-
Liczba zawartości
9 335 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Zawartość dodana przez star
-
Zaletą tych moich jak słusznie zauważył Migu nieco gównianych jest stosunkowo łatwy montaż.
-
Niestety nie, pisałem na winiarskim i wspinaczkowym, tak wykuwała się stal. Choć jestem Rossi Man, a raczej byłem, kilka nart i buty tejże marki jednak zostały.
-
Nic nie rozumiesz, to wpisy Mitka mają nie być moderowane, tak to ma działać. A Mitek ma moderować, a jakże. Cudze. Decydować kto kolega, a kto wróg. Kto mądry niesłychanie, a kto głupi niczym but. Czego jeszcze nie rozumiesz? Chętnie wyjaśnię.
-
A nie, jak zacząłeś jeździć w kasku i to mi umknęło to ja przepraszam, ależ Wodzu co Wódz, jakże bym śmiał przywoływać Twoje imię nadaremno? To pisałem ja biedny, choć odrobinę jednak chamski miś, znam się z dziećmi nie od dziś. Jutro rano też jest dzień. Z mroków nocy się wyłania. Zasłużyliśmy na piosenkę, o misiu...
-
Poproszę całe miasta. Ja też przepraszam, Wola Wysoka, Niskie Pobudki.
-
Takimi wpisami jak ten? Czy jak ten drugi o pajacu?
-
Ależ Migu, może i tak, natomiast nie SzymQa, a mnie, nie ty a Mitek winien przeprosić. Może rano?
-
Mitku drogi, ja doceniam grzeczność twoją, tu poprosisz o milczenie, tam o opuszczenie forum, mądrość nieprzebraną takoż, celność sądów i osądów, kto ma coś, a kto nic nie ma tutaj nam do powiedzenia. Ex cathedra nauczanie, dla maluczkich zaś słuchanie, lub też słuszne połajanie jeśli nie ignorowanie. To pisałem ja, grafoman wierny, zwykle będąc bierny, ale gotów na każde zawołanie.
-
Tak to bywa pies się topi łańcuch pływa. To pisałem ja, ja jako pajac.
-
Będzie bez przyśpiewek. Nie wiem po co ta agresja. Zarzuty. Opisałem dwie sytuacje. Pomieszały ci się nieco. Pierwsza. Trasa w Szklarskiej. Żywy lód. Wzdłuż potoku, przez las. Auto stanęło, zaczęło się obracać, zatrzymało się na trochę w poprzek, bo lekki nasyp. Jak wysiadłem to prawie się wywaliłem, bo ślisko jak na lodowisku. Po założeniu łańcuchów auto powoli ruszyło. Za pierwszym razem. Druga sytuacja to Harrachov, bardziej miękko było, żaden tam lód, może pod śniegiem trochę, dużo śniegu poślizgowego, poopisałem już cztery próby, z łańcuchem skuteczność 50%, bez 0%. Tyle. Nie wiem pomoc miałbym zmyślać. Naczelny miekiszon tego forum z łatwością przyznaje się do słabości, zaszczytny tytuł bialczanskiego tygrysa tez zobowiązuje. Co do skuteczności tego łańcuszka to tez mam pewne wątpliwości, mimo tego w dwóch sytuacjach akurat mi pomógł. Niekoniecznie polecam. Ale straszyli ze zakładanie czegos grubszego w passacie jest wykluczone. Wiec z braku laku dobry klej. Z wiekiem pojawia się ta kategoryczność sądów czy miałeś tak od urodzenia? Bo widzisz ja tylko opowiadam swoją prosta historie jak u Lyncha. PS natomiast producent tak pisze co jest konsystentne z twoja opinia Dodatkowe ogniwa kruszące lód Nie ten posiada takowe ogniwa np i pewno warto lepiej taki https://www.dibag.pl/lancuchy-sniegowe/thule-cl-10.html https://porady.ebagaznik.pl/faq/wzmocnienia-kruszace-lod-chyba-kazdy-lancuch-robi/
-
Było coś takiego jak literaci i filantropi kojarzy ktoś takie zestawienie trochę nie przystające do siebie z literatury?
-
Jesli mowisz o moim to zadziałał, nawet jak nie miał prawa, może nie wiedział i zadziałał bezprawnie, są takie rzeczy na świecie o jakich fizjologom i migom się nie śniło.
