Skocz do zawartości

Adam ..DUCH

Members
  • Liczba zawartości

    3 071
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    44

Zawartość dodana przez Adam ..DUCH

  1. Drogi Spiochu - nie za bardzo się na tym znam a to co staram się zorganizować jest pro bono więc proszę nie krytykuj tylko przedstaw konkurencyjną ofertę. W rozmowie z gestorem ustaliłem że koszt dzierżawy stoku pod zawody wynosi 1000zł tyle przy najmniej płacili organizatorzy AMP bez ustawiania tyczek i zabezpieczenia trasy na +- 2 godziny. W wstępnej cenie jest tzw. "fizyczny" jak go nie lubisz to proszę bardzo wwieź 20-30 tyczek o 8.30 kiedy kanapa nie chodzi i je wstępnie ustaw - nie zapomnij o kluczu, wiertarce i wiertle, a jak już skończysz swój trening to zwiń cały majdan razem z zabezpieczeniem, Nie potrzebujesz ratownika - twoja sprawa - Puk Puk w niemalowane drewno, śmigło będziesz wołał - może być zajęte bo ktoś w klapkach na Kasprowy wchodził albo zasłabł tuż przy schronisku na gąsienicowej. Spiochu ja nie robię oferty komercyjnej staram się jedynie pomóc.  
  2. Będzie znana dokładnie 22.12.2016 wieczorem i jak wszystko pójdzie ok. to najprawdopodobniej znajdzie się w oficjalnym cenniku stacji. Wstępnie ze strony gestora stanęło na 500 za 2 h bez względu na liczbę uczestników. Ja się w tego typu cennikach nie orientuję więc nie wiem czy mam negocjować niżej czy też cena jest ok. 
  3. W nawiązaniu do poprzedniego postu. Gestor SKI Zwardoń wstępnie wyraził zgodę na zorganizowanie treningów SL jednakże po uprzednim ich zgłoszeniu i aprobacie terminu. Trening może odbywać się jedynie w dni powszednie w godz. 9-11 lub 16-18 (po ratraku). W cenie będą ujęte: wyłączność na część trasy, tyczki (ok 20) wiertarka, klucz, jedna osoba do obsługi, ratownik medyczny. Więcej info na priv. 
  4. 605944155- dokładne szczegóły po 18.12.2016. Wszystko zależy od gestora ale jestem pozytywnie nastawiony. Najważniejsze aby to nie była akcja jednorazowa
  5. Robocza wersja jest taka: tyczki 9.00-11.00. Macie robotnika, ustawiacie sami, 16-30 - 18.30 Macie robotnika, ustawiacie sami. Cena w dniu 17.12.2016 - sorki jest na gorąco. Wiążące warunki w sobotę wieczorem. Natomiast w tygodniu wg. mnie wedle uznania szczegóły na priv. Wiem że pali ale są do ogarnięcia stałe treningi SL. W cenie roboczo będzie gość z wiertarką i tyczki - ustawiacie wg, własnego  życzenia. PS stok nie jest za bardzo slalomowy
  6. Tak: 165 na wzrost 180 ale zwróć uwagę że to był camber - ponadto to była jedynie jazda testowa. Twoja PANI jak pamiętam ma 160 więc myślę że jeżeli byś się zdecydował na te narty z uwzględnieniem rockera i "zabawy  na tyczkach" to 150 było by akurat - dotyczy nart z tego sezonu.  
  7. Nie będę polemizował z Mietkiem bo w większości podzielam jego pogląd w tym temacie. Odniosę się natomiast do mojej rekomendacji. Tytułem wstępu nigdy nie polecałem i nie będę polecał konkretnego modelu narty za wyjątkiem sytuacji w której sam na na takich nartach jeździłem. Miałem przyjemność przez kilka dni w różnych warunkach użytkować ten model (nie znając jego docelowej grupy) http://www.skionline...style,5849.htmlwzrost 165 cm ( w stosunku do 180 cm 90 kg), Narty z początku potraktowałem jak każde - ot zwykłe narty o profilu slalomowym z wszystkimi ich zaletami i wadami. Jak to z "nowymi nartami" na początku nic specjalnego: pług, poszerzenie kątowe, przestępowanie, ewolucje ślizgowe itp - normalnie. Kiedy się wstępnie oswoiłem i przeszedłem do ewolucji ciętych - bardzo miłe zaskoczenie, narty wykazywały cechy znacznie wyżej usytuowanych nart slalomowych. Moje zaskoczenie było tym większe kiedy okazało się iż narty te dedykowane są kobietom.  
  8. Ponownie informuję: Z tego co się orientuję Zwardoń ski rano lub po ratraku ustawi ci skromnego SL- a - bardziej forma zabawy niż prof. treningu. Jak był byś zainteresowany mogę popytać o szczegóły ale po 17. 12.2016
  9. Poprzedni link wskazywał inne narty teraz pokazujesz RTM 7.4 - to też jest chyba model pozakatalogowy. Z opisu wynika że narta o profilu slalomowym więc powinno być dobrze
  10. Model chyba poza katalogowy dla marketów. Z opisu wynika że dla początkujących - no to wychodzi że chyba się nie nada 
  11. http://www.skionline...inity,9392.html- wzrost 150 - myślę że to było by dobre rozwiązanie
  12. Adam ..DUCH

    Szczyrk - Beskid

    Panowie i Panie w białym szaleństwie -  poczekamy i zobaczymy na BSA narciarski świat się nie kończy
  13. Adam ..DUCH

