Skocz do zawartości

star

Members
  • Liczba zawartości

    8 929
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Zawartość dodana przez star

  1. star

    Materiały szkoleniowe

    Jasne, ze wpisuje: moja stara już nie pierze w rzece, bo w ogóle już nie pierze.
  2. star

    Materiały szkoleniowe

    Tak, że gdy poprosiłeś abym napisał coś od siebie, to oprócz dwóch cytatów z którymi się zgadzam dodałem też opis własnych doświadczeń, oczywiście bez słowa komentarza z twojej strony. Wydaje się, że o swoim nartowaniu piszę dość sporo, bo tyle jeżdżę, a i fotografią wpisy okraszę. Z twoich opisów zapamiętałem jedynie jakąś smutną historię z wypadkiem na stoku, więc z troską zapytam jak zdrowie?
  3. star

    Materiały szkoleniowe

    Znowu liczba mnoga? Jesteś głosem pokolenia czy co? Wg mnie są mniej i bardziej efektywne metody dojścia do sukcesu, że się tak wyrażę. Kluczowym jest dobór osoby, która dobrze doradzi, być może instruktora. Na śniegu można spędzić całe życie, lepiąc bałwana, to metafora, żeby nie było. Gabrik miał naleciałości trenerskie. FerraEnzo analityczne. Obydwaj zafascynowani byli przekazem instruktorów zamorskich, co w tym złego? Jeździli tyle co mogli. Ja z kolei instruktorów spotykałem na stoku. Incydentalnie. Po fascynacji sztruksem, próbach jazdy a la sportowej, jakieś tyczki, poszedłem w las, potem skitury, dość intensywnie do 60 dni w sezonie, ale żebym komuś miał pisać, że to jedyna i optymalna droga to by mnie musiało pogiąć. Nie wiem skąd u ciebie przekonanie, że obrałeś optymalną ścieżkę rozwoju, wyniki sportowe za tym stoją czy subiektywna satysfakcja, przekonanie o dobrej jeździe sam nie wiem? Dla mnie wiarygodny był Niko130, są PSmoku, AWiDuch... ale oni często o własnej jeździe piszą, a nie nauczają ex cathedra, a mogliby. Nie każą sobie za rady dziękować i podchodzić do nich z nabożną czcią. Może intencje miałeś i dobre, ale jak wiesz dobrymi intencjami piekło wybrukowane. Dla mnie smutne jest, że pośród przyjaciół psy Gabrika zjadły... jak u Krasickiego. Wystarczyło jedno przerośnięte ego. Plus kilka milczących osób. Słabe to.
  4. star

    Materiały szkoleniowe

    Jasne ale dowalić Szymkowi to pierwszy. Merytorycznie od dawna nic nie piszesz.
  5. star

    Materiały szkoleniowe

    Następny który po prostu wie. Napisz coś na temat. A nie, ze ktoś w sumie to nic nie umi. Mawiają ze prawdziwa cnota krytyki się nie boi. Ale jak to pisał Malczewski jest cnota, jest polcnota, są kobiety ciężkich i lekkich obyczajów. To co jak do Szymka nie przemawia jakiś argument forumowicza, a przemówił do niego argument nadesłany mejlem to ma teraz przepraszać, może podnieść się z kolan? Powaliło was? Ja jeszcze rozumiem jakby to pisał Smolik, ale on ma wiedzę, klasę, a i jeździć potrafi, a wy wygłupiajcie się zwyczajnie i klepiecie po d... to jest forum, wymiana zdań, a nie nauczanie z ambony przez wielkich i łykane przez maluczkich jak przez pelikana... ogarnijcie się bo zostaniecie sami i będziecie dalej się po d... klepać ku zadowoleniu... ps to ze forumowicze tak zwani starzy czy stali nie odezwali się gdy Gabrik był przez Mitka grillowany to dla tego forum obciach ostateczny, więcej nawet jak Gabrik odszedł to Mitek ciagle po nim jedzie, czego ja po banie Mitka na skionline starałem się tam nie czynić a i innych od tego powstrzymywałem, ot różnica klasy... niekoniecznie narciarskiej. Maslowska raz jeszcze cyt. Dynamika forów wyraża coś bardzo polskiego. Ktoś zgłasza problem, refleksję, pytanie, druga osoba stara się go wyjaśnić z pozycji osoby fachowej, wtedy pojawia się trzecia twierdząca, że dwie pierwsze są debilami. Potem wszyscy zaczynają wypominać sobie błędy gramatyczne i ortograficzne, następna osoba twierdzi, że jest ze Stanów i tam wszystko jest inaczej, potem już totalna jatka, w której pytaniem nikt się nie przejmuje. Ludzie odruchowo wypełniają ciągle ten sam schemat konfliktu, przelewają się fale nienawiści spod znaku "twoja stara pierze w rzece"
  6. star

