Skocz do zawartości

star

Members
  • Liczba zawartości

    9 332
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Zawartość dodana przez star

  1. star

    Moje deseczki...

    Piękne deseczki, bez dwóch zdań. Niech Ci dobrze i intensywnie służą. Kopsniesz się gdzieś jeszcze w tym sezonie?
  2. Ja mam multum przepastnych kieszeni które robią robotę. Plecaczek na skitury obowiązkowo. Przy upadku miałem plecaczek w Sunshine Village na big bumpers - głowa leci strasznie do tyłu, nie za dobrze. Edit: Jak mały i przylega do ciała i nie krępuje ruchów to w porzo.
  3. No i u zawojskiego do 185 czy 186, zawodnicy nie kupili i się zresztkowalo. Kupiłbym gdybym nie przyjął innego kierunku, prostopadlego;-)
  4. star

    Fora

    Też jestem fanem. Zawsze w opozycji. Brytan vs wspinanie.pl SW ws magazynwino.pl Skiforum vs so.pl Ferment plus nieskrepowane osobowości to stanowi o sile. Lubudubu... PS Veteran czemu krótko na SO?
  5. U zawojskiego są też dłuższe. Ale tam gorsze wiązanie spx 10, właśnie do 10 DIN.
  6. U mnie: https://www.top-nart...id-active-1.htm Oprócz bs en... Jak u ciebie. Jest jeszcze astm f2040-11. Cięższy niż mój inny Carrera z szybką. PS http://www.skipanora...narciarski.html https://www.helmetsu...ki-Helmets.html
  7. Tak to starszy rocznik z lepszym wiązaniem ale mniejszym wyborem długości niż tu: https://www.zawojski...uYaAuSbEALw_wcB Przy 175 promień 24.
  8.   chwyt chwytem ale długości też czasem brakuje; na chwyt odstokowy na razie nie narzekałem; ale rozumiem problem i dzięki za radę.
  9.   W pierwszym sezonie wydałem ok. 3k (narty+buty), to sporo, a na 20 dni wystarczyło. Od kijków bardziej brakowało mi harszli, ale to pozostawię sobie prawdopodobnie na przyszły sezon. Ale dzięki za uwagę. Raz miałem dłuższe i przydały się w głębokim śniegu. Waga kijków nie zoptymalizowana, do plecaka włożyć się ich nie da;-)
  10. Może dla informatyka wszystko jest proste. U Jerome'a też niemieckie rzeki zakręcają pod kątem prostym. Tak to nie działa. Ludzie zwykle dogadują się między sobą. Jak im się nie uda wtedy odwołują się do admina. Nie przypominam sobie abyś zwrócił mi uwagę w wątku o skiturowym minimalizmie. Możesz zacytować? Dyskusje nie są ciężkie. Trzeba rozmawiać. Inni wolą się skarżyć, dla mnie to słabe. Co do trzymania się tematu to kwestia jest dyskusyjna. Odchudzacie przysłowiową gumę do majtek o 2g, co rozumiem, że przy pewnym stopniu może i jest istotne, jak już omówi się cały cięższy sprzęt. A gdy ktoś początkujący chce napisać o pierwszym doświadczeniu z lekkim skiturowym sprzętem to donos do admina. Wklepalem 5 linii, wrzuciłem pięć poziomych zdjęć, opisałem użycie tlt7 i np w akcji. 3 osoby to polubily. Nie chciałbym być na forum gdzie administrujesz. Mam nadzieję, że nigdzie i cieszę się, że to forum jest inne. PS. To pierwszy wycięty post w mojej karierze i pierwszy poniekąd ban. Udzielałem się na wspinaczkowym brytanie, na forum hondy, na winnym sw, no i tu teraz. Wszędzie po kilka tys. wpisów. PS. Pamięta tylko takie twój enigmatyczny wpis bez konkretów, raczej jako uprzedzenie: "kolega sstar nie zawsze wyciąga dobre wnioski"
  11. Ee tam. Jasiek pisze o Chopoku, który zna, nawet jak zjeżdża z trasy to na znane sobie rewiry i stąd pewno takowa konstatacja co do plecaka. Co do nart to sam ma kilka więc kiedyś je wymienił, ew dokupił i zmienia.
