FerraEnzo
Members-
Liczba zawartości
1 346 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez FerraEnzo
-
Jak wygląda nasza aktywność sportowa poza sezonem narciarskim?
FerraEnzo odpowiedział Dany de Vino → na temat → Narciarstwo
Tez dodam coś od siebie. Latem trochę pływam (2, maks 3 razy w tygodniu). Zmieniłem pracę i ze względu na lokalizację byłem zmuszony przesiąść się z samochodu na MPK lub rower. Wybrałem rower, rekreacyjna jazda po mieście + weekend małopolskie górki. Nieregularnie ćwiczę na mięśnie głębokie i propriocepcję. Chciałbym wyrobić sobie nawyk regularnych ćwiczeń corowych ale czasami po prostu mi się nie chce a i jakieś piwo pasuje z ludźmi wypić. -
W każdym ośrodku w dolinie jest mnóstwo knajpek i restauracji do których pod same drzwi podjeżdżasz na nartach. Pod tym względem chyba najlepiej wygląda Zillertal Arena, a w szczególności Gerlos i Hochkrimml. Przejście pieszo to z reguły kilka/kilkanaście metrów w zależności jak blisko knajpy uda się zostawić narty. Pozdrawiam
-
Hehe mnie też już nosi Na hintertuxie już sypło, w szkółkach pierwsze oferty wyjazdów jesiennych...a gdzie tam do Grudnia i mojego rozpoczęcia
-
Cześć, fajny materiał sprzed lat.
-
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
To ja napiszę Wiem, że dupa nie jestem, więc nima problemu. Chciałem tylko napisać, że nie będę się więcej wypowiadał na tematy dotyczące techniki. Każdy ma inny punkt widzenia, inne doświadczenia, a nie znając się osobiście to takie pisanie dla pisania. Celowo nie piszę, że nie będę się udzielał na forum, bo będę. Narty to moja pasja, a forum jest jej częścią. Peace! Zbliża się mundial, może ktoś interesuje się piłką kopaną? Można by założyć taki wątek i się powyżywać Pozdr! -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Ehhh MItek...jakbym Cię trochę nie znał to bym się obruszył. Nigdzie nie napisałem, że nauczyłem się jeździć przez internet (bo ciągle nie umiem jeździć). Uczył mnie jeździć ojciec na pożyczonych polsportach, zapinanych na sprężyny, a pierwsze buty to były zwykłe zimowe trzewiki. Jeździło się po łące, którą najpierw trzeba było udeptać. Pierwszy wyjazd na stok to Kamianna (okolice Krynicy), stok nieratrakowany. Tak że jak to mówisz baza jest! Nie nauczyłem się wtedy dobrze jeździć, ojciec nauczył najlepiej jak potrafił i za to mu chwała. Początki krawędzi to również metoda prób i błędów. W owym czasie bez zważania na technikę, liczyła się prędkość. Dopiero amatorski GS na Słotwinach uświadomił mi jaki jestem słaby. Wtedy (2014 rok), zacząłem romansować z instruktorami...porażka. Wycisnąć 100-150 zł za lekcje i żadnej teorii, żadnego planu na dalszy rozwój. Na skionline masz filmik z 2015 roku, nagrany przez instruktora, który twierdzi że jest zajebiście. Ty i kilku innych userów wyłapaliście szereg błędów (na podstawie jednego filmu), których nie widział instruktor biorący za godzinę jazdy 100 zł...kpina co nie? Trener, były zawodnik zauważył te błędy i zaszczepił we mnie zamiłowanie do jazdy na zewnętrznej. To jest coś co było, jest i będzie...basta. Szkoda tylko, że leciał na masówkę i olał podstawy. Zamiast zadaniówki, umawiał się tylko na tyczki, które owszem dodały pewności (ewidentny dowód; od kiedy