FerraEnzo
Members-
Liczba zawartości
1 346 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez FerraEnzo
-
Pewne portale wróżą ujemną temperaturę nawet w dzień od około 3.12. Ciekawe czy się sprawdzi...już mnie nosi.
-
Góry, tzn.? Tatry czy Beskidy? Jest szansa na minus na powiedzmy 600 metrach? Chociażby nocami?
-
Z pl źródeł tylko coś takiego znalazłem: https://nt.interia.p...lat,nId,2982864 Tutaj lepsze źródło ale po ang. https://www.nps.gov/...ure/volcano.htm Co do rozwoju naszej cywilizacji. Powiedziałbym, że jest to względne. Jesteśmy najbardziej rozwiniętą cywilizacją w dziejach ziemi, ale jeśli popatrzymy na nas samych choćby w skali Kardaszowa to już tak kolorowo nie jest. A całkowicie inną kwestią jest nasz rozwój mentalny (nie wiem czy to dobre słowo). Jak możemy uważać się za rozwiniętych, skoro zamiast jednoczyć siły i ruszać na podbój kosmosu, zbroimy się na siebie wzajemnie i roztrząsamy kwestie światopoglądowe (lgbt, invitro, eutanazja etc.), a tam nad nami są setki miliardów galaktyk, zawierających miliardy układów czekających do odkrycia i zbadania. W takiej skali nadal uważasz, że jesteśmy rozwinięci?
-
Pogrubiony fragment - niestety wśród amatorów mało kto rozumie mechanikę skrętu, w sposób jaki opisałeś. Wczesne i wysokie zakrawędziowanie, o którym piszesz (przed linia spadku) to jest to czego chcemy. A nacisk przychodzi w dalszej części skrętu bo narta chce się wyprostować. A wiele osób (w tym trenerzy i instruktorzy), to co zachodzi w poszczególnych fazach skrętu interpretuje inaczej/odwrotnie. Każą robić wczesny nacisk na kłąb palucha i prostować zewnętrzną w celu zwiększenia nacisku. Jest to zabójcze dla mocnego zakrawędziowania, bo naciskana narta nie może być jednocześnie kładziona na krawędź - zakrawędziowanie nie może być pogłębiane. I tak powstaje tramwajarstwo. Oj ile ja się naciskałem na zewnętrzną a narty dalej nie chciały skręcać...na szczęście ten etap mam już za sobą.
-
Nie chcę kategorycznie pisać, że Twoja wizja nie ma szans na realizację, bo świat zmienia się bardzo szybko i wszystkie scenariusze są możliwe. Niestety patrząc z perspektywy wydarzeń z początku ubiegłego stulecia, skłaniałbym się ku opinii, że koncepcja o której piszesz jest BARDZO utopijna. 80 lat temu, my, gatunek ludzki biliśmy się na śmierć, zabijając się wzajemnie w najwymyślniejsze sposoby. Uważasz, że człowiek zdolny do zabicia drugiego człowieka, będzie skłonny zrezygnować z wielu udogodnień w imię ochrony środowiska? Nie wierzę w to, jesteśmy za słabo rozwiniętym gatunkiem. Prędzej skłaniałbym się ku teorii, że matka ziemia pozbędzie się nas w sposób naturalny, lub sami się wybijemy przy okazji najbliższej wojny... ...lub skolonizujemy inne planty i układy, a z ziemi zrobimy śmietnik lub przykładem fantastyki slumsy dla najuboższych. Jesteśmy za bardzo próżni (patrz FB, Insta) by rezygnować z posiadania. Edit. @wkg ja na szczęście już nabrałem dystansu (mimo stosunkowo młodego wieku - 30). Głównie dzięki rodzicom, ale też własnym obserwacjom. To jest teatrzyk, ta cała polityka, gospodarka, wyścig, kariera...Nie nie mam depresji
-
A to dziwne bo tak jak Mitek pisze, Harpia jeździ bardzo dobrze i nieraz rozmawalismy na tematy narciarskie. Zawsze mówił z sensem i że tak powiem zgodnie ze sztuką. Z tym ugięciem narty też już były dyskusje.