  12. Co do plecaków to mimo wszystko zjazd z trasy nigdy nie wiadomo gdzie cie zawiedzie. Sam nie jestem ich gorącym zwolennikiem, ale coś tam czasem może się przydać.
  13. Cieszę się, że się przyznales. Szkoda że nie zwróciłes się wtedy do mnie, a od razu ze skarga do admina. Opisałem tam swoje pierwsze doświadczenia z lekkim sprzętem skiturowy dynafit: tlt7 i np, wg mnie jak najbardziej w temacie, no ale jak widać supercenzorowi nie pasuje. Słabe to było i zniechęcające. Dodam że trzy osoby dały lajki, więc miały odmienne zdanie, którego jc nie uszanowal. Ojciec założyciel ani spiritus movens założenia wątku nie staje się automatycznie jego właścicielem. Ale jak ci nie pasi mój wpis to śmialo pisz do admina, masz już w tym doświadczenie. Co do fotek, to tu zwykle wrzucam poziome. Ta była wyjątkiem, automat przekreca je sam, na skionline automat nie ma z nimi kłopotu, tam wrzucam więc zwyczajowo pionowe. Dużo ludzi czyta i pisze z komórek, stąd literówki, nie przekrecone zdjęcia i inne niedociągnięcia. Ot natura forum. PS. Dla Spiocha i zainteresowanych meritum. U mnie waga nie gra dużej roli, choć na zapas wybieram lekki sprzęt. Raczki 300g, ale są bez sensu https://www.skalnik....chnology-608472 lepsze inne. Takie na całą nogę, choć to rozwiązanie i tak tymczasowe. Pełne ponoć rozwalają skorupy tlt7, brak dzioby w bucie. Info od Holeček, ma sklep Hudy w Pecu. Na lodowiec się nie wypuszczam, Soelden wyjątkiem, ale to przy trasie, więc bez znaczenia. Na przyszły sezon zakup harszli, ze dwa razy przydałyby mi się w tym sezonie. Pisałem, że ogranicznik to kubatura, waga w granicach rozsądku drugorzędna, więc to głos osobny w tym wątku raczej, no może wkg podobnie, ale on dużo tacha i powazniej chodzi. PS. O nicku znajdziesz.. A szacunek to co innego, dla mnie, nie jedna na sto krzywa fotka. To np nie dezawuowanie wpisów innych, nie wypominanie, że ktoś ci ciepła wodę z termosa wypił, zrozumienie odmienności. A forum moderowalem i gdybym po każdym donosie usuwal wpisy luźno wg kogos związane z tematem oraz dygresje to wycialbym połowę... i to być może tą bardziej wartościową.
  14. Tu się pisze o czym chce. To nie skionline, gdzie w podobnym wątku skasowano mi post po donosie, zapewne życzliwym. Pomyliłeś fora, znaczy tu niczyj folwark. No ale oki: Dwie latarki, lekki Petzl i coś cięższego. Raczki, nieużywane. Puchówka leciutka. Zakładam na zjazd. Dwie koszulki termiczne długi rękaw, jedna merynos. Druga sztuczna. Skarpety para dodatkowe, nigdy nie używane. Rękawiczki zapasowe. Czapka zapasowa i buff, zmieniam za kominiarke. Picie, batony energetyczne. Scyzoryk Kayab. Jakiś bandaż i takie tam. Więcej grzechów nie pamiętam, choć więcej rzeczy pewno nosze. Zwykle 4-5 start. Koło południa max. PS ogranicza mnie kubatura tego plecaczka nie waga. Foki też pakuje, na fotce. Co do nicka to tłumaczyłem już i proszę bez wycieczek.
  15. W sezonie 2018 narty zostały wyposażone w nowe zdobycze technologiczne Fischer'a Air Tec oraz Razor Shape. Air Tec to najnowsza konstrukcja rdzenia narty wywodząca się z narciarstwa biegowego. Frezowana struktura rdzenia sprawia, że jest on 25% lżejszy.
  16. Mój plecak, na pół dnia i trochę nocy:-) Załączone miniatury
  17.   Napisz co to za sklep, moze byc na priv. Przy okazji gdzie robisz serwis?
  18. star

