AndRand

Jak się zacznie odwilż w górach to przyjdzie czas lawin wiosennych. Teraz chyba jest względnie najbezpieczniej - nie ma dużych świeżych opadów, a mróz jeszcze wiąże śnieg na stokach.

Chcesz się dowiedzieć co źle zrobili na filmiku z lawiną?  Trudno wskazać bo błąd popełnili kilka godzin wcześniej.

jedynie, że podawanie średniego nachylenia stoku jest mało sensowne - bo o stokach decydują ścianki

  To powiedz - który to zjazd z nartostrady Goryczkowa-Kondratowa licząc od zjazdu do dolnej stacji Goryczkowa?   sprzed dwóch tygodni 

  A ja mam kłopot bo mi jazda po wszystkim wygląda zbyt przyzwoicie. Musze coś poćwiczyć, żeby wyglądało bardziej dramatycznie

W puchu najłatwiej się skręca na jednej narcie - wystarczy podnieść wewnętrzną i samo skręci. Jak jest tak płasko to zmień stok Ja to nazywam cukrem - bardzo zbliżony do sztucznego lub zheblowanego z zalodzeń. Firn to moim zdaniem przemrożony z odwilży, zbity śnieg. Jak by ktoś chciał prowadzić dyskusję terminologiczną to polecam skorzystać z: http://pl.wikipedia....sty_i_narciarza

https://www.google.p...0x0:0x0!5m1!1e4 w lewo na Halę Kondratową, w prawo... gdzieś znalazłem, że to dolina Białej Wody.

  A to przepraszam wynarciarzy :DDD

Wiosenny śnieg jest mokry. A mokry śnieg nie jest sypki. Dalsze teoretyzowanie jest jak opowiadanie łysemu o grzebieniu - dla jednych problemem jest pług na oślej łączce, inni przejadą każdą techniką po zalodzonym zboczu. Więc każdy ma inne reguły.   Można określić jedynie zasadę, że jak się ciężko skręca to trzeba bardziej wysiłkowo, z większym odciążaniem, a jak łatwo to mniej. A jak narty grzęzną to znaczy, ze jedziesz za wolno. Plusem na plusie jest to, że nie ma zalodzeń - bo najgorsze są zmiany śniegu.

Mokry śnieg nie jest sypki.

To w Dolinie Białej Wody (trzeba odbić w prawo z nartostrady Goryczkowa-Hala Kondratowa)? Kiedyś jak wyciągi wcześniej zaczynały chodzić to tam były świetne ścianki puchowe. Teraz jak Goryczkowa rusza w styczniu-lutym (albo wcale) to widać na nich popularność skiturów.

Ja tu jestem incognito Na szczęście od wielu wielu lat nie mam "szczęścia" do tepeenowców.   Tu jeszcze poprzedni z wyjazdu noworocznego:     Myślę czy nie zacząć jeszcze w tym sezonie CiupagaCup na nartach. CiupagaCup to puchar paralotniowy: Ciemniak, Krzesanica, Malołączniak, Kopa Kondracka, Beskid, Błyszcz, Starorobociański Wierch, Kończysty Wierch, Jarząbczy Wierch, Wołowiec. Przzyznam, że nie wszędzie byłem więc nie wiem czy da się zjechać.   Co do ujęć - raz siadła bateria, za drugim razem przepełniona karta, więc nie zawsze były dwie kamerki.

Tatry Freezones Revisited http://vimeo.com/122593044