Joanna Sm
Members-
Liczba zawartości
739 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez Joanna Sm
-
Skipper Kipper, Ciesze sie, ze cos tam ruszylo! Napisz jak sie to zakonczylo! Jezeli chodzi o Chinczykow, to zasada jest taka. Kazda firma produkujaca wyroby w Chinach, musi uzyskac Chinskiego wspolnika, dzieki temu, Chinczyk ma dostep do technologii - wzorow itp. Zaraz tez powstaje podobny zaklad w innym miescie produkujacy te same wyroby. Jezeli chodzi o chinska kulture- to bycie oszustem to duza zniewaga - panstwo jest iscie policyjne, i grozi to wiezieniem. Ale kopiowanie uwazane jest za przejaw sprytu, piractwo jest na porzadku dziennym. Jesli jedziesz zwiedzac Chiny - to jest to bardzo bezpieczny kraj. Oczywiscie rzadowe fabryki i ich dyrektorzy to sa osoby uprzywilejowane - ale nie oszusci. Chinczycy sa uczciwi, ale niekoniecznie madrzy - jezyk angielski nie jest na porzadku dziennym, i odpowiedzi na pytania konsumenta sa rzadkie. Przed zakupem warto zawsze najpierw skontaktowac sie ze sprzedawca on-line i upewnic sie, ze mozna z kims nawiazac normalny kontakt. Zapytac o czas wysylki i spodziewany okres dostawy. Jak rowniez oplaty manipulacyjne zwiazane z platnoscia. Czesto firma pobierajaca oplate nazywa sie inaczej i nie ma do niej kontaktu mailowego. Znam osoby, ktore z sukcesem zamawiaja i otrzymuja przesylki z Chin, ale tez takie, ktore z powodu dlugiego oczekiwania na przesylke rezygnuja z zakupu, ale wtedy moga dostac zwrot zaplaty z banku. Pozdrawiam
-
Szybkie pytanie jak nazywa się upadek w żlebie- WYŻLEBIENIE Czy WYŻŁOBIENIE? Pozdrawiam
-
Temperatura wrzenia wody: 2500 m npm - ok 91 stopni C 4500 m npm - ok. 84 7 000 m npm - ok. 77 - czy to mozna nazwac gotowaniem czy wrzeniem? Czy liofilizaty wymagaja by zalewac je " wrzaca" woda? Dzieki
-
Na wysokości 2,500 - 2,800 m npm jajko na miękko gotujemy 9 minut- wsadzamy do gotującej się wody. Jakie znacie zasady dodawania czasu do np. zagotowania makaronu ? Oprócz testu - rzucić na ścianę jak sie przyklei to już jest dobry?
-
Tadziu, fajne filmiki znajdujesz o Michasi! Dziekuje
-
No tak, " święta prawda " - zaraz po urazie jeszcze jeździłam, to niestety od razu wiedziałam, kiedy źle i jak nie powinnam, szczególnie między drzewami. Intuicyjnie- - robiło mi sie niedobrze po prostu. Po " nudnej" rehabilitacji - ciagle to samo czworoglowy i hamstringi, gluty- pośladkowy średni- niestety wybrałam sobie nie nudny " jazzercise" i wydaje mi sie, że jednak to pogorszyło stan kolan. Wiec jednak są sporty, czy aktywności których lepiej unikać. Czyli niestety trzeba wrócić do nudnego, w kółko Macieju- Hamstringi, czworoglowy, glut. Itd itd Pozdr
-
Dobrze, dzieki, tzn. jest nadzieja, że z dobrą techniką, pojeździmy do przynajmniej 90- tki. Pozdr
-
Bardzo fajne sugestie! Ja lubie podsumowanie Tadka, i tez sugestie Mitka. Podobno tasma izolacyjna nadaje sie do wszystkiego- mozna szczelnie oblepic . Nie wiem tylko, czy potem dam rade zdjac buty i odkleic tasme!