    Trochę HUMORU

    Rosjanie ukuli nawet nowy termin: brekzitować. Oznacza on, że ktoś się żegna, ale nie wychodzi. Na przykład: Wasilij Pietrowicz wypił pół litra, potłukł naczynia, wysłał wszystkich na ch…, gospodynię nazwał tłustą k…, ale nie wyszedł, tylko siedzi i brekzituje.
  19. star

    Pasje

    Fajny wątek więc się wpisze. Tenis stołowy. Klub. Został serwis. No i technika. Dynamika poszła w las. Rakietka wyleciała dosłownie przez okno. Raz też samokaleczylem się uderzając się w czoło przy topspinie. Oblepiajaca przepocona bawełniana koszulka. Został odruch podnoszenia jej gdy spocony aby nie ograniczała ruchów. W ogólniaku kontynuowalem amatorsko, był gościu z klubu i kilku zapaleńców, zwykle 2h na dzień. Dobry trening na wzmocnienie nóg i dynamikę wyjścia w górę. Szachy w klubie seniora jako dzieciak, część była z kuźni talentów, czyli ze skierniewickiej piątki, dzieciaków, nie seniorów. Gra na czas, blitz stresujące, liczenie w długich żmudne i nudne, czacha dymi. Bez sukcesów. Koszykówka. Rozgrywający. Reprezentacja szkoły średniej. Dziennie też 2h. Wentyl dla zamordystycznego reżimu elo. Wspinaczka. Samouk. Choć był kurs przewodników beskidzkich. Niesubordynacja, odpadlem. W skałach i górach bezwypadkowo. Poleciałem na sztucznej z przewieszenia, lekkiego. Zły węzeł lub końcówka liny. Dwie nogi złamane, brak symetrii. Wino. Ostro. Portal do dziś. Wiele znajomości. Bienczyk. Coś tam zgadnalem w ciemno. W Paryżu DRC z Villaine i Bettane. No ale jak Givenchy mawiał na dnie butelki Lamborghini nie znajdziesz. Więc Lidl. Edit: moto. Były 3 auta w domu. Została makulatura. Ciągle jeżdżę. 45k rocznie. https://powrotrobert...9-relacja-live/ Yoga. Przed i na początku sezonu narciarskiego. Wyginam śmiało ciało. Instruktorka też, inspirująco. Ideo free. Dobre rozciąganie. Zamykam oczy, marzę o nartach. Narty. Trzy intensywne sezony. W poprzednim speed, trochę tyczek. W tym przytrasowe free, ale skitury stały się prawdziwa pasja. Żeby nie było wcześniej kilkanaście sezonów z wypożyczalni. Wcześniej przerwa. Jako dzieciak ujezdzalem czerwone polsporty, wiązania ze sprężyna i na paski. Na wsi zjezdzalem. W góry też jeździliśmy. Załączone miniatury
  20. Wierzę. Bardziej 2cm. Przy trasie może być gorzej. A co do stabilności i różnicy w prowadzeniu przy szybkiej jeździe to: technika, długość, ostrość, no i na końcu pewno parametry samej narty, doszło też zmęczenie. Lski potwierdzi, że czekał. Na masterach nie jeździł choć miał w bagażniku. Ale o tym że 175, na wzrost, przykrotka pisał też Master32. Dodam, że to był ewenement, w wielu innych sytuacjach i na wielu innych nawet dość trudnych trasach uważałem i uważam mojego mastera za bardzo stabilna nartę i tyle. Kilka czarnych katowalem z rana po pustym to wiem. Załączone miniatury
  21. Dobre jest wysiadanie przez drzwi pasażera jako kierowca. Fajny też bywa balet skiturowy przy pokonywaniu przeszkód - strumienie, pnie etc. Generalnie mniej siłowni, więcej rozciągania.
  22. star

    Elastyczność bioder

    Przychodzi mi do głowy jedno ćwiczenie... ale skojarzenia to przekleństwo.
  23. Napisz coś więcej. Jakie parametry tej narty? Jaka płyta? Buty masz niespasowane, też musiałbyś zmienić;-)
  24. To rozumiem. Ci masażysci... znaczy fizjoterapeuci, nie mylić z rehabilitantami, ponoć cudeńka, tymi mocnymi, dużymi i ciepłymi rękoma potrafią wyczyniać... przynajmniej tak mi opowiada moja druga połówka:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...