-
Liczba zawartości
1 904 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Zawartość dodana przez Chertan
-
Wieśku, ja się bardzo cieszę, że to nie ebola, bo muszę pracować z pacjentami w zabezpieczeniach zdecydowanie łagodniejszych. A co do sprzężenia instytucji to niestety cały czas mam wrażenie burdelu, procedury kulawe uległy utrwaleniu, a nie poprawie. Mnóstwo rzeczy było i jest robionych poza sanepidem, bo ten jest niezainteresowany rzeczywistą skalą. Ludzie na około jak patrzę mają wirusa na ogół gdzieś. Właśnie dlatego, że nie odczuwają zagrożenia.
-
Pasja może miniona, oglądanie nieba nocą. Ale dzisiaj zobaczyłem coś, na co czekałem kilka lat. Piękne obłoki srebrzyste na wielkim kawale nieba. Chyba widoczne z całej Polski
-
To z Interpack nie doradzę. Z kolei jest to sprzęt na wiele lat. A zbieranie wieszaka z rowerami z autostrady było mocno pouczające, żeby brać solidny sprzęt. Był to drugi przypadek z Atera z pęknięciem w tym samym miejscu, oczywiście żaden ogólny wniosek. Zwróć też uwagę czy nie masz niskiego zawieszenia z tyłu. Tamten był z Mazda 6, która po pierwsze jest niska, a po drugie na haku bagażnik układał się nisko. Przez co zdarzało się sporadycznie dobić go do ziemi. Więc zamocuj na hak przed kupnem.
-
Zapewne nie był kryształowy, ale jednak coś zawiodło. Nie powinien zginąć uduszony. Czy nadgorliwość policjanta i brutalność, brak kontroli z zewnątrz, panowania nad sytuacją. Owszem łatwiej się ocenia nie będąc na miejscu. Jednak ta śmierć nie powinna mieć miejsca.
-
Matura była 2 lata temu teraz szczęśliwie 2 rok studiów. Ale wtedy matematyka rozszerzona była bardzo trudna.
-
Córa chciała na medycynę, z dobrego liceum, jednak zdecydowała się na korki z biologii (120/h co było niezbyt drogo w Krakowie) i nie chodzi o przyswojenie sobie wiedzy, tylko nauczenie się jak pisać maturę, żeby się wpisać w klucz. Bo niestety tego samemu nauczyć się trudno. Z korkami wiąże się też niekiedy zaniedbywanie przez tych nauczycieli ich podstawowej działalności w szkole.
-
Jak nie pasuje asfalt zawsze można obok. Taka ścieżka ma z kolei jedną zaletę, można popylać na zwykłych rolkach.
-
A w razie braku serwisu można jeździć bez siodełka
-
Prognoza opadu chyba się zmniejszyła, przynajmniej wg modelu UM ICM.
-
W kwestii alkoholu mocnego to chyba wszyscy znają brandy Stock, to też włoszczyzna. Natomiast na zdjęciu kupiona przypadkiem we Włoszech inna brandy, całkiem fajna, o ziołowym posmaku. W towarzystwie innej włoszczyzny o mniejszych procentach.
-
U nas na lewo po prostu podpinali się do tych rur, nawet władze gminy prawdopodobnie o tym wiedzą, a przynajmniej osoby z bezpośredniego nadzoru. Co do oczyszczalni przydomowych, to sporo zależy od tego jak ludzie do nich podchodzą, bo jeżeli nie jest odpowiednio utrzymywana to jest tak jakby spustem wody z szamba.
-
U mnie w rowach płynie szambówka, strach byłoby to gdziekolwiek puszczać. Wody w tym tygodniu sporo, to fakt. Przyda się.
-
Mi się zdarza nawet bez rąk. Wysuwam róg pizzy za talerz i odgryzam tuż przy brzegu. Zwłaszcza jak pizza jest bardzo wiotka lub zawiera dużo spadających dodatków. Najlepszą jaką pamiętam jedliśmy w Neapolu. Knajpa dla tubylców w tej sieci kamienic w centrum. Była zamknięta na przerwę, ale jak zobaczył bandę 9 głodnych Polaków to otworzył. Wszystko robił na oczach dzieciaków ustawionych wokół. A co mnie mocno zdziwiło to ogromna ilość oliwy.
