Skocz do zawartości

moruniek

Members
  • Liczba zawartości

    3 049
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Zawartość dodana przez moruniek

  1. Widziałem co się dzieje, bo co chwila musiałem chłopaków z robót ściągać. Efekt jest taki, że odwołałem rezerwację w Szczyrku, będę w dniach 14-17 grudnia w Jurgowie (ale Szczyrk mam już zarezerwowany na 26.12 - 01.01).   Wiatr wywiał śnieg do gołej ziemi miejscami, te prognozy miałem na biurku od tygodnia, więc dla SMR (SON brzmiał jednak jakoś tak bardziej swojsko) też nie powinny być zaskoczeniem i mając wcześniej mróz powinni naśnieżać ośrodek na maksa (ściągając na otwarcie 2 Prezydentów i ustalając datę na sztywno na 16.12), a oni tak trochę włączyli system, to trochę go wyłączali i taka zabawa. Mam nadzieję, że wyciągną wnioski i jak będą mieli warunki, będą śnieżyć na maksa, bo to nie Chopok i tu tygodni mrozów na początku grudnia raczej nie dostaną od losu. Ja im tą sytuację puszczam w niepamięć, w końcu są w okresie budowy cały czas i muszą nauczyć się pracy w naszym klimacie.   Pozdrawiam i do zobaczenia na stoku. K.M. 
  2. Ze stron zdjęli też info o oficjalnym otwarciu ośrodka 16.12.2017.
  3. Przyjazd Prezydentów odwołany.   http://www.prezydent...2017-12-15.html
  4. S1 - Przybędza - Milówka - (Obejście Węgierskiej Górki) - wydanie Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej (ZnRID)     źródło: http://www.skyscrape...363769&page=128
  5. Karolina Riemen-Żerebecka wraca do Pucharu Świata, rywalki w szoku   Dokładnie 271 dni temu Karolina Riemen-Żerebecka miała koszmarny wypadek na treningu skicrossu przed mistrzostwami świata w narciarstwie dowolnym w Sierra Nevada. Polka doznała urazu czaszkowo-mózgowego. Niewielu wierzyło w to, że wróci do normalnego życia, a co dopiero do startów. A jednak. We wtorek, 12 grudnia, Riemen-Żerebecka znowu stanie na starcie zawodów Pucharu Świata.     W połowie marca Karolina Riemen-Żerebecka miała poważny wypadek Polka wygrała walkę ze śmiercią i kalectwem i teraz wraca do startów w Pucharze Świata. 271 dni po fatalnym wypadku Nasza zawodniczka chce być w najwyższej formie na zimowych igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu Po wypadku w Sierra Nevada nasza narciarka znajdowała się w śpiączce, a potem przechodziła żmudną rehabilitację. Miała problemy z poruszaniem się, z widzeniem. - Przeraził mnie ogrom zniszczeń w moim organizmie. Cały czas myślałam o tym, czy przypadkiem na zawsze już pozostanę niesprawna. Takie myśli często zaprzątały mi głowę, szczególnie w tej początkowej fazie rehabilitacji. Zastanawiałam się, do jakich zmian mogło dojść w moim mózgu, który najbardziej ucierpiał w wypadku. Bałam się tego, że w ogóle nie będę mogła chodzić. Przez głowę przewijało się tysiąc myśli na minutę. Początkowo w ogóle nie myślałam o powrocie do sportu. Dałabym sobie nawet rękę uciąć, że nie stanę już nigdy więcej na nartach. Byłam bardzo zdołowana. To było okropne uczucie - opowiadała 29-latka kilka miesięcy temu w rozmowie z Onet  Riemen-Żerebecka ciężko ćwiczyła, by odzyskać pełną sprawność. Rehabilitacja była połączona za wstępnym przygotowaniem do sezonu. Kiedy już nie było żadnych przeszkód, pojawiła się na torze skicrossowym. Teraz przyszedł czas próby. Nasza zawodniczka wystartuje we wtorek w kwalifikacjach do zawodów Pucharu Świata w szwajcarskiej Arosie. - To będzie dla mnie start taki treningowo-zapoznawczy. Chcę po prostu zrealizować to wszystko, nad czym pracowałam na treningach. Nie nastawiam