tomkly
Members-
Liczba zawartości
1 475 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Zawartość dodana przez tomkly
-
A może to ta ruska 🚀, co ją wszyscy od wczoraj szukają dalej lata?? Ze względu na pogodę wybrałem bieganie po górach z kijami. Wprawdzie nie mam takich do nordic walking, ale carbonowe zjazdowe Fischery też dają radę. 😃
-
Jeździłem. Brałem udział w kilku study-tour dla personelu sektora turystycznego (piloci, instruktorzy, sprzedawcy) ale tych organizowanych nie przez polskie biura typu Olimp, Sopol czy Volare a przez francuskie konsorcja oraz władze regionów. Oni pokazywali nam również te mniejsze, o wiele mniej popularne ośrodki, choćby takie jak Val Cenis, Aussois, Les Sybelles itp. W La Grave też byłem, ale tak jak to zazwyczaj bywa na study-tour jeden dzień. Każdy kolejny to nowa stacja. Specjalnych wrażeń w pamięci nie mam, ale to dlatego że była dobra pogoda i nic złego się nie wydarzyło. Niestety mam dużo złych skojarzeń z Francją, stąd taka a nie inna, może nie do końca sprawiedliwa ocena.
-
Pamiętam tamten wypadek, to była straszna tragedia, o której dużo mówiono w lokalnych mediach. Wiem nawet w którym to miejscu było, ale nie odważyłbym się tamtędy pojechać. Wraz z wiekiem człowiek nabiera rozsądku.
-
Trzy razy w życiu uszkodziłem sobie śmiertelnie narty na kamieniach: a) marzec 2006 - Les 2 Alpes; b) styczeń 2009 - Courchevel; c) styczeń 2011 - La Plagne. Czort z nartami, dobrze że mi się nic nie stało. 🙂 W grudniu 2007 w Tignes / Val d'Isere też miałem dużo śniegu, przez 3 doby spadło ponad 2 m. Jeździć się niestety nie dało, bo przygotować tras nie potrafili, albo się im nie chciało. A jak śnieg przestał padać to przez kilka kolejnych dni sam się ubił, w sposób całkowicie losowy. Był (dalej jest, bo żyje) taki genialny francuski narciarz Edgar Grospiron. On bardzo lubi takie warunki. Dla niewtajemniczonych to mistrz olimpijski z 1992 roku w jeździe po muldach. 🤣
-
Jak mam być szczery (wiem że Jan się ze mną nie zgodzi) to Francja jest taką lepszą odmianą Słowacji. Lepsza narciarsko natomiast jeszcze głębsza jak chodzi o stan umysłu. Te zdjęcia świetnie to dokumentują. Poziom przygotowania tras zawsze był słaby a niekiedy wręcz skandaliczny i nic się pod tym względem jak widzę nie zmienia od wielu lat. Wabią klientów niską ceną i uważają, że jak ktoś mało płaci to nie może niczego wymagać.
-
Masz prawie tak samo blisko do Andory. Jeśli nie byłeś to polecam, raz w życiu warto pojechać i zobaczyć.
-
Narty slalomowe, czy może coś innego? Salomon s/race SL 10
tomkly odpowiedział Mitchu → na temat → Dobór NART
Panowie, czy naprawdę kwiat polskiego narciarstwa musi dyskutować o rzeczach, które dla każdego są (albo przynajmniej powinny) być oczywiste?? -
Nie wiem z jakiej części Polski jechałeś, jak z Wrocka czy stolicy to faktycznie droga jest fatalna, bo musisz przejechać przez dziką Szwajcarię i następnie koszmarny odcinek przez Francję. Ze Śląska zdecydowanie lepiej jest jechać przez Austrię i Włochy. Z autostrady zjeżdża się dopiero na Via Lattea w Oulx, stamtąd jest jedynie 92 km landówkami, które nie są specjalnie obłożone samochodami. Ten skrót co na zdjęciu to jest droga D 220. Fajny skrót, żeby się nie pchać aż do Le Freney-d'Oisans, natomiast autobusem tamtędy nie przejedziesz.
-
Przepis w praktyce martwy, nikt go nie przestrzega i nikt tego nie pilnuje. Chodziło o pewnego rodzaju zdyscyplinowanie co bardziej rozrywkowych turystów, ale to takie z przymrużeniem oka. Co do zasady to nie piłuje się gałęzi na której się siedzi.
