Skocz do zawartości

star

Members
  • Liczba zawartości

    9 330
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Zawartość dodana przez star

  1. star

    PŚ 23/24

    Jasiek tam jezdzi i sobie chwali...
  2. star

    PŚ 23/24

    Ale czołówka w drugim przejeździe radziła sobie zacnie.
  3. star

    PŚ 23/24

    https://eurosport.tvn24.pl/narciarstwo-alpejskie/jasna/2023-2024/petra-vlhova-przetransportowana-na-dol-trasa-giganta-w-jasnej_vid2067958/video.shtml
  4. Co ja mam zrobić jak właśnie wróciłem z nart? No i chce oglądać gigant kobiet w Jasnej. Założyć buty narciarskie i iść do kuchni obiad robić? PS Mitek chyba tego jeszcze nie wie;-)
  5. star

    PŚ 23/24

    Teraz panie w Jasnej.
  6. Jak już przy pierdolach jestesmy https://blisterreview.com/features/would-you-rather-light-skis-vs-light-boots https://ontotheslopes.com/how-much-do-ski-boots-weigh-and-does-it-matter/
  7. star

    Góra Kamieńsk

    Dziś debiut kanapy, a ja jako lew salonowy musiałem być na otwarciu. Wizualne przecierki niegroźne. Jeździliśmy od 9 z samej góry, jedną stroną. Karnet na 2h 60zł. Ludzie przyjechali z Płońska, Częstochowy, Kalisza, Warszawy, Pabianic, Łodzi czy Piotrkowa, więc zjechało się trochę. Parking wypełnił się szybko, potem wzdłuż drogi stawali. Byłem na bramkach w pierwszym rzędzie, witałem sztruks, żegnałem zamkniętym fragmentem, gdzie miękkie na twardym, wyborne. Najlepsi narciarze sztekli, sc i sl, dwóch ich było. Ujeździłem się. Powrót do Łodzi 45min, miodzio. Trzy pasy do Tuszyna. Dalej dwa. Fotki wrzucę na SkiOnline później nieco.
  8. star

    Góra Kamieńsk

    Jutro bez siatki…
  9. star

    Pięcistawy

    Andrzej Bargiel. Czytaj od początku. Nie sądzę by chadzał na Gerlach. Choć po urodzinach dziecka kto go tam wie. Z fb czy insta...
  10. star

    Pięcistawy

    Andrzej Bargiel: Cześć wszystkim Wczoraj otrzymałem uprawnienia Przewodnickie International Federation of Mountain Guides Associations UIAGM IVBV Z rąk pierwszego Prezesa PSPW Piotra Konopki, który jest dla mnie wielką inspiracją od początku mojej przygody z narciarstwem wysokogórskim oraz aktualnego Prezesa Jana Gąsienicy-Roja. To była długa podróż, podczas której bardzo dużo się nauczyłem, dlatego chciałbym serdecznie podziękować kolegom Przewodnikom / Instruktorom i wszystkim, którzy pomogli mi dowieźć ten projekt do końca. https://www.facebook.com/watch/?v=206460757237326
  11. Wybory są trudne... nie musi być piwo...
  12. A propos chodzenia pamiętam jakiś zawodnik na ampach czy azs winter cup uszkodził sobie nogę idąc za potrzebą tak więc różnie bywa między nami zawodowcami, choć bardziej nimi, trza być czujnym jak ważka. Pisałem już, ze ostatnio jakiś łepek biegnąc i wyprzedzając znajomych skosił moje narty z główki, które niosłem sobie. To tak a propos dziwnych wypadków oraz czujności. PS wspomniana relacja o tym nieszczęśniku z wc była w cyklu Gadające Głowy skądinąd polecam , bo ciekawie czasem komentują udział w zawodach https://www.youtube.com/@AZSWARSZAWA/videos
  13. star

    Czarna Góra

    Deszcz mnie wystraszył, Mitek pomógł przeczekać do rana, 3h z okładem i w domu na otwarcie Lidla. Teraz w CzG mgła. Temperatury jak startowałem 5.5, potem 8,5 po drodze, w końcu stabilne 2-3 stopnie ale to już za Wrocławiem. Bye, bye CzG…
  14. Nie ja jestem gospodarzem, nie ja zapraszam. Nie bądź taki obrażalski, nie każ się przepraszać, ma być luz ponoć? Ty masz styl wschodni. Nie wiem czy to lepiej?
  15. Dla ciebie żadnego. Dramaty znam poważniejsze. To ty z forum robisz dramę. Gabrik jak chce tak jeździ. Jak chce tak rozkminia. Ma prawo do opinii. No chyba, że poruszył tabu, dotknął świętości jaką jest mit instruktora, choć czasem to mitek, żaden tam mit. Ty się zwozisz i nikomu nic do tego. A spotykajcie się, czy ja wam w tym przeszkadzam?
  16. star

