cysio
Members-
Liczba zawartości
31 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez cysio
-
Ale to co, nie kupować nowych nart, skoro chcę i czuję potrzebę? Czy coś zmieniłoby gdyby napisał na początku mój poziom umiejętności na 3-4-5 ?
-
Wiecie jak to jest z tymi umiejętnościami czasami? Pytam człowieka; - Ile jeździsz na nartach? - No, od dziecka, ponad 30lat. - To gdzie byłeś w tym roku? - A jakoś nie miałem okazji jeszcze, w ogóle nawet nie wiem gdzie mam narty w piwnicy. A ty? - Ja jestem 2-3x w tygodniu i się uczę...
-
Kupię 170 R14, a przed sezonem jakąś używkę R18, po 1-2 sezonach będę mąrzejszy i bardziej doświadczony. Wtedy roczną, dwuletnią nartę zawsze sprzedam i kupię coś nowego. Kolega Mr. Smith świetnie to ujął i dziękuję.
-
Nie gniewam się, ale z tym schudnij pojechałeś i to mnie wkurzyło... Ważę normalnie jakieś 83kg, co wg mnie jest chyba OK, w zimie zawsze dochodzi 5kg, bo smog nie pozwala na aktywność na bardzo na zewnątrz. Siłowni nienawidzę. Ćwiczę, biegam, pływam i jestem sprawny. W marcu kwietniu wybiegam swoje, tak jest zawsze. Podaję wagę brutto, bo dochodzą ciuchy, buty, kask.... Tak, kasę mam na narty, nie jeździłem od dziecka a jak zacząłem to jestem średnio 2x w tygodniu na stoku po kilka godzin. Cały możliwy czas w zimie spędzam na nartach i staram się pracować nad sobą. W skali od 1-10 chyba nie dałbym sobie 7, bo widzę jak inni jeżdżą i to do nich mi daleko, ale wpisując się w skalę forum, to jest 6-7. 7 po 3 sezonach :-) 3 lata temu zaczynałem na Klepkach pierwsze kroki, jak mijałem Golgotę to myślałem, że tam kaskaderzy jedżą, a dzisiaj to jeden z moich ulubionych stoków. Zakochałem się w nartach i chcę sobie kupić nowe, bo kurcze chyba sobie zasłużyłem. Nigdy nie jeździłem na nowych nart. Zdecyduje się chyba na 170cm jednak, chociaż jak czytałem o przygodach jednego gościa z Headem, że reklamacja praktycznie nie isteniej, to chodzi mi po głowie teraz jakiś Fischer może...
-
Brak mi słów, może jednak nie brak. Nie zejdę do twojego poziomu i nie skomentuje "miszczu". Życzę miłego szusowania.
-
10cm wyżęj ode mnie? Mam 174cm wzrostu, jeżdżę na 163, czasami po 5-6h kolana mają dość i dlatego narta 170, no a może nawet 177? Czemu nie, czy może jednak nie.
-
A ile masz wzrostu?
-
Nie, to te: http://www.skionline...speed,6403.html
-
Wracając do tematu, ktoś, coś na temat długości?
-
Serio, jedziłem na Czantorii około 1-1,5h, oddałem i założyłem swoje i jak dla mnie duża różnica na korzyść Heada.
-
1. Mężczyzna 2. 42lata 3. 93kg 4. 174cm 5. 3 sezon 6. 7, chociaż zdaje sobie sprawę, że muszę pracować nadal nad swoja techniką. 7. Flex 90 8. Head Supershape iSpeed 163 2013 - kocham je, ale mam wrażenie, że potrzebuje 10cm więcej 9. 13-14m i to chyba optymalnie jak na Beskidy. Jeździłem na Atomicu LT 174cm R16 lub R17 i też fajnie :-) 10. Czerwone, głównie Beskidy, tylko trasa, nie lubię muld, off piste nie wchodzi w grę. Kocham Snowparadise - Wielka Racza. 11. Agresywnie, szybko, większy promień, ale chyba nie gigantowo cały czas, czasem krótkie skręty z dzieckiem 12. Średnio 2-3x w tygodniu na nartach. Obecnie w 2016/2017 około 600-700km z GPS 13. 2000 Zasadnicze pytanie to czy warto kupować nowe narty, czy używki? Mam halo na punkcie iSpeedów, kupiłem jako używane, ale mam wrażenie, że teraz chcę dłuższe. Chciałem kupić używane ale większość nart na naszym rynku to narty potestowe, które w Austrii, jeżdżą nieraz więcej niż 100dni w roku po kilka godzin, czy warto? Koszt używek to około 1000PLN Jeździłem na kilku nartach, zaczynałem od 155cm, jeżdżę dużo. Ostatnio testowałem Atomic LT 174cm i jakoś nuda dla mnie. Miałem rónież ostatnio na nogach, na testach Volkl 17/18 Racetiger SL 165cm - nuda, Volkl GS R18 175cm, fajna, ale jak warunki się popsuły to już się za bardzo nie dało pojeździć, trzeba było walczyć trochę bo stok jak kartoflisko był. Czyli zostańmy przy moich kochanym iSpeed i tutaj bardzo się zastanawiam, wręcz jestem pewien, że 170cm, no ale może jednak 177cm ??? I czy rzeczywiście nowa narta ma tak wielką przewagę nad nartą używaną, czy szału nie ma? Będę bardzo wdzięczny za Wasze odpowiedzi, dzięki.
