-
Liczba zawartości
1 904 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Zawartość dodana przez Chertan
-
Nie mam nikomu nic za złe, system emerytalny jest jaki jest i od lat było wiadomo, że zdechnie, a nikt nadal nic nie zrobił. Natomiast wymyślanie kolejnych 14 czy 15 emerytur w celu kupienia głosów to mnie bulwersuje. Bo potem będzie 20 i nadal nie może mnie to bulwersować?
-
Zdecydowana zgoda, że powikłania są niedoszacowane, w tym zakażenia. Jednym z powodów jest problem z odpowiedzialnością. U nas boimy się ujawniać nieprawidłowości, ponieważ konsekwencje wielokrotnie są nieproporcjonalne. Co też wynika z doświadczenia i powielania być może skrajnych informacji. Ale też i minister zero ma tu swoje za kołnierzem. Wiele państw wprowadza np. system no-fault, gdzie pacjent dostaje odszkodowanie, natomiast winny nie jest karany w sposób kojarzący się nam z bezwzględną karą. Dzięki temu sprawy wypływają i można ocenić jak im zapobiegać. Nie chcę tu wchodzić w dyskusję, czy to moralne, bo sam uważam, że za niedbalstwo trzeba odpowiadać, natomiast większość powikłań nie jest skutkiem typowego niedbalstwa. Per saldo ujawnianie jednak jest to korzystne z różnych powodów.
-
Wszystko zależy od tego, jak często np. dane powikłanie w ogóle występuje. Jeżeli np. statystycznie jest 1-2%, to w swojej grupie tych 40 nie zauważysz tego, jeżeli np. 5%, to będziesz miał niedoszacowanie, przy czym to jest generalnie spojrzenie jednej osoby z jej różnymi uwarunkowaniami. Po prostu patrzymy na wszystko z jakimś nastawieniem. To było m.in. powodem sporego nieporozumienia w przypadku amantadyny. Facet dawał wszystkim jak leci (setki czy może i tysiące pacjentów), z których większość nie miała COVID (więc lek niepotrzebny, a oni i tak nie byli zagrożeni), a większość z tych co miała COVID i tak normalnie go przechodziła (bo wskaźnik śmiertelności rzędu 0,4%, sporo więcej w podeszłym wieku, ale nie wiemy jak było). Nawet wyciąganie wniosków na podstawie 1000 pacjentów będzie z gruntu niewłaściwe, zwłaszcza, że nie ma szans pamiętać tych szczegółów. Jeżeli załóżmy mam sukces w 20 przypadkach, to w kolejnych generalnie będę oczekiwał sukcesu, a w razie porażki będę starał się ją na różne sposoby tłumaczyć. Jest taki fajny wskaźnik w medycynie, jak NNT lub NNH, czyli u ilu ludzi musisz coś zastosować, aby u jednego uzyskać korzyść. Być może w tym przypadku rehabilitacji takie NNT było np 25, więc tego nie mogłeś zauważyć. Tak naprawdę to mało interwencji ma wskaźnik <10. A strach to emocje, emocje zaś przeważają w krótkim okresie nad rozumem. Ludzie różnie reagują.
-
A nie widziałem. Z domu ekonomicznie wychodzi mi podobnie, a czasowo godzina dłużej co najmniej. Ale gdyby było fajne towarzystwo to czemu nie. Może skoczymy za to w niedzielę rano?
-
Mosorny też śnieży, czekam jeszcze na Myślenice, tam chyba czekają na ujemne temperatury. Więc idzie ta zima w południowej Polsce.
-
I teraz czy ma to bezpośredni związek z KPO? Czy po prostu jest naturalną konsekwencją trendu w Unii? Zabawy z opodatkowywaniem pojazdów spalinowych czy eliminacją dużych silników i diesli są od dawna, np. strefy czystego powietrza. Autostrady płatne też będą bo rząd potrzebuje kasy, z resztą z czegoś je trzeba utrzymać. I nawet jeżeli zapisane jest to w KPO, to bez tego też do tego procesu dojdzie. Wydłużenie wieku emerytalnego już mieliśmy, PiS je po prostu cofnął. Akurat to mnie nie straszy, najpewniej i tak będę pracować dłużej niż standardowo. Żyjemy znacznie dłużej niż kiedyś i na ogół w lepszym zdrowiu, zatem stary wiek emerytalny nie sprawdza się już. Znacznie dłużej trzeba wypłacać świadczenia, a kasy na nie więcej nie będzie. Póki co to władzuchna wydaje lekką ręką kasę wśród różnych grup, w tym emerytów. Skądś trzeba na to mieć. A zarówno w aktualnej władzy jak i w poprzednich nie widzę chęci rozwiązania tego problemu.
-
To bezpośrednie następstwa wzięcia pieniędzy z Unii? Czy ogólne plany? I masz gdzieś wiarygodne linki do konkretnych przepisów/ustaleń? Abonament na radio w samochodzie obowiązuje od lat tylko nikt nie płaci, jakoś tam jeszcze chcieli się dobierać do aut służbowych, ale też nie robiono tego.