zacząłem jeździć tyczki przestałem się wywracać), ale uwypukliły inne niedociągnięcia. To jest moment, w którym Wy (instruktorzy/wyjadacze) się gubicie. To jest moment, w którym dowiedziałem się o istocie narty wewnętrznej. Owszem, wszystko zaczyna się na zewnętrznej i to na niej jedziesz, ale wewnętrzna nie może pozostać bezczynna. Dla Was wydaje się to oczywiste, ale dla kogoś kto od dziecka uczył się sam i nabrał złych nawyków to jest klucz do dalszego postępu !! Czego nie rozumiesz? Nie możesz jeździć skutecznie, stojąc na wewnętrznej, wysuwając ją, robiąc X, wpychając biodro próbując pogłębić układ itd. Dlatego wyeliminuję ten jeden niuans i wrócę pod oko trenerów. Tylko tyle i aż tyle. Obecnie nie widzę sensu w treningach jeśli kuleją podstawy. Sama mechanika skrętu jest dla mnie jasna i zrozumiała i nie ma przeszkód w nauczeniu się kilku podstaw samodzielnie. Baaa jestem pewien, że utrwalenie tych automatyzmów pomoże w jeździe sportowej i pozwoli skupić się na czasie przejazdu a nie na pierdołach. Taka anegdota. Obecnie uczę się poprawnie pływać. I co? Instruktor zwraca uwagę na takie niuanse jak wysokość łakocia, ułożenie ręki w momencie wejścia w wodę, pracę stóp, wysokość głowy nad lustrem wody podczas oddychania itp. A Wy (nie wiem czemu) widzicie zło wcielone w kilku ćwiczeniach, które pozwolą opanować podstawy narciarstwa (pewne stanie na zewnętrznej, wczesny nacisk, balans, odciążenie - dociążenie itd, syemtrczyną pracę nóg, wyzbycie się X itd.) W Twoim i innych userów rozumowaniu brakuje podziału na niemal zawodowo jeżdżących narciarzy i amatorów, którzy chcą robić postęp. Spędzając ~40 dni na nartach...(liczba nieosiągalna dla 90% speców wypowiadających się w tym wątku) nie ma szans na szybkie wyzbycie się nawyków utrwalanych latami. Tutaj robi się miejsce dla wiedzy czerpanej z książek czy internetu. Tam są te same ćwiczenie, które jeździ się z instruktorem. Co więcej w necie wytłumaczą Ci idee danego ćwiczenia, co nie zawsze jest oczywiste w jeździe z ćwokiem uważającym się za INSTRUKTORA. Podsumowując, nie ma szans nauczyć się jeździć przez internet, ale można zgłębić wiedzę, która pomoże wyzbyć się złych nawyków. Tak jest Mitku, nie każdy urodził się narciarzem, czy w rodzinie narciarskiej ale każdy może się rozwijać. Ja już widzę postęp i to jest wystarczający motywator do dalszej pracy. A reszta niech sobie neguje PMTS czy jakikolwiek system nauczania, mają prawo ale później gleba na ryj uświadamia pewne niedostatki w technice. Tak że pół dureń pozdrawia z szacunkiem, ale z nieodpartym wrażeniem, że coś jest na rzeczy. PS. Odnośnie Twojego wcześniejszego wpisu. Nie będę nic wyjaśniał bo otrzymałem całkiem niezłą wiedzę od Harpii i byłoby niestosownym gdybym się nią teraz przechwalał. Pytałem Ciebie bo nie widzę związku między skrętem nożycowym a wcześniejszą dyskusją dotyczącą nogi wewnętrznej. A co więcej nikt nie odpowiedział skąd biorą się nożyce u wielu słabo jeżdżących narciarzy. PSS. Proszę o więcej odwagi cywilnej i napisanie "Enzo jest durniem", a nie bezosobowe wrzutki, o które kilka postów wyżej miałeś pretensje. -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Masz rację. Jurek Harpia mi to ładnie wyjaśnił, dokładnie