-
Liczba zawartości
2 182 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
36
Zawartość dodana przez Chertan
-
Hej, czy jestesmy w stanie jakoś ogarnąć kto o której przyjedzie, bo się człowiek z Halki pyta? Gdyby ci co czytają napisali Na miejscu są Mitek, Ewa i Lexi przyjeżdzają ja z żoną ok 20, Damian z żoną, Narkos solo, Kaem solo, mig solo, bo wyszło tak, że było zarezerwowane 12 pokoi i facet nawet nie ma jasności kto i jak. Ktoś jeszcze i o której mniej więcej będziecie?
-
@moruniek i weź tego SUPa, poskaczemy sobie na miętkie z dachu, zobaczymy jak odbija. Z resztą zawsze można w kilka osób zjechać po śniegu. Z tego co już się zgłosiło to śniadań się uzbierało trochę: ja z żoną, Damian z żoną, Mitek z Rybelkiem, Lexi, Kaem, Narkos i mig (na sobotę), czyli 10 na sobotę i 8 lub 9 na niedzielę, dzwonię przekazać. Pan wstępnie się pytał, czy na 9, ale powiedziałem, że najpóźniej 8, możemy jutro na spokojnie przekazać jak będziemy na miejscu
-
Maro, nie mam spiny na narty, jechać na siłę na i tak ciapaty śnieg to niekoniecznie jeżeli Zwardoń nie będzie chodzić, wstawać rano o 6 po imprezie też mało chętnie. Dam radę i to śniadanko wciągnąć.
-
@kordiankwWitek, a po co Ci ta kieszonka na plecach w spodenkach? Ja siłkę macham od lat 90, ale jakoś rosnąć nie chce ani wyraźnie siła, ani masa, ale to kwestia pewnie żarcia i w ogóle podejścia, od pewnego czasu nawet nie chcę szerzej, bo w ciuchy nie wejdę, a w marynarach sporo chodzę i byłoby słabo. Podciągania na rekord nie robiłem nigdy, na pewno kilkanaście razy tak, podchwytem. Ale to jakiś czas temu, potem bicek coś zabolał i pewne rzeczy musiałem odstawić. Teraz siłka to pretekst do słuchania podkastów, zamiast leżenia na dupie z piwkiem i słuchania w tej pozycji. A w ogóle to po prostu lubię.
- 59 odpowiedzi
-
- szkolenienarciarskie
- naukajazdynanartach
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To żeś mię gdzieś umknął, tyle piszesz, że nie nadążam czytać, czyli mamy 8 na sobotę i 7 na niedzielę na razie, jak ktoś chętny to pisać, bo jutro obiecałem dać znać.
-
Zapewne tacy są, ale bez przesady. Mam przykładowo świadomość wielu błędów w pływaniu czy jeździe na nartach i wiem, że są ludzie, którzy tak nauczą dzieci, że tych błędów nie będzie i tak w istocie jest. Nie ma to nic wspólnego z jakimś kompleksem. Ba, dobra technika to też większe bezpieczeństwo, a przy okazji pomaga w wielu innych działkach, przykładowo świetnie pływając mają dużo łatwiej w nurkowaniu i to po prostu widać. Przy takim myśleniu to można popaść w skrajność, jakiś gość na forum pisze, że kompleks niespełnienia, więc olać szkolenia, niech się dzieje co chce. A tak łatwo znaleźć dobry środek. Mało kto chce mieć dzieci zawodników.
-
Ja jestem w piątek wieczorem z kobitą, narty w bagażniku, rower biorę, żona pewnie też, miejsca na pace dużo na ciuchy, więc ograniczeń nie mam. Ciuchy na wędrówkę w sumie też wezmę, jeść nie wołają. Piszcie jeszcze kto chętny na śniadania, bo na razie jest 7 (my, Mikoskie 2, Rybelki 2 i mig) na sobotę i 6 na niedzielę (jw bez miga), a chciałbym w Halce dać znać.