-
Ja mam takie dla małego prześwitu między nadkolem a kołem https://cubik.pl/pl/p/Lancuchy-sniegowe-Weissenfels-Sette-110/1204 dwa razy użyte raz gdy w Szklarskiej droga przez las i lód zaczęło mnie obracać ale się sklinowalem, drugi w Harrachovie koło Ryzoviste podjazd pod hotel, dwie próby bez łańcuchów nieudane, pierwsza z łańcuchami zabuksowałem się dokładnie w tym samym miejscu i druga z łańcuchami udana. Małe oczka to wada, łatwy montaż zaleta, cena to wada. Kupowałem taniej kiedyś. W tym samym miejscu w Łodzi. Teraz wożę ze sobą.
-
Napęd na przód?
-
Przesadzasz, napisałem, ze po zmianie nie było efektu wow jakiego bym oczekiwał. A te Alpin miały spoko bieżnik i dobrze były przechowywane pewno nie jeżdżone, no a po sezonie po prostu boczki zaczęły się sypać. Wiesz jak jest, to już nie są te Alpin co kiedys;-) Esp ostatnio próbowałem wyłączyć ale jakoś nie udało mi się. Przycisk niby jest ale jakoś nie działa. W Jazzie i Tucsonie nie było ani przycisku ani esp wiec problem z głowy. Blizzaka masz dwuletniego ja trzy letniego sam pisałeś ze rok może robić różnice szczególnie jak mam 50k km przy niezbyt może jakoś szczególnie spokojnej jeździe choć bez szaleństw. Wg mnie trochę jest różnic i lepić się nie musi, jutro podjade na geometrię kontrolnie, kontrola podstawa zaufania, przynajmniej wyprostują mi kiere te kilka stopni.
-
Handling na śniegu te Blizzaki maja gorszy niż Conti i Dunlop, co by się zgadzało https://www.opontest.pl/bridgestone-blizzak-lm-005/ https://www.tyrereviews.com/Tyre/Bridgestone/Blizzak-LM005.htm https://www.tyrereviews.com/Article/2023-Tyre-Reviews-Winter-Tyre-Test.htm https://www.thetirelab.com/winter/ https://www.parkers.co.uk/car-advice/parts/winter-tyre-test/ trza było czytać dokładniej a nie upajać się literka A na mokrym jesli dodamy dość szybkie zużycie plus moj przebieg 50k km oraz może nie najbardziej spokojna jazdę ew. te tylne tuleje to efekt moze być nieco większy niż odrobina cyt i w pełni się zgadzam ze to opona uniwersalna ale nie na zimę i gory Offering the shortest braking distance in the wet, this tyre from Bridgestone would be ideal for a milder winter, facing a touch of understeer when tackling snow. Cons Not so good for tough winters
-
Nie no. Korba bo dpf okazał się zapchany ciśnienie rosło i takie tam. Z geometria może być trop no jeszcze tylne tuleje luzy maja niby mniejsze ale mechanik się nie pali do roboty bo tam pewno zapieczone wszystko i ciąć by trzeba. Znalazłem od geometrii w Skierniewicach może mi sprawdzi…
-
U mnie trzeci rok, może u mnie w trzecim są dużo gorsze niż w drugim, żarcik taki, tak jak pisałem stan na dziś to 50k km plus, liczę ze może zmienię na przyszły rok, zależy w jakim będą stanie. Geometria była robiona po wymianie tuleji. Masz jakieś dobre miejsce na kontrolę w Łodzi?
