-
Liczba zawartości
1 904 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Zawartość dodana przez Chertan
-
Jak rozumiem chcesz czekać do wyprodukowania szczepionki w Polsce?
-
Skuty kajdankami? Leżąc na ziemi? Za przeczytanie notatki? Mam nadzieję, że nie doczekam. Za Twoich czasów chyba tak nie było?
-
Naprawdę mnóstwo ratowników, pielęgniarek czy lekarzy z chęcią skorzystaliby ze szczepienia. Chyba nie było problemem znaleźć taką grupę zamiast celebrytów. Z pewnych plotek to w jednym ze szpitali w Krakowie zaszczepiono administrację, zamiast reszty personelu medycznego. Ktoś daje ciała z koordynacją.
-
Dzięki, jeżeli pozwolisz to udostępnię znajomym, wydrukujemy i będzie w kieszonce do odczytania.
-
Tomek, a byłbyś w stanie sformułować takich kilka zdań, których się można nauczyć i sprezentować policjantom w reakcji na kontrolę i pouczanie? A co do Martyniuka, to generalnie ktoś nazywający się piosenkarzem powinien jednak umieć śpiewać. On jednak nie umie. Niedawno bywał w reklamie. Ponieważ twórczości pana Zenka nie znam, to myślałem, że ktoś sobie robi jaja i parodiuje głos, taki skrzeczący. O zgrozo okazało się, że to jego własny.
-
Kasina też dzisiaj ostro jedzie z armatkami. Nawet jeszcze stoku nie otworzyli.
-
U nas śniegu nieco mniej. Myślenice, z yossem se pogadaliśmy, fajna zimowa aura. Jutro ponownie, ale będzie lampa.
-
Myślałem Wojtek, że obędzie się bez wycieczek osobistych i będą jednak sensowne argumenty, ale widzę że jesteś kolejnym bluzgaczem internetowym, brak argumentów, to trzeba dyskutanta spróbować poniżać i onieśmielać. Spróbować, bo te próby wywołują u mnie co najwyżej zażenowanie. Że wdałem się w dyskusję, która z góry jednak była skazana na niepowodzenie. Wydaje ci się, że mnie znasz i czujesz się upoważniony do wygłaszania wielkich opinii. Więc zostawiam cię w poczuciu wyższości i racji, nie będę się zniżał do tego poziomu dyskusji.
-
Wszystko sprzedają, za inne preparaty krwi szpitale też płacą. Można by płacić za oddaną krew, cały system finansowania musiałby się zmienić. Centra musiałyby dostawać więcej kasy za produkty, szpitale płacić więcej kasy, więc mieć droższe procedury, na które kasę musiałby wyłożyć NFZ lub budżet. I tu dochodzimy do ściany. Ponadto nie płaci się za oddane narządy, również do przeszczepów, krew jest narządem. Próba wprowadzenia odpłatności wiązałaby się z wieloma kłopotliwymi sytuacjami, na przykład rynkiem narządów. Spory problem prawny i etyczny. Inna sprawa, że zgodnie z wynikami badań przeciwciała wydają się nieskuteczne lub co najwyżej minimalnie. Prawdopodobnie rzecz nie warta zachodu.
-
1. Nie chodzi o każdą reakcje alergiczną, ale o typie anafilaksji. 2. Standardem jest wyposażenie każdego punktu szczepień w zestaw przeciwwstrząsowy oraz odczekanie 15-30 minut po szczepieniu.
-
Jak już Mitek wspomniał uczucie zanika w miarę stażu jeżdżenia, zatem współczynnik rośnie do nieskończoności.
-
Ekspert nie może wychwalać produktu w ten sposób, traci wiarogodność, niestety nie jest takich mało. Tak mogą robić etatowi pracownicy danej firmy, ale wtedy wiemy, że to reklama. Tak też robią "niezależni" na wykładach sponsorowanych, tracąc wiarygodność, jeżeli mówią rzeczy nieprawdziwe lub naciągane. Słyszałem też mnóstwo wykladow sponsorowanych wypowiedzianych bardzo dobry, obiektywny sposób, pokazujący ogół dostępnej wiedzy, w którym dany produkt się po prostu mieścił. Pośród wielu innych.
-
Od razu manipuluję, pokazuję Ci życie jakim jest w środowisku ekspertów medycznych. Czym manipuluję? Umowy dżentelmeńskie były kiedyś, to już nie te czasy idealizmu. Samo życie. Konflikty interesów to bardzo mocno dyskutowany temat, śmiem zaryzykować, że każde duże nazwisko ma na swoim koncie jakąś pracę dla firm farmaceutycznych, czy to jako doradca, wykładowca, autor raportu etc. Polscy eksperci są wyjątkowo skromni w ujawnianiu tych konfliktów, na zachodzie jest to zdecydowanie bardziej transparentne. Dobre nazwisko legitymizuje wyniki badania, bo ludzie wiedzą, że taki ekspert nie przepuści błędu w badaniu. Naciąganie wyników zemści się w dwójnasób, bo jeżeli ekspert straci wiarygodność, to nikt mu więcej nie uwierzy i przestanie być szanownym ekspertem. Na świecie to ma znaczenie, w Polsce na ogół też. Nie napisałeś, że jest "lewa", ale sugerujesz, że opinia jest niewiarygodna z racji wygłaszającego. Czy się mylę? Kto ma głosić opinie, jeżeli wszyscy gdzieś mieli konflikt interesów? Nikt? Ma nie być opinii, czy mają je głosić ludzie, których nikt nie zna? Nie przebiją się.
