-
Liczba zawartości
9 178 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
29
Zawartość dodana przez star
-
gdzie nocujesz?
-
Poza trasa nie można jeździć, na oko spoko, choć kosowke widać, ale to jest park, spytaj MarioJ.
-
Chyba tak. Musi przestać widać. Na weekend dosypie jeszcze. No i nie będą musieli z ceny schodzić.
-
Ładnie. Nastrojowo. Śnieżynka ratrakowana była. Dopiero wróciłem.
-
Sprawdzam. A jej imię Claudia nie Lola. PS fajny wpis Wujota. Ciągle pada https://sudetylift.com.pl/zima/kamery/
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
star odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
star odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
W. Młynarski, Ballada o dwóch szkołach Stał na polu facet goły, wokół była mroźna nocka, i tak myślał: są dwie szkoły: falenicka i otwocka. Pierwsza bierze rzecz na rozum, gdy kto goły, to zmarznięty, druga mówi: to nie z mrozu, to przez antyelementy. Zadek panu odmroziły różne takie pełzające ciemne siły, wredne siły, co chcą władzy na tej łące! Czas by z nimi skończyć przecie! Trza je łapać! - facet woła. Razem łapmy je, facecie! - Krzyknie mu otwocka szkoła... Zaczynając nową frazę wszystkim państwu chcę wbić w głowę, że to hasło: "Łapmy razem!" słuszne jest i przełomowe. Oto, choć nasz zadek goły, choć się przyszłość ciemno kryśli, doczekaliśmy się szkoły mądrej politycznej myśli, co bałagan na tej łące: płot zwalony, most pęknięty, zwala na te pełzające, ciemne antyelementy! Gratulując owej szkole, podziwiając ją szalenie, zgłosić sobie tu pozwolę jedno małe zastrzeżenie: Na te antyelementy trzeba srogo zębem kłapać, zwalać na nie winy, błędy, lecz, broń Boże, ich nie łapać, bo jak je się łapać zacznie serio ów traktując temat, można stwierdzić nieopatrznie to, że ich po prostu nie ma... A poza tym całą gębą rację szkoła ma otwocka wymyślona za porębą, wśród zmarzłego krzywo błocka. Ta ballada kończy się tu i niestety nie ma pointy, i nie przez mój brak talentu! Przez te antyelementy! -
Ocieplacz pleców - kamizelka?.
star odpowiedział Lexi → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Może bys się zahartował. Jak się wysiada z kolejki i jest minus dwadzieścia mgła i pizdzi to jakoś trza się pogodzić z losem. Ale może mi się myli i jak człek wychowany na górskim szlaku to jakoś inaczej niedogodności zimnej kanapy odbiera. Niemiło się zrobiło. Ale nie jestem znowu taki delikatny, twardy raczej choć nie jak Roman Bratny. Tego kolegę znam równie dobrze jak ciebie, internetowo. Odbierasz rozne kwestie zbyt osobiście. Szkoda, ze nie potraktowałeś moich słów jako okazji do introspektywny, a reagujesz jakbym cie atakował. Pomnik mi by się przydał. Proponuje naczelnego miekiszona forum, choć wszedłeś z przytupem jako konkurencja. Od szorstkich słów jest Mitek, mu to pasuje poniekąd, a tobie jakoś z tym nie do twarzy, choć może się mylę i cyt. ciebie: fajnie widać kto jest kto.. -
Ocieplacz pleców - kamizelka?.
star odpowiedział Lexi → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Z drugiej strony trochę ostatnio malkontenckich przekazów nam serwujesz, kiedyś odbierałem cie nieco na bardziej pozytywnie nastawionego, choć może to moje krzywe zwierciadło i ogląd. Ostatnio narzekales na złe naśnieżanie w niektórych ośrodkach, teraz na zimne kanapy czy raczej krzesła, już się boje co będzie następne... pisze to ja co po chorobie jak się dorwałem do dwóch otwartych długich tras w CzG to byłem pełen szczęścia i fakt, ze jedna zamknieta i druga zupełnie mnie nie ruszał, a ze jedno krzesło wolniejsze i chłodniejsze tez jakoś mi wisiało... ps może zepsuty jesteś zachodnim alpejskim standardem, a ja mam odniesienie do krótkich orczyków i małych górek wiec taka CzG to narciarski kulturowy awans? -
Ocieplacz pleców - kamizelka?.
star odpowiedział Lexi → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
tak zimą i nocą oprócz ratraka nikogo nie było ale masz rację, że to dojazdówka jest -
Ocieplacz pleców - kamizelka?.
star odpowiedział Lexi → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Ja kiedyś zdecydowałem się zjechać z Murowanca z grubsza do Brzezin nartostrada. Wcześniej przez dobrych kilka godzin przedzierałem się przez śniegi i było ciepło. Skitury. Stwierdziłem chwila jestem w aucie, zdejmowałem zbroje lodowa, w aucie telepalo mnie tak, ze ciężko było prowadzić. A mogłem zmienić ubranie na suche. Ciężko mi sobie wyobrazić ze mi zimno, mam zwykle w w wersji chłodnej bluzkę, polarek i kurtkę, na wyciagu, bywało ze siadałem na jakimś lodzie. Najgorzej jednak jak się przemoczy lub spoci, tego trza unikać. -
Ocieplacz pleców - kamizelka?.
star odpowiedział Lexi → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Z tym styropianem to patent niezły ale... sypiesz się panie... ps dobra koszulka z merynosa na ciało, ew coś takiego https://8a.pl/bluza-termoaktywna-dynafit-speed-dryarn-l-s-tee-magnet?gclid=EAIaIQobChMIjP_H6qXu_AIVu4KDBx0pkga1EAkYAiABEgK3x_D_BwE nie wiem z czego to robią ale jest naprawdę ciepłe no i przylega bo rozumiem ze może cie panie podwiewa do tego dobra kurtka i git ważne by się nie spocić bo potem może być zimno ma mieć oddychalnosc -
Pewno zależy od warunków czasem trudno zjechać.