    Szczyrk - Beskid

    No to są drożsi niż SON i tańszy niż Podhale (Jurgów ski). Tak w środku ale wolę SON mimo wszystko. Cena instruktorska nie powinna przekraczać 80zł 
  14. Chyba trochę źle mnie odczytałeś. Jestem zwolennikiem umiarkowanej progresji sprzętowej - jeżeli chodzi o samouctwo. Natomiast w przypadku umyślnego szkolenia nic nie stoi na przeszkodzie aby zaczynać z "górki". Gradacja nart w wydaniu markowym jest czystą fikcją dla danej firmy w jednym roczniku spokojnie można wyciągnąć góra 5 rodzajów nart
  15. Czyli wychodzi na to że każde zapytanie o sprzęt winno się kończyć jedną odpowiedzią "co najmniej narty z grupy RACE". Nie do końca zgadzam się z teorią Mietka dot. zepsutych nart. Zawsze "zepsute" narty były tyle tylko że mało kto zwracał na to uwagę - ręką do góry a co pod ręką nieważne byle jeździło a jazda dawniej niestety była bardziej "skuteczna" niż dzisiejsza. Czy było to zależne od nart - nie.   
  16. Jeżeli postępy są realizowane przy pomocy szkoleń to tak . Jestem zwolennikiem progresji sprzętowej w rozsądnym wymiarze ale jednak, nie mniej  jeżeli ktoś kupi GS y i cały czas będzie pod nadzorem instruktorskim, będzie dbał o rozwój umiejętności to oczywiście tak. Natomiast pytania typu" jestem zaawansowanym narciarzem poziom 8-9 proszę o dobór nart" są śmieszne. W dużym wymiarze obecne narciarstwo amatorskie jest bardzo pasywne - ludziom wystarcza że jako tako zjechali z czerwonej lub czarnej o!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - to już jest pewna 8.    A jak 8 to i narty race bo inne to "tektura". Potem jedziesz kanapą i słuchasz sprzętowych narzekań gości którzy nie są w stanie postawić krawędź o żaden kąt 
  17. Oczywiście wszystko co napisałeś jest oczywiste natomiast najważniejszym i kluczowym problemem związanym z pytaniami o dobór nart jest przeszacowanie (czasami nawet znaczne) własnych umiejętności oraz  ogromne przeświadczenie iż to narty same skręcają (im lepsze tym lepiej skręcają)
  18. A jeszcze taka ciekawostka kilka dobrych lat temu nartostrada z DS na MS była zamknięta z uwagi na zagrożenie lawinowe
  19. Mapka nie oddaje realiów. Ale takie połączenie jest jak najbardziej możliwe a podchodzenie może ograniczyć się jedynie do kilku - kilkunastu metrów w okolicach szczytu MS
  20. Nie no masz rację. Muszę się trochę zreformować. Dla mnie zawsze COS to jedno a Czyrna- Solisko to drugie. Znając (trochę) górki tak zawsze sobie myślałem że M. Skrzyczne może spokojnie być komercyjną konkurencją dla skrzycznego - w letnim kontekście - całoroczna kanapa, tor saneczkowy, DH rowerowy itp i itd - teraz nie ma to znacznego znaczenia gdyż wszystko wskazuje że to jedna całość   
  21. Ja wiem że się da i to bez szkody dla przyrody (się mi rymło    ). W pewnym okresie swojego narciarskiego życia kilka sezonów spędziłem na Wielkiej Raczy. Za pierwszym razem made in PRL. Pamiętam nieskoczenie długi wjazd na Lalikach (swoją drogą patent na obniżenie krzesełka w połowie trasy - rewelacja) - jak było zimno (zawsze było zimno) to gluty do kolan. Wszech obecne wyprzęgane talerzyki. I nagle pstryk bodajże w cztery sezony trzy kanapy, Pełna instalacja naśnieżania - ski busy z Dedovki i zapora na zwykłym górskim potoku (zawsze mnie ciągnie żeby się wykąpać). Ośrodek klasowy - w tym czasie żaden Polski nie był w stanie mu dorównać. I to wszystko w obszarze natura 2000 i w granicy rezerwatu przyrody - więc da się i to spokojnie. Szczyrk był jest i będzie zimową mekką Ślązaków i Zagłębiaków - tego nic nie zmieni. Przy takiej ilości klientów sezon może trwać od stycznia do marca a i tak się zwróci a nowe inwestycje mogą jedynie go powiększyć. Skąd wziąć wodę - spiętrzyć Żylicę i Potok Malinów i po problemie, zresztą ciągów wodnych w dolinie jest sporo 
  22. No chyba macie rację ale beskidenverein na pewno nie. Szyndzielnia tak. Na skrzycznem z tego co pamiętam to pierwsze schronisko przed wojną wybudował bielszczanin a to wtedy była enklawa niemiecka. Wracając do tematu masyw skrzycznego ma niewiarygodne możliwości i myślę że z 80 km tras spokojnie dało by się wyciągnąć
  23. DK10 jak już tak marzymy to nie można zapominać o drugiej stronie Malinowska Skała. M. Skrzyczne, Skrzyczne. No ale bądźmy realistami - Zimnika terroryści nie pozwolą ruszyć. Dalej jest cała nie zagospodarowana dolina po lewej stronie Golgoty, no jeszcze marzenia o Kotarzu i połączeniu z Brenną   . PS Beskidenverein chyba nie maczało palcy w chronisku
  24. Ok i to jest argument którego nie uwzględniłem - masz rację. Natomiast jeżeli faktycznie wszystko wypali to - mamy nową zimową stolicę Polski
  25. No pięknie to wygląda ale wydaje mi się że pomysł dwu etapowej kolejki z Soliska na M. Skrzyczne nie jest do końca dobry. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...