-
Filmik nie uruchamia mi się, ale mam pytanie czy próbowałeś jechać przez ślizgawkę- basenik i jak łatwo czy trudno? Będziemy mieli okazję spróbować takiego przejazdu i wszelkie info jak sie przygotować do tego - technika, ubranie- wodoodporne i gdzie woda sie najpierw wdziera jak już wpadnie sie do wody? Moze uda sie przejechać. Czy buty łatwo wysuszyć , czy rujnuje sie cały dzień po takiej wpadce?
-
Wkładki SIDAS - jakie?
Joanna Sm odpowiedział martin TDM → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Koło bardzo dobrze znasz się na temacie. Mam nadzieję, że od czasu do czasu będziesz dalej wtrącał 5 groszy. Dzięki za post i im dłuższy tym lepszy! Bo taki musi być, Jeśli mozesz jeszcze dodać o płaskich stopach co i jak i w jakiej kolejności. To nam forumowiczom potrzeba takiego głosu. Pozdr -
To jaką technikę sugerujesz, bez użycia siły, poddajesz się tak po prostu grawitacji? Oczywiście dążymy do doskonałości techniki, ale czasem samo dążenie to mi w zupełności wystarcza jak na razie! To jak chłopaki ćwiczycie te hamstringi, i stabilizujecie te kolana? Czy nic specjalnego odnośnie ćwiczeń stabilizujących kolana nie robicie już po tylu latach? Czy ciągle pamiętacie, żeby je wzmacniać przy każdej okazji? No właśnie po tylu latach udało Ci się kompletnie zapomnieć, że kiedyś ACL zerwałeś? Dziękuję!
-
Oczywiście używam komin- koleżanka miała pecha, bo od zawietrznej siedziała - siedziałyśmy na górze narażone na wiatr i mróz na wysokości powyżej 3000 m, właściwe zaraz przed górnym peronem, wjazd na górę to 8 minut i utknelysmys zaraz przed wysiadką-walczyłysmy, żeby sie ogrzać. Pozdrawiam
-
Są bardzo fajne kaski z zintegrowanymi goglami! Ja widziałam narciarza w super odjazdowym kasku: https://www.ruroc.co...-rg1-dx-helmets Trochę typu Darth Vader! Cały czarny - zakrywający całą twarz. Marzę a takim! Od czasu jak spędziłam godzinę na krzesełku w mrozie, w trakcie awarii i koleżanka odmroziła twarz w stopniu 1. Pozdrawiam
-
Różowy jest w modzie dla Panów! Pozdr
-
[quote name="toolpusher" post="552208" timestamp="1484230648"]Typowy objaw restrykcji w dopływie krwi. Mam to samo. Ucisk masz na grzbiecie stopy (wysokie śródstopie) w okolicach 2 klamry. Opcje: spróbuj zluzować tą klamrę, cieńsze skarpety, wymiana wkładek botka na cieńsze, szlifowanie plastkiowej wkładki w skorupie, wycięcie krążka w botku przez serwis. Profesjonalny serwis powinien rozpoznać ten objaw. Oprócz długości i szerokości jest jeszcze objętość stopy mierzona od pięty poprzez śródstopie do pięty. Wtedy albo inny but z większą objętością albo większy rozmiar. [/ Poniżej link do definicji śródstopia i stępu. https://pl.m.wikiped.../Stęp_(anatomia) https://pl.m.wikiped...wiki/Śródstopie Dodaję tylko, że mierzysz w stępie, a nie w śródstopiu! Ja miałam podobny problem z butami Lange, pięta świetnie trzyma, ale w stępie przypila, a Rossignole tez u mnie powodują mrowienie, ale zazwyczaj odpinam górne klamry i potem przechodzi.
-
Dzieki bardzo, No wlasnie lekarze czasem strasza, ze zwyrodnienie, albo kanapa na pewno Cie czeka. A coraz wiecej poznaje ludzi, co nie konstruowali I dalej jezdza z przyjemnoscia! Pozdrawiam...
