rung
Members-
Liczba zawartości
324 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez rung
-
Zawsze możesz pojechac do "polskiej strefy" w Grecji i bawić się w gronie brzuchatych Katolików.
-
Bylem w połowie czerwca i śniegu bylo mnóstwo, potem jeszcze dosypywalo pod koniec czerwca i w lipcu, wiec troche mnie ta lipa zaskoczyla, zwłaszcza ze rok temu bylo dużo lepiej a lipiec byl cieplejszy. Ale trzeba przyznać ze od tygodnia jestem w Zillertal i codziennie jest bardzo goraco z gwaltownymi burzami popołudniu.
-
Sam sobie wyskoczyłem w ramach dłuższego wyjazdu rodzinnego narciarzy rekreacyjnych garstka, część z nich sądząc po minach nie wiedziała na co się pisze. Trochę zawodników na Olperer.
-
Jeszcze kilka fotek z wczorajszej przejażdżki. Ale trzeba przyznać, ze w jednym miejscu byl sztruksik
-
Różnie chyba tu bywa w sierpniu. Rok temu o tej porze śniegu bylo mnóstwo. Z kolei w poprzednich latach w sierpniu bywało tak, ze śnieg znikal i zostawal sam lód. http://welove2ski.co...-august-27-2012 A pod koniec sierpnia/na poczatku wrzesnia robi sie znów biało. Ale faktem ze jest ze lodowce powoli znikają
-
Co ciekawe, tydzień temu spadlo ze 40cm i bylo calkiem bialo. A teraz jest faktycznie wyjątkowo cieplo.
-
Pozdrowienia z lodowca. Warunki srogie, rok temu o tej porze mozna bylo zjechać po śniegu do Tuxer Fernerhaus, dzisiaj poniżej Gefrorene Wand nartostrady to czarny lód z plynacymi przezeń rzekami to by bylo jeszcze ok jako ciekawostka, gdyby nie kamienie. Dobrze ze wziąłem stare narty Śmigam wiec na górze i tez jest fajnie. byle do wrzesnia! Załączone miniatury
-
Matko jaka laurka; pachnie reklamą na kilometr. Zabrakło tylko zwrotu "miłośnicy białego szaleństwa" co nie znaczy że sklep jest zły. Ja jestem zadowolony z obslugi w ski4you gdzie kupiłem narty i buty w ub. tygodniu.
-
175cm. Dokłądnego taliowania moich nie znam; ale nie jest jakoś szeroko pod butem bo takich nie chciałem.
-
Hmm.. Chyba takie jak w opisie na stronie
-
A jednak... Wczoraj jadąc przez Wrocław wypatrzyłem na Kołłątaja sklep ski4you w którym kupiłem i narty i buty
-
163cm. Byłem na tuxie 1-3 sierpnia ub. roku i było ekstra. Ostatnio byłem 15-16 czerwca i liczę na to że za 2 tygodnie też będzie fantastycznie
-
No pewnie buty: http://www.skionline...acite,6197.html narty: http://www.skionline...agnum,8008.html Narty kupiłem nieco kompulsywnie, no ale co zrobić Jakby co jestem już umówiony z instruktorem na Hintertuxie za 2 tygodnie
-
Potwierdzam - w drodze do Factory Outlet wypatrzyłem na Kołłątaja sklep Ski4you, zajechałem, wstąpiłem i kupiłem buty, narty i jeszcze 2 pary skarpetek, hehe Wybór "letni" i na zapytanie, (trzeba mniej więcej wiedzieć, czego się szuka), ale pomoc i doradztwo bardzo fachowe Za 2 tygodnie "test drive" na Hintertuxie
-
No właśnie miałem się wybrać jutro. Tak czy siak pojadę bo co innego pozostaje. Może będzie akurat coś akurat w sam, ale wątpię. Może muszę się zorientować jak jest na Śląsku, może jakiś sklep w Katowicach?
