Skocz do zawartości

star

Members
  • Liczba zawartości

    8 935
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Zawartość dodana przez star

  1. star

    Ku przestrodze

    Jak ci ktoś nagle wyskoczy pod samochód to sobie hamuj. A potem wroc się po przejechane ciało. Ze zwierzyna to jasne, ze człowiek intuicyjnie odbija. To wiem, bo z autopsji. Z różnymi prędkościami. Nie sadze by było inaczej z ludźmi. Widać, ze autem jeździsz i ciagle tylko hamujesz. No i wyjdź z tego malinowego chrusniaka bo się już najadles. Cyt. Gdy na liczniku znajduje się 50 km/h auto zatrzyma się po 28 m.
  2. star

    Ku przestrodze

    A propos https://www.brd24.pl/filmy/frog-z-radomia-rozbil-bmw-w-srodku-miasta-szczescie-ze-nie-bylo-pieszych/
  3. star

    Ku przestrodze

    No i co ty też tak sobie nocą chodzisz po drodze? Gratuluję. Nie ma pasów w okolicy? Kodeks. https://anuluj-mandat.pl/post/przechodzenie-przez-jezdnie-w-miejscach-niedozwolonych Co ma do rzeczy czy jest ruch? Tak wyjeżdżasz na ślepo z podporządkowanej bo nie ma ruchu? Komu będziesz tłumaczył, że ktoś jechał za szybko? Dużo napisałeś, a niewiele z tego wynika, jakaś psychoanaliza pieszego, słowotok powiadasz?
  4. star

    Ku przestrodze

    Nie umiesz sam sobie poszukać w internecie? Każesz mi bronić tezy która wtlaczasz w moje usta? Ogarnij się chłopie. Nic nie muszę. To forum nie szkoła. Przytocz moja tezę. Nie swoją. Oczywiście smierć brzmi nośnie, ale przecież nie tylko o smierć chodzi, wypadek może kończyć się trwałym kalectwem itp itd. Chodziło mi tylko i az o to, ze nieroztropne zachowania pieszych i rowerzystów mogą skutkować przykrymi konsekwencjami dla osób w ruchu uprzywilejowanych czyli jeżdżących pancernymi autami. Co tu daleko szukac gdy coś wybiega ci na droge często odbijasz a nie hamujesz a czy skończysz w rowie, czy na drzewie, a może latarni zależy w dużej mierze od czynników niezależnych.
  5. star

    Ku przestrodze

    Masz racje. Mea culpa. Chciałem jakoś rozmiękczyć wpis Grimsona. Zrobiłem to nieudolnie. Dolałam oliwy do ognia. Sorry. PS jak możemy dywagować to ładnie porobione miał to auto https://autokult.pl/takim-autem-jechal-syn-sylwii-peretti-wiemy-jak-bylo-zmodyfikowane,6920539539856320a
  6. star

    Ku przestrodze

    Niby tak, ale może tworzą to ci, którzy wyobrażają sobie smierć swojego dziecka wywołaną tego typu brawurą i wychowaniem... https://twitter.com/bp_martyna/status/1680225004368134144?s=20
  7. star

    Ku przestrodze

    I te kropki trzeba było zostawić, a resztę wyciąć...
  8. star

    Ku przestrodze

    Ja bym delikatniej pojechał bynajmniej nie autem Z cyklu: Bajeczki Babci Pimpusiowej Latał sobie z radarem pewien gacek młody I po drodze omijał przeróżne przeszkody, Lecz właśnie gdy się cieszył, że je tak omija, Wpadłszy na jedną z przeszkód rozbił sobie ryja. PS Tak bywa, że nieszczęśliwy wypadek wywołuje zbiorową psychozę, sprawiając, że nikt nie jest w stanie wyłamać się z kręgu jednakowych skojarzeń. W takiej sytuacji nie jest łatwo formułować myśli na przekór utartym schematom.
  9. star

    Ku przestrodze

    Bo nikt rozsądny nie czyta, teraz się pisze... książki.
  10. star

    Ku przestrodze

    Winowajcom to on nie był, może był jakimś zdrajcom.
  11. star

    Ku przestrodze

    Wiem panie inżynierze ze 2+2 musi być trzy, a jak winnego mamy to po co się w g... grzebać. Rozumiem taka jednoargumentową logikę. A jak nie pasuje do naszych wyobrażeń to tym gorzej dla logiki. PS dwie inwektywy i jedno przekleństwo, wiec zostałem pokonany i przekonany. Brawo ty. Pozdrawia wiejski głupek z Woli Wysokiej, u nas na wsi jak się rozpędził traktorem i dziecko mu wybiegło to się w słup wbił az miło, choć może to był jednak ciungnik... a to za kogo mnie mają to jakoś ani mnie ziębi ani parzy.
  12. star

    Ku przestrodze

    A to, ze ktoś będzie dożywotnio kaleka a nie trupem to jest ten zysk netto? Bozesz ty moj... ps ja mam w mózgu przeciąg nie silnik spalinowy ale wole to niż stagnacje nie mieszaj racjonalności do prostego błędu konfirmacji czy jak to tam zwał
  13. star