-
Niezła rozprawka. Oprócz Vredesteina (dizajn) rozpatrywałem Dunlop. Przypomnij na jakim aucie to testowałes. Ja liczyłem ze jak zmienię 20 letnie michelin alpin pilot (stan dobry mimo wieku na jeden sezon czyli 22tysi za 200 jak znalazł potem już się zaczęła sypać) na nowki blizzaka to bedzie szał a nie było. Wcześniej ze sezon na jakichś zastanych jeździłem niestety porywnywalnie. PS dla mnie najlepsze pod katem zużycia i pewności oraz uniwersalności były chyba michelin alpin a5 ale to już jazz, nokiany spoko tylko ścierały się, firestone twarde dość fabrycznie i z wiekiem… było kilka innych w różnych autach ale nie pomnę. Z zimowych. O letnich nie pisze. ps sprawdziłem i miałem stare zimówki Conti i Dunlop (mogę podać modele dla zainteresowanych) oprócz wspomnianych Michelin tak wiec te Bridgestone miały jako nowe być lepsze a nie są w warunkach zimowo-górskich bo jesienno-miejskich czy zimowo-autostradowych są dla mnie bardzo dobre; opinia Tomky który pisze ze jak by nie patrzeć z niższej polki Fulda jest równie dobra w górach gdy zima a nawet lepsza to widać ze za A na etykiecie za hamowanie na mokrym zapłacili gorszymi osiągami w śniegu i lodzie…
-
Ale to dalej Skoda;-) Masz krótsze auto i lepszy docisk na napędzana oske. W Jazzie i Tucsonie lepiej z tym było. U mnie 50 tysi pyłlo. Odnoszę się do innych zużytych dość poprzednich dwóch kompletów opon w tym pasku innych firm. Blizzakow nikt mi nie dał - sam kupiłem. Z jakimi porównujesz? Chyba żadnymi bo masz pierwszy komplet w Yeti? Pisałem o górach nie mieście i o podjazdach, esp tez jakoś nie mogę wyłączyć. Passat z zaletami wszystkimi i nielicznymi wadami. Mogło być gorzej. Zadowolony jestem. Pozdrawiam po podróży Wroc-Lodz. Lekka mrzawka i plusy ekspresówka dla tych blizzakow i Passata idealne prawie warunki, a biorąc pod uwagę, ze zima to idealne.
-
No jest coś takiego rzeczywiście https://en.wikipedia.org/wiki/Correlation_does_not_imply_causation przyklad z dinozaurami co wymarły i nie umieją czytać
-
Dzięki. Fuldy nie miałem. Miałem Nokiany były ok, Micheliny Alpin 5 wolno ścierające się i jeszcze kilka innych… będę polował kiedyś na Vredestein dla Giugiaro… jak Pirelli kupiłem dla… kalendarza… i nie dali, sic! PS ja musze mieć dobre na latanie Lodz Wroc tu te moje Bridgestone świetne czy mokro czy lekki mróz nawet tylko w tych górach ciagle esp i buksuje zakopać się mogę w dowolnym momencie wiec uważam, rocznie robię 45 tys km, sezon koło 22 tys km, mniej niż Grimson ale coś tam jednak… ja w pasku tedeiku nie mam takich programów;-)… mam tylko TVP, żarcik… 170KM/350NM ale spalanie potrafiłem 3.6 i 3.8 robić na 400km znad morza w trybie eco… choć ktoś tam w USA podobnym sedan i 140KM zrobił 3.1 i księga Guinessa rekord
-
Taa liczy się człowiek nawet gdy jedzie jako pasażer;-)
-
Conti bardzo dobre wygrywają konkursy ale szybko się ścierają. Letnie testowałem. PS co do Blizzakow to abstrahując od opon mam kombi z napędem na przednia oś co nie jest optymalne, kiedyś w Szpindlu w podobnym kombi podjeżdżałem tyłem jakbym miał beemke
-
A tobie kto kazał opony reklamować? Ja mam takie niby zimowe co uzyskały A w... hamowaniu na mokrym... na śnieg i lód nie polecam. Bridgestone https://www.oponeo.pl/model-opony/bridgestone-blizzak-lm005?utm_source=google&utm_medium=cpc&gclid=Cj0KCQiAyeWrBhDDARIsAGP1mWQxTKdp9EhIN9aMPsXeay0q_M_KeJYoqPP7iPXjsOmtwgi7ykgfJbMaAjyJEALw_wcB dobre na standardowa nasza zimę, w gory słabizna panie, lepsze były dwudziestoletnie Michelin Alpin Pilot o dziwo, a ostatnio chciałem być jak... i się przez Złoty Stok puściłem bo mi Google podpowiedział, choć chciałem przez Czechy czyli Przełęcz Lądecką może i jeszcze lepiej by było, tak czy owak dobrze, ze droga pusta, nikt oprocz mnie nie jechał... ps a czasem dla bezpieczeństwa jade przez Lądek zamiast Biala Wodę... a tu patrz pan panie; do Peca tez dookoła przez Zaclerz, piękną S3 nowiutką, zamiast przez Okraj bo strach, choć kiedyś jezdzilem...