-
Drei Zinnen/Kronplatz 10-14 grudnia 2022
Chertan odpowiedział filinator → na temat → Wyjazdy zagraniczne
Dokładnie tak, najpierw od kanapy do prawej, tam fajne pofałdowanie terenu, a w drugiej połowie cudne bujanko na umiarkowanym nachyleniu. -
Sprawdzony serwis maszynowy Warszawa lub
Chertan odpowiedział Gabrik → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Nie jęczeć, zima idzie, @nikon255 szykuj się coby jedynkę dołożyć przed tym zerem. -
Drei Zinnen/Kronplatz 10-14 grudnia 2022
Chertan odpowiedział filinator → na temat → Wyjazdy zagraniczne
Tak, 13 to fajniusia trasa, długa i różnorodna. Na niej robiliśmy większość szkoleń z @filinator. -
Co prawda ruskie teraz niepopularne, ale kiedyś kumpel przesłał mi film z jazdą wyczynowych snowboardzistów slalomowych, ilustrowanej muzyką, którą musiałem poznać. Ten film jest chyba niedostępny, natomiast znalazłem jakąś amatorszczyznę, ale z tą samą muzą (Кукрыниксы - Кайф). https://www.youtube.com/watch?v=csMK4GeO7xE
-
Filipie, a taka formuła zespołów 2-osobowych utrzyma się, np. w przyszłym sezonie? Jak teraz było w grudniu?
-
Ja z kolei w soczewkach. Nie zdarzyło mi się wywianie, siedzą na oku jak wmurowane. Kiedyś w okularach pod goglami, ale parowały mocno.
-
Chyba ktoś się w niego władował, jest gdzieś na FB kilka słów i zdjęcia w buciku usztywniającym.
-
Drei Zinnen/Kronplatz 10-14 grudnia 2022
Chertan odpowiedział filinator → na temat → Wyjazdy zagraniczne
Gdybym teraz jeździł, to skupiłbym się na długich trasach przy gondolach, jest ich kilka w całym ośrodku i można jeździć zygzakiem od prawej trasy do lewej i z powrotem, czasem powrót jakimś pośrednim krzesłem. A pewnie i kilka razy na tej samej trasie pod rząd. Na pewno nie lubiłem 11. Reszta to ciekawe traski były. No i grunt to mieć z kim pogadać i pocieszyć się jazdą. -
To nie Mitek, bo w kasku przecież deskarz.
-
Ja miałem na niej sporo frajdy niedawno na Kronplatz, nieco dłuższa, bo 180 cm, ale fakt, dało się. Ograniczenia co do popylania miałem raczej w głowie, nawet na pustej trasie, ale trzymanie, skrętność na dobrym poziomie w skręcie ciętym dłuższym, w szuranku (też mieszanym) też bardzo fajne.
-
Szabir rzeczywiście był na świeżo, zrobił sobie kuku w nogę i wracał samolotem. A we Francyi był też @Mikoski, tylko nie kojarzę, w których ośrodkach (bo w kilku), sam może spisać relację.
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Chertan odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Normalnie człowiek kilka godzin na forum nie wejdzie i już pół dnia czytania. Aż mnie podskoczyło jak zobaczyłem info, mentalnie już jestem, a fizycznie będę, byle mi terminy dopasowały, bo w 2 weekend marca plany alpejskie, @Marcos73 Ty masz się szykować, bo ekipa się gotuje. -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Chertan odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
A jeszcze nie prościej jeździć na dwóch prawie złączonych w jedną? -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Chertan odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Chodzi o ostatni film Krzyśka. Uwagi można mieć do niego różne. Ale akurat wykorzystywanie krawędzi gdy będzie jechał w trawersie mu nie zaszkodzi, a pozwoli wyczuć pozycję, balans, da też sporo frajdy. Na uczenie pełnego skrętu ciętego jeszcze nie pora, dużo do roboty w równoległym. -
Nie, w sportano wyjątkowo nie warto
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Chertan odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Eugeniusz, nie pisz, że ręka wewnętrzna z przodu bo człowieka w kontrze (kontrrotacji) ustawisz, wszystko zależy od rodzaju i fazy skrętu, bo przy dłuższym ma dążyć do pozycji frontalnej. Podobnie z wysuwaniem górnej nogi (zaleca się wręcz próbę zmniejszenia tego wysunięcia i znowu wszystko zależy od fazy; piszesz że przy obniżaniu sylwetki, ale to ma być skutek a nie cel). -
Prognozy pogody śledzę, to akurat proste i całkiem się sprawdza. Chodzi mi o ostrzeżenia lawinowe. Ale jak pisze @Wujot, nie ma czegoś takiego jak 100% pewność i bezwzględne bezpieczeństwo, jak to w życiu. I w każdej działce. Nawet mimo najlepszych starań. Aczkolwiek, co już wiemy, dobry narciarz się nie wywraca i nic mu się nie może stać 😝.
-
O tę jedną trasę mi właśnie chodziło. Jest wytyczona, więc ktoś ze stacji powinien czuwać, w przeciwieństwie do przeciętnego narciarza personel ma większą świadomość ryzyka i znać ostrzeżenia. Osobiście nie jeżdżę poza trasami i nie śledzę takich ostrzeżeń.