-
Francuzi jedzą kostkę czarnej czekolady przed obiadem, a okienko insulinowe to chyba zaraz po"wysiłku" a nie po "posiłku". Tak naprawdę nie rozumiem co masz na myśli?
-
Mitek, A czy i od kiedy zacząłeś mieć problemy z nie rekonstruowanym kolanem, i czy myślisz, ze przeszkadza Ci to w jeździe na nartach? Czyli 5 lat orteza, do 12-13 lat po ACL było OK, a ok. 8 lat temu pojawił się dodatkowy uraz, czy kolano samoistnie stworzyło problemy? Czy Jurek też nie rekonstruowałeś, i ile już lat?
-
Dzięki za bardzo dobre uwagi, Guru w tych sprawach Janie! POP i BÓL Rzeczywiście spotykam narciarzy, którzy pamiętają POP w kolanie, ale jeszcze nie szukali pomocy u lekarza. Czyli, nie był to uraz, który bardzo ich uszkodził. Ten POP jest zawsze, a ból może jednak nie zawsze. U mnie w obu przypadkach był mniejszy lub większy ból. BRACE /ORTEZA na początku jest pooperacyjna, ale sportowa to dopiero do rehabilitacji to od ok. 4 miesiąca. PROPRIOCEPCJA- czyli uczucie położenia stawu, to bardzo ważne, w prawej nodze po operacji, miałam uczucie, ze moja noga jest zgięta i podwinięta pod siebie, musiałam na nią patrzeć, żeby się na " własne oczy" przekonać, że jednak jest wyprostowana. Progres ćwiczeń rehabilitacyjnych propriocepji wyglądał tak: 1. Na obu stopach stawanie na palcach- ok.30 sekund x5, potem na jednej nodze. 2. Stajemy na jednej nodze na macie-gąbce, i rzucamy 1.5 kg- 3 kg piłką w matę, która odbija piłkę, w domu może to być ściana. Ustawienie stopy jest bezpośrednio do przodu, potem pod katem 90 stopni każdym bokiem - po ok. 30 rzutów z każdej strony. Jak już nie sprawia nam to kłopotu to, 3. Zamieniamy gąbkę na bujająca się podstawkę i jak wyżej rzucamy piłką 4. Przysiady na jednej nodze z tułowiem pochylonych do przodu, tak aby dotknąć pachołków ustawionych bezpośrednio przed nami, dalej postępujemy do przysiadów na jednej nodze na odwróconej piłce Bosu, znowu tlów do przodu i dotykamy skraju podstawy raz z prawej, raz z lewej strony ok. 30 razy 5. Na bujającej się desce na obu stopach utrzymujemy balans, tak aby nie kołysać deski o ziemię i wykonujemy 30 przysiadów. 6. Skoki z nogi na nogę do przodu pod kątem ok. 45 stopni, z zatrzymaniem na jednej nodze równowagi przez ok. 5 sekund przed kolejnym skokiem- dystans może ok. 10 skoków, powtarzamy 3- 5 razy Kupiłam sobie taki mały pompowany krążek do domu i można stosować do mycia zębów i staniu na jednej nodze.... Również, niektórzy forumowicze stosują elastyczne opaski na kolana- wprawdzie nie chroni to kolana, ale podobno dzięki receptorom w skórze pozwala na lepszą propriocepcję i wyczucie położenia stawu kolanowego. Z tego względu niektórzy polecają opaski neoprenowe. Pozdrowienia
-
