-
Liczba zawartości
2 935 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
55
Zawartość dodana przez moruniek
-
NORDICA Doberman czy SpeedMachine
moruniek odpowiedział moloo → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Przeczytałem cały ten ich bełkot marketingowy. Zasadniczo Doberman - but do jazdy. SpedMachine - nadaje się do chodzenia. A jeżeli lubisz jeździć w żlebikach, to czasem trzeba trochę podejść, wejść do knajpy na spotkanie ze znajomymi, a jednocześnie dobrze trzymający nogę. Ja miałem Nordica H1, jest to but którego mogłem nie ściągać przez cały dzień. Teraz mam też Lange RS130 - to już typowo sportowy but, który pasuje idealnie do mojej stopy. Choć zaprzyjaźnianie się trwało ze 3 dni. Jakikolwiek wybierzesz możesz być pewny posiadania dobrego buta, kwestią czasu i Twojego progu bólu będzie czas układania go na stopie. -
Do zegarków np. Garmina jest uchwyt na kierownicę. Ja kupiłem jedno urządzenie, które służy mi za 2 (zegarek i nawigacja). W moim przypadku, chodziło mi o urządzenie, którego bateria wytrzyma dość długo i dość dokładnie poprowadzi mnie na trasie (szczególnie w trudniejszych warunkach i nieznanym terenie).
-
Dziś koło komina. Jedno z takich miejsc, które są mniej oczywiste, znane miejscowym, fajne, a mało komercyjne. Zbiornik Wodny Wielka Stopa (nie dojedziesz na miejsce z Googlem). Oczywiście obowiązuje zakaz kąpieli, wchodzisz tylko na własne ryzyko. Obiekt jest po rewitalizacji. Tu część dla dzieci (dość płytko). Przyczajony tygrys gotowy do skoku (kąpieli). A tu już w wodzie. Fajne miejsce. Znowu w akcji. Jest tam druga większa część jeziora. Gdzie jest widokowo.
-
Ja bym nic nie kupował, tylko poszedł na kilka jazd doszkalających do dobrego, sprawdzonego instruktora. Tylko tyle, i aż tyle.
-
Nie, to Chata Trapera. Do Jupitera i Wodnika Szuwarka jeździłem z dziećmi jak były młodsze (ze względu na place zabaw). Niesamowite jak te knajpki się rozwijają na przestrzeni lat (tu pomógł Most Północny i kolejne osiedla na Tarchominie). Pamiętam jak zaczynały, były "odrobinę" mniejsze i skromniejsze.
-
A z tego Jupitera to już tylko 6 kilometrów prosto wałem i zapraszam Was na piwo. Może nie będzie z nalewaka ale zimne z lodówki. Tylko uprzedź wcześniej, bo też mogę być akurat gdzieś na rowerze. p.s. Dziś jechałem obok Jupitera, nie widziałem Was w środku. My wybraliśmy lody (kolejny bar).
-
Ja w Tylicz.Ski spotkałem 2 takich Słowaków. Obaj na GS Fis, jazda przez cały stok w dół na krechę (podziwiam😉 ja tak nie potrafię, bez jednego skrętu), i wprost w siatki. Mój syn mnie pyta, co Ci panowie, wyprawiają. Moja odpowiedź, synu nie pytaj, spier...... p.s. Gestor ośrodka, wypłaszcza, przebudowuje właśnie dojazd do kanapy. Pewnie nie byli oni pierwsi.
-
A dziś pojeżdżone z synem. Od jeziora do jeziora, wokół komina. Młodemu poszła siła, coraz fajniej się z nim jeździ i sprawia mu to frajdę. W moich okolicach jest kilka małych zbiorników wodnych, wykorzystywanych do celów wędkarskich i rekreacyjnych (część po rewitalizacji). Jazda łąkami, lasami i trochę ścieżkami rowerowymi. Mazowiecka wieś, ach jakżeś piękna Ty. Taka ciekawostka. Tu punkt pamięci, teren prywatny - zamknięte. Większość fortów Twierdzy Modlin niedostępna do zwiedzania. Pierwsze jeziorko. I w drugą stronę. Tu nawet biwaki, trochę osób kąpiących. Jedziemy dalej, jeziorko nr. 2. To Rekreacyjny Zbiornik Wodny "Wielka Stopa". Jedziemy dalej. Tu widać jezioro Góra. Samo jezioro mocno zarośnięte. Raczej dla wędkarzy, niż do kąpieli.
-
Juniorskie buty dla kobiety do pierwszych kroków na nartach
moruniek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Jeżeli ten but sprawi, że dorosła Pani Sabinka, zacznie jeździć na nartach, to jak najbardziej ok. Sądzę, że ten but i tak może trzymać o wiele lepiej niż wyjeżdżony na kilkuset stopach but z wypożyczalni. -
A po powrocie do domu pyszne jedzonko. Tu żona przygotowała spaghetti z cukinii (polecam). Ja byłem mniej oryginalny.
-
Zegarek mocno przetestowany, w różnych warunkach. Fajnie się sprawdza podczas pływania na dystansach, jazdy na rowerze, dość dobrze radzi sobie jako nawigacja. Ślad wgrywam z Mapy Czechy (jest dla mnie bardziej intuicyjny i ma chyba większą dokładność oraz więcej widać dróg leśnych niż na aplikacji Garmina) i prowadzi doskonale (nie grzeje się jak telefon z uruchomionymi tymi mapami w trybie nawigacji). Co do wysokościomierza, to też fajnie sobie radzi, są czasem jakieś odstępstwa, aczkolwiek w granicach tolerancji. Przykłady poniżej. I jeszcze jeden. Co do wgranych map ośrodków, to też się sprawdza. Tu trochę trzeba być jednak czujnym (jak przy każdej nawigacji), bo są tam naniesione trasy trwale nieczynne (Dwie Doliny) i można się zdziwić jadąc np. we mgle, tylko na wskazaniach z zegarka😉.