-
Bo to zła herbatka byla!
-
Ocieplacz pleców - kamizelka?.
star odpowiedział Lexi → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Pewno masz nadciśnienie, a bezrękawnik i ja mam... na skitury, taki softshell. -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
star odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Pieknie napisane. Choć ja tolerancyjny jestem. Jest szkoła falenicka i otwocka. Ja tez sprawdzam się w boju, skrety z pługu tylko w stromym lesie na zlodzonym, świetna praktyka a i motywacja. Jak sylwetkę chce poprawić to wystarczy, ze odchylenie mniejsze, agresywna postawa, speed i jedziemy, nogi się jakoś przerzucają z jednej na druga. Ale rozumiem postawę naukowej rozkminki. PS mistrzem to jestem grzebania się w śniegu niedaleko od drogi a nie jakiegoś grzebania w necie ja sobie wypraszam. -
Tak w ogóle bez zwiazku i krempacji znaczy krępacji gościu co dziurom się nie kłania takim ciemnym, żeby nie powiedzieć czarnym, może być, że ku przestrodze... co by nie wpaść, bo się nie wygrzebiesz...
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
star odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Trochę obk https://fedewenzelski.com/fore-aft-balance-in-skiing-dynamic-is-the-way-to-go/ -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
star odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Dopisałem cytując mądrzejszego znaczy Psmoku Narrator powiedział kolana i staw skokowy w tym samym czasie. Według mnie powinno być stopa a później kolano. Stopa swoim ruchem zaczyna łańcuszek kinetyczny. A żeby to było jeszcze bardzie mega to rotacja stopy i nogi w tym samym czasie , pisałem o tym wcześniej. -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
star odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Eee tam, ciężko to ogarnąć ale jednak jako rzecze PSmoku, to samo Niko130 Napisałeś ze najpierw ustawia się kat kolanem a później stopa. Według mnie jest najpierw stopa a później kolano i dalej biodro. To zaczyna nowy skręt. I jeszcze Narrator powiedział kolana i staw skokowy w tym samym czasie. Według mnie powinno być stopa a później kolano. Stopa swoim ruchem zaczyna łańcuszek kinetyczny. A żeby to było jeszcze bardzie mega to rotacja stopy i nogi w tym samym czasie , pisałem o tym wcześniej. -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
star odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Pisali chyba o tym PSmoku i Niko130 ongiś ale znaleźć nie mogę, w zamian taki kwiatek https://www.skionline.pl/forum/topic/14229-praca-stóp-w-skręcie-czyli-narciarstwo-dla-zaawansowanych/ znalezc nie znajdę ale sporo analiz klatkowych tu znajdziecie z fotkami https://www.skionline.pl/forum/profile/3705-niko130/content/?type=forums_topic_post -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
star odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Jak się nudzicie poczytajcie sobie wątek z uwzględnieniem postów niko 130 https://www.skionline.pl/forum/topic/7776-techniki-jazdy-oraz-nasze-filmiki/page/37/ zacytuje bez zwiazku, wężykiem: Masz pozorną równowagę. Osiągasz ją poprzez przenoszenie ciezaru ciała (zaraz po inicjowaniu skretu ) na nartę górną. Powoduje to natychmiastowe przerwanie jazdy po łuku, a w najlepszym przypadku obslizg. Jazda na nartach to nic innego jak przechodzenie z "nogi na nogę" ale dzieje sie to na zewnętrznych "nogach" a Ty robisz to na wew. Parodiując Twoją jazdę mozna powiedzieć , ze narte wew jadą na wprost a Ty odsyłasz tylko zew na boki. Twój srodek cięzkosci cięgle jest nad górnymi nartami. -
Znasz jakieś socjalistyczne?
-
Coś w tym jest. Sprawny odważny dzieciak progres dokonuje w czasie jednego przejazdu. Akomodacja niezwykła. Ostatnio to przerabiałem na 10-latku. Doświadczenie w jeździe na rowerze po jakichś rampach jedynie. Drugi rok na desce. Drugi dzień w sezonie i wybrał się na czerwoną w CzG i pyta na kanapie czy trudna. Przeprowadziłem wywiad. Puściłem przodem gotów bronić własnym ciałem jako rzecze Mitek. Kilka razy leżał jak się rozpędził, ale ogólnie bardzo ładnie i płynnie, na górze asekurancko, bez upadków, potem się puścił kredensa i skończyło się glebą, ale po koziołku jechał dalej, raz tak mu się płynnie udało. Raz zjechał w siatkę z głową w dół bo skarpa to podałem kijek. Ale bardzo zgrabnie sobie radził. Nomen omen moja siostrzenica też szybko na tą czerwoną z niebieskiej trafiła, a potem zaraz na czarną, a ona też sportowiec.