Temat mi znany z doswiadczenia zerwania ACL, prawego i lewego. Wyrozniam kobiety i im dedykuje ten post, z tego wzgledu, ze istnieje duze ryzyko zerwania drugiego ACL. 95% narciarek z zerwanym drugim ACL to kobiety po 40-tce. Zachecam, tez do dzielenia sie swoim doswiadczeniem, z urazu, operacji i rehabilitacji. I najwazniejsze tym, co wam pomoglo przelamac mentalny blok przed pierwszym wyjsciem na narty i jak udalo Wam sie wrocic do sportu. ZERWANIE ACL- to powazna kontuzja, czesto towarzyszy mu uszkodzenie lakotki przysrodkowej, zerwanie wiezadla przysrodkowego kolana, i stluczenie kosci tzw."calujacych sie powierzchni" kosci piszczelowej i udowej. JAK ROZPOZNAC? Po upadku czujesz bol, ( nie mozesz nic powiedziec, przez 30 sekund, albo dluzej, bardzo szybko oddychasz), uslyszalas wysokich tonow " ping"- cos jak pekniecie gumy. Ten "ping" to wlasnie pekajace ACL. masz trudnosci z jazda, moze byc Ci " niedobrze" przy skrecie, efekt, niestabilnego kolana, lub rezygnujesz z jazdy. Obrzek w kolanie pojawia sie od razu, lub w ciagu 24 godzin- zmniejsza sie zakres ruchu kolana- niepelne zgiecie i przeprost. DIAGNOSTYKA. Badanie ortopedy, rezonans magnetyczny. Rentgen sprawdzi kosci, niestety nie pokaze ACL, USG tez nie. LECZENIE. Standardowa jest anatomiczna rekonstrukcja - pojedynczego peku, w polozeniu anatomicznym. Inne opcje,nie polecam- chyba, ze ortopeda jest wybitnym specjalista z 15-20 letnim doswiadczeniem i dobrymi wynikami. Czy trzeba operowac? Tak- jesli chcesz wrocic do sportu- tak odpowie Ci kazdy lekarz ortopeda, Nie- wiele osob wybiera taka opcje i sobie swietnie radzi - czasem zmieniaja narty na swnowboard, Cel operacji? Uzyskanie stabilnosci w kolanie, uwaga- nie leczy bolu w kolanie, i niestety bol zaraz po operacji jest znacznie silniejszy, niz po samym urazie. Kiedy operowac? Zaraz po urazie, u wyczynowych sportowcow; ok.4 tygodni - kiedy obrzek w kolanie zmniejszyl sie i zakres ruchu wrocil do normy; do 1-go roku - zmniejsza sie ryzyko zwyrodnienia stawu. Jak wybrac lekarza?- kazdy ortopeda chwali sie, ze potrafi zrobic rekonstruckje, ale wiadomo, ze liczy sie doswiadczenie, wg.zasady ortopeda, ktory zrobil 2 operacje, jest lepszy od tego ktory zrobil 1 operacje. Jesli ortopeda wykonal 50-100 operacji w roku, to smialo mozna pukac. Wybierz najlepszego lekarza do jakiego masz dostep. Dlatego, ze mozna zerwac to wiezadlo jeszcze raz, itd. Jak wybrac graft? sa 3 opcje, pros and cons: 1.allograft - z truposza- c:wieksze ryzyko zerwania dlugoterminowego, p:krotsza operacja i rehabilitacja, czesto napromieniowane w celu wyeliminowania ryzyka zakazenia- podobno slabsze; autografty: 2. wiezadlo rzepkowe- p:najsilniejsze, najmniejsze ryzyko ponownego zerwania, c:wymagajaca rehabilitacja, czesto zespoly bolowe w okolicy rzepkowo-udowej - pierwszy i najczestszy wybor dla profesjonalistow! 3. wiezadlo " hamstring" polsciegniste- polecane osobom mlodym z potencjalem wzrostowym, p: rehabilituje sie sprawnie, na drugim miejscu za rzepkowym, jesli chodzi o ryzyko zerwania, c:ryzyko zakazenia ok.0.5 % na rok - ze wzgledu na pobranie graftu jest bardziej wymagajace i wymaga wiecej manipulacji, przez to operacja jest dluzsza. Tych operacji wykonuje sie zdecydowanie mniej - wiec tez doswiadczenie ortopedy bedzie mniejsze. W moim wypadku koledzy rehabilitanci zasugerowali mi, z wlasnych doswiadczen