-
Liczba zawartości
2 182 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
36
Zawartość dodana przez Chertan
-
Beato, ale chyba zawartość, co nam z fotki?
-
Jak guz na piszczelach to albo za bardzo ciągniesz, albo piszczele pracują mocno przód-tył i walą na języki z dużą siłą, albo będziesz takim egzemplarzem jak ja, co bym nie robił to piszczele i tak dostają w dupę. Jeżdżę z żelami na piszczelach prod. Sidas, kiedyś nestorzy używali podpasek.
-
W ogóle dzisiaj było zajebiste światło, czerwonawa baza, na tym sine chmury, całkiem przyzwoita widoczność, Tatry było widać z Mogilan, fajnie skomponowane z topniejącym śniegiem w Myślenicach i cudny zachód słońca, chmury oświetlone obłędnie.
-
Git info, nie jeździłem nigdy na Elan. Ciekawa aż tak spora różnica SCX w kolejnych rocznikach. Popraw jeszcze narciaża na narciarza, bo trochę po oczach daje.
-
Hej, wydaje mi się, że fajnie pokazana praca w odniesieniu do równowagi, kątów i położenia środka ciężkości. Mi pasuje do własnych obserwacji i teorii, co sądzą instruktorzy? Trzyma się kupy? Chyba najcenniejsze jest położenie środka ciężkości i balans przód tył. https://www.facebook.com/reel/3514855612065632/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v
-
Ja tam biorę narty i rower, zawsze się jedno wykorzysta, buty też jakieś lepciejsze na wędrówkę, jest tyyyyle możliwości, a i tak wszystko o dupę roztrzaść, bo pewnie nogi będą miętkie po imprezowaniu z tak zacnym towarzychem.
-
Żeby nam do tego planowanego 15 marca starczyło 🤔
-
Jaki śnieg taki symulator skoczni. Dłuuugo leciał.
-
@Marcos73 bo te Kastle to fajne chłopaki są, nic dziwnego, że Maks nie chce oddać. Też mi było smutno jak musiałem.
-
bielizna narciarska i skarpety - ile par ?
Chertan odpowiedział Piskoor → na temat → Ubrania i akcesoria
Oj, to też pofantazjować nie można? A co do armatury to w rzeczy samej zostawię dla Ciebie, bo wolę fantazjować bez. -
Spocone to @Lexi, sądzę, że większość woli świeże po prysznicu, nie z prysznicem (żeby nie było), więc przygarniemy, nie bój żaby. Z tym tryprem to też nie bierzemy, bo potem kłopoty.
-
bielizna narciarska i skarpety - ile par ?
Chertan odpowiedział Piskoor → na temat → Ubrania i akcesoria
A po co ten facet z prysznicem? Ten wąż tylko przeszkadza, zaplątać się tam gdzieś może. Ja bym tam prysznic zostawił gdzieś. -
Nie było Wam szkoda? Chyba, że było zlizywanie że ślizgów o krawędzi.
-
Się tak domyśliłem, ale z drugiej strony kurde, może to jakaś łacina była, że tak erudycko...😋
-
Nie wiem po jakiemu to prop leme, ale się zgadzam. Alkohol na przykład może służyć do zmywania starego smaru albo można go używać wraz z pilnikiem diamentowym, stanowi wtedy dobre połączenie z nartami.
-
Spoko, może nie chcieć, ale nie da się żyć co chwila zastanawiając się czy użyłeś złego zaimka i kogoś "nie zastygmatyzowałeś". Po prostu to nierealne. Możliwe w malutkich środowiskach kultywujących te tematy, ale nie ogólnie. Miałem kiedyś długie kudły i zdarzyło się, że brali mnie z tyłu za dziewczynę, ale żeby mnie to stresowało, to nie powiem. Ot głupi uśmiech i tyle.