-
Fajny film, obala mit wczesnego nacisku. Lubie ten kanał, konkretny facet i mówi nie tylko o technice. Ps. A Harpia podobnie pisał; na wygięcie ma wpływ stopień zakrawędziowania. Nie wiem, w którym miejscu się nie rozumieliście.
-
jaki sposób na marznący tyłek na niepodgrzewanej kanapie?
FerraEnzo odpowiedział grejan → na temat → Ubrania i akcesoria
A to akurat bardzo dobry zakup, bo obity piszczel boli jak cholera i automatycznie ląduje się na tyłach (odruch). Słyszałem też, że ciągłe ugniatanie piszczela może prowadzić do martwicy aseptycznej..ale nie wiem ile w tym prawdy. Lifehack Oprócz dedykowanych naklejek, sprawdzają się również podpaski. -
jaki sposób na marznący tyłek na niepodgrzewanej kanapie?
FerraEnzo odpowiedział grejan → na temat → Ubrania i akcesoria
Nie wiem czy była fanaberią, na pewno termo nie jest rzeczą niezbędną do amatorskiego uprawiania sportu. W wątku "Prognoza Pogody" fajnie tłumaczysz Marcinowi, że jego postrzeganie rzeczywistości jest zero jedynkowe, a przecież są stany pośrednie. Analogia do tego wątku, bo przecież ja nie twierdzę, że należy jeździć w starym swetrze i majtasach pamiętających czasy okupacji. Sugeruje tylko by mniej przejmować się rzeczami, które nie mają przełożenia na jazdę. Po prostu pewne niedogodności (zimno, mokro, wietrznie) traktuję jako element narciarstwa. Własnie dlatego tak uwielbiam narty, pozwalają bowiem wyżyć się w warunkach trudniejszych niż doświadcza się na co dzień. Gdybym przejmował się takimi kwestiami to po prostu przestałbym jeździć. Trochę tak, ale nie do końca. Jeśli dobór wspomnianych butów lub spodenek pomoże Ci zminimalizować niedoskonałości anatomiczne i/lub poprawić wyniki (nawet stricte amatorsko), to super. Natomiast jeśli zakup staje się celem samym w sobie i przysłania pierwotną przyjemność z uprawiania danej dziedziny to jest smutne, bo oznacza że wgrał marketingowiec. -
jaki sposób na marznący tyłek na niepodgrzewanej kanapie?
FerraEnzo odpowiedział grejan → na temat → Ubrania i akcesoria
Po prostu nie rozumiem ludzi, którzy w sporcie (jakimkolwiek) na siłę szukają komfortu. Wmawia się ludziom, kup taką kurtkę, takie spodnie, a pod to jeszcze inną bieliznę. Jeśli nadal marzniesz kup dodatkowy ocieplacz itd. itd. Ludzie na to lecą (często nieświadomie), a producenci zbijają niezły hajs. Piszesz o wełnianym swetrze; nie zastanawia Cię jak to było, że ongiś ludzie żyli bez membran i bielizny termo? Nie mieli alternatywy to jasne, ale przy okazji byli też mniej omotani przez marketing. Niemniej uderzam się w pierś bo zachowałem się jak stary komuch, ostro sugerując autorowi jak ma żyć. Zdania nie zmieniam, mogłem jedynie lepiej dobrać słowa. Dobre, pożywne śniadanie, ciepły napój przed samym wyjściem na stok, założenie ciepłych butów (z kabiny) i solidna rozgrzewka potrafią zdziałać cuda. Jasne, że zjeżdża się szybciej niż wjeżdża. Miałem na myśli to, że czas spędzony kanapie jest mimo wszystko tak krótki, że po dobrym zjeździe nie zdążysz wystygnąć. Dotyczy również Alp (tam gdzie są szybkie, wyprzęgane koleje). @Estka Nie brałem pod uwagę problemów zdrowotnych, jedynie kwestie komfortu. -
To inaczej. Jako mieszkaniec Mazowsza, masz dużo mniejsze ryzyko natrafienia na śnieg na drodze niż mieszkaniec południa. A nawet jeśli trafi się białe pod kołami, to ze względu na równinny charakter centralnej Polski jest wam łatwiej. Nie ma tutaj żadnych złośliwości. Oczywiście mogłeś jeździć w trudnych warunkach (choćby ze względu na pracę, inne miejsce zamieszkania itp. - tego nie neguję), ale proszę nie insynuuj góralowi, że po prawdziwym śniegu nie jeździł. Pozdr
-
jaki sposób na marznący tyłek na niepodgrzewanej kanapie?
