No i można się za chwilę wprowadzać. Jeans w tyłek nie grzeje, talerzyk zimny. Zjazd do garażu, to lubię. Założyłem slalomki więc jeździłem w puchu, fajny 15 cm. przewiany, więc pal licho sztruks jutro biorę am, jedna jest miłość. Załączone miniatury