tak jak Ty. -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Napisałem tylko, że najczęściej jest to wewnętrzna. Moim zdaniem na załączonym zdjęciu odstaje wewnętrzna. Stoi na zewnętrznej, więc też to raczej ona ciągnie...Istotne co powoduje takie ułożenie nart? Moim zdaniem skrętny ruch stopy wewnętrznej i jej obciążenie, ale skoro występuje u zawodników? Nie zgłębiałem tego problemu bo u mnie w sumie nie występuje. W wątku założonym przez Marka O była o tym dyskusja i z tego co pamiętam nie padło jednoznaczne wyjaśnienie. Może Mitek wyjaśni skoro pytał o skręt nożycowy. RobertK http://memy.pl/show/...0786599149.jpg I pocałuj mnie soczyście w dupę Edit: O Harpia wyjaśnił. Dzięki! To w takim razie kolejne pytanie, czy skręt nożycowy wiąże się w jakiś sposób z podnoszeniem wewnętrznej? Bo pytanie Mitka padło właśnie w nawiązaniu do całej dyskusji o wewnętrznej. -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Tylko w kategorii błędu, kiedy dziób narty (najczęściej wewnętrznej), jest odstawiony od kierunku jazdy. Tak jak tu http://www.skirebel..../04/svindal.jpg Zapewne masz na myśli coś innego dlatego byłbym wdzięczny za wyjaśnienie. Rozumiem, że jako instruktor mogłeś poczuć się urażony poprzednim wpisem, ale niestety takie odnoszę wrażenie czytając niektóre wpisy wyjadaczy, w tym i Twoje. Nie ma dla Was znaczenia, że taki Enzo przekopał pół internetu, zrozumiał mechanikę skrętu i teraz z powodzeniem wciela ją w życie. Dzięki temu co wyczytał niemal wyeliminował V'ke, wypchnięcie biodra/miednicy, wysunięcie nogi wewnętrznej w fazie inicjacji skrętu itp. Sukcesywnie poprawia błędy, które dobry i uznany trener kazał olać...ciul z tym, że na 30 tyczkach było +3 sekundy do reszty trenujących i ślizganie się na bardziej podkręconych bramkach. Jak już wyeliminuję wyżej opisane problemy, wrócę na tyczki (mam nadzieję za sezon/dwa) i wystartuję w MPA. Nie wiem czy wtedy PMTS i zabawa z wewnętrzną się sprawdzi, ale przynajmniej będę miał bazę na której będę mógł budować skuteczność i poprawiać czasy. Obecnie jazda sportowa mija się z celem, to tak jakbyś osobie nieumiejącej posługiwać się skrzynią biegów kazał wystartować w KJS. Znam swoje bolączki, wiem co robię i dlatego oczekuję odrobiny szacunku. Każdy z Was może wejść na mój profil i przejrzeć wpisy. Nie znajdziecie tam ani pychy, ani snobizmu ani niczego co przeczy sztuce narciarskiej. Na koniec powtórzę to co niejednokrotnie pisałem. Rozumiem, że osoby trenujące od dziecka pod okiem specjalistów nie muszą skupiać się na wewnętrznej, cofaniu, tippingu itd. Robią to wszystko automatycznie. Niestety wyeliminowanie złych nawyków wymaga świadomej pracy nad danym elementem; przykład; zarówno mój pierwszy instruktor jak i trener zarzucali mi, że jeżdżę za wysoko. Notorycznie dostawałem opieprz, żebym zszedł niżej. Niestety żaden z nich nie zwrócił uwagi na biodra/miednicę (hip dump), której wysunięcie UNIEMOŻLIWIAŁO jakiekolwiek pogłębienie układu!! @AndRand - piszemy o tym samym. Kierując nogę wewnętrzną do środka skrętu robisz miejsce dla zewnętrznej. Na zakrawędziowaniu zewnętrznej nie musisz się skupiać. Połóż odciążoną wewnętrzną na krawędź a zewnętrzna zrobi to samo. To akurat powinno być jasne, bo