się na walkę o wysokie miejsca, bo można powiedzieć, że na nowo uczę się tego skicrossu. Bardziej tu chodzi o to, żeby przyzwyczaić się do tego rytmu startowego. To dla mnie najlepszy trening - powiedziała Riemen-Żerebecka przed startem w Arosie w rozmowie z Onet Sport. Polka wielokrotnie na zgrupowaniach spotykała się z rywalkami ze stoku. Nie ukrywała, że były one w szoku, kiedy widziały ją na treningach. - Bardzo cieszyły się z mojego powrotu, ale były też w szoku, że jednak postanowiłam wrócić. Spotkałam się z bardzo pozytywnymi reakcjami, a widziałam się niemal ze wszystkimi zawodniczkami poza Francuzkami - opowiadała Riemen-Żerebecka, która przyznała, że nie czuje strachu przed stanięciem oko w oko z trasą. Wiele osób zadaje sobie pewnie pytanie, dlaczego Polka, która wygrała ze śmiercią i kalectwem, wróciła do nart. - To była dla mnie siła napędowa do rehabilitacji. Wszystko świetnie się układało, więc postanowiłam kontynuować sportową karierę. Będę starała się startować najlepiej, jak potrafię, a celem dla mnie są zimowe igrzyska olimpijskie w Pjongczangu. Tam będę chciała być w najwyższej formie - zakończyła. źródło: https://sport.onet.p...w-szoku/bhl3v6y 
  6. Zapraszam, mieszkamy tuż przy stoku, po za kawą, mogę zaproponować udostępnienie kwatery celem przebrania się po nartach przed imprezą.
  7. Na stronie Szczyrkowskiego (włączył do swojego systemu informacji COS) podają, że mają 20 cm śniegu - dużo to nie jest. Na stronach COS-u znacznie bardziej optymistyczne dane.   http://www.szczyrkow...trasy-i-koleje/ http://www.skrzyczne...pl/warunki.html
  8. To się niestety miniemy, jesteśmy od 14 do 17. Później od 27 grudnia do 01 stycznia. Następne terminy to: luty (2 razy), marzec (2 razy), też po 3 dni.
  9. Wszystko ładnie i pięknie, gdyby nie te informacje co to je opublikowali na łamach swoich stron internetowych, podają że mają aktualnie od 10 do 15 cm śniegu. W poniedziałek i wtorek wiele nie zdziałają, więc dziś w nocy i jutro sprawdzimy prawdziwą wydajność ich systemu.    http://www.szczyrkow...trasy-i-koleje/  
  10. A jednak wiedziałem co robię, że jadę tam 14.12 (ze sprytną sezonówką).
  11. Każdy ma jakiegoś bzika,każdy jakieś hobby ma, Harpia zaś ELANA ma.
  12. Włączyli wreszcie kamery   http://www.szczyrkow...sort/webkamery/
  13. Ja mam swoje dwa terminy już zaklepane (wiem, wiem będzie tłoczno): 14-17 grudzień i 27.12 - 01.01.   Pozdrawiam K.M.
  14. Podczas mojego ostatniego wyjazdu na Chopok miałem prawdziwą przyjemność uczestniczyć w warsztatach narciarskich zorganizowanych przez Marka Ogorzałka. W warsztatach uczestniczył też mój 7 letni syn Maciek.    Marek jest osobą cierpliwą, obdarzoną dużą ilością spokoju, potrafiącą okiełznać całą naszą grupę uczestników, od lat 7 do lat 70. Maciek wyjechał z warsztatów zachwycony Markiem (nie będę pisał, że poprawił technikę jazdy, bo to oczywiste) ale w drodze do domu cały czas pytał kiedy będą następne warsztaty.   Podejście Marka do nart, oparte jest na filozofii czucia własnego ciała, złapania balansu, równowagi (również tej emocjonalnej) a nie na mechanicznym wykonywaniu schematów.    Polecam gorąco, każdemu narciarzowi udział w takich warsztatach, na pewno pozwoli mu to się dalej rozwinąć.   Poniżej zdjęcie mojego zadowolonego Maćka z Markiem na szczycie Chopoka.   Marek ma pomysł organizować takie warsztaty cyklicznie, o szczegóły pytajcie jego samego, a że jest osobą skromną sam nie zaczął tego tematu (więc mu odrobinę pomogłem).     
  15. moruniek

