Stupkiewicz

  Mówisz o tym ?https://www.google.p...18!2d52.3173827

O jakim BP mówisz? O tym w Trzcielu? Generalnie jak to stacja na A2 to wiadomo że trzeba się bujać do kolejnego zjazdu czyli pewnie ok 100km.   Zjazd w Jordanowie i powrót 10min. https://www.google.p...2.3237434?hl=pl

  Przejdę się w ramach rozgrzewki w butach narciarskich ;P A tak poważnie - węzeł Jordanowo jest tak zrobiony że nie da się spotkać w jakim sensowym miejscu - "krzyżówka" A2 i S3. Trzeba podjechać do Świebodzina - daleko nie jest ale trzeba zawinąć rogala z zjechać z A2 na moment

Witam,   Już druga połowa roku więc z górki i aby do zimy ;P. Planuję w tym sezonie budżetowy wyjazd do Francji. Ktoś chętny? Termin/miejscówka obojętne. Tam gdzie śnieg . Z tego co widziałem to tydzień ze skipassem można wyrwać w okolicach 800-900zł. Problemem naturalnie jest 1500km. Mając jednak do wyboru 4 dni w AT czy tydzień we FR....   Po krótkim rozpoznaniu terenu mam ofertę na Les Orres 7-styczeń za 940zł. Ośrodek http://www.skionline...srodek,254.html, trasy w większości czerwone. Dość wysoko, stoki zachodnie więc białego chyba nie braknie. Jeśli macie lepsze miejscówki nie będę oponował   Jacek

  Hej. Ja jestem chętny do zabrania się gdzieś na przełomie marca/kwietnia. Kierunek bez znaczenia - jakiś last minute w dobrej cenie.   Jacek

  J     mogę też info o tych ofertach ? ew.jestem chętny na wspólny dojazd

Hej,   Wczoraj byłem pierwszy raz Wiedziałem że jest bieda z parkingiem i kibelkiem - ok. Ale już na początku się odbiłem od kasy - nie obsługują kart kredytowych. Wow - kopara opada. Niestety spora mgła, marznący deszcz i problemy zdrowotne (coś mi weszło w plecy) trochę mi obrzydził jazdę więc pomimo całodziennego karnetu zrezygnowałem przed południem. Nie wiem czy to polska specjalność ale odsprzedałem karnet "konikowi" hehehe   Wrażenia ze stoku - jak dla mnie trochę lipa. Niby Śnieżynka to "czerwona" ale chyba tylko na 100m reszta to raczej niebieska a połowa to wypłaszczenie które nabija metry trasy nic nie wnosząc. Dla większych wrażeń przejechałem się też wyciągami krzesełkowymi na na samą górę Faktycznie można po drodze zjeść obiad, wyspać się i przeczytać pół książki. Tak więc jak na jednodniówkę wyjazd średnio udany ale przynajmniej wiem że raczej tam to tylko w ostateczności chyba.     Jacek