większość instruktorów każe wkładać kolano do środka skrętu. HH proponuje aby cały ruch zacząć od stopy. Na ćwiczeniu wygląda to trochę nienaturalnie, ale po wyrobieniu automatyzmu w jeździe sprawdza się w 100%. Największą trudność w pogłębianiu zakrawędziowania wewnętrznej sprawia mi zachowanie równowagi. Nie ma mowy o opuszczaniu barku, musi być kontrbalans inaczej bardzo łatwo polecieć do środka skrętu. Uczucie niespotykane dla osób jeźdżących z Vka...bo się podpierają na wewnętrznej, a nie balansują tułowiem. Ideał wygląda tak http://cdn.razie.com...016-02-14-A.jpg Vka powstaje w wyniku mniejszego zakrawędziowania wewnętrznej w stosunku do zewnętrznej, a nie na odwrót. http://i.vimeocdn.co...88_1280x720.jpgNie da się zewnętrznej zakrawędziować w mniejszym stopniu niż wewnętrznej. -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Ćwiczenie jest wykonane w 100% poprawnie. Dziób nie jest do góry a na dół, biodra wysoko, wewnętrzna ugięta i stopa pod biodrem. Wybaczam pomyłkę ze względu na słabą jakość zrzutu ekranu. I cóż, znowu zero kontrargumentów. Coś tam majaczycie, uważacie się za znawców narciarstwa a nie dopuszczacie do siebie myśli, że są różne sposoby na wyrobienie pewnych nawyków. Co gorsze, nikt z dyskutantów krytykujących PMTS nie zaoferował niczego lepszego. Hehe... Mitek żarty dawno się skończyły. Niektórzy chyba nie mogą pogodzić się z faktem, że technika ewoluuje, internet jest znakomitym źródłem wiedzy i szereg speców w kurtkach SITN zostanie bezrobotnych. A tymczasem idę zrobić popcorn i poczytać bzdety sprzed 10 lat http://www.skiforum....oginanie-narty/Mam nadzieję, że nie zapluje monitora -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Na każdym z powyższych filmów następuje przechylenie. Na filmie z koleżanką HH wygląda to dziwnie bo ona nie jedzie na krawędzi. Gdy już umiesz jechać na zewnętrznej na krawędzi i podniesiesz i przechylisz nogę wewnętrzną to piszczele są równolegle. Tak jak u mnie: Samo zgięcie w kolanie nie wystarczy. -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Ważne, że nie jest nudno -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Ehhh zostawić was chwilę samych Uczepiliście się tego, że ćwiczenie jest wykonywane delikatnie karykaturalnie. Cóż z tego skoro niesie ze sobą tyle korzyści?! Przede wszystkim, uczy wczesnego odciążenia nogi wewnętrznej i pewnego stania na zewnętrznej. Przechylenie nogi do środka skrętu powoduje przechylenie całego układu do wnętrza skrętu, robi się miejsce dla nogi zewnętrznej (noga krótka, noga długa), eliminuje uślizg piętki, nożyce i Vke. Umiejętne wykorzystanie nogi wewnętrznej jest kolejnym poziomem wtajemniczenia. Pierwszym etapem wtajemniczenia jest pewna jazda na zewnętrznej, dopiero po opanowaniu tej sztuki (circa 90% narciarzy widywanych na stoku nie jeździ na zewnętrznej...), można zacząć świadomie używać wewnętrznej. Właśnie tipping czy przywoływany wyżej phantom move idealnie sprawdzają się jako ćwiczenia wyrabiające w nas automatykę skracania nogi wewnętrznej i krawędziowania jej w takim samym stopniu jak zewnętrznej. Polm nie sprawdzało się u Ciebie bo zapewne obciążasz wewnętrzną. Odciąż ja w pierwszej kolejności a efekty przyjdą same. Ligety