tomkly
Members-
Liczba zawartości
1 485 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Zawartość dodana przez tomkly
-
Head E.GSR lub Salomon S/RACE GS 10 - Pierwsze narty do jazdy średnim/długim skrętem.
tomkly odpowiedział Kamil223 → na temat → Dobór NART
170 cm to jest zbyt mało na gigantkę dla młodego, silnego chłopaka, który chce robić postępy. Te 176 cm Atomica było dużo bliższe temu na czym powinieneś jeździć, mam na myśli oczywiście długość, bo marka na tym poziomie, na który się oceniasz jest rzeczą drugorzędną. Jak chodzi o te dwie narty to Head w tej wersji to nie jest żadna gigantka - w długości 170cm ma radius 14,4 m czyli taka dłuższa slalomka. Będzie Ci bardziej pasować jak chodzi o wcześniejsze przyzwyczajenia, ale nie jest to narta którą określiłbym jako sportową, mimo nazwy World Cup. Ot taka zaawansowana technologicznie uniwersalna narta do wszystkiego. Narta Salomona jest natomiast gigantowym masterem, czyli niewątpliwie bardziej wymagającą, ale rozwojową (w sensie poprawy techniki dłuższego skrętu) nartą. Mimo, iż uważam Heada za markę lepszą to jednak w tym przypadku optuję za Salomonem i to w długości 175 cm a nie 170 cm, tak aby ten radius wynosił uczciwe 18 metrów. Różnica wynika też z samego pozycjonowania nart. To jest trzecia patrząc od góry narta Salomona a dopiero ósma Heada. -
RATUNKU! Chyba kupiłam za twarde buty
tomkly odpowiedział bajaderkatyrolska → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
-
Prędzej one zajadą Ciebie aniżeli na odwrót. 🤣
-
Ta ostatnia kwestia stała się przyczyną tego, że Head przestał brać udział w imprezie WorldSkiTest. Jak się poczyta wyniki tych testów to jedna z marek dominuje w ciągu ostatnich lat. Akurat ta marka, która przeznacza największe nakłady na finansowanie tego typu testów. Zwraca też uwagę przeważnie jedna z ostatnich pozycji nart marki Nordica. A narty race tej marki (zarówno GS jak i SL) są o niebo lepsze niż conajmniej połowa tych sprzętów, które w teście znajdują się przed nimi. Nazw tych marek celowo nie wymieniam, każdy sam widzi co jest na siłę promowane.
-
Dzięki za linka, nie znałem tej strony. Trochę mi jednak brakuje klasycznej punktacji no i te ich grupowanie jest dla mnie słabo zrozumiałe. Nie za bardzo rozumiem pojęcie typu Frontside, szczególnie jeśli w tej grupie znajdują się tak diametralnie różne narty jak przykładowo Atomic GS oraz fenomenalna skądinąd Armada. No ale jak je porównać??
-
Trzeba będzie przy najbliższej okazji sprawdzić czy faktycznie Marcosowi też same pojadą. 😀 Z innych rzeczy, ważniejszych, żyłem w przekonaniu że Nordica jest wykonywana w regionie Veneto. A tu taka miła niespodzianka - made in Austria.
-
Przeca to narty dobrze jadą a nie posiadacz. 🙂 On się stara im nie przeszkadzać, czasem mu się to nawet udaje. 🤣
-
Ale Robertowi nie chodzi o korektę błędów technicznych tylko przyjemniejszą jazdę po miękkiej łące oraz polskich stokach co w praktyce często oznacza to samo co łąka lub nawet gorzej.
-
Cześć Robert Zostaw sobie te RC4 co je miałeś w Szwajcarii a oprócz tego spraw drugą parę w typie Nordica Enforcer. @Mikoski ma takie na 180 cm i zajebiście mu jeżdżą w każdych warunkach, czy to w puchu, odsypach, na muldach ale też i na twardym. Nie pamiętam tylko czy one mają 90 czy 100 cm pod butem ale na pewno szczęśliwy posiadacz się w wątku ujawni.