rehabilitacyjnych wlasnie rekonstrukcje i autograft z hamstring'a. Ale pozniej zalowalam tej decyzji, moze nieslusznie. U kobiet w mechanizmie urazu ACL czesto podaje sie slabosc miesnia hamstring'a jako przyczyne tegoz urazu. A w tejze operacji pobranie sciegna z tego miesnia wlasnie go oslabia(ok.20%). I graft jest slabszy od rzepkowego wariantu w dlugoterminowym ryzyku ponownego zerwania. O realnosci powtornego zerwania, uswiadomilam sobie, kiedy podczas rehabilitacji spotkalam dziewczyny po 3- ej rekonstrukcji ACL.! Uwaga powodzenie operacji zalezy w glownej mierze od rehabilitacji! REHABILITACJA -zaczyna sie zaraz po urazie- izometryczne cwiczenia miesnia czworoglowego, i zakres ruchu. Oczywiscie jesli nie ma urazow kosci. Jak dlugo? - 6-9 miesiecy, w zaleznosic od innych uszkodzen. Opieka doswiadczonego rehabilitanta jest nieodzowna. mozna znalezc w internecie "ACL rehab protocol" anglojezyczne protokoly rehabilitacji, ktore sa bardzo dobre i dokladne. w okolicy 4-tego miesiaca rehabilitacji przy wprowadzeniu ruchow skretnych, nieodzowna jest orteza, do ochrony graftu, lekarz polecal stosowanie ortezy tylko do ok.6 miesiecy, tj. okresu zagojenia sie graftu. Wiele kolezanek, uzywalo ortezy prze okolo 2-lata po urazie do gry w tenisa, lub jazdy na nartach. Ale zarowno lekarz jak i rehabilitanci twierdzili, ze nie jest to konieczne. Sama wiem, jak rowniez i z waszych postow mentalnie bardzo pomaga taka orteza. JAK CHRONIC ZDROWE KOLANO? To jest powazne pytanie, i bardzo realny problem, jak wyzej ryzyko zerwania ACL w zdrowym kolanie u kobiet ( nie wiem jak u mezczyzn) jest wieksze niz zerwanie graftu! Podobno - przyczyniaja sie nasze hormony "relaksacyjne". Niestety nie spotkalam sie, z zadnymi wskazowkami jak zmniejszyc takie ryzyko. Po doswiadczeniu zerwania drugiego ACL mysle, ze nie byloby nadmierna ostroznoscia wlasnie jezdzic z orteza na zdrowym kolanie, a nie na rekonstruowanym. Wrocilam na stok w swietnej kondycji, lepszej od wielu poprzednich lat i niestety nie uchronilam sie od drugiej kontuzji. Oczywiscie przygotowanie kondycyjne jest bardzo wazne, ale trzeba poprawic technike jazdy, zeby znowu bezpiecznie jezdzic. Powrot do sportu: 1.Orteza- mentalnie pomaga ( uzywam Don-Joy) - 6mies- do 2 lat, nie wiem, czy so jakies cons uzywania dlugoterminowo. 2.Kondycja - przygotowanie na sucho- sila miesni czworogolowego i hamstring! Utrata wagi tez pomaga kolanom! 3.Instruktor- lekcje i poprawa techniki jazdy- niezastapione! najwazniejsze !- moze zapisz sie sama na kurs instruktora 4.Jazda na 70-80% mozliwosci, 5.Zmeczenie - rozpoznaj - np. stracilas dobry humor, wtedy unikaj jazdy, moze o 2-giej wroc do domu, kiedy nastepuje zmiana warunkow na stoku, Jacuzzi bezpieczniejsze jest dla kolan! 6.Unikaj alkoholu! 