Shiffrin Słoweńcy Niemcy Trener młodzików US tłumaczy jak się buduje nacisk na zewnętrzną (tak tak, skracając wewnętrzną) Trener olimpijskiej kadry US I na koniec KRÓL Ruch o którym piszemy nie jest nowym wynalazkiem, widać to na ostatnim filmie. Taki ruch był obligatoryjny na nartach ~200cm aby mieścić się w tyczkach slalomowych. Obecnie w dobie nart taliowanych, pozostał tylko w jeździe sportowej i dociera do nas śmiertelników za pomocą internetu, czy bardziej kumatych trenerów. Co ważne, a notorycznie pomijane w waszej "dyskusji"; pomaga wyeliminować złe nawyki, osobom które nie mały szczęścia uczyć się od dziecka pod okiem trenerów. W takim przypadku przyjmuje on (ten ruch) rolę ćwiczenia korekcyjnego, dzięki któremu adept nabiera właściwych manier i buduje bazę do jazdy skutecznej. W przyszłości sam będzie decydował czy podniesie nogę wewnętrzną 30cm nad śnieg czy w w wiadomy dla siebie i niezauważalny dla postronnego obserwatora sposób położy ją na krawędź. Tyle ode mnie, róbta co chceta! -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Sorry za post pod postem, ale jesteś tak niereformowalny, że aż zęby bolą... Pomijam fakt, że piszesz o phantomie jako o czymś do bani nie podając żadnych argumentów, pominę również fakt, że pewnie nigdy tej ewolucji nie wykonywałeś. Ale zrozum chociaż, że wewnętrzna musi być lekka a wtedy robisz z nią co tylko chcesz (vide wpis fredowskiego). Po prostu łatwiej jest ją wtedy zgiąć i podciągnąć pod siebie, a zgięta i podciągnięta pod biodra wchodzi ładnie na krawędź bez uślizgu i to w takim samym stopniu jak zewnętrzna. Wykup solidne ubezpieczenie (warunek konieczny), dociąż wewnętrzną i połóż na krawędź w takim samym stopniu jak zewnętrzną. W najlepszym wypadku położysz się na boku, w najgorszym jeśli narta wew. wyrwie na promieniu będziesz miał papkę w kolanie... Pozdr -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Jakie to proste i oczywiste widać na każdym stoku. Większość jeździ na mocno dociążonej wewnętrznej, wysuniętej i w ogóle niezakrawędziowanej. A w ostatnich latach doszła moda na tę paskudną kontrrotacje ...bleee. Ale po co bawić się w podnoszenie wewnętrznej, przecież to banał uczony zaraz po pługu...a Shiffrin, Ligety, Vlhova, Hirscher, DSV, Słoweńcy, HH, USSA, niegdyś Ingemar Stenmark i pewnie większość dobrze jeżdżących narciarzy stosuję tę ewolucję dla szpanu lub z nudów...hehe. -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Jesteś wielki! Dzięki! Kiedyś na YT mignął mi filmik tego szpakowatego pana. Za nic w świecie nie mogłem go później namierzyć. Teraz już wiem, że to Lito Tejada, dzięki! W ogóle wielki szacunek, że Ci się chce napisać do francuzów i podzielić to wiedzą na forum. Zobacz sobie seniorze na pierwszy z wrzuconych filmów, konkretnie 26:55. Tutaj również znajdziesz to o czym kilkukrotnie pisałeś i to co sam z zadowoleniem stosujesz. Lito nazywa ten ruch "early weight shift" (wczesna zmiana obciążonej nogi), dzisiaj mówimy również o wczesnym nacisku. Czyli wszystko się zgadza, nie ma magii Pozdr i udanej majówki! -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Adam nie porównuj proszę tego gówna, które wyczynia się w dziale humor do tego wątku. Wiem, że dla