-
Ja pierdacze, jeden strzela focha, inni się rozpisują o pierdołach, ale gdzie kupić buty narciarskie w lecie we Wrocławiu to nikt mi nie napisiał
-
Czy wiecie może czy we Wrocławiu jest możliwość zakupu butów narciarskich latem tak, aby można było je przymierzyć? Czy ktoś z forumowiczów zna taki sklep/punkt? Pozdrawiam Marcin
-
I jeszcze krótki klip z czerwcowego wypadu
-
Było świetnie Miałem wyjechać z Wrocka w środę około 16.00, ale jak to w życiu bywa wyjechałem koło 19.00 i pod lodowiec zajechałem o 3.00 nad ranem. Fajnie się jechało w nocy przez Zillertal, niebo było bezchmurne, duży księżyc Na parkingu żywej duszy, zaparkowałem, wyciągnąłem kocyk i poduszkę, rozłożyłem fotel pospałem do 7.30. Potem śniadanie, przebrałem się i heja do góry. Po 15.00 zjechałem, pojechałem do hotelu w Finkenbergu, tam kolacja, małe piwko i o 20.00 padłem. O 6.30 obudziłem się nieprzyzwoicie wyspany, śniadanie, pakowanie i znowu na narty. Po 15.00 zjechałem, przebrałem się, pospacerowałem koło dolnej stacji - jest tam fajny wodospad i bardzo przyjazne, sympatyczne krowy, spacerujące luzem. Podrapałem je za uszami i ruszyłem do domu. Po drodze zakupy, małą przerwa, w nocy z piątku na sobotę ok. 2.00 byłem w domu. To był mój pierwszy wyjazd na 2 dni i bardzo mi się podobało, nie mam poczucia że nart było za mało w stosunku do czasu podróży. Jeszcze to powtórzę
-
Zdjęcia są z Gefrorene Wand na Olperer i vice versa Było ekstra, pogoda jak to na Hintertuxie, pierwszego dnia bardzo ładnie, drugiego pochmurno, czasami mgła i mżawka. Na razie śniegu jeszcze sporo, lód na trasach jeszcze nie prześwituje. Najfajniej było zjeżdżać Gefrorene Wand + Tuxer Fernerhaus (4+3 - jak na załączonym filmie ). Długi, fajny zjazd. Olperer przy takim śniegu był fajny rano, później robiło się miękko i ciężko było dojechać bez odpychania. Orczyk na Gerforene Wand zajęty był przez zawodników. Stoki puste, śnieg dość trudny, bo miękki, a jazda jedną trasą nie dostarcza może tyle ekscytacji, ale pamiętajmy że to połowa czerwca Frekwencja - wymarzona
-
Hej, Wy tam! Sezon trwa 20km tras, 2m śniegu. Sporo treningów, ale tylko w niektórych miejscach, wczesnym popołudniem się zawijają. Narciarze rekreacyjni - nieliczni. Jest ekstra
-
Witajcie. Nie ma co czekać na zimę, na Hintertuxie ciągle biało Jak będzie dobra pogoda to chcę wyskoczyć na Hintertuxa w okolicach Bożego Ciała. Chcę pojechać na 2 dni: jazda na nartach 15-16 lub 17-18 czerwca, co by jeszcze 2 dni z długiego weekendu spędzić z rodziną Czy pojadę - zależy od pogody, jak będzie lać deszcz, to raczej nie. Wyjazd chcę zaplanować tak trochę po studencku, ekonomicznie: - wyjadę z Wrocka dzień wcześniej wczesnym wieczorem/późnym popołudniem - na parking pod lodowiec dojadę w nocy i utnę sobie drzemkę w samochodzie (czerwiec, ciepło, pachnie, mmmmmm... - rano kawka, śniadanko i heja śmigać na nartach - popołudniu zakwaterowanie (coś zabukuję na jedną noc na booking.com, nie powinno być drogo) - drugi dzień: śniadanko i śmiganko. - koło 15-16 wyjazd do domu - po północy - przyjazd do Wrocławia Jak pojadę, to pojadę nawet solo, ale gdyby ktoś miał chęć, można się dołączyć, zapraszam. Koszt paliwa i noclegu do podziału na pół (koszt paliwa/winiety powinien wynieść na osobę około 35 euro + 25zł; koszt noclegu - trudno powiedzieć, liczę na 100-150zł/osoba). Szczegóły na priv, jakby co zapraszam Pozdrawiam Marcin
-
O, tyle zostało z puchu
-
Pozdrowienia ze Stubaia, pogoda piękna, w ostatnich dniach sporo opadów i widać ze ludzie ujeżdżają puch wszerz i wzdłuż. Teraz już wszystko rozjeżdżone ale od pojutrza znów ma przez kilka dni sypać. W międzyczasie pozostaje korzystać z pogody Załączone miniatury