-
Liczba zawartości
10 383 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Zawartość dodana przez star
-
Pobudka i start. Warunki trudne. Nierówno. No i ten lód. Nie można z tym czegoś zrobić?
-
Jedziemy dalej… 1h wypacamy…
-
Dziękuje. -4.
-
Gratulacje!
-
Trochę dowiedziałem się o tej karkonoskiej lawinie z zeszłego roku (w tym tez zeszła lawina z upicki) - przewodnik i zawodnik, kolano go zabolało nie ze ktoś umarł, dość żałosne. W tym roku do Małego Stawu zeszła potężna lawina ponoć. Info od Jirziego. Syn jeździ sportowo.
-
Sporo. Będzie dobrze.
-
Schemat na jutro. Bo ja w dzień śpię, śpię, śpię… a w nocy chodzę, chodzę, chodzę… dzień jak co dzień.
-
Jechałem, wiec nie pije. 4.5 godz z Łodzi do Peca z wjazdem do Wrocka po narty. Poniżej 5 spalanie. Mijali mnie Ukraińcy. Wino od Messnera. Można zgadywać szczyty.
-
Ja tez jadłem dziś takie trzy plus napój owsiany i owies… nie dla konia. PS o ja przepraszam zostaje do jutra
-
Pakuje się. Go south west. Wyglada obiecująco.
-
Hardcore. No ale jak się nie ma co się lubi. Dasz radę. Z rana. Plus strategia.
-
No tak ale ten stopień doskonałości bierze się z setki dni na śniegu w sezonie, nie zawsze warto. Ja tenis… stołowy, wiem czego uczą w klubie, a czego wujek na imieninach, choć serwis wytrenowalem przy ławie dostawionej do ściany i piłki wracające z odwrotna rotacja na podstawie obsnerwacji w tv głównie chińczyków także z uchwytem piorkowym. A taki Krzysiek jakby sobie poćwiczył na takich 110 stanie i równowagę przód tył na różnych sniegach poza trasa to krzywda by mu się nie zrobiła. No chyba, żeby. Ja mogę być dalej niż bliżej, a najlepiej z boku. PS mam zagadkę co jest czerwone i źle robi na zęby?
-
No widzisz, podobnie jak poza trasa można jeździć na slalomkach i gigantkach, tylko po co? Systemu szkolenia nikt nie kwestionuje. A ze istnieje życie poza nim, no istnieje, tylko tyle i az tyle. Zreszta ze względu na ograniczone środki wielu z tego korzysta, aspirując. PS w zorganizowanych systemach szkolenia nie kazdy się odnajduje z różnych przyczyn; dodaj na co życie jest za krótkie, na ułudę bycia sportowcem, fakt, im wcześniej zrozumie się, ze nim się nie będzie, ze to żaden zawód tym lepiej, ale z tym zwykle maja kłopoty rodzice z przerośniętym ego, realizującym za pośrednictwem pociech swoje niespełnione marzenia; plus80 wielokrotnie opisywał fascynacje dzieciakami ćwiczącymi sl/gs wiec chyba nie jest taki znowu anty, opisuje zreszta historie jakie widział, ew. w ktorych brał udział, to cenne, szczególnie na forum; ja tez jak mogę to korzystam z infrastruktury sportowej kiedy tylko mam okazje:-)
-
Piekny strój.
-
Ja spotkałem kiedyś bezkijkowca w Zielencu. Tez lokales. Nartki przykrótkie. Magik. Mama Maryny niejaka Hanka uczyła się zjeżdżać z Miedzianego. Niektórzy wybierają nieortodoksyjna droge, co nie przeszkadza im rozwijać się dość harmonijnie. Pewno dlatego, ze ciagle jeżdżą. Na czymkolwiek, gdziekolwiek. Niezgodnie z programem nauczania.
-
Jak luxtorpeda i drugi to za chwile byłeś pewno pierwszy, ja ostatnio byłem na drugiej kanapie, ale dopiero na wypłaszczeniu awansowałem na czarnej. Gigantka i byłoby pieknie. Kilka skrętów i na dole.
-
Z gdzie to?
-
jezdzij agresywniej, będzie trzymała, do przodu mości panowie
-
Powinieneś dodać znak zodiaku i biorytm. PS na filmie stoi w śniegu po kolana, tak nawiasem mówiąc.
-
Proza życia. Zdrowia.
-
Nawet jest na to przysłowie. Z braku laku dobry klej.
-
Najdłuższy tunel w Polsce na S3 - droga do Czech w 2020 ?
star odpowiedział MarioJ → na temat → Jak dojechać
No przebili się. -
Wynika to jedynie z okoliczności przyrody do których dostosowuje wybor nart, nie odwrotnie.
-
To nie jest moj preferowany rodzaj narty. Mowa była o wiosennej ciapie. Preferowane są skitury, bo na nich najwiecej jeżdżę w sezonie. Na pozostałych po trochu.