-
Mam jeszcze jedne na 193 cm. Szybko jeżdżą, ale jakoś kiepsko skręcają. 🙂
-
Fakt, górny odcinek do rozpędzenia, następnie od połowy w dół. To będzie ze 3 skręty. 🙂
-
Head ma w programie sportowym narty WCR E-DH REBEL w trzech długościach: 210, 215 oraz 218 cm. Radius podają dla wszystkich identyczny - 50,0. Swoją drogą chciałbym się raz w życiu na takiej przejechać. Przykładowo na Czarnym Groniu. Z góry na dół wypada 6 skrętów, tylko szerokości stoku zabraknie. 🙂
-
Udało mi się zrzucić jesienią 5 kilo, mam teraz 88 kg przy wzroście 192 cm, Nadwagą bym tego nie nazwał, ale faktycznie do piórkowej kategorii Wujota bardzo dużo mi brakuje. 🙂
-
Ja bym takie narty o których pisze Wujot rozwalił podczas pierwszego dnia jazdy. 🤣 Przy okazji - komórki SL Heada wytrzymały około 100 dni. Równia pochyła zaczęła się w okolicach 85-tego dnia.
-
Wylądowały w czwartek w PSZOKu. Zostały po nich jedynie żółto-czarne wiązania, które założyłem go GSa. Niestety było czuć że dożyły kresu, sam zresztą to zauważyłeś. W kwietniu w Ischgl to już były dożynki, czarne trasy były dla mnie śmiertelnie niebezpieczne. Tak jakbym jechał na patelni albo dupolocie a nie narcie SL. 😀
-
E-GS Rebel 186 cm: 104/65/87, R 25,0m. Ani nie FIS ani nie PRO tylko trzecia od góry komórka, w sam raz dla starszego pana. Nie jest to narta typu master, no chyba że przykładamy miarę Heada. 😀 E-SL Rebel 165 cm: 120/67/103, R 12,5m. Oczywiście FIS, czyli to co tygrysy lubią najbardziej. ☺️
-
Dla żony idealne. Dla nas też istnieją piękne odcienie bieli - z domieszką błękitu oraz tradycyjnej czerni. 😀
-
Że są białe, ale nie jest to biel żeńska. 🥰
-
Mnie się też wydaje, jak kolegom, że ten wybór nie ma specjalnego znaczenia. Osobiście brałbym Fischera, ale to kwestia bardziej indywidualnej sympatii aniżeli obiektywnej oceny różnic. Kluczowe jest obejrzenie przez instruktora jak jeździsz, jaki styl jazdy preferujesz, co trzeba zmienić, poprawić a co rozwijać. Dopiero wtedy będzie można jakiś sensowny kierunek wyznaczyć. Te narty są na tyle uniwersalne, że każda będzie w miarę dobra, aczkolwiek nie umożliwi istotnego progresu, bo to są takie lepsze all-roundy, które jeżdżą wszystko jako tako, ale nic specjalnie wybitnie. Przy czym wybitnie to najpierw musi narciarz opanować technikę, aby być w stanie tak pojechać, żeby wykorzystać potencjał wysokiej klasy nart.
-
Damiano, nie siej dezinformacji. Ma Euro 6.2. Tak jak mój Opel. 🤣
-
Zajebista narta. Ale musisz najpierw znaleźć odpowiednią górkę, którą trzeba będzie zamknąć na czas testów dla innych narciarzy. 😃
-
Na Helu jest kibelek z dwiema kabinami. Na drzwiach lewej wywieszka Mateusz a prawej Jarosław. Wszelkie skojarzenia na własną odpowiedzialność. 😜🤣😃
-
Taka fajna dyskusja mnie ominęła. 🙂 Siedzę w lesie w Stryszawie i zbieram grzyby, szlifując śmig błotny. Równowagę mam całkiem dobrą i jak na razie ani razu się nie wypierdoliłem. 🙃
-
Jak chodzi o terminy to Tirol zaczyna w październiku a kończy w maju. Drugim aspektem jest to co się w zamian dostaje. Saas Fee nie trzyma jakichkolwiek parametrów jakościowych. Mieliśmy te sezonówki w zimie 2017/18. Pierwszy i ostatni raz. Narciarski skanses, utrudniony dostęp, beznadziejna komunikacja, co chwila zamknięte bo albo śnieg ich zasypał i nie są w stanie wyratrakować, albo wiatr wieje, albo po prostu robić im się nie chce. To nie jest jakakolwiek alternatywa nawet za darmo.
-
https://www.stubai.at/unterkuenfte/buchen-suchen/unterkuenfte