niektórych to o czym piszemy to gówno ale dopóki coś działa... Ten pięciolatek kiedyś stanie się 10 latkiem później 15 latkiem i chyba nie zostanie na etapie duża pizza, mała pizza? Zobacz na YT co za oceanem robią dzieciaki z grup U10. Jaką wiedzę przekazują im trenerzy i co te dzieciaki mówią o mechanice jazdy na nartach. Wiedzą przewyższają każdego z nas. Mikoski a ja Cię tak dopinguję w Twojej walce z ACL Alllllle to co napisałeś wyżej to straszna głupota. Na pierwszym lepszym treningu czy to zadaniowym czy na tykach dostajesz na bieżąco instrukcje. Początkowo aby je wcielić w życie musisz o nich myśleć, skupiać się na poprawnym wykonaniu zadania. Dopiero po czasie przychodzą automatyzmy. Nie znam nikogo kto wyszedłby na stok i umiał jeździć. Musisz słuchać instruktora, trenera, a w dzisiejszych czasach dobrym źródłem wiedzy jest również internet. Powiem tak...sumienie mam czyste. Wszystko o czym pisałem w temacie techniki jest zgodne ze sztuką narciarską, wszystko o czym pisałem przed sezonem wypróbowałem na stoku. Pozdr! -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Dźwignia na chłopski rozum...nie trzeba nawet biomechaniki skrętu studiować...ale wałkujemy ten temat setny raz a i tak pojawiają się kontry... -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Dzieje się wystarczająco dużo by przechylić nogę. -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Trochę się nie zrozumieliśmy. Nic nie da wpychanie kolana jeśli noga będzie wysunięta i obciążona. Kolano będzie poddane dużym siłom a narta ledwo zakrawędziowana z uślizgiem pięty. Wiem bo to przerabiałem. Dlatego HH każe obniżyć łańcuch i zaczynać ze stóp. Na pewno słyszałeś o eversion/inversion (pol. wynicowanie/inwersja), tam to się zaczyna a widoczny ruch kolana jest następstwem tego co się dzieje w bucie. Tak ja to widzę Ps. Rotacja kości biodrowej (w stawie biodrowym) następuje pasywnie w konsekwencji tippingu. Pozdr -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Właśnie nie populizmu. Chodzi tylko o to, że PMTS działa i nie ma sensu zastanawiać się czy HH dzieli włos na czworo, czy jest genialny czy jest jednym z wielu itd. Nie ma jednej słusznej metody nauki, podstawy są zawsze takie same ale już styl czy działania podejmowane w celu wypracowania automatyzmu mogą się różnić. Pozdr -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Pytanie czy ktoś tego powszechnie uczył w przypadku skrętu ciętego? Zakładając ten wątek http://www.skiforum....os-cos/?hl=pmtsbyłem przekonany, że fundament PMTS został od podstaw opracowany przez HH. Wyprowadziliście mnie wtedy z błędu i wyjaśniliście, że PMTS bazuje na szkoleniu sportowym. To się zgadza, bo ruch piętki wewnętrznej jest widoczny wśród wielu czołowych zawodników. Tak samo jak był obecny 30 lat temu, kiedy slalomy jeździło się na 2m nartach. Podobnie jest z cofaniem nóg pod siebie, odciążeniem przez ugięcie (kompensacja) a nie wyjście w górę, położeniem wewnętrznej na krawędź (często wypowiadany przez instruktorów ale błędny zwrot "kolano do stoku")*** itd. To wszystko HH opisał w genialnie prosty sposób, okrasił filmikami i voila! Czy PMTS jest skuteczny? Oczywiście, że tak! Jasne, że dobry narciarz czy zawodnik, szkolący się