-
Liczba zawartości
2 182 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
36
Zawartość dodana przez Chertan
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 84
-
Ja też skończony sezon, 24 dni na stoku, przejechane prawie 1100 km (choć w sumie to nie wiadomo po co ta liczba). Dużo czasu spędzonego z bandą nawiedzeńców, na wyjeździe z Szabirem i 4-dniówce ze skiforumowcami. Najbardziej szokujące odczucia miałem ostatniego dnia w Ischgl. Zajumałem @Mikoski ulubionego Stockli GS, którą zawsze bardzo lubiłem, i z jakiegoś powodu się okazało, że już nie umiem na niej jeździć. Nie ma wyjaśnienia dla mojej nieporadności, rzeźbiłem jak głupi, a narta robiła co chciała.
-
Te kije 125 cm zdecydowanie za długie, ja przy 187 cm mam 130 a mógłbym mieć pewnie i 125 przy aktualnej jeździe. Co do cofania narty zewnętrznej, to nie idź tą drogą dla wygody. Czasem nie ma wyjścia, ale to dotyczy naprawdę niskiej pozycji i wynika z anatomii. "Ułatwianie" sobie jazdy w ten sposób do prosta droga do zblokowania sylwetki (park and ride).
-
A mi się tam podoba, dobra baza zarówno w ześlizgu, przejściu w jazdę na krawędzi i korzystaniu z niej, przyzwoita sylwetka z myślę niezłym balansem, na pewno nie są narty za szeroko, raczej tendencja do węższej jazdy (co jest OK, poszerzysz w razie konieczności). Kije nie wydają się za krótkie, akurat to można korygować sylwetką, a przy zejściu niżej za jakiś czas będziesz się cieszyć, że masz krótsze. Złych ewidentnie nawyków nie widzę. Teraz dokładać nowe elementy i będzie git po jeszcze wielu godzinach jazdy z instruktorem i potem samodzielnie.
-
Nie mówiąc o tym, że sam narciarz piękny, urodziwy, przystojny, wysportowany, z nienagannie ułożoną fryzurą.
-
Tam jest kilka takich centralnych punktów z kotłami. Część szwajcarska ma co najmniej 2 kotły, do każdego schodzi od 5 do 10 wariantów. Potem 2 kotły austriackie (Idalp i przy knajpie chyba Schwarzwald, gdzie żarliśmy pizzę), gdzie do każdego schodzi kilkanaście wariantów tras, potem zjazdy bardziej w dół na stronę austriacką czy szwajcarską. Więc jak dla mnie ośrodek ogromny, te ponad 200 km tras nie jest oszukane. I przede wszystkim brak trawersów (tak mogę wymienić ze 2), przemieszczasz się głównymi, porządnymi trasami.
-
Zjazd zaczynaliśmy z samej góry, trasą nr 5, nie od razu z Idalp, jest to dużo ciekawszy narciarsko wariant, dopiero po dlugim czasie wpada się na zatłoczoną 1 i 1a. Ale jechaliśmy tylko 1x dziennie właśnie na powrocie. Oceniałbym cały zjazd pozytywnie.
-
[ Buty Narciarskie ] Jakie buty wybrać ?
Chertan odpowiedział Dzejk → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
A te boa mają sporo mocniejsze konstrukcje niż w butach rowerowych? Bo sobie nie wyobrażam tych delikatnych żyłek poddawanych napięciom jak w butach narciarskich. Na pewno miniregulacja może być doskonała. -
Ale jak pusto na tej ścianie, chyba, że to wczesne godziny, choć patrząc na słońce, to raczej późne.
-
O tak, prawdziwa ściana płaczu w dni że świeżym opadem. W ostatnim przy pełnej lampie i wyższej temperaturze o dziwo świetny zjazd, dużo lepszy śnieg. Bokiem można było iść prawie jak po puchu
-
Pozdrawiamy z busa dryfującego z prędkością przelotową Boeinga w kierunku pępka świata (Mikołów dla niewtajemniczonych). Dzisiaj nagroda za 2,5 dnia mgły i uprawiania prawdziwego narciarstwa, z włączonym czuciem głębokim. Lampa pełna i podziwianie ogromu Ischgl. Przez 3 dni na pewno wszystkiego nie przejechaliśmy, ale udało się zrobić większość. Fantastyczny ośrodek, z ogromną różnorodnością tras i przede wszystkim praktycznie bez przełączek i trawersów. Wieczory genialne, nie wiem jak wątroby wytrzymały. Tańce, śpiewy, towarzycho zacne. Wczoraj Kappl całe nasłuchało się polskiej muzy przez otwarte okno. Jakimś cudem gospodyni nas nie wypieprzyła z chałupy.