-
Pracowałem z kilkuset profesorami (nie przesadzam), każdy ma jakieś granty na koncie dla jakiejś firmy i ujawnia je, przerabiam to regularnie i regułą jest, że wypowiedzi tych ludzi są wyważone i oparte na danych naukowych. Oczywiście są sytuacje, gdy teksty są "pod firmę" i jestem pierwszy do wytykania tego, wielokrotnie to robiłem. Natomiast jeżeli produkt się broni, to dlaczego mam zakładać, że ktoś kto o nim mówi podaje nieprawdę? Czy myśląc tymi kategoriami ma twierdzić, że produkt jest zły, bo kiedyś dostał grant od Pfizera? Jeżeli wszyscy profesorowie kiedyś dostali grant, to znaczy, że nikt ma się nie wypowiadać? Pfizer jest winien naprawdę wielu manipulacji w Polsce z różnymi produktami, natomiast póki co nie mam podstaw, aby twierdzić, że akurat ta szczepionka jest "lewa". Jeżeli masz takie dane to pokaż.
-
Liczą się jak każde inne. Może nieco lżejszy wysiłek, żeby się mniej spocić, ale zawsze to ruch
-
Jeżeli chodzi o Pawła Grzesiowskiego, to na pewno nie przedstawia się jako wirusolog, spotkałem się że jako immunolog, choć nie wiem, czy akurat ma tę specjalizację, ale bardzo długo zajmuje się chorobami zakaźnymi, szczepionkami i zdrowiem publicznym. Parcie na szkło ma, ale kompetencji bym mu nie odmówił. Prof. Simon kieruje oddziałem zakaźnym od lat, doświadczenie z COVID ma pewnie jedno z lepszych w Polsce. Straszy bardzo, co mi się nie podoba. Co ma do tego tytuł prac czy granty od Pfizera? Czyni go to mniejszym ekspertem?
-
U mnie Garmin pokazuje około 25% średnio, w połowie jest wypłaszczenie, więc w pewnych miejscach będzie sporo więcej
-
Ja tak z tylko swojej działki, czy ów pediatra nie może większości swojego życia zajmować się chorobami zakaźnymi i posiąść wiedzę specjalistyczną? Pulmonologia to druga specjalizacja po pediatrii, można mieć obie. A co do prac naukowych, to łatwiej można robić pracę naukowe (albo naukawe) z podstawowych działek, ja np mam z genetyki. Ale całe życie zawodowe ów profesor może pracować z chorobami zakaźnymi. Więc gdzie tu manipulacja?
-
Nie bardzo się łudzę. Im potrzebna kozła ofiarnego, więc czemu nie narciarze bez masek?
-
Świat ewoluuje, ciężko przewidzieć w którą stronę za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat pójdzie. Nagość 1-2-latka nie budziła zgorszenia, była i dla bardzo dużej większości ludzi nadal jest naturalna, inni ją piętnują nie dlatego, że jest gorsząca, tylko w imię jakichś tam obaw i zjawisk, bo tak jest przyjęte. Mogę sobie też wyobrazić, że osoby krytykujące nagość dzieci będą się oburzać, gdy ktoś inny skrytykuje karmienie piersią w miejscu publicznym (nie chcę tego rozwijać, bo to potencjalnie kolejna burza). Być może kiedyś ktoś będzie odsądzał od czci i wiary za chodzenie w butach skórzanych. Rzeczy typu polowania nie są istotne, stają się wtedy gdy np polityk chce zrobić dobrze wszystkim, przejmując się każdą krytyką. Ludzie boją się krytyki i tłumaczą się często bez sensu zamiast brać na klatę, wolę człowieka, który się naturalnie z czymś zmierzy, zamiast się śmiesznie tłumaczyć. Mogę zrozumieć chęć do pokazywania się, choć dotyczy raczej mniejszości. Większość chyba potrzebuje się pojawić, wypowiedzieć, niż pokazywać swoją prywatność.
-
W nocy ma być przymrozek, może stwardnieje. To przewężenie nie przeszkadza bardzo?
-
Ja jutro rano, teraz jeszcze robota
-
Adaptować swoje odpowiedzi zależnie od wątpliwości rozmówcy. Nie ma jednego argumentu uniwersalnego w stosunku do każdego rozmówcy.
-
Pełna zgoda, dokładnie tak było w Kasinie. Dopiero po 2 h ktoś przyszedł i wziął towarzystwo za mordę, nawet grożąc unieważnieniem karnetu.
-
Albo udać by głupa, a pasterka to nie 31 grudnia?