    Ku przestrodze

    Ty naprawdę jesteś ograniczony... swoimi uprzedzeniami? Informatyk i znalezc w necie nie umie https://www.theguardian.com/uk-news/2023/mar/02/pedestrian-jailed-manslaughter-cyclist-fall-car-huntingdon https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pijany-pieszy-spowodowal-wypadek-drogowy-uslyszal-wyrok-5-la,nId,733102#crp_state=1 zaraz napiszesz ze mialo być w mieście, potem dużym mieście, itd https://www.brd24.pl/prawo/wypadek-spowodowal-pieszy-ale-sad-ukaral-kierowce-grzywna-bo-przekroczyl-predkosc-o-26-km-h/ tu speedowal o 2km/h za dużo pewno 2km/h mniej by go ocaliło... no ale ofiara nie ta, gdyby wjechał w słup ocaliłby pewno gościa i o taka obywatelska postawę chodzi, taka MarioJ chce promować bo pieszemu się nalezy
  14. Brzmi jak survival. Chyba się starzeje. Bardziej ci współczuje niż zazdroszczę. 100km tylko raz w zyciu popełnione z przerwa na ulewę.
  15. star

    Ku przestrodze

    O winie nie orzekam. Ale widzi mi się tak, szedł sobie, zatrzymał się, cofnął, wcześniej wlazł pod inne auto na innym pasie. Jasne jest, ze nie powinno go tam być i tyle. Tak jak naszego księdza Z. jadącego po przejściu rowerowym bez ścieżki. Wg mnie jest wielu cichych bohaterów tragedii, także okoliczności, nawet gdy sprawa wyglada nader klarownie.
  16. star

    Ku przestrodze

    Mnie zdziwiło ostatnio, ze nic nie widać po skosach na łukach drogi dojazdowej w góry, kończy się płaski teren, droga się wije, narosło roślinności, nie da się zaplanować wyprzedzania, krajowa piątka, przed Dobromierzem. Zima inaczej to wyglądało.
  17. star

    Ku przestrodze

    Przecież pisze, ze jego wina dominująca. Znaczy tego PP. Ale tez, ze tacy piesi stanowią zagrożenie także dla jeżdżących przepisowo. Tylko tyle i az tyle. Zagrożenie czasem śmiertelne. Wiec nie godzę się na podsumowanie jego wybryków tekstem, cyt. "Mandat i tyle".
  18. star

    Ku przestrodze

    Miej swoje zdanie, nikt ci nie broni, ja mam inne. Wina kierowcy megane bezsprzeczna, ale jakby pieszego nie było i jego niepewnego wkraczania na nielegalu to mogło by to się inaczej skończyć. Nie rozgrzeszałbym więc go tak łatwo. Podobnie jak tych co parkują na nielegalu ograniczając widoczność itd itp bo może to prowadzić do potencjalnych poważnych kłopotów. Dopiero jak cie coś takiego dotknie to nie piszesz mandat i tyle... tylko wk... na maxa, ze cie zacytuje. Skad zmiana perspektywy, mentalność Kalego?
  19. star

    Ku przestrodze

    O ścieżkach rowerowych mnie przestrzegano na kursie, uważam jak mogę, ale już miałem raz sytuację kłopotliwą, zahamowałem na szczęście. To, że raz miałeś nic nie oznacza. Jeździsz mało. Ucz się dalej. Ja jeżdżę od niedawna, ale pół mln stuknęło, więc w miarę intensywnie. Nikomu nic nie zrobiłem na szczęście. Ale ten pijany przechodzień w krk zrobił typowy krok do przodu krok do tylu krok do przodu i cofnął się dopiero gdy mu auto po nogach przeleciało. Gdy przejeżdżasz na zielonym swoim koło pasów i ktoś ci wyskoczy szanse masz marne choćbyś się toczył. Wtedy na pewno nie pisałbyś mandat i tyle. Sam piszesz na max wk...
  20. star

    Ku przestrodze

    A jak Grimson napisał to stało się. Marek napisał, ze gościu mógł go zobaczyć zawczasu i zareagować, blisko mi takiej opinii. Nie życzę ci aby ci tak pieszy wyszedł i abyś skończył w rowie, jadac przepisowo, chcąc uniknąć kolizji, ciekawe czy wtedy tez byś pisał, ze mandat mu trzeba dac i tyle. O ile mógłbyś cokolwiek napisać. Ostatniego zdania nie skomentuje, bo pisze rano, a nie jak ty wieczorem.
  21. star

    Ku przestrodze

    No a gdzie wykroczenie tego pieszego, już ci zabrakło kodeksu? Nikt nic nie rozmydla. Ale warto jednak mieć na uwadze wszystkich, którzy przyczynili się do wypadku, a nie wybiórczo. Ale rozumiem, ze dla ciebie oprocz zer i jedynek nic innego nie ma na świecie.
  22. star

    Ku przestrodze

    Czytałem jego książki o pacyficznym rejsie także. Super.
  23. star

    Ku przestrodze

    Tym razem woda. W Lebie często bywałem, w porcie zwykle, wiec na lewo od kanału. Swietne miejsce i piękna historia tego co na tratwie przepłynął Bałtyk... https://wiadomosci.wp.pl/para-weszla-razem-do-morza-38-latek-nie-zyje-6920082255403968a
  24. Nie dobija się koni, a osy... raz pszczoły zaległy się u mojej mamy w szufladzie w stole na balkonie, przeniosłem rój w inne miejsce... tak wiec... natomiast jakoś tak dziwnie mi się skojarzyło... ale skojarzenia to przekleństwo wiec możemy dziś dac głowę jakiekolwiek podobieństwo jest tu czysto przypadkowe...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...