    Pięcistawy

    Nie z pakowaniem nie ma nic wspólnego... w sumie geneza dość trywialna do bólu, ale chyba nie do odgadnięcia... z megalomania nie ma nic wspólnego, ani z gwiazdami, mimo, ze do nich mi blisko np Sagittarius A*, ale to tez nie moj znak zodiaku;-) ani tytuł pewnego musicalu
  7. star

    Materiały szkoleniowe

    Szymek nie ma problemu. Ty masz problem z osobami nie przystającymi do twojego wzorca, takimi jak Gabrik, Szymek czy ja... nie ogarniasz, tupiesz nogami, obrażasz, używasz tanich sztuczek by ich zdyskredytować... obawiam się o losy twoich kursantów tak zwyczajnie po ludzku... nawet jeśli nauczyłeś ich jeździć... ech... uczyniłeś swoim mottem to ponizsze zdanie, wiec brak ci tylko hymnu, wiec ci dedykuje gratis... Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną
  8. star

    Pięcistawy

    Ciężko powiedzieć najpierw był sstar choć tylko dlatego, ze star był zajęty, bez zwiazku z motoryzacja czy super tarem, ze się tak wyrażę.
  9. star

    Pięcistawy

    To tez skutek nie przyczyna...
  10. star

    Materiały szkoleniowe

    Jakbyś to przeżył to byś wiedział, że to ostatnia rzecz o jakiej chciałbyś pisać, ale do tego potrzebna odrobina empatii, której aż się dziwię, że tobie jako instruktorowi brakuje. Współczuję twoim kursantom.
  11. star

    Pięcistawy

    Przecież ciebie też nikt nie rymuje z chamem;-) bez obrazy sorry za romantyczne wstawki, ale Mitek mnie nieco zainspirował...
  12. star

    Pięcistawy

    Geneza tego nicku nie jest taka prosta, ale to dla osób domyślnych, nie prostolinijnych emigrantów, których nawet na zakup książki w pl nie stać.
  13. star

    Materiały szkoleniowe

    Nie doczytałeś, napisałem wyraźnie, że mama od roku nie żyje. Widzę, że jednak jesteś zwykłym chamem. To, źe wyciąłeś z tego forum Gabrika i kilku innych nie oznacza, że z każdym ci się to uda. Jutro rano pewno odszczekasz, jak to nie raz bywało. Nie pisz w liczbie mnogiej bo sprawiasz wrażenie schizofrenika. Kolesi to masz pod budką z piwem.
  14. star

    Pięcistawy

    Pierwsze słyszę. No chyba, ze w kuluarach o tym opowiadasz, nawet bym się nie zdziwił.
  15. star

    Pięcistawy

    Wrzucam jedną stronę abyś kupił książkę.
  16. star

    Materiały szkoleniowe

    Bo tu Misek jest ekspertem także w sprawie carvingu którym zwyczajnie nie jezdzi.
  17. star

    Materiały szkoleniowe

    Tu się mylisz, jezdzilem z Fredem, Lski, Geraldem, Beatą, Rungiem, Colgate... i jeszcze kilkoma osobami z forum; samotne wyjazdy były pozornie samotne, zwykle jezdzilem z chora na Parkinsona matka, która zreszta zmarła, jeszcze rok nie minal... kazdy wyjazd był tym ostatnim... PS takie tanie socjotechniki możesz stosować w stolycy... Mazowsza
  18. star

