują kwestie podstawowych traktatowych swobód jakoś dziwnie nabrały w ostatnim czasie wody w usta. To co się obecnie dzieje to woda na młyn dla wszystkich eurosceptyków niestety, UE przegrała bitwę o szacunek dla międzynarodowego prawa z kretesem. W zasadzie bez jednego wystrzału.
-
Nie wiem jak mają to uregulowane w innych krajach, natomiast nie podejrzewam, żeby istotnie inaczej niż u nas. Próbować ograniczać prawa obywatelskie oczywiście mogą, ale jak na razie szczęśliwie mamy niezależne sądownictwo, które daje odpór takim pomysłom.
-
Na razie na pewno nie będę się szczepić, zostawiam to bardziej potrzebującym. Przy okazji ujawni się jakie jest rzeczywiste a nie teoretyczne ryzyko powikłań, po kilku miesiącach będzie już jasne jaki jest procentowy odsetek osób z problemami poszczepiennymi.
-
Akurat ten film jest całkiem apetyczny. Przy czym trzeba dodać, że Miley rozbiera się w nim z własnej nieprzymuszonej woli, a nawet z wyraźną lubością.