-
Widzę, że ewoluujesz zgodnie z trendami społecznymi, kiedyś wystarczyło krótsze słowo a nawet cyfra...🙃
-
Niesamowite są te pęknięcia śniegu, wyglądają jak by pod nim jakieś wielkie robale ryły, a potem jeb. Na niektórych wygląda to całkiem atrakcyjnie, jedziesz wielkim pociągiem śniegowym, krajobraz mija, widoki, mieli akurat ci szczęście.
-
W Zwardoniu pogoda rowerowa, zastanawiam się, czy zamiast nart i roweru nie wziąć dwóch rowerów, górala i szosy.
-
Rozmawiałem z człowiekiem z Halki i powiedział, że najchętniej gdyby było z 10 osób chętnych na śniadania, ale dla i mniejszej grupy coś zrobi, mamy dać znać gdzieś do czwartku. Piszcie zatem kto jeszcze chętny i na ile dni, na razie mam 4 na sob i niedzielę, 1 na sobotę
-
Żony nie bierzesz? Moja jedzie, ale jedziemy na 2 auta, Ania musi być na Śląsku w niedzielę. Jak coś to możesz wskoczyć do mojego emerytowozu, będzie weselej. Rowery zabieram na bagażnik najpewniej.
-
Ale tam ruchu w kolanie tyle co kot napłakał, to wszystko w stawie biodrowym, cała rotacja uda to biodro z dużym zakresem ruchu i piekielne poczucie równowagi.
-
Jakim wiekiem może pochwalić się Remsua?
Chertan odpowiedział Kazimierz → na temat → Gdzie na narty?
Trolu reklamowy, masz coś do napisania w temacie nart to pisz, jak nie to spadaj, nikogo tu nie interesuje jakiś Remsua -
Ile osób byłoby chętnych na śniadanie w sobotę i niedzielę w Halce? Może im dać znać o liczbie? Chyba, że każdy ma sam, to też nie problem, zadzwonię i umówię się.
-
15.03, 4-dniówka
-
No my mniej wierzący, jaka tam Madonna, chyba, że nasza Gajowska. SFL najpewniej, śniegu też sporo, więc się najeździmy. Rower w tym sezonie już bywa, więc i parcie mniejsze na narciochy.
-
Nienasycony jesteś, Wąski. Nawet nocowanie w samochodzie niestraszne, byleby jeździć. Zrobimy jeszcze Ruchacze jak się ferie przewalą.
-
Mi też wszystko jedno, bo wszędzie podobny dystans, natomiast dla takiej bandy teraz coś na szybko znaleźć to tak se będzie plus potwierdzenie od wszystkich, że pasuje. Późno na takie roszady.
-
Ja tam poczekam na info od @Adam ..DUCH czy stacja zdechnie na weekend definitywnie, narty i rower i tak zabiorę, coś się wykorzysta. A może dla 30 luda jeszcze by pochodził wyciąg?
-
Coś czarne i bez napisów, ukrywają się. A Ted to w ogóle cienias jakiś, regularnie na górną nartę wchodzi, nie uczyli go, że na dolnej się jedzie? 😁
-
Wąski ale byk
- 59 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- szkolenienarciarskie
- naukajazdynanartach
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Marcos73 ten zjazd z Turracher Höhe pamiętam sprzed roku, padało i zawiewało zaspy, aż tak źle nie było, ale mój dzeciowóz nie ma takich wyposażeń jak Mercyś a i kierowcą jesteś zdecydowanie sprawniejszym. Na szczęście nam noc nie sprawdzali, chociaż łańcuchy wożę.
-
Ty musiałbyś chyba dodać obwód w klacie i pasie 😛
- 59 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- szkolenienarciarskie
- naukajazdynanartach
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Chertan odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Jak i prawie 100% narciarzy na stoku, też nadal żyją.