tomkly
Members-
Liczba zawartości
1 475 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Zawartość dodana przez tomkly
-
Pojeździliśmy bardzo dobrze. Pogoda piękna, pełne słońce, śnieg jak na nasze realia znakomity. Rano było bardzo twardo ale bez lodu, później zaczęło trochę puszczać ale ani przez chwilę nie było ciapy.
-
Jasne. Narty nasmarowane. Też zaraz idę spać.
-
Jechałem z Warszawy do Bielska w sobotę wieczorem. Koło Rawy Mazowieckiej była potworna szklanka, potem im dalej na południe tym cieplej. Ale to co się dzieje od niedzieli to jakiś kosmos, cały czas 12 stopni i huragan. Cały z trudem zgromadzony w ogrodzie śnieg zszedł przedwczoraj w ciągu kilku godzin.
-
W Tyliczu też tak potwornie wieje halny jak w Bielsku?
-
To umawiamy się o 8.50 tuż przed otwarciem stoku.
-
A masz czas i ochotę w środę? Ja się dopasuję.
-
Czy ktoś z Was nie wybiera się przypadkiem jutro na Mosorny Groń?
-
To był papier o bardzo mały ziarnie a polerowanie było bardzo delikatne. Na tyle że wyrównało szorstkości ale nie stępiło. Zresztą i tak ostrzenie niedługo - slalomka ma 6 dni a gigantka 5 dni jazdy za sobą.
-
Na innych niż białe nie potrafię. Widać brak umiejętności. 🙂
-
Niestety, zaniedbałem na miejscu. Długie narty jeździły w Masterze, bo w moim Traffiku się nie mieściły. Skutkiem tego leżały przez 5 dni w budzie i ruda je dopadła. Przeszlifowałem, ale jakieś minimalne czarne ślady na krawędzi zostały. Nie mam odpowiedniego pilnika w chałupie.
-
Przygotowania do dalszej części sezonu oraz szkolenie młodych adeptów narciarstwa w toku.
-
Mimo, że to forum narciarskie, to nie sądzę żeby ktoś z nas był w stanie pomóc. Powód prozaiczny - te narty to jest jakaś prehistoria i nikt nie będzie wiedział dlaczego jakaś konkretna para wiązań tam nie pasuje a które akurat pasować będą. Większość ma narty innej generacji z zainstalowaną na stałe płytą i fabrycznie dobranymi wiązaniami. Osobiście kupiłbym cokolwiek byle jak najtaniej, po wcześniejszym sprawdzeniu organoleptycznym czy to pasuje do butów. Nie widzę sensu inwestowania więcej jak 100 zł w narty o podobnej wartości.
-
Próbujcie dalej. 🙂
-
Parę zdjęć z Tyrolu a przy okazji zagadka, co to za miejscowość? Dla tych którzy życzyli mi deszczu serdeczna informacja, że im się nie spełniło. 5 dni nieustającej lampy... 🤣
-
Gislaved Nordfrost to była najlepsza "prawdziwa" opona zimowa jaką miałem. No ale ona się nadawała jedynie na śnieg oraz lód, dokładnie tak jak w Skandynawii, gdzie nie solą dróg. Na autostradę się nie nadawała - głośna, niestabilna, lejąca się a przede wszystkim zużywająca bieżnik ekstremalnie szybko. Wszystko się zgadza w naszych obserwacjach niezależnie od miejsca zamieszkania. 🙂
-
W dawnych czasach, w których zaczynałem zabawę w motoryzację Bridgestony uchodziły za takie przeciętne, marketowe opony. Podobnie było choćby z Vredesteinem. Późniejsze lata agresywnego marketingu i lansowania klasy premium (cokolwiek by ten zwrot nie oznaczał) doprowadziły do (być może sztucznej) poprawy ich pozycjonowania. Obiektywnie jednak oceniając widać poprawę jakościową oraz niewątpliwą klasę tych opon. One zachowują się mniej więcej na poziomie Continentali, mają też podobną charakterystykę. Są to w założeniu uniwersalne opony na europejskie drogi, które będę lepiej jeździć po autostradach aniżeli na górskich ośnieżonych drogach. I co najwyżej na wodzie a nie na śniegu czy lodzie. W tym kontekście spełniają idealnie założenia konstrukcyjne i marketingowe. My mieszkamy w trudnych, górskich regionach, stąd inne oczekiwania. U mnie jazda jest bardziej autostradowa - jeżdżę dużo po Polsce ekspresówkami, a w polskie góry się nie zapuszczam, choć mieszkam w Bielsku. U Ciebie pewnie gorzej, skoro jeździsz gdzieś po Sudetach. Jeśli tak, to sądzę że powinieneś szukać czegoś w obrębie marek: Fulda, Gislaved, Nokian. Gislaved jest skrajnie dobry w trudnych warunkach, na śniegu i lodzie, natomiast na autostradzie sorry, nie da się na nich jechać. Każdy kij ma dwa końce. Mnie Bridgestone pasuje, to znaczy nie jest wybitny, natomiast bardzo dobry w swym zrównoważeniu cech i braku ewidentnych słabości.
