-
Liczba zawartości
9 848 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
32
Zawartość dodana przez star
-
To sobie odpowiem, wątek wart lektury choć temat trochę w kierunkach pobocznych ale warto dla nieodżałowanych forumowiczów, zdziwicie się, kto to napisał
-
Po kropce dwie następne.. https://snow.cz/test/42-supertest-2018-19-nejvetsi-nemecky-test-lyzi/testovana-polozka/1533-stockli-laser-gs-2018 kogo cytuje Tak czy siak narty Stockli są po prostu znakomite.
-
Daleko od 180 cm i 19 m nie jesteś Długość - 175 cm Taliowanie - 118/68/97 Promień skrętu - 17,1 m Wiązanie - Salomon SP12 Ti to tak aby liczb trochę dorzucić, a Mitek racje ma - to jest najlepsza narta na świecie, bo twoja, jak zona;-) choć niektórzy myślą, ze a nuz cudze lepsze… nie idź ta droga
-
Jeździłeś na czystej topoli vs czystym jesionie? Czy teoretyzujesz? ps tu Zibi coś rozkminil https://www.skiforum.pl/topic/27551-drewno-w-nartach/page/4/
-
Jeździłeś na czystej topoli vs czystym jesionie? Czy teoretyzujesz?
-
Paulownia? Pl inaczej.
-
Ktoś wie jaki rozkład drewna? Trzy podpowiem. Bez jesiona, który do sportowych rossi kładą.
-
Marboru na nich kręci ładne luki na sztruksie we Włoszech, nie mylić z we włosach, bo w nich tylko wiatr.
-
OK, dzięki https://www.skionline.pl/worldskitest/stoeckli-laser-gs,testy,18-19,narty-race-gs-mezczyzni,1174.html z ciekawostek https://www.stoeckli.ch/usen/news/thomas-loetscher-portrait
-
Piłeś nie jedź… bo nart brak. Piękny to jest… dywan. Teraz możemy spotkać się na stoeckli Reunion, ja przywiozę sl. Jaki rocznik?
-
Sztekle? Jakie?
-
Możesz myśleć w ten sposób.
-
A ja dodałem 5cm do… mojego mastera. Co mi pozostaje? Dodać kolejne 5cm. Będzie kolekcja. Utyć mogę, urosnąć, nie urosnę. ps do krótkiego nic lepszego niż stockli sl, ew. scott am, aktywnej krawędzi podobnie pewno
-
Ja mam. Pojeździć w takich warunkach w górach z rana. Najlepiej na otwartej przestrzeni. Gorzej między drzewami. Najgorzej po wąskim szlaku. Buty i narty miękkie. Potem wrócić na stok. Taki przygotowany. W dobrze spasowanyn zestawie zjazdowym. Już nic nie będzie straszne. Dla mnie oprócz eksperymentów z tyczkami i jazdy pozatrasowej, skitury zahartowały mnie do trudnych czy ekstremalnie jak dla mnie warunków. Warto jeździć w każdych. Zawsze coś się człek nauczy.
-
Pojeżdżone. Asfalt zwinęli gdy przejechałem.
-
Ja tez sobie slalom robiłem. Taki własny. Choć ciasny. Przy lesie. W słońcu. W miękkim. Granica cienia była drugim ogranicznikiem. Narta am. Dbałem o dynamikę i kadencje. Starałem się skręcać na równym, kiedyś dziewiczym. Kolejny zjazd bliżej lasu. Było pysznie. Lepiej tylko na firnach, na stoku w strone słońca, tu zamiast tyczek drzewka. Ale rzadkie, czasem gęściej.
-
Już w domu. Ciężko wracać. Szczególnie 100 na godzinę. Ale spalanie koło 4.
-
Mam podobnie, teraz do szklarskiej z przykrością odłożyłem gs, zostały sl, am i st.
-
Do domu. Twardo, kusi. No ale przyjedzie król Grimson, skorzysta.
-
Jak się to spoko.
-
Dla twardzieli to jak wsiadasz w auto po pracy o 16 i o 24 jestes na miejscu.
-
Ja jechałem z tylu i z przodu, słabo.
-
przyznaje, ze bardziej zmęczony byłem gdy jechałem komfortowym busem w 9 niż sam kierowałem cały czas.
-
A ja kiedyś dałem się namówić na przejazd luksusowym (naprawdę bo jeden spał drugi kierował) busem (siedzenia z tylu na płasko, webasto) lski i to tez był swietny wybor, choć jeszcze zaliczyłem Szczyrk po drodze co nie było rozsądne, biorąc pod uwagę długa podróż, ale wyszło git. Niestety lski chyba już tego auta nie ma…