-
Dokładnie tak. Pierwotnie ta dedykacja miała być dla Ciebie, ale nie miałem śmiałości w tak grubiański sposób wywoływać Cię do tablicy. 😃
-
A tu jeszcze jeden filmik ze szczególną dedykacją dla Jara, bo to z jego urodzinowej imprezy. 🙂 VID-20231218-WA0009.mp4 VID-20231218-WA0009.mp4
-
Nie pojechałem dziś na narty. W nocy strasznie wiało a w dodatku księżyc w pełni, więc ciężko się śpi. Rano łeb jak po ostrym pijaństwie. Wykorzystałem przerwę do uporządkowania zdjęć. Aby narciarski duch nie zaginął dla poprawy nastroju kilka zdjęć z ostatniego wyjazdu do słonecznego Tyrolu.
-
Godzinę na wschód jest Mosorny Groń. Bliżej to jedynie duże Skrzyczne, ale nie ma śniegu.
-
Narty slalomowe, czy może coś innego? Salomon s/race SL 10
tomkly odpowiedział Mitchu → na temat → Dobór NART
Ale urwał.... Mam nadzieję, że obyło się bez ciężkich kontuzji, bo wyglądało to nieładnie. -
Właśnie wróciłem z Wisły, jeździłem na Stożku, który jako jeden z niewielu stoków cały czas jeździł i dalej jeździ. Niestety i tu halny oraz deszcz również uczyniły spustoszenie, tym niemniej jeździć się da. Rano było nawet całkiem fajnie twardo, choć w nocy nie było mrozu. Jednak przy gruncie trochę łapie. Niestety koło 11 wzmógł się ciepły wiatr i wszystko zaczęło się topić, aczkolwiek dalej nie nazwałbym efektu straszną ciapą. Po prostu zrobiło się miękko ale bez specjalnych odsypów. Z tego co widać, to jednak trzeba jechać na Mosorny Groń, tam śnieg jest (albo był przedwczoraj) w zauważalnie lepszej kondycji. @Chertanjedziesz jutro? Ja się melduję tak jak przedwczoraj przed 9 rano.
-
To jest oprócz Streifa oraz Lauberhorna trzecia najtrudniejsza trasa zjazdowa w Europie. Nawet jak nie jest przygotowana do zawodów FIS to zawsze jest tam potwornie twardy, zlodzony śnieg.
-
W centrum Ischgl 5 Euro za cały dzień. A w większości innych lokalizacji w Tyrolu darmowy. Słowacja to jednak stan umysłu.
-
Oglądałem na żywo. Wcale nie wyglądało aż tak groźnie, ale jednak prędkość była spora. Z tego co widać na filmie to być może więzadło puściło nie wskutek uderzenia w siatki a w efekcie przeciążenia przed upadkiem, gdyż tak go nienaturalnie szarpnęło i potem pojechał na górnej krawędzi. Ja się wczoraj podobnie przewiozłem na prawym biodrze, ale przy prędkości o połowę mniejszej, więc nawet mnie nie drasnęło.
-
130 będzie OK. Używam butów o tej twardości i są mega wygodne, nie czuję jakiegokolwiek dyskomfortu przez cały dzień i nie odpinam ich na wyciągu czy w knajpie, gdyż nie ma absolutnie takiej potrzeby.
-
Pure to ja znam Heada, a nawet Pure Joy. 🙂
-
Fischer Progressor to minimum jakościowe/klasowe poniżej którego nie należy schodzić. Osobiście brałbym F18. Odnośnie butów Nordiki to bardzo dobry, bezpieczny wybór. Co do istoty to kluczem jest dopasowanie do stopy a nie marka, natomiast Nordica podobnie jak Tecnica wydają się być dwoma najbardziej uniwersalnymi markami, przynajmniej tak jest w moim przypadku (najbardziej mi pasują do nogi).
-
E-Magnum na 177 cm lub E-Race na 180 cm w zależności czy chcesz pojeździć bardziej slalomowo czy gigantowo w dużym uproszczeniu. Magnum łatwiejsze, Race bardziej wymagające ale dalej przyjazne, przynajmniej jak dla mnie.
-
Mnie się dziś przydarzyło. Pierwszy raz w sezonie. 🙂
-
Udało się przeżyć i nie wywalić. Nie każdy może tak o sobie powiedzieć. Wiem co mówię, Piotrek potwierdzi. 😃
-
Mosorny jest w chwili obecnej najmniej dotknięty skutkami świątecznej odwilży. W bezpośredniej bliskości Bielska sytuacja wygląda dramatycznie. W Ustroniu chodzi Poniwiec oraz niebieska trasa przy orczyku na Czantorii. W Wiśle stoją Cieńków, Skolnity oraz Klepki a na Soszowie czynna jedna trasa. W Szczyrku podobnież, COS stoi, w SON chodzi jeden wyciąg a na BSA czynna jest jedna trasa. Ale trudno się dziwić, jak przez 4 kolejne dni było po 12 stopni, wiało 100 km/h a momentami również podlewało jak z konewki.