pod okiem fachowców od dziecka nie musi dzielić włosa na czworo i skupiać się na wewnętrznej bo on te ruchy ma wypracowane na zasadzie automatyzmów. Kiedyś o HH pisano w kategoriach szarlatana, dzisiaj jedyne co mu się zarzuca to dzielenie włosa na czworo. Niech dzieli, bo dobrze dzieli. Pozdr ***kolano samo w sobie nie pójdzie do stoku bo to zawias. Poza tym zanim zacznie się wkładać kolano/stopę/biodra (co tam chcecie) do stoku, trzeba tę nogę maksymalnie odciążyć. Tego już instruktor z łapanki nie powie. -
Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie
FerraEnzo odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Haha no i wszystko się zgadza Dzięki senior za tłumaczenie! Pisałem o wewnętrznej już w zeszłym roku to zarzucano mi teoretyzowanie Takie buty hihi! Ja wiem jedno, dobrego od przeciętnego narciarza odróżnia sposób posługiwania się wewnętrzną. Aaaa i widzicie? Morgan nie wysuwa, ale jaja! Da się! Pełen wdzięczności za tłumaczenie dodam tylko, że HH lepiej to tłumaczy. Dla mnie, osoby która już zna temat, tłumaczenie Morgana jest zrozumiałe, ale dla kogoś kto pierwszy raz spotyka się z kwestią zarządzania nartą wewnętrzną, temat może być trochę mglisty. Ciężko to na początku ogarnąć, ale generalnie są to 3-4 kroki/ruchu. : 1) Odciążenie wewnętrznej poprzez ugięcie. 2) Cofnięcie wewnętrznej pod siebie, jeśli trzeba to cały bark i biodro idą do tyłu! 3) Położenie wewnętrznej na krawędź. Jeszcze jedna kwestia bardzo mi się podobała. Budowanie obciążenia zewnętrznej nie poprzez jej dociskanie a poprzez uginanie wewnętrznej! Masterpiece! Ps. I jeszcze jedna uwaga z mojego doświadczenia z wewnętrzną. Najpierw do perfekcji opanuj jej odciążenie (wewnętrzna MUSI być lekka), dopiero później myśl o kładzeniu jej na krawędź. Inaczej może dojść do srogiej gleby. Z wewnętrzną jest tak, że masz złudzenie, że się na niej nie podpierasz ale w rzeczywistości się podpierasz. Musisz dojść do poziomu, w którym będziesz w stanie podnieść wewnętrzną w dowolnym momencie skrętu. Pozdr! -
Panowie a może by Wam tak zagrać Jolka Jolka? Tam jest taki fajny wers, zaczyna się od "Emigrowałem..." Pozdr
-
Heh ja te pytania tylko zaproponowałem a tutaj panowie ostro dają Sstar wybacz nie chciałem Ci się wpieprzać w wątek. 1) Ile dni w obecnym sezonie spędziłeś na nartach? 36 2) W którym ON jeździłeś najwięcej (jak Ci się chce to uzasadnij)? Słotwiny Arena...bo blisko domu rodzinnego, który dosyć często odwiedzam, bo sentyment z dzieciństwa, bo fajnie się rozwija i nie ma za wiele ludzi. 3) Co preferujesz, trasa czy off piste? Zdecydowanie trasa, off piste to na razie nie moja bajka. 4) Jakiego obecnie używasz sprzętu? Head i.Speed Pro 180cm i buty raptor 120. 5) Czy na nadchodzący sezon planujesz zmianę sprzętu? Myślę nad dokupieniem SL komórkowych i ewentualną zmianą butów również na komórkowe (RD). 6) Czy w obecnym sezonie jeździłeś głównie swobodnie, czy sportowo (na tyczkach)? Obecny sezon to głównie jazda swobodna z naciskiem na różne ćwiczenia. Tyczki tylko dwa razy; prosty GS w Austrii. 7) Postanowienie na nowy sezon (poprawy) Dalsza praca nad odciążeniem nogi wewnętrznej, szuranko i więcej tyczek. A w lecie propriocepcja i wzmocnienie mięśni szkieletowych.