-
Odczuwam z tego powodu straszny dyskomfort. Gospodarczo ciągnie mnie mocno w prawo do Mentzena. Ale jak sobie pomyślę, że dostaję w pakiecie Brauna (to jeszcze zniosę) oraz Kaję Godek (tego nie) to bardziej mnie odchyla na lewo. Na przykład taką Basię Nowacką bym ukochał (dziś odwołała naszą ulubioną małopolską kurator Nowak) ale znów w pakiecie dostaję taką Żukowską, że aż mi nawet ochota na sikanie przechodzi, nie mówiąc już o innych przyjemnościach. 😀
-
Ja mam dużego, ale kiepsko działa. Małe ciśnienie daje i ma lewicowe odchylenie, a to poważny feler. 😀
-
Marek, a u Ciebie jeżdżą telemarkiem Ci sami zawodnicy co na rolkach? Zajebisty jest ten film: https://pzsw.org/2018/08/11/polka-mistrzynia-wloch-inline-alpine/ Szczerze przyznam, że nie miałem świadomości o istnieniu takich zawodów slalomowych. A to jak jedzie Michał na filmie jest dla mnie genialne.
-
Tak. To nie o Blizzaki chodzi a prawdopodobnie o Michelin Crossclimate. To są właśnie uroki cytatów w forumowych edytorach tekstów.
-
Narty slalomowe, czy może coś innego? Salomon s/race SL 10
tomkly odpowiedział Mitchu → na temat → Dobór NART
GS master czyli gigantka ale o skróconym w stosunku do narty z homologacją FIS promieniu. Na FISowskiej o radiusie powyżej 30m jeździ się dość ciężko, więc powstała taka odmiana nart dla dobrze jeżdżących amatorów, instruktorów czy zawodników zawodów typu puchar beskidów, które ma podobne walory trakcyjne (szybkość) ale jest o niebo łatwiejsza w sterowaniu. -
Narty slalomowe, czy może coś innego? Salomon s/race SL 10
tomkly odpowiedział Mitchu → na temat → Dobór NART
Dla mnie wszystko jasne. Tak jak napisałem potrzebujesz masterki z radiusem 18-20 metrów. A jaka to będzie marka to już kwestia osobistych preferencji. Każdy będzie mieć swoje zdanie. Mikoski jeździ na Stoeckli, Star na Rossignolach oraz Dynastarach, Chertan na Blizzardach. Osobiście wybrałbym Stoeckli ale tu niewątpliwie barierą jest cena. Prywatnie używam Heada, ale tych nart nie polecam bez wzrokowej oceny tego jak jeździsz, bo są raczej z tych trudniejszych, no i mają radius 25 a nie 20m. -
Zdecydowanie. Wujota oraz Roberta z 3 City poznałem na pierwszym moim wyjeździe z Jurasem - w styczniu 2018 r. do Saas Fee. Jebało nam tam śniegiem przez cały czas. Sztruksiarze siedzieli i pili whisky, a Wujot, Marionen, Jachupczewski oraz kilku innych zawodowców w okolic Wrocławia popierdzielało w tym czasie po zaspach. Juras z kolei jeździł z Markiem po krzokach w Saas-Grund. 😀
-
Wydaje mi się, że to było 3 sezony temu czyli wtedy jak jeździliśmy na Kopaoniku oraz Bułgarii (2020/21). W sezonie 2021/22 miał już pierwsze AXy (zielone) a w ubiegłym 2022/23 już te nowe żółte.
-
Juras określa mianem pedalstwa wszystko co nie jest Stoecklem AX. 😀