    Pięcistawy

    Ty serio?
  17. Z forumowiczami wszak się spotykam, pisałem. Aby jednoczyć trzeba chyba pewnego wysiłku, przeproś Gabrika, zaproś go z powrotem na forum, wtedy pomyślę, jak on pojedzie na spotkanie do Zwardonia może się przełamię i też przyjadę. Nic nie rozumiesz. Oddzielanie to higiena, pracy, kontaktów osobistych. No ale twoim mottem jak ktoś inaczej niż ja to samo zło. Będę dziękował za posty jak mi się spodoba. Załóż sobie forum, tam będziesz moderatorem i będziesz kasował lajki. Kłócę się z pewnymi postawami, lajki daję za to z czym się zgadzam, czy to trudne do ogarnięcia? Nie jesteś jednoznaczną postacią. Czasami trafi się ślepej kurze ziarnko. Teoria kury Raz jeden Dreptak wysnuł wniosek bez precedensu, Że kura, jako taka, nie ma w zasadzie sensu, Że żyje sobie psim swędem, i jest w ogóle szachrajka, Bo jaką z niej mamy korzyść? No, po pierwsze fakt, że znosi jajka Do czego jednak wcale nie musi koniecznie być kurą I można by ją zastąpić jakąś automatyczną rurą Do wyrobu żółtka, białek i syntetycznych skorupek. I byłoby bez tego gdakania, pomoru, wrzasku i kupek. Po drugie - kura to mięso. Skąd znowu wniosek ponury, Że martwa kura nie kurą już jest, lecz trupem kury. I Dreptak wykoncypował nad ścierwem pewnego kurczaka Że jest to kura nieboszczka, a nie kura jako taka. Reasumując - dla ludzi nadaje się do użycia To, czym jest kura po śmierci, i to, co wypuszcza ona z dupy za życia. Nie nadaje się wcale to, czym jest żyjąca kurka, To "cip, cip", "kukuryku" i smród, że aż wierci w dziurkach Od nosa. Ująwszy na piśmie ten swój wewnętrzny monolog Wnet się Dreptak zdoktoryzował i zasłynął jako kurolog - - filozof. A kiedy pracę gdzie trzeba przeczytano, Wysnuto z niej pewne wnioski i kury zlikwidowano I zastąpiono czymś innym. W rezultacie zaś kurobicia Dreptak stał się naukowcem kompletnie oderwanym od życia Ponieważ te kury nie żyły. Dziś Dreptak to zwykły dziadyga. Oj, ludzie, nie podrzynajcie gałęzi, która was dźwiga.
  18. star

    Pięcistawy

    Może tu bo bliskie memu sercu z wielu powodów https://wspinanie.pl/2024/01/krzysztof-belczynski-1972-2024/?_gl=1*ygryn2*_gcl_au*MTU3MTMxMzc1OC4xNzA1NTM0NDAy
  19. Mylisz pojęcia. To, że ktoś nie chce się z tobą spotkać może mieć inne przyczyny niż tchórzostwo, więcej introspektywy poproszę. To, że zacne grono opuściło to forum to także twoja zasługa. Masochistą nie jestem. Odważny? Nie. Raczej gruboskórny. Dla ciebie mogę być tchórzem, lata mi to, opinie niektórych osób nic dla mnie nie znaczą. Anonimowo, bo oddzielam hobby od pracy, a także życia osobistego, to dość proste.
  20. Wolę z małej, wielką zostawiam dla megalomanôw. Wybieram Andrzeja. Także Gabrika. Z Wujotem mi po drodze. Z SzymeQ i córą jeździliśmy i z chęcią powtórzę. Z Narcosem tylko na piwo;-) Mig ma przyjechać w Sudety. W Szpindlu ma być Fred. Wystarczy. Od stolicy Mazowsza wolę trzymać się z daleka. Choć babcia była sąsiadką Dymszy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...