-
Liczba zawartości
9 322 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Zawartość dodana przez star
-
Może chociaż Rysy? PS ja byłem na Wielkiej Kopie, ale żadnego biskupa tam nie spotkałem, zresztą nie ja jeden https://gorskiewyrypy.pl/wielka-kopa-w-rudawach-janowickich/
-
Jak już wszystko wiadomo to https://www.snowfeetstore.com/blogs/snowfeet_skiskates_skiboards_snowblades_skiblades_mini_skis_short_skis/are-short-skis-better-for-beginners odkopię starą (innej nie umiem, nick zobowiązuje) dyskusję i przypomnienie, że czysty skręt karwingowy nawet na sl jest długi
-
Eee tam kółko, koło...
-
Ja dziś wróciłem z traski po wzniesieniach łódzkich, łódka, wódka takie klimaty… kilka dni temu w koło Skierniewic Zwierzyniec las gdzie biskupi polowali ongiś przy okazji w księgach poszperałem wynik z Ancestry potwierdziłem… fotki na SO… kocie łby jak u mnie na podwórku w Skierniewicach w dzieciństwie…
-
Spór jest k… fundamentalny kto ma dłuższe… narty. Oprócz odwiecznego konfliktu młodzi gniewni a starzy wk…ni.
-
Chyba raczej o tym że drogi są różne i jak napisał Marx narta to tylko narzędzie. Choć są obozy sl jak Spiochu czy Tadeo, hybrydowe jak PSmoku czy też kościół GS czy też dłuższej narty. Po owocach ich poznacie.
-
Chyba ty;-) i ja, ale Victor wg mnie jest rozwojowy, ma świetnego instruktora, młodość względem nas dziadków i przyszłość przed sobą więc czemu ma się na coś godzić. Pogodzić to się możemy my Janie jak się kiedyś spotkamy na stoku we Francji;-) ps doczytałem i Gabrik napisał to samo tylko lepiej i wcześniej…
-
Tylko Victor trafił do bardzo dobrego instruktora i ma nie najgorsze narty z tego co pamiętam a i fizycznie raczej spoko więc kilka tych punktów w stopniu dość zaawansowanym jednak realizuje i to wydaje się działać. Poziom jego instruktora to nie jest stan przeciętny a jego droga też nie więc raczej trafił pasjonat na pasjonata i widać progres.
-
Ale zadowolenie na każdym etapie jest niezbędne do kontynuacji nauki. Inaczej zmienia się... instruktora. Ew. narty;-) Nie pisze o klubach gdzie ambicje rodziców wdrukowane w pociechę zmuszają ją do zaciskania zębów. To nie to pokolenie.
-
Piękna historia i artyści w robocie na Gerlachu https://wspinanie.pl/2024/09/stepny-vlk-gerlachu/ na którym niestety nie byłem, podobnie jak na Lodowym, jedyńie Łomnica odhaczona.
-
Bardzo fajnie napisałeś o tym, jak musi kilka rzeczy kliknąć w doborze instruktora... pełna zgoda. A co do tych sztekli to mi ciężko zrozumieć bo ja przywiązuje się do rzeczy co mądre może nie jest ale każda narta staje się szybko my precious, bardziej lub mniej, ale jednak i ciężko mi się z nią rozstać nawet z tymi rossi sl co ci je dałem, ale tu zwyciężyła chęć pomocy zwyczajnie i po ludzku. Takie kastle bmx mam do dziś choć dawno nie używane bo akurat w skierniewicach wylądowały czyli najdalej od gór, Łódź już lepiej, a we Wrocku mam te co akurat jeżdżę choć to przypadkowa decyzja co gdzie, oprócz skiturów. Co do długości nart to wspomniany Lorenz też raczej hybrydę iczyli coś pomiędzy poleca z tych bardziej elastycznych. Faktem jest że ty czy Victor spędzacie stosunkowo sporo czasu na nartach, a jeszcze więcej na marzeniach i dywagacjach, a przeciętna osoba kilka dni w kraju i jeden wyjazd za granicą. Chce szybkiego wrażenia progresu co psychologicznie sensowne bo każdy chce jeździć a nie się wywalać, a nie długiego pełnego porażek nawet gdyby za 100lat uczyniło to z kogoś świetnego narciarza. PS. Jak ja wróciłem do nart to pierwszy porządniejszy sezon był rzędu 60 dni, teraz może 40 dni... no ale zaczynałem wieki temu od poslportow, potem carnivgowe założyłem w Sunshine Village i przez godzinę się nie wywalałem, dopiero trasa big bumpers mnie zweryfikowała, znaczy muldy. Tak więc zdaje się że osoba z grupy forumowiczów to ktoś nieco inny, inni są też standardowo tu pytający, czy jeżdżący inceydentalńie... jakbym miał kogoś uczyć to sam pewno dwa razy bym się zastanowił jakie mu dać narty ale pewno dałbym z tego co miałbym pod ręką... uczyłem tak żonę i nie był to dobry pomysł, dobór butów nart miejsca i warunków, winny być bardziej optymalnie dobrane., że skiturami poszło jej lepiej, ale tam warunki były idealne. A co do niechęci do uczenia na krótkiej narcie chodzi chyba o to by sprzetowo utrudnić jak to mawia Mitek obracanie na zasadzie miski co sens swój ma przy długofalowej nauce narciarstwa.
-
Ano właśnie https://inner.ski/index.php/o-mnie-nauczyciel-narciarstwa/
-
Pewno bo chcą ten zjazd przeżyć;-)
-
Zbyt długich pewno też. Choć wytłumaczenie może nieco przewrotne.
