-
Liczba zawartości
9 849 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
32
Zawartość dodana przez star
-
ta zasadzka jak ma szreni?
-
Dodam, ze wystraszyłem się przełęczy Okraj. Jechałem w druga strone, koleiny w lodzie na jedno auto, drugie zsuwało sie po lodzie, to wracające do pl, teraz musi być lepiej. Dlatego Zaclerz i Lubawka, nowa droga.
-
Tak wyglądał powrót. S3.
-
Suche ma wystawę dobra.
-
Szóstki zawsze pustawe. Wystawa jak pisał Mitek, plus względna stromość, zeslizg i gotowe. Nie sposób jej ominąć.
-
Blizzardy są mi obce. Jestem Rossignol Man.
-
Już się chwaliłem. Narty pojawiły się w bliźniaczym wątku na skionline, ale ktoś długo się zastanawiał, jak Mariusz z blizzardami, wiec kupiłem.
-
Migu rację ma. Powstał fajny kreatywny wątek. Choć ja kupiłem narty w międzyczasie zanim on się rozkręcił na dobre, ale wiedziałem co chcę i napatoczyły się akurat.
-
To się nie wyklucza, nawet tego samego dnia. Z rana skitury, po odpaleniu ośrodka na pusto i twardo gigantka czy slalomka, na popołudnie poza trasa am w on, szczególnie jak popada. Ideał.
-
Mam podobnie. Jak jazda siada, zmęczenie, tłok, stok, nic na siłę, czasem warto odpuścić. Intensywnej jazdy nie da się kontynuować w nieskończoność, choć można zmienić charakterystykę, poeksplorować, potowarzyszyć i jest git.
-
Ciagle breja ale jeżdżą. Oby po weekendzie działali. Nawet po Loli jeżdżą choć zdegradowana.
-
Przyszły tydzień znowu Szklarska, Lolobrygida. Dziś deszcz. ps wspomnień czar z pon/wto
-
Ja w chwilach wolnych mogę odbierać nagrody, potrzebna jest i taka osoba, wezmę to na klatę.
-
Już skończyłem niestety. Takie chwile wydarte z kalendarza, jak kartki. Ciebie i twoje nartowanie zawsze miłe mojemu sercu, w bonusie fotek kilka plus. Zdrowia!
-
Dalbello Lupo SP - buty (nie?) dla mnie
star odpowiedział SzymQ → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Nic nie rozumiem, wkładka większa niż but? Dopasowanie dla turow kluczowe, bo i tak to kapec. -
Pobudka i start. Warunki trudne. Nierówno. No i ten lód. Nie można z tym czegoś zrobić?
-
Jedziemy dalej… 1h wypacamy…
-
Dziękuje. -4.
-
Gratulacje!
-
Trochę dowiedziałem się o tej karkonoskiej lawinie z zeszłego roku (w tym tez zeszła lawina z upicki) - przewodnik i zawodnik, kolano go zabolało nie ze ktoś umarł, dość żałosne. W tym roku do Małego Stawu zeszła potężna lawina ponoć. Info od Jirziego. Syn jeździ sportowo.
-
Sporo. Będzie dobrze.
-
Schemat na jutro. Bo ja w dzień śpię, śpię, śpię… a w nocy chodzę, chodzę, chodzę… dzień jak co dzień.
-
Jechałem, wiec nie pije. 4.5 godz z Łodzi do Peca z wjazdem do Wrocka po narty. Poniżej 5 spalanie. Mijali mnie Ukraińcy. Wino od Messnera. Można zgadywać szczyty.
-
Ja tez jadłem dziś takie trzy plus napój owsiany i owies… nie dla konia. PS o ja przepraszam zostaje do jutra