-
Prawo nas nie obchodzi mimo podpisania traktatu, a kasa się przydaje z UE? Niestety trzeba to brać z dobrodziejstwem inwentarza. Przywileje i obciążenia. Póki jest jak jest.
-
Tu znowu pytanie do prawników, ale nie musiał wybierać tego z największą liczbą głosów. Problem formalny leży w tym, że kandydatury nie przedstawiono po uchwale zgromadzenia ogólnego, więc prezydent wybrał z listy nieprawnie przedstawionej, czy coś w ten deseń. Jeżeli obiecał wybrać tego z największą liczbą, to nie pierwszy raz gdy mija się z obietnicami. Ale i tak nie mógł wybrać, a wybrał.
-
A ja zapewniam, że zmęczysz się te 3x bardziej podjeżdżając niż podchodząc.
-
Czym innym jest przejść 20 km, a czym innym przejechać. Weź sobie nawet prosty Turbacz. Wejdzie każdy, wjedzie mniejszość, chyba że wprowadzi rower.
-
Większość nie miała dodatnich wyników przeciwciał to po pierwsze, po drugie dostęp do wiarygodnych badań przeciwciał jest ograniczony. Mam w nosie czy jest to decyzja pisiorów, piszę jak jest medycznie. Po czytaniu oryginalnych publikacji i wysłuchaniu fachowych wykładów (do których zaręczam, że nie masz dostępu), a nie doniesień medialnych.
-
Związek z zespołem Kawasaki (z resztą większość tych przypadków to nie choroba Kawasaki, tylko choroba zapalna o innym przebiegu) nie jest potwierdzony, większość tych dzieci miała ujemne wyniki testów. Owszem zmarło kilkoro dzieci na świecie, a dużo więcej z powodu powikłań grypy, anginy i wielu innych powszechnych chorób zakaźnych. A jednak nikt na nie nie testuje. Ludzie się boją nieznanego o zdecydowanie mniejszej szkodliwości, zupełnie się nie licząc że znanymi zagrożeniami, dużo większymi. To psychoza.
-
Dla mnie sedna jazdy na rowerze są 2, po pierwsze się zmęczyć, a po drugie pojechać w fajne miejsce i pobytować z naturą. Obie rzeczy da się zrobić na zwykłym rowerze i na elektryku. Póki mogę na zwykłym to tak zostanie. Jak zacznie brakować pary to pewnie się przesiądę, wspomaganie ustawiając tak, aby po prostu dać radę. W Austrii byłem mocno zdziwiony zwalniaczami na drogach dla rowerów. Niestety elektryczni zapieprzali niekiedy za szybko, stwarzając zagrożenie. Choć ten sam zarzut można mieć do klasyków.
-
A tak w ogóle to jakie to ma znaczenie dla słuchaczy? W sensie jakichś tam decyzji Niedźwiedzkiego czy kogoś innego? Jest to jakaś zabawa, ktoś się przejmuje bardziej czy mniej, się generalnie można mieć wyniki w dupie. A władzuchna robi z tego dramatyczną aferę. Dokładnie jak pisał przedpiśca na początku, zrobiło koło dupy prezesowi, bo gdyby nie afera to piosenkę znało by małe grono osób.
-
To że dzieci chorują lżej, a nawet bezobjawowo, to wiemy już od kilku miesięcy. Ryzyko jest przede wszystkim dla nauczycieli i wychowawców, a także rodziców i potencjalnie dziadków. Bo dzieciaki po prostu sobie infekcję przekażą, a potem pójdzie dalej. Pozorne ruchy higieniczne w przedszkolu mają marginalne znaczenie, badanie profilaktyczne bardziej pod publiczkę niż realny efekt.
-
Jeżeli to jest ten Łukasz G. z afery maseczkowej, to mu pazerność może bokiem wyjść.
-
Nie chodzi mi o to co mówią PiSowcy, ale co napisze sensownie prawnik. Czy są przesłanki do stanu klęski przy epidemii? Oczywiście można szukać, ale to tak jak dr Google w medycynie. Na ogół nie znajduje się tego co trzeba, albo wartościowe informacje są w innym miejscu. Yoss sporo pisał w innym wątku i pewne wnioski mogę wyciągnąć.
-
A czy oprócz stanu wyjątkowego jest prawna możliwość przeniesienia wyborów na jesień bez zmiany konstytucji? Niestety nie jestem w stanie tego ogarnąć.