-
W temacie sztywniuteńko, cyt.: I often overhear instructors boasting about the stiffness of their equipment. Let me tell you right now that stiffer (longitudinal) does not always mean better. A ski that is too stiff will send you to the back seat, overwork your quads and generally feel uncontrollable. “World cup” race skis are made to be skied at “world cup” speeds and deal with “World Cup” amounts of pressure. These skis are far too stiff for recreational skiing and amateur racing. https://www.paullorenzclinics.com/post/which-skis-are-right-for-you ps ja w dobie carvingu uczyłem się (założyłem i pojechałem) na parasl po dwóch sezonach (rzędu 2x50dni) przesiadłem się na parags, przykrótkie i elastyczne dość mastery, takie damskie, w sam raz dla kogoś spod znaku panny
-
Ja tam takich rozterek nigdy nie miałem, czasem się szarpnę na używkę rzędu 1k i git. Podobnie z autami. Zaraz bym schizowal ze jakiś dzieciak mi depcze po moich nówkach w kolejce a auto ma nową rysę... a tak używam po prostu i się nie martwię, choć dbać się staram przecie...
-
Ja wiem czy radość? Pewno się nie zabije, jakoś tam zjedzie, zachowa godność osobistom;-) ale czy oranie gigantka w puchu zamiast pływania czy jazda na am po lodzie czy próby slalomu na tyczkach... można ale po co się męczyć?
-
Tak właśnie kupowałem skitury. Z Annecy zdalnie. Nie ta długość, ale tanio. Nówki.
-
Przyznaje szczerze, że też mnie to zdziwiło. U mnie takim udanym zakupem były mastery rossi, zamiast je sprzedać dokupiłem jeszcze jedne takie same z inna szatą jedynie. Co do sztekli to kupiłem slalomke i też bym się jej nie pozbywał świetne uzupełnienie tych masterow, więcej mi nie trzeba, choć tu jednak jakaś wklejka wyszła w praniu, no ale tania byla, więc na serwis zostało...
-
Nie wiem w czym masz problem, chcesz to pomagasz, gratis. Inny na tym zarabia, co ci to przeszkadza? Tradycyjnie już w postach do innych osób przypiedalasz się do kogoś innego, z ostatnich np. wspominając Śpiocha, pisząc do Brachola, a Śpiocha w wątku powodziowym docenił nawet Wujot. A teraz tradycyjnie rezerwujesz sobie monopol na doradztwo, choć rady twoje i przykładowo PSmoka czy Śpiocha bywają jednak dość odmienne, nawet Marcosa czy Tomkly. Flekujesz wybranych, innym wchodzisz w d... żałosne. A przypomina mi się anegdota o rzucaniu pereł przed wieprze i wątpliwość czy to aby na pewno takie prawdziwe perły są... PS wracając do meritum, przy używkach można jednak trafić na jakąś minę tu pomocny jednak zaufany sprzedawca. Co do wyklepania narty i takich tam, pewno jeżdżę za mało intensywnie więc się nie wypowiem. Trzeba by sporo jeździć na jednej parze, u mnie sporo zmian, a ostatnio zjazdowych tak często nie używam. Wyklepane mam kastle bmx ale kupiłem za bezcen po dużym przebiegu i sam niewiele musiałem im dołożyć. skitury zaś zbliżają się do końca bo krawędzi już mało... ale ciągle mam te same po dobrych kilku latach. Wujot pisał w podobnym tonie jak Tomkly więc im wierzę, że przy intensywnym użytkowaniu po tych 100 dniach coś złego jednak się dzieje... podobnie pisał zresztą ktoś co wozi gości w Alpy i też intensywnie pomyka, spójna ocena osób które jednak te setki dni czy może bardziej tysiące zrobiły i przewaliły trochę sprzętu.
-
Na żywo z Wrocławia 616cm @2:50 https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,powodz-2024-odra-we-wroclawiu-przekroczyla-6-metrow-i-ostatnie-prognozy-relacja-na-zywo,wia5-3315-75690.html chwilę potem 622cm @3:40 https://wiadomosci.onet.pl/opole/przez-wroclaw-przechodzi-fala-kulminacyjna-jest-strasznie-dluga-relacja-na-zywo/45y8s5l
-
Przecież Śpiochu jeździ po wałach i koordynuje;-) a Opole i Oławę czekają dwa ciężki pe dni ponoć https://wiadomosci.wp.pl/stan-wody-na-odrze-wzrasta-wielka-mobilizacja-w-olawie-relacja-na-zywo-7072156103191456l?PBw=zizAUspLggZKhsfHAACWFNYGwpfSShYVksJDggOEw1YQEsbSFkeTFkbGAgfTAxPH1BISgtMG15NSQhNTAweHlBIGFNPQwwbG19AS19MT15PQl5PSVMMSUtWWB0TFwwJDggXCktAS15ITF9JTVpPBw
-
Dzięki z fotki. Ja już w Łodzi, przez wielką literę, choć mała miałaby sens. Wg https://hydro.imgw.pl/#/list/hydro?rpp=20&pf=0&p=02&d=0223 Odra dopiero osiągnęła alarmowy czyli 450, mówię o Trestnie tuż przed Wrocławiem, zaś Ślęża i Bystrzyca koło 4m przy alarmowym 3m, Bystrzycę podaje z Mietkowa, choć w Domanicach 6m. Tak czy owak w okolicy Wrocka Odra przyrasta nie tak szybko, koło pół metra na dobę. Choć główna fala nie dziś ponoć a jutro... utwór znów stały się aktualny...
-
Andrzej Bargiel i Śnieżna Pantera.
star odpowiedział polm → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Tym razem jakieś patagońskie zwierzę https://wspinanie.pl/2024/09/andrzej-bargiel-z-kolegami-szusuje-z-andyjskich-szczytow/