    Jasna Chopok

    Nawet nie środek tygodnia, dziś już pusto - tylko te chmury. Wczoraj na górze walka o przeżycie. Wczoraj jechałem za moim 7 letnim synem i patrzyłem kto chce w niego wjechać jak zjeżdżaliśmy z samej góry.
  16. Zestaw tą mapę ze zdjęciami jakie wstawiłem, ona ma się nijak do rzeczywistości. Chopok zasypany śniegiem, w Demanovskiej gdzie mieszkam mamy metr śniegu a podają stan naśnieżenia tras 20%. Polityka TMR - otwierajmy minimum tego co się da.
  17. Do mnie karta doszła w 5 dni. Dla mojej rodziny 8 dni. Teraz mają opóźnienia. Karta fizycznie nie jest Ci potrzebna, z wydrukiem z maila idziesz do info-centrum i dostajesz kartę.
  18. moruniek

    Zima przyszla

    Kiedyś wyciągałem faceta w Patrolu bo wjechał w teren bez wyłączenia ESP (moim Ssangyongiem). Zobaczyć jego minę - bezcenne. Obecnie posiadam już inne auto.  Ja na co dzień dojeżdżałem do domu taką leśną drogą (kiedyś miała 2 kilometry i była a to lodową rynną, a to błotem płynącym potokiem), co chcąc nie chcąc wymusza na tobie umiejętność jady w takich warunkach. Obecnie wybudowali nam już inną drogę i ma 800 metrów - dalej nie odśnieżana zimą.   Pozdrawiam i przepraszam za off topic   A w temacie, w Demanovskiej Dolinie gdzie przebywam zima na całego, śnieg ciągle pada.
  19. moruniek

    Jasna Chopok

        W ciągu 2-3 dni nie dojdzie to Ciebie zapewne karta. Wydrukuj maila i z nim pójdziesz do infocentrum Gopass (przy parkingu P1 na Chopoku) tam dostaniesz kartę tymczasową.
  20. I jeszcze takie zdjęcie (patrząc na podstawę słupa, widać ile tam mają teraz śniegu), może wiec się zlitują i puszczą coś przed 16.12 (Chopok też się otwierał 02.12 a puścili ośrodek 01.12).     https://www.facebook...340062302716857  
  21. SON (SMR) prezentuje się urokliwie w oparach sztucznego śniegu.     Armatki (lance) pracują w najlepsze.   Zdjęcia z ich FB https://www.facebook...f=page_internal  
  22. moruniek

    Jasna Chopok

    To obiecane zdjęcia i parę słów komentarza.   Po pierwsze słonko i fajne widoki. Po drugie ośrodek mam wrażenie nie bardzo był przygotowany na ogarnięcie takich warunków śniegowych jakie dostał od natury w prezencie, do tego organizacyjna porażka.   Po pierwsze trwa budowa nowej gondoli (i bardzo dobrze) - ale w związku z tym mamy brak parkingu P2. To powoduje kompletny chaos komunikacyjny w jego rejonie. My byliśmy na miejscu o godzinie 8:00 i pokierowano nas na parking górny nad hotelem Grand (brak takiego parkingu na mapie). Ludzi dużo, nawet momentami bardzo dużo i 4 osobowa kanapa na Biela Put nie dawała rady. Do tego 30-40 metrów przed bramką ludzie stawali rozmawiali ze sobą, czekał ktoś na kogoś, takie towarzystwo wzajemnej adoracji. Ja z Maćkiem obchodząc to całe towarzystwo stałem do kanapy do 5-7 minut, od 13:00 bez kolejki (jakby wylądowało UFO w ośrodku i zabrało z niego narciarzy). Skoro kierowali nas do parkowania na górze to czemu nie uruchomili kanapy B5. Podobnie nieporozumieniem był brak kanap B2 i B1 (co rozładowało by korek przy B3). Co do tras ich jakość przygotowania pozostawiała jednak sporo do życzenia, w ośrodku leży cała masa śniegu, to nie jest 20 - 30 cm jak podają na stronie, tam gdzie nie jest ubite kijek wchodzi po rękojeść i dna nie czujesz. Gdyby była wola polityczna, ośrodek powinien śmigać cały, ilość śniegu na niektórych trasach będzie widać poniżej na zdjęciach.   Powitało nas słonko i tak już zostało.   Ludzi dużo jak pisałem wcześniej (to kolejka z 8:30, później było gorzej).   Warunki, jak na zdjęciach, ale raczej miękko, jakby źle ubite.   I kolejne (te zdjęcia są z 9:00 a więc 30 minut po otwarciu).   A tu będą dwie kolejne trasy, zamknięte z powodu braku śniegu.   I ta też nieczynna, choć kto chce to jedzie. 
  23. moruniek

    Jasna Chopok

    Byłem dzisiaj,   pogoda - bardzo fajna - słonko i mroźno. Śnieg - dziwny, miękko jakby nie do końca dobrze ubite (i nie piszę tu o warunkach o 14:00 a o 8:30). Da radę wjechać na zamknięte trasy i dookoła, ale oczywiście na własne ryzyko. Cała masa śniegu. Ludzi do 13:00 cała masa, od 13:00 pusto. Wieczorem wstawię kilka zdjęć.
  24. moruniek

    Zima przyszla

    Dziś przejechałem ponad 500 kilometrów, z Rajszewa na Chopok. Najwięcej zachowawczych kierowców widziałem pomiędzy Warszawą a Łodzią. Fajnie się jechało, gdyby nie Częstochowa i remonty na S1. Pojechałem przez Rajczę, trochę się pobawiłem na drogach nieodśnieżonych w okolicach Demanovskiej Doliny. Dobra opona zimowa i napęd 4x4 naprawdę polecam. Nowe auto, to trzeba je było sprawdzić w warunkach zimowych - po to zostało kupione. 
  25. Pojawiły się nowe zdjęcia na stronach Solisko Areny w zimowej scenerii. Ignacy z Beskidu poinformował, że najprawdopodobniej będą uznawać sprytną sezonówkę.   https://web.facebook...na/?_rdc=1&_rdr        
×
×
  • Dodaj nową pozycję...