star

Czy ktos pamięta jak nazywała się górka przy dworcu w Zakopcu. Z pociągu w lewo w Jagiellońską i zaraz po lewej. PS Już wiem, Antałowka http://goo.gl/images/oWDTQh Choć może Szymonski Wierch. Tam kiedyś był wyciąg? Ps2 No i ciągle jest https://www.nocowani...owka,23908.html Sentyment ech...

Też na Dzikowcu obiecuję się stawić. Co do Spalonej to chętnie, tam ostatni raz spotkałem Mackiewicza więc sentyment mam. Może Rymarz.

A gdzie kask?

https://youtu.be/Xkj4uboGYao

Są bez wiązań. To powinno Cię uspokoić. Deski pewno fajne i już.

Dlatego Czarna Góra, trasa B.

Ja musze. Poczekać. Dojeżdżam do Wrocka ew wieczorem w niedzielę, wtedy zamykają. W pon-wto info brak. Pozostają skitury jak Mario, w pon z rana.

A coś w tygodniu będzie jeździło? Jakaś nocna może?

[email protected] Wyciszyć.

Przepraszam za off, ale w temacie poniekąd, bo znaczenie słowa elan    For the most part, Radwanska walked calmly from one point to the next; her nickname, Ninja, came later, but she already had a knack for carving her opponents up with quiet élan.   http://www.tennis.co...y Steve Tignor)   http://www.wtatennis...-her-generation

  W którą stronę?

https://youtu.be/2hDlYxRLXjA

https://youtu.be/PXeZQFXw7Nw

Co to za narty? Wątek i opinie wyżej nawet zrozumiałe o dziwo.

Fajny post i świetny wątek do którego odnosisz.

Która trasa jest na ostatnim zdjęciu?

http://www.polsatnew...rugim-polakiem/

Zazdroszczę szczerze.

  Zaciekawiło mnie czemu, więc sobie obejrzałem:

To zdradź parametry s7: rocznik, taliowanie, długość? PS. Te na D i na R to te same:-) Tak mi się spodobały.

Ja mam ostre, te z R. Te na S już zdążyłem nieco stepic. Te na N ciągle fabrycznie ostre. D z kolei na razie na serwis czekają. K szutrowki więc im się nie należy. Mam jeszcze jedne R ale chcę sprzedać więc ukrylem. http://www.skiforum....s-oversize-165/ PS. Soul 7 zazdroszczę. Master mnie pocieszył widokiem garażowym, bom myślał, żem chory. Załączone miniatury

Dobre, bo tanie.

Ten od Rosati;-) We Wrocku Koprowski. W Lodzi Domzalski. W stolycy patrz p. 1.