    Materiały szkoleniowe

    Nie mam. W tej wklejce jest dokładnie to co uważam, co czuję gdy jeżdżę, a w sumie zgadza się z tym co pisze Marcos, mam powtarzać? PS słabe jest dyskredytowanie adwersarza zamiast ustosunkowanie się do kilku punktów wymienionych na tej jak to mówisz wklejce cyt Będą szybkie przy przejściu ze skrętu ( z krawędzi na krawędź), dotyczących różnicy w jeździe na tych nartach właśnie, ale może to jest celem... pisał Marcosm cyt , ale żeby jeździć na krawędziach na szerokich nartach, to już niestety trzeba coś umieć. Na wąskiej narcie dużo łatwiej się ją aktywuje Dodam, ze odczucia z prób jazdy karwingowej na szteklach sl do tego o elastycznych przodkach i 65 bodajże pod butem w porównaniu ze slalomem przejechanym na scottach tak 90 mimo podobnej aktywnej krawedzi to przepaść być może wynikająca z mojej nieumiejętnosci jazdy na obydwu niech i tak bedzie... ps może napisz o swoich odczuciach jazdy na nartach szerokich próbowałeś pojechać na nich jakiś slalom, jakbyś próbował, wiedziałbyś czemu ludzie jednak jeżdżą slalomy na slalomkach... oczywiście tuzy pojadą na am lepiej slalom niż ja na slalomkach, ale to o niczym nie świadczy to nic nie znaczy; mi na moich scottach dynamicznie krótkim skrętem udało się pojechać jedynie na stromym w miękkim śniegu i tyle
  19. star

    Materiały szkoleniowe

    Kilka różnic wymieniają https://skiracecenter.pl/info/118-na-co-zwrocic-uwage-podczas-wyboru-nart-cz-2-szerokosc-nart/ a pisze to https://www.fis-ski.com/DB/general/athlete-biography.html?sectorcode=al&competitorid=89242 ciężko się nie zgodzić z meritum nawet bez argumentu autorytetu, choć może Mitek go zna bo to jego strony.
  20. star

    Materiały szkoleniowe

    Pisz do Marka Ogorzałka nie do mnie aby korekty tego tekstu dokonał: Rozwój techniki można prześledzić w kolejnych jej opracowaniach. Technika carvingowa, z użyciem nart mocno taliowanych, sprawdziła się na każdym poziomie zaawansowania narciarskiego. Dla dzieci, narciarzy początkujących, narciarzy dobrze jeżdzących i zawodników. Jest nową, łatwą i skuteczną techniką jazdy na nartach.
  21. star

    Pięcistawy

    Kolejne do odbioru we Wrocku w piątek jestem fanem, a nawet wariatem…
  22. star

    Materiały szkoleniowe

    Ale co sugerujesz, ze Marek Ogorzalek kończy każdy dzień w lesie w poszukiwaniu kursantów? PS ja klasycznie nauczałem raz pług bo wąski szlak skiturowo, biodra kobietę bolały, drugi raz gdy ześlizg prezentowałem na ściance w CzG to niesubordynowana panna krótkim pomknęła w dół i tyle.
  23. star

    Materiały szkoleniowe

    Komu wierzyć? https://www.szkolacarvingu.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=9&Itemid=116
  24. star

    Pięcistawy

    No i finito... książkę polecam choć nietania...
  25. star

    Materiały szkoleniowe

    Mitku ja rozumiem, że żyjemy w katolickim kraju, ale nie wymagaj aby wszyscy stosowali się do wymagań dekalogu i to tego nie narciarskiego bynajmniej, a w szczególności do przykazania: nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Deklaracja nieśmiertelności już była, teraz katechezy ciąg dalszy;-) Na atmosferę tego forum mamy wpływ, na inne rzeczy nie bardzo. Nie ma FerraEnzo ani Gabrika którzy dociekali i nawet jeśli gdzieś zbłądzili to stawiając pytania i dociekając dawali pożywkę do przypomnienia zasad czy nawet rewizji, ew. innego spojrzenia, a to wg mnie cenne, bo różnie patrzymy na te same rzeczy, co świetnie sygnalizuje Duch tego forum, dostosowując język przekazu do słuchacza i jego upodobań, nie odwrotnie. Na koniec taki tam bon mot. Cudzy. Dobre słowo znaczy. Na niedzielę. Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie, i on to robi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...