-
I tak dobrze żeś te paskudne czubki widział.
-
Chyba, że się chce na tę wieczność żegnać, pytanie czy z forum, czy ze światem. Jak ktoś na forum na tym padole zacznie to i na wieczność się skazuje.
-
Wysoki jesteś, więc nartę masz mieć z tych typów dłuższą niż krótszą. Waga ma tu mniejsze znaczenie. Problem z przestawieniem na dłuższą nartę to technika, a nie masa.
-
Bo Reilly, czy tam inne Paule to niskie ludzie są, konusy takie. Bliżej im do śniegu i się przez to nogi inaczej wyginają.
-
W ramach rekonwalescencji dzisiaj Myślenice, w sumie ponad 4 h wytrzymałem. Prawie 2 h na slalomie, bo z rana twardo, jak wszędzie. W później ślizganie na Brahma i było mięciutko i bosko. Też chyba ostatni raz w tym sezonie w Polsce. Od soboty Ischgl woła.
-
Wymiana Fischer F18 Progressor na coś do rozwoju
Chertan odpowiedział arturzx → na temat → Dobór NART
Taką właśnie szarpałem na Brahma 88, miodzio, 15 stopni było -
Nie wnikałem czy ktoś to sensownie zbadał. Zapewne selekcja naturalna mogła mieć znaczenie, skoro przeżył to był silny i jeszcze pożyje. Umysł pewnie też się do tego przyczynia. Choć trauma na pewno głęboka była do końca życia. A czy akurat oczekiwana długość życia u ocalonych z obozów koncentracyjnych była większa, też nie wiem. Bo może sie nam tak tylko wydawać na podstawie tych kilku wyjątków. Zapewne większość była tak wyniszczona, że żyli krótko. Będzie co przy browarach w Ischgl rozkminiać
-
No niby tak, ale jest pewien fenomen dotyczący ludzi długowiecznych. Bo ci słabego zdrowia wypadają wcześniej, a owa długo żyjąca grupa jak już przeskoczy pewien próg, to ma zdrowie lepsze niż wielu młodszych, a oczekiwana długość życia w tej grupie nieproporcjonalnie się wydłuża.
-
Zestaw serwisowy VOLA Racing - sprzedane
Chertan odpowiedział LukaszS → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
też piknie, nie wiem czy umiem takimi z żabkami Na Ali ten XCman sporo taniej wychodzi, jak brałem mój to akurat se ceny podnieśli i nie kalkulowało się. https://pl.aliexpress.com/item/32829295395.html -
Zestaw serwisowy VOLA Racing - sprzedane
Chertan odpowiedział LukaszS → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
To se weź i kup. Ostatnio zanabyłem takowy xcman 87 stopni, przyszedł z alledrogo za 160 zeta razem z pilnikiem, chińczyk, ale wygląda zacnie, z resztą tak samo jak ten VOLA ze zdjęcia -
Pisałem o niej powyżej, babka 20 lat, ale niska, ok 160 cm, przyzwoicie jeżdżąca, nie była w stanie tak wykręcać jak na Addict Pro i z taką łatwością.
-
To biedne dziewczę jeździło na juniorskiej gigantce 159 cm i nie, nie była taka skrętna przy promieniu 17 m, jak Salomon, więc się z deka nie zgodzę, a przynajmniej w kwestii porównania tych nart. Salo naprawdę skręca sam przy minimalnym zakrawędziowaniu.
-
Brawo dla cienia
-
Wg mnie 170 cm. Jest to piekielnie skrętna narta przy tej długości, krótsza będzie niepotrzebna. A stabilność wyraźnie lepsza będzie. Jeździła na 170 cm dziewczyna syna, 159 cm wzrostu, kręciła jak na karuzeli.
-
No i co to w ogóle jest? W takim odchyleniu jechać? Eksperci forumowi nie powinni przyjąć takiego stylu 😁
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 84