-
Ty, ale to przegięcie, wyobraź sobie, jesteś z osobą z widocznym fiutem pod prysznicem i nie możesz do niego powiedzieć "słuchaj stary" czy tam "weź no chłopie"? Bo go zastygmatyzujesz?
-
Od kiedy samiec to stygmatyzacja?
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Chertan odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Od chyba 5-6 lat co tydzień wyjazdy z Liderem i ferie zimowe wspólnie, więc co najmniej kilkanaście dni w roku; podobnie bywało z rowerem i pływaniem. Teraz odmawia wsiadania na rower (chyba, że musi gdzieś dojechać i nie ma wyjścia, po prostu nie lubi), a na narty czasem wsiądzie, jak ma ochotę. Pływa genialnie, ale rzadko (chociaż w szkole mają basen i lubi), zdecydowanie lepiej ode mnie. Na pianinie grała kiedyś chętnie, teraz wcale. Zaczęliśmy trochę nurkować i lubi, ale rzadko ma okazję. Zatem w pewnym momencie zaczęła sobie wybierać, co jej pasuje i super. Mogę ją co najwyżej teraz zaprosić, ale do niczego już nie nakłonię. To praktycznie dorosła kobieta. Naciskanie teraz wywołuje efekt przeciwny i byłoby bez sensu, biorąc pod uwagę naprawdę fajne gospodarowanie czasem i sporą aktywność fizyczną. -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Chertan odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Nie Andrzeju, to był jej świadomy wybór, bo nie dało się wszystkich srok za ogon złapać, wybrała taniec na zaawansowanym poziomie i tyle, narty przestały ciągnąć. -
O tak, na ściance mrowisko walczące o życie i tak cały dzień.
-
Ale Jarek to ma tylko kota, i kucharkę
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Chertan odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
No właśnie jeżeli chodzi o techniczne aspekty to jeździ tak se. Widać, że objeżdżona, obskakana, ma frajdę, zapieprza, ale technicznie dużo pracy trzeba włożyć, chyba, że to nie istotne. Podobnie było z moją córą dzisiaj, uczyła się w szkółce, doszła do pewnego etapu i 5 lat temu skończyła, zajęła się tańcem, a ostatnio łyżwami. A dzisiaj się jej tylko zapytałem, czy jeździ dla frajdy, czy coś jej szepnąć. I jeździła dla frajdy. Sprawnie, wszystko ogarniając, ale technicznie też tak se. Będzie chciała za jakiś czas, to się zrobi podszkalanie u kogoś kompetentnego. -
Dzisiaj zacnie pojeżdżone, pojedchaliśmy na Rohace, vel Ruhacze z córą (robiła za Spidermana), która po wielu dniach na łyżwach zachciała ponartować, pierwszy raz w tym sezonie, może i ostatni. No i kolejne miłe spotkanie z @Lexi, dzięki Maro za pojeżdżenie. Pogoda zacna, od samego rana twardo do samego końca, przy czym w pewnym momencie zaczęły się pojawiać oblodzenia i wyślizgania, choć dawaliśmy dzielnie radę. Niestety na pogodę przyjechało sporo luda i przez pierwsze 2-3 h nawet z 15 minut stania było w kolejce, ale potem coraz luźniej i ostatnie 2-3 h to już zupełnie na bieżąco. Super miejsce na 1 dzień jeżdżenia. Widoki zacne, jak to w Wysokich Tatrach. Udało się zmierzyć szybkość krzesła, sięgała 16 km/h, bardzo dobrze. Natomiast obok szedł wyciąg talerzykowy i zapieprzał ok 14 km/h, niewiele wolniej od krzesła, kurna uczcie się w polskich stacjach.
-
No ten to ma dobrze blisko z Chochołowa, nawet towarzysko powinieneś przyjechać @Victor, bo gdzie się lepiej odkuwać, jak nie na świeżym powietrzu. Tabletkę to se mogę w domu zażyć, chociaż może lepiej po prostu tych rajtuz nie brać i stawkę podnieść, to się i na karnet zarobi.