7. Upadki beda -unikaj siadania na pietki, ze skreceniem kolan, staraj sie o agresywna postawa do przodu, opierajac sie na jezyki nart, podnies sie wyzej, i jesli juz stracilas kontrole poddaj sie momentowi upadku i nie ratuj sie! Pozdrawiam i prosze piszcie o swoich doswiadczeniach: Moja krotka historia ACL: koniec sezonu - styczen 2014 zerwany ACL lewy, plus zerwanie tylnego rogu lakatki bocznej- operacja po 4 tygodniach - i powrot do nart w sezonie 2014/2015 wrocilam najpierw do nauki snowboardu, ale niestety zlamalam nadgarstek w pierwszym dniu i po kolejnym dniu odpoczynku, stwierdzilam, ze nie potrafie siedziec i zalozylam narty- ale bardzo ostroznie, udalo sie wrocic do jazdy na nartach, oczywiscie z orteza - Don - Joy. Tzw. terapia szokowa! Niestety znowu uraz - koniec sezonu kwiecien 2015 - zerwany ACL prawy, po przeczytaniu wynikow rezonansu poczulam sie duzo gorzej - separacja torebki od lakatki przysrodkowej, stluczenia i obrzek kosci - lepiej nie czytac opisow! Po co sie denerwowac! operacja po ok. 4 tygodniach i powrot do nart w sezonie 2015/2016 - mniej mentalnych watpliwosci, zdjelam juz orteze do jazdy z lewej nogi i jezdzilam tylko z orteza na prawym kolanie. ( Mam dwie - prawa, lewa- nie dalo sie przelozyc, a probowalam )
-
[quote name="Mitek" post="559059" timestamp="1488788790"]Cześć Droga Joanno Żeby zobaczyć porządne narciarstwo w wykonaniu osób niepełnosprawnych nie trzeba jechać do Kolorado. Tak się składa, że znam większość naszych paraolipijczyków-narciarzy, jeździłem z nimi i jak ktoś pisze o niemocach własnych jako osoba pełnosprawna to mnie po prostu bawi. Pozdrowienia[/quote][quote name="Mitek" post="559059" timestamp="1488788790"]Cześć Drogi Mitek, Mnie właśnie inspiruje fakt, że osoby niepełnosprawne chcą i mogą uprawiać narty, to właśnie my " pełnosprawni" nie mamy żadnych wymówek, tj niemocy, żeby nie próbować. Szacunek i podziw, ze to jest możliwe i ze są osoby takie ja Ty Mitek, które znają i pomagają niepełnosprawnym cieszyć się jazdą. Gdzie bliżej mogę oglądać? Chętnie... i może da się rozwinąć i rozpowszechnić ten sport - niekoniecznie jako wyczynowy. Czy właśnie sa gdzieś wypożyczalnie sprzętu narciarskiego dla paraplegikow, instruktorzy i narciarscy przewodnicy ślepych itd. To chyba jest bardzo rzadkie. i nie tylko chodzi o to, żeby oglądać "porządną jazdą", ale żeby " nieporządni" narciarze mogli próbować i mieć frajdę z jazdy na amatorskim poziomie. Pozdrowienia
-
Tu jeszcze gdzies padlo, ze tyczki trzeba cwiczyc. Czy zgadzacie sie, ze to moze bardzo poprawic technike jazdy? To juz do klubu sportowego trzeba sie zapisywac, a dorosli amatorzy z instruktorem na tyczkach? To gdzie na takie zajecia? Jako amator na tyczkach moze przejechalam kilka razy w zyciu i wcale nie wiedzialam, ze zamiast sie przewracac, moglabym sie poprawiac i zaczac jezdzic na tyczkach? A nie w lesie? Bede szukac wiecej takich okazji! W Winter Park w Kolorado miesci sie osrodek zimowy sportow paraolimpijskich - dzieci z zespolem Down'a maja zawody plugiem na tyczkach, rowniez jezdza paraplegicy, jednonozni - po amputacjach powyzej kolana- bardzo inspirujace, wiec moze ja tez dam rade. Nawet slepi z przewodnikiem tez jezdza! polaczenie radiowe - przewodnik cos do mikrofonu szepce, .... Co tam dwa ACL-ki.