FerraEnzo odpowiedział grejan → na temat → Ubrania i akcesoria
Ma swoje Słaba riposta bo to autor jojczy, że mu w dupkę zimno. O jakie to słabe. Niestety moda na narty przyciąga coraz więcej dziwnych/przypadkowych osób. Uprzedzając potencjalne riposty...jak idziesz w lecie biegać lub na rower to bierzesz jeden z drugim klimatyzator? Narty to sport zimowy i może być zimno, to część tego sportu. Inna sprawa, że wysiłek jaki towarzyszy jeździe powinien odczucie zimna minimalizować. Grejan a Ty weź się może rozgrzej przed jazdą i nie jeździj w kółko tylko wysiadaj na górnym peronie. Nie wiem w jaki inny sposób można więcej czasu spędzać na kanapie niż na stoku?! A podgrzewane kanapy są słabe, bo jest za ciepło. Zwłaszcza gdy ktoś zamknie osłonę... -
jaki sposób na marznący tyłek na niepodgrzewanej kanapie?
FerraEnzo odpowiedział grejan → na temat → Ubrania i akcesoria
Z komfortem mogłoby być średnio ale pewnie ciepło...tylko co zrobić z drugą? -
ZrobiłAŚ (!!) Żeński rodzaj czasownika "chcieć" i nick sugerują, że Beti to kobieta...
-
Co jeszcze powiesz ciekawego? Już do tego stopnia to forum dziwaczeje, że warszawiak wymądrza się na temat jazdy po śniegu. Poważnie? Rozbawiałeś mnie. Bez urazy, ale jak sam wyżej piszesz śnieg widzisz kilka razy w roku, podczas wypadów w góry. A to po czym jeździłem to chyba była kokaina...też białe. Pozdr ale tym razem trochę źle oceniłeś. U nas na południu (nie mówię o Krakowie, a o Beskidzie Sądeckim), bywa "trochę" biało na drogach.
-
Klockowaty bieżnik, otwory pod kolce.
-
To są problemy pierwszego świata
-
A dasz mi urlop?
-
ZIma musi być i te 30 dni na nartach pęknie...nie ma innej opcji. Nudzę trochę bo ostatnie lata to zawsze start sezonu w pierwszy weekend Grudnia i to w nisko położonej Krynicy. Sprzęt gotowy, trzeba czekać!
-
Zna ktoś ten sklep: https://fitanu.com/pl/ ? Podobno powiązani z Martes. Promocje mają ciekawe, aż za ciekawe stąd pytanie.
-
Niby reklama ale fajnie zrobiona.
-
Skarpety cienkie ale ciepłe.
FerraEnzo odpowiedział mariusz-net → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Ja mogę polecić takie. Od strony podbicia cienkie, od spodu i w okolicy piszczela grubsze. -
Windsport-Kraków
FerraEnzo odpowiedział filinator → na temat → Wypożyczalnie nart / Serwisy narciarskie
Filip zapewne odpowie czemu WS. Ja z kolei zrobiłem w IN, w czwartek odebrałem. Fajnie fachowo wykonana robota. Canting + liftery. Cena usługi bardzo korzystna, a dodatkowo Mateusz z IN nie próbował wmówić nowych wkładek, tylko polecił jeździć w obecnych (Superfeet) i obserwować. Dla mnie super podejście. -
Ja bym podciął, nawet 1 stopień.
-
Suszenie w suszarce bębnowej odziezy technicznej....
FerraEnzo odpowiedział sally67 → na temat → Ubrania i akcesoria
Odkopię temat. Kupiłem parkę HH i na metce mam zalecenie by "...dla zachowania właściwości hydrofobowych, suszyć w suszarce bębnowej." Nie mam takiej suszarki i zastanawiam się co jeśli wysuszę normalnie w temperaturze pokojowej? Membrana straci swoje właściwości? Czy warto w takim wypadku oddać do pralni?