-
OK, ale wiem, że teraz śniegu jest w 3 dupy we Włoszech, w tym tygodniu temperatury na minusie i coś tam lekko sypie, od piątku ocieplenie o 10C przez 5-6 dni. Na tą chwilę wszystko chodzi i wszystko działa --> http://ski2.intermap...id=2402&lang=en Kolega wrócił w sobotę i mówi, że nawet jak w dolinkach bedzie na plusie nie ma dupy, żeby śnieg spłynął. Heh, co tu zrobić... Austryjaki mają ferie i na lodowcach będzie full, poza tym wolę bombardino i pastę od wursta i kartofel salad, dlatego wolałbym zostać przy Italii.
-
Pytam, bo może ktoś był przy takich temperaturach i ma doświadczenie. Zapowiadają po +13 w dolinkach i może ktoś wie co się dzieje, płynie wszystko? Byłem w ten weekend w Szczyrku i było +13, około 14 już był dramat. Na rowerek wpadnę, wpadnę, ale jak śniegi zejdą.
-
Mam dylemet czy jechać do Madonny, ze względu na pogodę, to nasz pierwszy wypad i szukamy raczej łatwych tras, a dodatkowo w Madonnie skipass dla dzieciaka darmowy. Na tą w chwilą warunki w Madonnie i Marilevie bardzo dobre, niestety temperatury cały czas w górę a w przyszłym tygodniu dwa dni ponad 10C wg prognoz długoterminowych. Doradźcie, jechać czy nie? http://www.3bmeteo.c... di campiglio/8
-
.
-
No właśnie, do tego do chodzi loteria pogodowa. Na dzień dzisiejszy jestem planami już w Madonnie bo taniej i wolę makaron od wursta,
-
Ja chcę jechać od wtorku/środy do niedzieli. Dokłądnie w tym terminie. 3 osoby, jeżeli jest to możliwe proszę o info.
-
Zanim wymyślili rockera, to ludzie jeździli. Jakoś mi nie zależy bo dotychczas jeździłem na nartach bez rockera. Myślę, że narta z Rockerem to 165 bez rockera 160.
-
Mam możliwość zakupienia w sklepie/komisie używanej narty Fischer 8+ 160cm. Narta wizualnie w bardzo dobrym stanie. Cena 500PLN. Za Progressory 800 musiałbym zapłacić jakiś 700-800PLN więcej. Myślicie, że warto? Dokładnie ta narta: http://www.skionline...sor-8,4283.html
-
Gdzie na Wielkanoc (Kitsteinhorn, Stubai)?
cysio odpowiedział cysio → na temat → Wyjazdy zagraniczne
Dziękuję za odpowiedź. Jeszcze jedno pytanie, czy lepiej jechać 100km do Stubai, ponieważ z tego co widzę Skipass dla dzieci poniżęj 10lat jest darmowy? -
Doradźcie proszę gdzie wybrać się na kilka dni na Wielkanoc (1.04 - 05.04) Na tą chwilę chcemy wybrać się do Kaprun, chcemy głównie jeździć na lodowcu Kitsteinhorn, myślicie, że warunki będą OK i warto tam jechać początkiem kwietnia? A może jedak Stubai? Nie chce jechać dalej jak jakieś 7-8h z południa Polski. Planuje wyjazd wraz z rodziną na 3-4-5 dni ze skpaseem 3 dniowym, może 4. Mamy za sobą pierwszy sezon i głównie interesują nas długie niebieskie trasy i widoki. Będę wdzięczny za ewentualne wskazówki.
-
Mam zamiar wybrąć się do Kaprun początkiem kwietnia (tydzień przed świętami), chcemy głównie jeździć na lodowcu Kitsteinhorn, myślicie, że warunki będą OK? Warto jechać na 4 dnie z 3 dniowym skipasem? Taki mamy plan, z Bielska to rpatem 6-7h.
-
A co powiecie na Volkla, np. Volkl 75, nada się dla mnie? Bo z używanych łatwiej byłoby mi znaleźć coś z Volkla.
-
A gdzie można taką nartę potestować?