-
Dzieki bardzo za trafne wyjasnienia. Podoba mi sie twoje spostrzezenia o kucaniu- nie dozwolone - jak najbardziej sie zgadzam-bo wlasnie takim sposobem pozbylam sie ACL w kazdym kolanie. I rowniez zdecydowanie odradzam. Alternatywa bardziej wyprostowanych kolan i wyzszej pozycji, "wypychaniu nart" - podoba mi sie! Wypiecie narty traktuje z wielka ulga, to lepiej naprawic sprzet niz kolana. Udalo mi sie " raz" ukucnac "bezpiecznie" - tj bez kontuzji, na tylach nart, wiazania nie wypiete, trzymajac kolana w plaszczyznie strzalkowej, siedzac tylkiem na tylach nart i jadac glowa do tylu na kreche, niezbyt szybko. Na stoku nie bylo przeszkod, i pusto, wiec mialam czas zastanowic sie jak "wypchnac" narty z tejze pozycji i sie zatrzymac, a wlasciwie to jak na bok sie przelozyc, bez skrecania kolan. Ale niestety nie polecam takiego sposobu. W takiej sytuacji, myslenie o podniesienie pozycji, a nie kucaniu, mogloby moze spowodowac wypiecie narty, ale szybkosc byla mala, wiec moze jednak nie wypieloby sie nic. A tak wlasnie " dobrzy " narciarze, ktorzy nie posiedli takiej wywrotkowej wiedzy, bo juz sie nie przewracaja, tylko moze maja " pamiec motoryczna", i dobrze reaguja, kiedy nagle jedna narta zahamuje na kamieniu, czy czyms podobnym i sie zupelnie zatrzyma, a druga pedzi dalej, co robicie, rozumiem, ze " nie myslicie", ale jaka jest reakcja waszego ciala? Co sie z Wami dzieje " automatycznie". Mysle, ze sa tu tacy jedni na tysiac... wiec jak to jest?
-
Początkujący na małych prędkościach mogą się ratować siadając na tyłku w bok (do stoku) i wypychając narty w dół stoku. No właśnie jak na czarnej trasie na muldach przerzuciłeś narty i nagle zaczynasz zjeżdżać tyłem, mimo że wolno, to wiesz, ze żadnej dalszej kontroli nie uzyskasz, wiec lepiej co- chyba glebę zaliczyć... Później nie ratujemy się upadkiem, ani przed upadkiem, a na większych prędkościach upadek jest bez kontroli, albo się wywrócisz albo nie, celowy upadek jest bez sensu, a próby ratowania się przed upadkiem też nie wychodzą na dobre, można sobie to i owo pozrywać. Albo wyjechałeś w głęboki śnieg, choinek gęsto, a narty nie słuchają i nie skręcają, gdzie chciałbyś .... i przeszkoda wymaga precyzji jakiej nie masz..... wiec lepiej kontrolowanie wpaść w puch a nie w chrust. Jak napisałeś ratowaniem się z upadku, można pozrywać dużo ( np. ACL), wiec lepiej się poddać. . Czyli jak się poddać? Rozluźnić mięśnie, w dół czy w górę stoku, przez bark czy na twarz siadać na tyłach w bok, czy jednak do przodu.
-
Czy dobrzy narciarze moga sie podzielic technika wlasciwych - technicznie poprawnych wywrotek? Oprocz takich jak: hamowanie kijem miedzy nogami. Czasem jest bardzo wazne, zeby sie bezpiecznie przewrocic