-
A takie ? https://www.olx.pl/d/oferta/narty-gigantowe-gs-fischer-rc4-curv-165cm-CID767-IDOJSCx.html
-
To poniżesz zdjęcie pokazuje bezsens budowy tych wież w pewnych miejscach (podobnie jak zdjęcia Michała). Wieża w lewym górnym rogu zdjęcia. To widok z Jaworzyny na wieżę widokową na Słotwinach. Jakbyśmy byli odrobinkę wyżej. Na tą na Słotwinach nie wszedłem ani razu, nawet jak była promocja za 0 zł (ale ja to jakiś dziwny jestem), jakoś te twory do mnie nie przemawiają. Być może pomagają przeżyć ośrodkom lato ? Tu jeszcze zbliżenie na ten Twór na Słotwinach, choć sama w sobie brzydka nie jest. Tak wygląda od dołu.
-
No przecież to jest specjalnie tak zrobione, żebyś się pomylił w 7 załączniku w punkcie np. 5. A potem zamiast wypłaty środków dostaniesz wezwanie do uzupełnienia braków formalnych i tak z 8 razy.
-
Ja na to patrzę inaczej, jeżeli na konsultacje społeczne, w celu zmiany MPZP przychodzi 1 (słownie: jedna) osoba, to znaczy, że lokalna społeczność ma to głęboko w d... https://www.wisla.pl/turysta/news/dyskusja-nad-planem-zagospodarowania-wisla-skolnity-w Tylko ja się pytam na co będzie ten widok ? Na hotele naprzeciwko ? Na kąpiących się tam w basenach ?
-
I kolejne miejsce, dziś odwiedzone, to Brzesko. Zawsze mijane, a warto na chwilę się zatrzymać. Koziołki. I z drugiej strony. Fantastyczna pizza, jedna z lepszych jakie jadłem. Polecam. I samo miejsce.
-
Zamek jest dość kompaktowy, warto tam jednak wejść choćby dla widoków. Te zmieniają się wraz z wysokością, światłem. Moim zdaniem, jest tam pięknie. Trochę zbliżeń. Trochę zbroi rycerskich, fach płatnerski nie wyginie. Główna wieża zamku. Oczywiście są mury obronne. Jest też typowa toaleta. Wszystko ładnie zgrane, dobrze komponujące się w obrazek. Czy zgodne z prawdą historyczną, nie mnie już oceniać. Dużo zieleni. Obowiązkowe działa. Trasa dookoła zamku - bardzo fajna. I widok na zamek. c.d.n.
-
Dziś już wracałem z tej części podróży, jednak trochę inaczej niż zwykle, tak niespiesznie, odwiedzając miejsca na które zwykle brakowało czasu, a mijałem je wielokrotnie. Niespodzianka już na parkingu. Dalej było tylko lepiej. Zamek jest odbudowany, moim zdaniem z pomysłem. Obowiązkowa sala tortur. Fajne podziemia, wykute w skale. Podziemia cd. Pstryczek w nos. Sala zabaw dla dzieci, docenią to rodzice dzieci młodszych. Sama sala (jedna z dwóch). c.d.n.
-
Na takich,
-
Nie narciarsko, Pingwin wybuduje nową wieżę widokową w Wiśle (są w tym konsekwentni). Wieża z widokiem na Tatry i spacer w koronach drzew. Beskidy będą miały nową atrakcję dla turystów W Wiśle trwają przygotowania do uruchomienia atrakcji turystycznej, jakiej tu jeszcze nie było. Na szczycie Skolnity powstanie ścieżka w koronach drzew o długości 1,3 km, z której chętni wejdą na wysoką wieżę widokową. https://bielskobiala.wyborcza.pl/bielskobiala/7,88025,28772196,wieza-z-widokiem-na-tatry-i-spacer-w-koronach-drzew-beskidy.html
-
To do zobaczenia.
-
A my czasem nie spotkaliśmy się już kiedyś na Słotwinach ? Bywam tam tak z 40 dni w sezonie.
-
Ja bym podszedł to tematu nieco inaczej, dzieci i młodzież uczą się przez naśladownictwo grupy rówieśniczej. Puść ją na narty z synem ( @Marcos73) i moim synem. My też spokojnie sobie razem pojeździmy😉.
-
Królewska Studnia. Oznaczenie szlaków i atrakcji. Dobrze chroniony śmietnik. Taki oto rodzaj kapliczki. Fajne miejsce, nieczynne niestety. Jaworzyna widziana od strony Słowackiej. Jeszcze jedno widokowo. Boisko piłkarskie położone nieco wysoko, jak wypadnie piłka, można ją gonić, gonić i gonić. Chrońmy nietoperze.
-
Idziemy szlakiem granicznym. Jaworzyna raz jeszcze. Miejscami bez widoków. To już Słowacja. Tu miała być wieża widokowa. A tyle z niej zostało. I są fundamenty. Rosnę interesujące drzewa. Latają ptaszyska. c.d.n.